Autor: Mirosław Rucki,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2013 → Temat numeru
W odróżnieniu od przestÄ™pców Jezus zostaÅ‚ skazany nie za to, co uczyniÅ‚, tylko za to, kim byÅ‚. Jego wina polegaÅ‚a na tym, że byÅ‚ Mesjaszem, królem Å»ydów i Synem Bożym.
Dwa tysiÄ…ce lat temu w okresie żydowskich Å›wiÄ…t paschalnych zostaÅ‚ stracony przez ukrzyżowanie Jezus z Nazaretu. ByÅ‚ On czÅ‚owiekiem wyjÄ…tkowym pod wieloma wzglÄ™dami: Jego przyjÅ›cie na Å›wiat byÅ‚o niezwykÅ‚e, zdumiewajÄ…ce byÅ‚o Jego życie, ale najbardziej niesamowita byÅ‚a Jego Å›mierć i zmartwychwstanie. „Dlatego że Bóg byÅ‚ z Nim, przeszedÅ‚ On, dobrze czyniÄ…c i uzdrawiajÄ…c wszystkich, którzy byli pod wÅ‚adzÄ… diabÅ‚a” (Dzieje Apostolskie 10,38); nie popeÅ‚niÅ‚ żadnego przestÄ™pstwa, a mimo to zostaÅ‚ skazany na haniebne ukrzyżowanie. Zastanówmy siÄ™, dlaczego religijni przywódcy Izraela wydali Jezusa na Å›mierć i jakie sÄ… tego konsekwencje dla nas, żyjÄ…cych w XXI wieku.
Ukamienowanie bez sÄ…du
W czasach Jezusa Å»ydzi mieli pewnÄ… swobodÄ™ osÄ…dzania ludzi za różne przestÄ™pstwa wedÅ‚ug wÅ‚asnego prawa Mojżeszowego. Jedyne, na co nie pozwalaÅ‚a im okupacyjna wÅ‚adza Rzymu, to skazywanie na Å›mierć (zob. Ewangelia wg Å›w. Jana 18,31). ByÅ‚ jednak jeden wyjÄ…tek, przy którym Å»ydzi w ogóle nie przejmowali siÄ™ zakazem pogaÅ„skiego okupanta. Chodzi o grzech bluźnierstwa.
WÅ›ród Å»ydów panowaÅ‚o przekonanie, że grzech odstÄ™pstwa jednego z nich niechybnie Å›ciÄ…gnie winÄ™ na caÅ‚y Izrael i doprowadzi do katastrofy narodowej. Dlatego też w każdej sytuacji, kiedy sÅ‚yszeli oni bluźnierstwo, natychmiast chwytali za kamienie, by zabić bluźniercÄ™ zgodnie z nakazem Tory: „JeÅ›li ciÄ™ bÄ™dzie pobudzaÅ‚ skrycie [nawet] twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, (...) mówiÄ…c: »Chodźmy, sÅ‚użmy bogom obcym«, (...) winieneÅ› go zabić, pierwszy podniesiesz rÄ™kÄ™, aby go zgÅ‚adzić, a potem caÅ‚y lud. Ukamienujesz go na Å›mierć, ponieważ usiÅ‚owaÅ‚ ciÄ™ odwieść od Pana, Boga twojego” (KsiÄ™ga Powtórzonego Prawa 13,7-11).
Dla Å»ydów absolutnie nie do przyjÄ™cia byÅ‚ fakt Boskiej tożsamoÅ›ci Jezusa. Pisma prorockie mówiÅ‚y o tym w sposób ukryty, dlatego nikt w Izraelu nie spodziewaÅ‚ siÄ™, że Bóg przyjmie ciaÅ‚o i urodzi siÄ™ z Matki Dziewicy, stajÄ…c siÄ™ w peÅ‚ni czÅ‚owiekiem. StÄ…d, widzÄ…c przed sobÄ… czÅ‚owieka Jezusa, odbierali oni wszystkie Jego sÅ‚owa o jednoÅ›ci z Bogiem Ojcem jako bluźnierstwo i namawianie do odstÄ™pstwa.
WÅ‚aÅ›nie dlatego dyskusja faryzeuszy z Jezusem na temat Jego tożsamoÅ›ci musiaÅ‚a dokÅ‚adnie tak siÄ™ skoÅ„czyć: „RzekÅ‚ do nich Jezus: »ZaprawdÄ™, zaprawdÄ™ powiadam wam: Zanim Abraham staÅ‚ siÄ™, Ja jestem«. Porwali wiÄ™c kamienie, aby je rzucić na Niego” (Ewangelia wg Å›w. Jana 8,58-59).
