Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2009 → Temat numeru
WedÅ‚ug tradycji żydowskiej, aby dowieść czegoÅ› przed sÄ…dem, trzeba byÅ‚o przedstawić dwóch Å›wiadków. I tu wÅ‚aÅ›nie mamy dwóch Å›wiadków – Jana i Piotra, ale też dwa dowody – dwa kawaÅ‚ki pÅ‚ótna: CaÅ‚un TuryÅ„ski i Oblicze z Manoppello. SÄ… to zatem dwa rzeczowe dowody Zmartwychwstania.
Klaus Berger, jeden z najlepszych wspóÅ‚czesnych biblistów niemieckich, profesor teologii Nowego Testamentu na Wydziale Teologii Ewangelickiej uniwersytetu w Heidelbergu, napisaÅ‚ w niemieckim wydaniu tygodnika informacyjnego Focus, że „obraz twarzy Jezusa z Manoppello jest pierwszÄ… stronÄ… Ewangelii. Ewangelia jest tekstem, a poprzedza go ten wÅ‚aÅ›nie obraz Zmartwychwstania (…). WedÅ‚ug tradycji żydowskiej, aby dowieść czegoÅ› przed sÄ…dem, trzeba byÅ‚o przedstawić dwóch Å›wiadków. I tu wÅ‚aÅ›nie mamy dwóch Å›wiadków – Jana i Piotra, ale też dwa dowody – dwa kawaÅ‚ki pÅ‚ótna: CaÅ‚un TuryÅ„ski i Oblicze z Manoppello. SÄ… to zatem dwa rzeczowe
dowody Zmartwychwstania. Zmartwychwstanie jest faktem, nie jest to teologiczna metafora. Zmartwychwstanie jest rzeczywistoÅ›ciÄ…. I o tym mówi ów obraz z Manoppello”.
Po zdjÄ™ciu z krzyża ciaÅ‚o Jezusa zostaÅ‚o najpierw caÅ‚e zawiniÄ™te w ponadczterometrowy lniany caÅ‚un. Uczyniono tak, aby zgodnie z żydowskim zwyczajem nie dotykać martwego ciaÅ‚a goÅ‚ymi rÄ™kami i nie rozlewać krwi. NastÄ™pnie owiniÄ™to i obwiÄ…zano znajdujÄ…ce siÄ™ w caÅ‚unie ciaÅ‚o szerokim pÅ‚ótnem, zawiÄ…zywanym na krzyż, obficie wylewajÄ…c przy tym na zewnÄ…trz i do wewnÄ…trz różne oleje oraz wonnoÅ›ci. Dopiero tak caÅ‚kowicie zawiniÄ™te i obwiÄ…zane jak kokon ciaÅ‚o Jezusa zÅ‚ożono do grobu i tam na Jego gÅ‚owie zostaÅ‚a poÅ‚ożona drogocenna chusta z bisioru (CaÅ‚un z Manoppello).
„UjrzaÅ‚ i uwierzyÅ‚” (J 20, 8)
Kiedy pierwszego dnia po szabacie (w niedzielÄ™), wczesnym rankiem, apostoÅ‚owie dowiedzieli siÄ™ od Marii Magdaleny o znikniÄ™ciu z grobu ciaÅ‚a Jezusa, Piotr i Jan natychmiast tam pobiegli. Dla Å›w. Jana widok grobu z samymi pÅ‚ótnami, w które zawiniÄ™to po Å›mierci ciaÅ‚o Jezusa, byÅ‚ wystarczajÄ…co przekonywajÄ…cym znakiem wskazujÄ…cym na zmartwychwstanie. PÅ‚ótna byÅ‚y nienaruszone, zawiniÄ™te tak, jak po zÅ‚ożeniu do grobu, ale puste, bez ciaÅ‚a Jezusa. Zdumiony apostoÅ‚ zrozumiaÅ‚, że skoro pÅ‚ótna byÅ‚y nierozwiÄ…zane, a wiÄ™c nikt ciaÅ‚a z nich nie wyjmowaÅ‚, wobec tego musiaÅ‚o ono przeniknąć przez caÅ‚un. To byÅ‚ gÅ‚ówny powód, dlaczego „ujrzaÅ‚ i uwierzyÅ‚” (J 20, 8), że Jezus zmartwychwstaÅ‚.
