Autor: Daniel Ange,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 5/2000 → MÅ‚odzież
Czystość – szkoÅ‚Ä… miÅ‚oÅ›ci
Panseksualizm, który chciaÅ‚by przeniknąć wszystkie sfery życia, budzi coraz wiÄ™ksze reakcje obronne. On niesie Å›mierć biologicznÄ…, Å›mierć miÅ‚oÅ›ci, małżeÅ„stwa, rodziny, nienarodzonych. Jest ojcem prostytucji, zdrady małżeÅ„skiej, deprawacji mÅ‚odych, pedofilii, erotomanii, rozwodów, sieroctwa spoÅ‚ecznego, dewiacji, przemysÅ‚u pornograficznego we wszystkich jego przejawach. Dla tego przemysÅ‚u nie ma już barier prawnych, bo gra idzie o wielkie pieniÄ…dze i można żerować na korupcji nawet wysokich urzÄ™dów.
A jednak naprzeciw tej fali zła staje instynkt obronny, instynkt życia, widzący swoje oparcie w ładzie moralnym. Ten instynkt wykazują nie tyle ludzie odpowiedzialni za zdrowie społeczeństw ani za bezpieczeństwo i dobro obywateli, ale właśnie młodzież, nowe pokolenie. To młodzi dostrzegają czystość, czystość młodzieńczą, przedmałżeńską jako konieczność życiową dla świata, jako zabezpieczenie dla wszystkich, jako wyzwolenie dla siebie samych. Oni chcą być ludźmi i drugiego traktować jak człowieka.
Czystość widzÄ… przede wszystkim jako powstrzymanie siÄ™ od aktów pÅ‚ciowych, aż do zawarcia małżeÅ„stwa, bo to jest problem ich wieku. ZobowiÄ…zanie, które podejmujÄ… w gÅ‚Ä™bi serca – albo nawet jako oÅ›wiadczenie publiczne – chcÄ… realizować nie w jakiejÅ› izolacji od Å›rodowisk rówieÅ›niczych czy przy sztucznej barierze wzniesionej miÄ™dzy nimi a osobami odmiennej pÅ‚ci, ale w caÅ‚ej otwartoÅ›ci na przyjaźń, na budzenie siÄ™ uczuć i ich rozwój, na miÅ‚ość, która w blasku Boga nabiera barw i gÅ‚Ä™bi.
I tak miÅ‚ość rozkwita w Å›wietle, dojrzewa w prawdzie, nabiera piÄ™kna, aby któregoÅ› dnia wyrazić siÄ™ „jako jedno ciaÅ‚o”.
Ruch na rzecz czystoÅ›ci przedmałżeÅ„skiej budzi siÄ™ i wzrasta w wielu krajach. Åšwiadczy to o tym, że sama natura czÅ‚owieka buntuje siÄ™ przeciw temu, co jest z niÄ… sprzeczne. A do natury czÅ‚owieka należy instynkt równowagi, umiarkowania, odnajdywania swego „optimum”.
Już w 1994 r. dwadzieÅ›cia tysiÄ™cy delegatów mÅ‚odzieży z organizacji Youth for Christ zÅ‚ożyÅ‚o przed drzwiami BiaÅ‚ego Domu w Waszyngtonie 211.840 pisemnych zobowiÄ…zaÅ„ do zachowania czystoÅ›ci przedmałżeÅ„skiej.
W tym roku powstaÅ‚ w USA ruch pod hasÅ‚em True Love Waits (Prawdziwa MiÅ‚ość Czeka). Do dziÅ› rozprzestrzeniÅ‚ siÄ™ na wiele krajów, gromadzÄ…c w swych szeregach protestantów, katolików, prawosÅ‚awnych, żydów oraz muzuÅ‚manów. Jego czÅ‚onkowie skÅ‚adajÄ… krótkie oÅ›wiadczenie: „ZobowiÄ…zujÄ™ siÄ™ przed Bogiem, mojÄ… rodzinÄ… i mymi przyjacióÅ‚mi żyć w czystoÅ›ci do Å›lubu”.