„RzekÅ‚ do nich Jezus: (...) »Ja i Ojciec jedno jesteÅ›my«. I znowu Å»ydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. OdpowiedziaÅ‚ im Jezus: »UkazaÅ‚em wam wiele dobrych czynów pochodzÄ…cych od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?«. Odpowiedzieli Mu Å»ydzi: »Nie chcemy CiÄ™ kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty, bÄ™dÄ…c czÅ‚owiekiem, uważasz siebie za Boga»” (Ewangelia wg Å›w. Jana 10,30-33).
Fakt, że Żydzi gotowi byli natychmiast zabić Jezusa, nie zgłaszając sprawy Piłatowi i nie czekając na jego pozwolenie, dobitnie świadczy o tym, że nic innego tylko Jego tożsamość Syna Bożego była dla nich problemem. Ostatecznie właśnie za to Jezus został ukrzyżowany.
Wymuszone przyznanie siÄ™ do „winy”
Ewangelia Mateusza, napisana pierwotnie dla Å»ydów w ich wÅ‚asnym jÄ™zyku, zawiera interesujÄ…cy szczegóÅ‚ zwiÄ…zany z oskarżeniem Jezusa Chrystusa i skazaniem Go na Å›mierć. ArcykapÅ‚ani i czÅ‚onkowie Sanhedrynu mieli Å›wiadomość, że przed PiÅ‚atem muszÄ… wskazać na jakieÅ› poważne przestÄ™pstwo, inaczej nie uda im siÄ™ wymusić na prokuratorze wyroku skazujÄ…cego. Stawiano wiÄ™c Jezusowi wiele zarzutów potwierdzanych przez faÅ‚szywych Å›wiadków, ale On nic nie odpowiadaÅ‚. „Wtedy powstaÅ‚ najwyższy kapÅ‚an i rzekÅ‚ do Niego: »Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznajÄ… przeciwko Tobie?«. Lecz Jezus milczaÅ‚. A najwyższy kapÅ‚an rzekÅ‚ do Niego: »PoprzysiÄ™gam CiÄ™ na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteÅ› Mesjasz, Syn Boży?«. Jezus mu odpowiedziaÅ‚: »Tak, Ja Nim jestem«” (Ewangelia wg Å›w. Mateusza 26,62-64).
W realiach żydowskiego życia ten dialog z arcykapÅ‚anem jest jednoznacznym potwierdzeniem Boskiej tożsamoÅ›ci Jezusa. Zaprzysiężony przez samego arcykapÅ‚ana imieniem Boga, Jezus nie mógÅ‚ milczeć; nie mógÅ‚ też kÅ‚amać. Wypowiedziane przez Jezusa sÅ‚owa nie byÅ‚y czymÅ›, co każdy Å»yd w takiej sytuacji mógÅ‚by o sobie powiedzieć. Åšwiadczy o tym jednoznaczna reakcja arcykapÅ‚ana i wszystkich obecnych: „Wtedy najwyższy kapÅ‚an rozdarÅ‚ swoje szaty i rzekÅ‚: »ZbluźniÅ‚. Na cóż nam jeszcze potrzeba Å›wiadków? Oto teraz sÅ‚yszeliÅ›cie bluźnierstwo. Co wam siÄ™ zdaje?«. Oni odpowiedzieli: »Winien jest Å›mierci«” (Ewangelia wg Å›w. Mateusza 26,65-66).
Rzeczywistość religijno-prawna ówczesnego Izraela wymagaÅ‚a od arcykapÅ‚ana ustosunkowania siÄ™ do odpowiedzi Jezusa. Teoretycznie mógÅ‚ on wziąć pod rozwagÄ™ takÄ… możliwość, że pod przysiÄ™gÄ… Jezus powiedziaÅ‚ mu prawdÄ™ o swojej Boskiej tożsamoÅ›ci. Jednak usÅ‚yszane wyznanie wstrzÄ…snęło arcykapÅ‚anem tak dogÅ‚Ä™bnie, że natychmiast rozdarÅ‚ on swoje szaty, jak powinien byÅ‚ uczynić, sÅ‚yszÄ…c najgorsze bluźnierstwo. Pozostali zgodzili siÄ™ z nim i postanowili, że Jezus powinien zginąć za to, że jest Mesjaszem, Synem Boga i królem żydowskim... DokÅ‚adnie tak zrelacjonowali PiÅ‚atowi: „My mamy Prawo, a wedÅ‚ug Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczyniÅ‚ Synem Bożym” (Ewangelia wg Å›w. Jana 19,7).