CiaÅ‚o Jezusa byÅ‚o zawiniÄ™te w lnianÄ… tkaninÄ™ o dÅ‚ugoÅ›ci 4 m 36 cm i szerokoÅ›ci 1 m 10 cm. Ten grobowy caÅ‚un, który owijaÅ‚ caÅ‚e ciaÅ‚o Jezusa, jednÄ… poÅ‚owÄ… od spodu, a drugÄ… z wierzchu, zachowaÅ‚ siÄ™ do naszych czasów i przechowywany jest w Turynie we WÅ‚oszech. Jezus zostawiÅ‚ na nim wstrzÄ…sajÄ…ce odbicie caÅ‚ego swojego martwego ciaÅ‚a oraz odbicie swej twarzy na welonie z bisioru, który leżaÅ‚ na caÅ‚unie w miejscu twarzy.
Milczący świadek Śmierci i Zmartwychwstania
Ojciec ÅšwiÄ™ty Jan PaweÅ‚ II, powoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na wieloletnie wszechstronne badania naukowe z różnych dziedzin wiedzy, powiedziaÅ‚: „PrzyjmujÄ…c argumenty wielu uczonych, Å›wiÄ™ty CaÅ‚un TuryÅ„ski jest szczególnym Å›wiadkiem Paschy: MÄ™ki, Åšmierci i Zmartwychwstania. Åšwiadek milczÄ…cy, lecz jednoczeÅ›nie zaskakujÄ…co wymowny! (Turyn, 13.04.1980). Dla czÅ‚owieka wierzÄ…cego istotne jest przede wszystkim to, że CaÅ‚un to zwierciadÅ‚o Ewangelii (...). Każdy czÅ‚owiek wrażliwy, kontemplujÄ…c go, doznaje wewnÄ™trznego poruszenia i wstrzÄ…su. CaÅ‚un jest znakiem naprawdÄ™ niezwykÅ‚ym, odsyÅ‚ajÄ…cym do Jezusa, prawdziwego SÅ‚owa Ojca, i wzywajÄ…cym czÅ‚owieka, by naÅ›ladowaÅ‚ w życiu przykÅ‚ad Tego, który oddaÅ‚ za nas samego siebie” (Turyn, 24.05.1998).
Na CaÅ‚unie TuryÅ„skim utrwalone jest niezwykle precyzyjne, w negatywie fotograficznym, trójwymiarowe odbicie martwego ciaÅ‚a Jezusa. Natomiast liczne plamy krwi grupy AB sÄ… w pozytywie. Wizerunek Ukrzyżowanego na CaÅ‚unie jest anatomicznie perfekcyjny, sÄ… tam widoczne rany spowodowane biczowaniem, koronowaniem cierniem, niesieniem krzyża itd. WspóÅ‚czesna nauka nie jest w stanie odtworzyć tego typu odbicia. Badania naukowe mówiÄ…, że obraz na CaÅ‚unie powstaÅ‚ na skutek wybuchu nieznanej energii od wewnÄ…trz, co spowodowaÅ‚o „przypalenie” powierzchni wÅ‚ókien w przezroczystym żóÅ‚tym kolorze. Odbicie jest niezmywalne, nie można go niczym wywabić. Eksperci medycyny sÄ…dowej, opierajÄ…c siÄ™ na znajomoÅ›ci procesu krzepniÄ™cia krwi, twierdzÄ…, że ciaÅ‚o Jezusa zostaÅ‚o zawiniÄ™te w CaÅ‚un po dwóch i póÅ‚ godzinach od Å›mierci i pozostaÅ‚o w nim nie dÅ‚użej niż 36 godzin, gdyż nie pozostawiÅ‚o żadnych Å›ladów poÅ›miertnego rozkÅ‚adu. Co wiÄ™cej, na CaÅ‚unie widać nienaruszone skrzepy krwi i nie ma Å›ladów odrywania pÅ‚ótna od ciaÅ‚a, a wiÄ™c z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… nikt ciaÅ‚a Pana Jezusa z CaÅ‚unu nie wyjmowaÅ‚. W jaki wiÄ™c sposób przeniknęło ono przez lnianÄ… tkaninÄ™, nie naruszajÄ…c jej struktury? SkÄ…d pochodziÅ‚o promieniowanie, które spowodowaÅ‚o utrwalenie na CaÅ‚unie tego niesamowitego, trójwymiarowego obrazu caÅ‚ego ciaÅ‚a? JedynÄ… rozsÄ…dnÄ… odpowiedź może dać tylko wiara: dokonaÅ‚o siÄ™ to wszystko w momencie zmartwychwstania Jezusa.