Młodzi z Ameryki, Kanady i Europy manifestują swoją wolę życia w czystości, przy okazji masowych spotkań lub nabożeństw. W trakcie tych ostatnich składają swoje przyrzeczenia na stopniach ołtarza i otrzymują specjalne błogosławieństwo, poprzedzone wezwaniem nad nimi mocy Ducha Świętego.
Ojciec Daniel Ange sam wystÄ™powaÅ‚ z apelem o skÅ‚adanie takich przyrzeczeÅ„ przy okazji spotkaÅ„ z mÅ‚odzieżą. LiczyÅ‚ na odważne jednostki, zgÅ‚aszaÅ‚y siÄ™ zaÅ› setki, a nawet tysiÄ…ce mÅ‚odych. To jakiÅ› wyraźny znak czasu ta tÄ™sknota za oczyszczeniem serca, uczuć, wyobraźni, za wskrzeszeniem miÅ‚oÅ›ci do nowego życia na sÅ‚owo Jezusa: „Wyjdź z grobu!”.
Dzisiaj nie sposób obronić swej czystoÅ›ci bez pomocy Ducha ÅšwiÄ™tego. Czystość to dar Boga, ale Bóg nie odmawia go nikomu, kto Go prosi z pokorÄ… i zaufaniem. Ci, którzy podjÄ™li z Bogiem tÄ™ próbÄ™ życia, odkrywajÄ… krok za krokiem zmianÄ™, która siÄ™ dokonuje w nich i wokóÅ‚ ich osoby. Oto kilka wypowiedzi:
„W czystoÅ›ci odkrywa siÄ™ cnoty samokontroli, panowania nad sobÄ…, szacunku dla drugiego czÅ‚owieka, równowagi. Przeciw presji spoÅ‚ecznej mÅ‚odzi wymyÅ›lili Å‚agodny opór, wybrali wolność osobistÄ…. ReligiÄ™ panseksualizmu uważajÄ… za równie nieznoÅ›nÄ… jak religiÄ™ zakazów. To taka sama niewola, nie do przyjÄ™cia. PodnoszÄ… siÄ™ liczne gÅ‚osy: »Koniec z wrzawÄ… wokóÅ‚ seksu«”.
„WybraÅ‚am wstrzemięźliwość. To mnie zupeÅ‚nie odmieniÅ‚o. Mężczyźni patrzÄ… na mnie w inny sposób. Jakby zdawali sobie sprawÄ™, że jestem w innym Å›wiecie, wyżej... Uczciwe stosunki miÄ™dzy ludźmi sÄ… na wagÄ™ zÅ‚ota”.
„Wstrzemięźliwość to rytuaÅ‚ przygotowujÄ…cy do Å›wiÄ™ta. BiorÄ… nas za istoty pozaziemskie, a przecież nic nie wymyÅ›liliÅ›my nowego: za czasów naszych dziadków nikt siÄ™ nie dziwiÅ‚ dziewictwu. Zapewniam mÅ‚odych, że można żyć bardzo normalnie i szczęśliwie bez »Å‚óżka«”.