Korona cierniowa
„Å»oÅ‚nierze zaprowadzili Go na wewnÄ™trzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwoÅ‚ali caÅ‚Ä… kohortÄ™. Ubrali Go w purpurÄ™ i uplótÅ‚szy wieniec z ciernia, wÅ‚ożyli Mu na gÅ‚owÄ™. I zaczÄ™li Go pozdrawiać: »Witaj, Królu żydowski!«. Przy tym bili Go trzcinÄ… po gÅ‚owie, pluli na Niego i, przyklÄ™kajÄ…c, oddawali Mu hoÅ‚d” (Ewangelia wg Å›w. Marka 15,16-19).
W katedrze Notre Dame w Paryżu w każdy pierwszy piÄ…tek miesiÄ…ca o godzinie 15 (a wiÄ™c w godzinÄ™ Å›mierci Chrystusa) odbywa siÄ™ publiczne wystawienie relikwii czczonej od wieków jako Korona Cierniowa Jezusa. Jak wyglÄ…daÅ‚o owo insygnium, które w intencji jego twórców miaÅ‚o być narzÄ™dziem mÄ™ki i oznakÄ… szyderstwa? Otóż pierwotnie miaÅ‚o ono formÄ™ czepca sporzÄ…dzonego z krzewów cierniowych i przykrywajÄ…cego caÅ‚Ä… gÅ‚owÄ™. Szkielet konstrukcyjny stanowiÅ‚a obrÄ™cz z gÅ‚adko splecionych gaÅ‚Ä…zek, do której doczepiano kolejne gaÅ‚Ä™zie cierni, najprawdopodobniej mocujÄ…c je sznurem.
Botanicy, którzy zbadali paryskÄ… relikwiÄ™, stwierdzili, że obrÄ™cz Korony o Å›rednicy okoÅ‚o 21 cm wykonana zostaÅ‚a z sitowia zwanego Juncus balticus, rosnÄ…cego we wschodnich rejonach Morza Åšródziemnego. Nie wykluczyli możliwoÅ›ci, że może być ona autentycznÄ… KoronÄ… CierniowÄ… Jezusa z Nazaretu.
Znacznie trudniej przedstawia siÄ™ natomiast sprawa z identyfikacjÄ… cierni. WedÅ‚ug obliczeÅ„ botaników czepiec musiaÅ‚ mieć od 50 do 60 kolców. Tymczasem w roku 1870 francuski architekt Charles Rohault de Fleury obliczyÅ‚, że w europejskich koÅ›cioÅ‚ach przechowywano 139 cierni czczonych jako elementy Korony Chrystusowej. Oznacza to, że część z nich jest faÅ‚szywa lub stanowi tzw. relikwie wtórne, czyli powstaÅ‚e przez potarcie o prawdziwe kolce. Tylko w niewielu przypadkach istniejÄ… dokumenty pozwalajÄ…ce dokÅ‚adnie zrekonstruować dzieje cierni i przeÅ›ledzić, czy przybyÅ‚y one z Konstantynopola, czy później z Paryża. Dzieje tej zdumiewajÄ…cej relikwii cierpienia Jezusa Chrystusa zostaÅ‚y bardzo szczegóÅ‚owo opisane w książce Åšwiadkowie tajemnicy.
TorturÄ™ koronÄ… z cierni wymyÅ›lono tylko dla Jezusa. W żadnym źródle historycznym nie ma wzmianki o koronach cierniowych nakÅ‚adanych przed ukrzyżowaniem. Na pÅ‚ótnie CaÅ‚unu TuryÅ„skiego widać liczne wypÅ‚ywy krwi na czaszce. ZostaÅ‚y one spowodowane przebiciem naczyÅ„ krwionoÅ›nych na gÅ‚owie przez kolce korony cierniowej. Chirurdzy naliczyli 13 ran na czole oraz 20 z tyÅ‚u gÅ‚owy spowodowanych przez kolce cierni, ale przypuszczajÄ…, że mogÅ‚o być ich okoÅ‚o 50. Ponieważ pod skórÄ… na gÅ‚owie znajduje siÄ™ sieć unerwienia i naczyÅ„ krwionoÅ›nych, korona cierniowa powodowaÅ‚a rozdzierajÄ…cy ból oraz obfite krwawienie. „Jeżeli weźmie siÄ™ pod uwagÄ™, że na skórze gÅ‚owy na 1 cm² znajduje siÄ™ ponad 140 punktów wrażliwych na ból, to można sobie wyobrazić ogrom cierpienia Chrystusa w czasie tragicznej koronacji” – tak napisaÅ‚ L. Coppini, dyrektor Instytutu Anatomii Uniwersytetu BoloÅ„skiego.