Drugi rzeczowy dowód Zmartwychwstania
W 1963 r. Å›w. o. Pio powiedziaÅ‚: „ÅšwiÄ™te Oblicze w Manoppello to najwiÄ™kszy cud, jaki posiadamy”. Na welonie o wymiarach 17 na 24 cm, oprawionym w srebrny relikwiarz, który jest wystawiony na widok publiczny w oÅ‚tarzu gÅ‚ównym koÅ›cioÅ‚a w Manoppello, znajduje siÄ™ wizerunek twarzy zmartwychwstajÄ…cego Chrystusa.
Od 20 lat wielu wybitnych naukowców poddawaÅ‚o wszechstronnym badaniom tajemniczÄ… relikwiÄ™ ÅšwiÄ™tego Oblicza z Manoppello. Ich wyniki mówiÄ…, że obraz ten na pewno nie zostaÅ‚ namalowany ludzkÄ… rÄ™kÄ…, podobnie jak cudowny obraz Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku i odbicie martwego ciaÅ‚a Chrystusa na CaÅ‚unie TuryÅ„skim. Najnowsze techniki badawcze zastosowane do CaÅ‚unu TuryÅ„skiego zostaÅ‚y również wykorzystane przy badaniach welonu z Manoppello. Wyniki tych wszystkich naukowych ekspertyz jednoznacznie wskazujÄ…, że wspóÅ‚czesna nauka nie jest w stanie stwierdzić, w jaki sposób powstaÅ‚ ten obraz i skÄ…d pochodzÄ… tajemnicze kolory, które sprawiajÄ…, że obraz ÅšwiÄ™tego Oblicza fascynuje swoim piÄ™knem i promieniuje życiem. Jest to niewÄ…tpliwie unikat w skali Å›wiatowej.
DziÄ™ki cyfrowemu skanerowi o bardzo wysokiej rozdzielczoÅ›ci ustalono, że pomiÄ™dzy wÅ‚óknami badanej tkaniny nie ma najmniejszych nawet Å›ladów farby. Kontury, rysy oczu i ust sÄ… tak precyzyjnie czyste, że jest niemożliwe namalowanie ich technikÄ… akwarelowÄ…. Najbardziej zadziwiajÄ…cÄ… cechÄ… Oblicza z Manoppello jest przeźroczystość pÅ‚ótna oraz fakt, że obraz jest doskonale widoczny zarówno z jednej, jak i drugiej strony – niczym na przeźroczu. DodatkowÄ… cechÄ… obrazu z Manoppello jest jego zmienność, gdyż przy różnym Å›wietle przyjmuje on inny wyglÄ…d. Wraz ze zmieniajÄ…cym siÄ™ oÅ›wietleniem zmienia siÄ™ także obraz, tak jakby żyÅ‚. JeÅ›li patrzy siÄ™ naÅ„ pod jasne Å›wiatÅ‚o, jest niewidoczny, ponieważ staje siÄ™ przeźroczysty. W tym niezwykÅ‚ym wizerunku twarzy sÄ… pewne wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci obrazu, fotografii oraz hologramu – ale nie jest to ani obraz, ani fotografia, ani hologram. Cienie na portrecie sÄ… subtelniejsze, niżby potrafili je namalować najwiÄ™ksi geniusze malarstwa.