Badania stwierdziÅ‚y zgodność miejsc wypÅ‚ywu krwi z anatomiÄ… tÄ™tniczek i żyÅ‚ek znajdujÄ…cych siÄ™ na gÅ‚owie. Jest to kolejny dowód przemawiajÄ…cy za autentycznoÅ›ciÄ… CaÅ‚unu, ponieważ obieg krwionoÅ›ny zostaÅ‚ opisany i poznany dopiero w 1593 r.
Tytuł winy
Rzymski zwyczaj wymagaÅ‚, by nad gÅ‚owÄ… ukrzyżowanego widniaÅ‚ napis wyjaÅ›niajÄ…cy, za jakie przestÄ™pstwo spotkaÅ‚a go taka straszna kara. W przypadku Jezusa napis ten jedynie potwierdzaÅ‚, że Jego winÄ… jest Jego tożsamość: „WypisaÅ‚ też PiÅ‚at tytuÅ‚ winy i kazaÅ‚ go umieÅ›cić na krzyżu. A byÅ‚o napisane: »Jezus Nazarejczyk, Król Å»ydowski«. Ten napis czytaÅ‚o wielu Å»ydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, byÅ‚o blisko miasta. A byÅ‚o napisane w jÄ™zyku hebrajskim, Å‚aciÅ„skim i greckim” (Ewangelia wg Å›w. Jana 19,19-20).
W sposób zdumiewajÄ…cy drewniana tabliczka z tytuÅ‚em winy przetrwaÅ‚a do naszych czasów (zob. książkÄ™ Åšwiadkowie tajemnicy). Z przekazów historycznych wiemy, że zostaÅ‚a odnaleziona przez Å›w. HelenÄ™ i podzielona na dwie części. Praktyka ta byÅ‚a zgodna z ówczesnym Å›wiatopoglÄ…dem. Nie przywiÄ…zywano wówczas wagi do zachowywania znalezisk w caÅ‚oÅ›ci, gdyż nie myÅ›lano w kategoriach naukowej dokumentacji. Ważniejsza byÅ‚a tajemnicza, sakralna moc (numinosum) zawarta w każdej, najmniejszej nawet czÄ…stce relikwii. Zgodnie z zasadÄ…, że część reprezentuje caÅ‚ość (pars pro toto), dzielono Å›wiÄ™te przedmioty na drobne fragmenty, z których każdy obdarzony byÅ‚ tÄ… samÄ… mocÄ…, jaka wczeÅ›niej tkwiÅ‚a w jego nienaruszonej postaci.
Titulus Jezusa podzielony zostaÅ‚ pionowo na dwie części. Lewa strona pozostaÅ‚a w Jerozolimie, prawÄ… natomiast Å›w. Helena zabraÅ‚a ze sobÄ… do Rzymu. Fragment jerozolimski ulegÅ‚ zniszczeniu najprawdopodobniej w czasie najazdu perskiego w 614 r., zaÅ› rzymska część tylko raz znalazÅ‚a siÄ™ w niebezpieczeÅ„stwie. W 1798 r. do Rzymu wkroczyÅ‚y wojska francuskie. DoszÅ‚o wówczas do zniszczenia i splÄ…drowania wielu koÅ›cioÅ‚ów. Od ostatniego mnicha, który pozostaÅ‚ w bazylice, okupanci zażądali wydania relikwii pasyjnych. Na szczęście zakonnicy ukryli je wczeÅ›niej, a Francuzom przekazano tylko relikwiarze. Dopiero w 1803 r. wszystkie przedmioty kultu wróciÅ‚y na miejsce, a nowe relikwiarze dla nich ufundowaÅ‚a hiszpaÅ„ska księżna Villa-Hermosa.
Zachowana tabliczka zawiera pierwszÄ… część inskrypcji mówiÄ…cÄ…, że skazaÅ„cem byÅ‚ Iesus Nazarenus. Badania relikwii wykazaÅ‚y, że zostaÅ‚a ona przeÅ‚amana wzdÅ‚uż lewej krawÄ™dzi, przecinajÄ…c w Å›rodku napis. DÅ‚ugość rzymskiej części titulusa wynosi 25 cm, co sugerowaÅ‚oby, że jego caÅ‚ość miaÅ‚a pierwotnie 50 cm. Zgadza siÄ™ to z odkryciami archeologicznymi, dziÄ™ki którym wiemy, że tabliczki nad gÅ‚owami ukrzyżowanych skazaÅ„ców byÅ‚y zazwyczaj okoÅ‚o póÅ‚metrowej dÅ‚ugoÅ›ci. Napis na titulusie skÅ‚ada siÄ™ z trzech linijek. W pierwszej widniejÄ… sÅ‚owa napisane po hebrajsku, w drugiej po grecku, w trzeciej po Å‚acinie. OsobliwoÅ›ciÄ… jest fakt, że inskrypcje w jÄ™zyku greckim i Å‚aciÅ„skim wyryte zostaÅ‚y w lustrzanym odbiciu, z prawa do lewa – jakby naÅ›ladujÄ…c hebrajski sposób pisania.