Odbicie twarzy wykazuje wiele niewytÅ‚umaczalnych zjawisk, które sprawiajÄ…, że nauka stoi przed wielkÄ… tajemnicÄ…. PÅ‚ótno jest tak delikatne, że wydaje siÄ™, iż po zÅ‚ożeniu można by je zmieÅ›cić w skorupce orzecha. Jest to bisior, nazywany morskim jedwabiem, który byÅ‚ najdroższÄ… tkaninÄ… w starożytnoÅ›ci. Tkanina jest przeźroczysta i ogniotrwaÅ‚a jak azbest. Z technicznego punktu widzenia jest niemożliwe namalowanie czegokolwiek na morskim jedwabiu, ponieważ na tak cieniuteÅ„kÄ… tkaninÄ™ po prostu nie da siÄ™ nanieść żadnej farby. Badania naukowe jednoznacznie mówiÄ…, że obraz Boskiego Oblicza z Manoppello nie mógÅ‚ być namalowany przez czÅ‚owieka. Jest wiÄ™c on, jak mówi tradycja, acheiropoietos – czyli nie
namalowany ludzką ręką.
Wieloletnie badania Całunu z Manoppello doprowadziły do zaskakującego odkrycia, że martwe Oblicze z Całunu Turyńskiego i Święte Oblicze z Manoppello idealnie się pokrywają. Nałożenie folii z obrazem Twarzy z Manoppello na Twarz z Całunu jest graficzno-matematycznym dowodem na to, że mamy do czynienia z tą samą Osobą. Wyjątkowa, 100-procentowa zgodność w strukturze i wymiarach świadczy o matematycznym dowodzie. Wizerunek martwego ciała na Całunie Turyńskim i Boskie Oblicze z Manoppello są niewątpliwie
najwiÄ™kszymi cudami na Å›wiecie, gdyż z punktu widzenia nauki obrazy te w ogóle nie majÄ… prawa istnieć.
Cudowny zapis procesu Zmartwychwstania
Wizerunek twarzy na ChuÅ›cie z Manoppello oraz odbicie przodu i tyÅ‚u martwego ciaÅ‚a na CaÅ‚unie TuryÅ„skim nie zaistniaÅ‚y na skutek bezpoÅ›redniego kontaktu ciaÅ‚a z pÅ‚ótnem, ale dziÄ™ki cudownej Bożej interwencji w trakcie zmartwychwstania Chrystusa. OtrzymaliÅ›my cudowny zapis kolejnych etapów uwielbiania Chrystusowego czÅ‚owieczeÅ„stwa. Na CaÅ‚unie TuryÅ„skim zostaÅ‚ utrwalony obraz jeszcze martwego ciaÅ‚a Jezusa, ale już w momencie rozpoczynajÄ…cego siÄ™ procesu Jego uwielbiania. CiaÅ‚o już zaczęło emanować tajemniczÄ… energiÄ™, która z niezwykÅ‚Ä… precyzjÄ… spowodowaÅ‚a utrwalenie siÄ™ na pÅ‚ótnie wizerunku caÅ‚ego ciaÅ‚a w fotograficznym negatywie.
Natomiast na ChuÅ›cie z Manoppello zostaÅ‚ utrwalony wyglÄ…d twarzy już żyjÄ…cego Jezusa w fotograficznym pozytywie, ale jeszcze przed zakoÅ„czeniem procesu Jego uwielbiania, ponieważ widać na twarzy Å›lady ran i opuchnięć. Kiedy po raz pierwszy widzi siÄ™ Oblicze z Manoppello, może siÄ™ zrodzić uczucie zawodu, gdyż nie jest Ono tak piÄ™kne, jak byÅ›my tego oczekiwali. Trzeba mieć jednak Å›wiadomość, że jest to Twarz Jezusa zmartwychwstajÄ…cego, a wiÄ™c jeszcze nie w peÅ‚ni uwielbionego. PiÄ™kno zmartwychwstaÅ‚ego Jezusa nieskoÅ„czenie przekracza wszelkie nasze wyobrażenia. BÄ™dziemy Go mogli oglÄ…dać i w peÅ‚ni siÄ™ Nim cieszyć dopiero w niebie. Oblicze z Manoppello jest twarzÄ… zmartwychwstajÄ…cego Chrystusa, w momencie Jego przechodzenia ze Å›mierci do życia. DokonywaÅ‚o siÄ™ wtedy caÅ‚kowite przeobrażanie zmaltretowanego w mÄ™ce i Å›mierci na krzyżu ciaÅ‚a Jezusa, który dobrowolnie zostaÅ‚ „przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy (…). Nie miaÅ‚ On wdziÄ™ku ani też blasku, aby na Niego patrzeć, ani wyglÄ…du, by siÄ™ nam podobaÅ‚. Wzgardzony i odepchniÄ™ty przez ludzi (…) jak ktoÅ›, przed kim siÄ™ twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliÅ›my Go za nic” (Iz 53, 5. 2b-4). Twarz z Manoppello jest obliczem zmartwychwstajÄ…cego Chrystusa, ale jeszcze ze Å›ladami mÄ™ki, a wiÄ™c w procesie uwielbiania, caÅ‚kowitego przeobrażania, „przyodziewania siÄ™ tego, co zniszczalne, w niezniszczalność, tego, co Å›miertelne, w nieÅ›miertelność” (por. 1 Kor 15, 53).
Boskie Oblicze z Manoppello sprawia wrażenie, jakby zostaÅ‚o namalowane Å›wiatÅ‚em; zmienia swój wyraz w zależnoÅ›ci od kÄ…ta, pod którym siÄ™ na nie patrzy, i od rodzaju oÅ›wietlenia. Tylko w Å›wietle sÅ‚onecznym nabiera peÅ‚nego wyrazu i piÄ™kna. Najstarsza nazwa obrazu z Manoppello to acheiropoietos, wskazujÄ…ca na fakt, że nie zostaÅ‚ on namalowany ludzkÄ… rÄ™kÄ…, a wiÄ™c że jest dzieÅ‚em samego Boga. Oblicze z Manoppello ukazuje prawdziwe Oblicze wcielonego Boga, który zostawiÅ‚ nam czytelny obraz prawdy o swoim Wcieleniu, Åšmierci i Zmartwychwstaniu. Przez ten obraz jednoznacznie potwierdziÅ‚, że rzeczywiÅ›cie staÅ‚ siÄ™ prawdziwym czÅ‚owiekiem, że wziÄ…Å‚ na siebie wszystkie nasze cierpienia i grzechy, że prawdziwie umarÅ‚ i zmartwychwstaÅ‚, aby nas uwolnić od grzechu i Å›mierci oraz doprowadzić do peÅ‚ni szczęścia w niebie.