Michael Hesemann daÅ‚ do zbadania inskrypcjÄ™ najwybitniejszym na Å›wiecie paleografom, nie mówiÄ…c im jednak, skÄ…d pochodzi napis. Naukowcy stwierdzili, że „żydowski styl pisany” charakterystyczny jest dla „późnego okresu Drugiej ÅšwiÄ…tyni”, czyli I wieku. Badanie inskrypcji napisanej po grecku zlecono innym paleografom, specjalizujÄ…cym siÄ™ w analizie pisma wÅ‚aÅ›nie w tym jÄ™zyku. Ich uwagÄ™ zwróciÅ‚ zwÅ‚aszcza styl litery alfa oraz monogram omikron-ipsylon. W rezultacie profesorowie doszli do wniosku, że napis w jÄ™zyku greckim pochodzi z I wieku.
Wszyscy paleografowie badajÄ…cy titulus wykluczyli, by mógÅ‚ on pochodzić z czasów Å›w. Heleny bÄ…dź z okresu Å›redniowiecza. JednoczeÅ›nie uznali, że napisy na tablicy musiaÅ‚y powstać miÄ™dzy I a III stuleciem po Chrystusie, choć wiÄ™kszość z nich wskazywaÅ‚a zdecydowanie na I wiek. OpierajÄ…c siÄ™ na wynikach tych badaÅ„, Hesemann w 1999 r. opublikowaÅ‚ pracÄ™ Titulus Crucis, w której ogÅ‚osiÅ‚, że relikwia przechowywana w rzymskiej bazylice ÅšwiÄ™tego Krzyża w Jerozolimie jest autentycznym „tytuÅ‚em winy” Jezusa Chrystusa.
Na upartego można byÅ‚oby znaleźć wiÄ™cej osób okrutnie zamordowanych za przynależność do rodów królewskich. WyjÄ…tkowość Jezusa polega jednak na tym, że przez Niego „wzywa Bóg teraz wszÄ™dzie i wszystkich ludzi do nawrócenia, dlatego że wyznaczyÅ‚ dzieÅ„, w którym sprawiedliwie bÄ™dzie sÄ…dzić Å›wiat przez CzÅ‚owieka, którego na to przeznaczyÅ‚, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych” (Dzieje Apostolskie 17,30-31). Zdradzony przez Judasza i porzucony nawet przez Piotra Jezus otrzymaÅ‚ od Boga najwspanialsze Å›wiadectwo potwierdzajÄ…ce, że Jego mÄ™ka i Å›mierć miaÅ‚a dla nas moc zbawczÄ…. Nie zwlekajmy wiÄ™c, tylko wyznajmy swoje grzechy i zaufajmy Jezusowi. „Albowiem miÅ‚ość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarÅ‚ za wszystkich, to wszyscy pomarli. A wÅ‚aÅ›nie za wszystkich umarÅ‚ [Chrystus] po to, aby ci, co żyjÄ…, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarÅ‚ i zmartwychwstaÅ‚” (2 List do Koryntian 5,14-15).
Mamy wystarczajÄ…co dużo dowodów, że Jezus byÅ‚ dokÅ‚adnie tym, za kogo siÄ™ podawaÅ‚: Synem Bożym, królem Izraela i królem caÅ‚ego Å›wiata. Ale mimo tej swojej wielkoÅ›ci On tak bardzo przejÄ…Å‚ siÄ™ naszym cierpieniem, że dla naszego zbawienia wziÄ…Å‚ na siebie wszystkie konsekwencje naszych grzechów: „Lecz On siÄ™ obarczyÅ‚ naszym cierpieniem, On dźwigaÅ‚ nasze boleÅ›ci, a myÅ›my Go za skazaÅ„ca uznali, chÅ‚ostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On byÅ‚ przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. SpadÅ‚a NaÅ„ chÅ‚osta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (KsiÄ™ga Izajasza 53,4-5). Nie pozwólmy wiÄ™c, by grzech nadal panowaÅ‚ nad naszym ciaÅ‚em i umysÅ‚em.