Boskie Oblicze z Manoppello jest rzeczywiÅ›cie niezwykÅ‚Ä… relikwiÄ… zmartwychwstajÄ…cego Pana. Jej najwiÄ™kszym zadaniem jest wskazywanie nam wszystkim na rzeczywistÄ… obecność Osoby ZmartwychwstaÅ‚ego w tajemnicy Eucharystii. „Eucharystyczna Hostia jest »chlebem caÅ‚unowym«, w którym ukrywa siÄ™ Bóg” – pisaÅ‚ Å›w. Tomasz z Akwinu. Eucharystia jest naszym najwiÄ™kszym skarbem, gdyż jest to sam Jezus, który pragnie siÄ™ dzielić z nami swoim zmartwychwstaÅ‚ym życiem oraz uzdrawiać wszystkie nasze choroby ducha i ciaÅ‚a. Tak mówiÅ‚ Pan Jezus Å›w. Faustynie: „PragnÄ™ jednoczyć siÄ™ z duszami ludzkimi; rozkoszÄ… mojÄ… jest Å‚Ä…czyć siÄ™ z duszami. Wiedz o tym, córko moja: kiedy przychodzÄ™ w Komunii Å›w. do serca ludzkiego, mam rÄ™ce peÅ‚ne Å‚ask wszelkich i pragnÄ™ je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracajÄ… uwagi na Mnie, pozostawiajÄ… Mnie samego, a zajmujÄ… siÄ™ czymÅ› innym. O, jak mi smutno, że dusze nie poznaÅ‚y miÅ‚oÅ›ci. ObchodzÄ… siÄ™ ze MnÄ… jak z czymÅ› martwym” (Dz. 1385).
Wizerunek Oblicza Jezusa na CaÅ‚unie TuryÅ„skim, na ChuÅ›cie z Manoppello i przede wszystkim w eucharystycznej Hostii zaprasza nas wszystkich do codziennej wytrwaÅ‚ej modlitwy i adoracji. Jednak „do peÅ‚nej kontemplacji oblicza PaÅ„skiego – pisze Jan PaweÅ‚ II – nie możemy dojść o wÅ‚asnych siÅ‚ach, ale jedynie poddajÄ…c siÄ™ prowadzeniu Å‚aski. Tylko doÅ›wiadczenie milczenia i modlitwy stwarza odpowiednie podÅ‚oże, na którym może dojrzeć i rozwinąć siÄ™ bardziej prawdziwe, adekwatne i spójne poznanie tajemnicy, najwznioÅ›lej wyrażonej w dobitnych sÅ‚owach ewangelisty Jana: »A SÅ‚owo staÅ‚o siÄ™ ciaÅ‚em i zamieszkaÅ‚o wÅ›ród nas. I oglÄ…daliÅ›my Jego chwaÅ‚Ä™, chwaÅ‚Ä™, jakÄ… Jednorodzony otrzymuje od Ojca, peÅ‚en Å‚aski i prawdy« (J 1, 14)” (list apostolski Novo millennio ineunte).
DajÄ…c nam swój wizerunek na CaÅ‚unie TuryÅ„skim i odbicie swojej twarzy na CaÅ‚unie z Manoppello, Chrystus wzywa nas wszystkich do nawrócenia, do nawiÄ…zania z Nim osobistego kontaktu w sakramentach pokuty i Eucharystii, w codziennej, wytrwaÅ‚ej modlitwie oraz w życiu zgodnym z Dekalogiem i zasadami Ewangelii. ZmartwychwstaÅ‚y Chrystus apeluje do nas: „Niechaj siÄ™ nie lÄ™ka zbliżyć do mnie dusza sÅ‚aba, grzeszna, a choćby miaÅ‚a wiÄ™cej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchÅ‚ani miÅ‚osierdzia mojego” (Dz. 1059); „Wystarczy przystÄ…pić do stóp zastÄ™pcy mojego i wyznać mu nÄ™dzÄ™ swojÄ…, a cud miÅ‚osierdzia Bożego okaże siÄ™ w caÅ‚ej peÅ‚ni. Choćby dusza byÅ‚a jak trup rozkÅ‚adajÄ…cy siÄ™ i choćby po ludzku już nie byÅ‚o wskrzeszenia i wszystko już stracone, nie tak jest po Bożemu, cud miÅ‚osierdzia Bożego wskrzesza tÄ™ duszÄ™ w caÅ‚ej peÅ‚ni” (Dz. 1448).
Więcej informacji o Boskim Obliczu z Manoppello w "Miłujcie się!" nr 4-2006.