Lekarz specjalista, zajmujący się AIDS, daje świadectwo o swoim życiu:
„Jestem szczęśliwy, że jedyna kobieta, z którÄ… współżyÅ‚em, to byÅ‚a moja żona. Jestem szczęśliwy, że przed Å›lubem nie mieliÅ›my stosunków. Dla nas to znaczyÅ‚o, że angażujemy siÄ™ caÅ‚kowicie, że szanujemy wolność i dobro jedno drugiego. Do chwili naszego Å›lubu mogliÅ›my siÄ™ rozstać. Jak wiele zarÄ™czyn nie doprowadza do Å›lubu i jak wiele powinno byÅ‚o być zerwanych, bo nie prowadziÅ‚y do szczęśliwego małżeÅ„stwa. Trzeba znać czynniki warunkujÄ…ce szczęście małżeÅ„skie i kryteria, których przestrzeganie może wedÅ‚ug przesÅ‚anek zdroworozsÄ…dkowych gwarantować, że małżeÅ„stwo bÄ™dzie udane. To moja żona i ja sam stworzyliÅ›my razem caÅ‚y nasz jÄ™zyk miÅ‚oÅ›ci. On jest tylko nasz. On jest naszym sekretem. To jest nasz ogród zamkniÄ™ty. Nikt nie ma prawa wejść do naszej sfery intymnoÅ›ci. Za każdym razem, gdy do tego ogrodu wchodzimy, jest to wyraz naszego najgÅ‚Ä™bszego zaangażowania i wzajemnego zrozumienia. Jestem szczęśliwy, że w tych chwilach miÅ‚oÅ›ci mogÄ™ wyznawać żonie, że nigdy nie byÅ‚o innej osoby na jej miejscu. To mojej żonie daÅ‚em moje ciaÅ‚o i ja do niej tylko należę. To jest więź niesÅ‚ychanie mocna. I jak przychodzÄ… trudnoÅ›ci – a zawsze przyjdÄ… – mam bez porównania wiÄ™cej siÅ‚y, aby oddalić pokusy szukania przyjemnoÅ›ci gdzie indziej, niż gdybym zachowaÅ‚ w pamiÄ™ci zwyczaje przedmałżeÅ„skich przygodnych znajomoÅ›ci”.
MÅ‚odzi zobowiÄ…zujÄ…cy siÄ™ do zachowania czystoÅ›ci przedmałżeÅ„skiej skÅ‚adajÄ… takie oÅ›wiadczenie na rok albo na czas do Å›lubu i otrzymujÄ… specjalne bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwo. Niektórzy nadesÅ‚ali swoje Å›wiadectwa ojcu Danielowi Ange’owi.
Jeunesse-Lumière to stworzony przez o. Daniela Ange’a oÅ›rodek, gdzie mÅ‚odzi ludzie mogÄ… spÄ™dzić rok lub jakiÅ› czas, oddajÄ…c siÄ™ Bogu w czystoÅ›ci. SÄ… miÄ™dzy nimi też małżeÅ„stwa. Niektórzy leczÄ… wtedy swoje zranienia, wracajÄ… do duchowego zdrowia, odzyskujÄ… szacunek dla samych siebie. Oto kilka Å›wiadectw osób, które trafiÅ‚y do Jeunesse-Lumière:
„Rok temu przybyÅ‚am tu z sercem ciężkim od smutku i z ciaÅ‚em zbrukanym, bo szukajÄ…c miÅ‚oÅ›ci, oddawaÅ‚am siÄ™ każdemu, kto mi jÄ… obiecywaÅ‚. DziÄ™ki ojcu Danielowi Ange uklÄ™kÅ‚am na stopniach oÅ‚tarza. Pragnęłam ze wszystkich siÅ‚ odzyskać czystość serca, aby móc je oddać któregoÅ› dnia temu, z którym miÅ‚ość poÅ‚Ä…czyÅ‚aby nas na caÅ‚e życie na ziemi i potem też. Prawdziwa miÅ‚ość jest mocniejsza niż Å›mierć. Chrystus i Jego miÅ‚ość sÄ… tego dowodem. On mnie wzmocniÅ‚. DziÄ™ki Niemu uniknęłam pokus i nie upadÅ‚am znowu. Panie, pragnÄ™, byÅ› byÅ‚ mojÄ… latarniÄ… morskÄ… w ciemnoÅ›ciach. PragnÄ™ nadal szanować swoje ciaÅ‚o, które jest TwojÄ… Å›wiÄ…tyniÄ…, i nie niszczyć go przez seks i narkotyki”. Sylwia
„Dlaczego tak dÅ‚ugo szukaÅ‚am? Dlaczego raniÅ‚am swoje rÄ™ce, drapiÄ…c beznadziejnie twardÄ… skaÅ‚Ä™, podczas gdy tlÄ…cy siÄ™ pÅ‚omyczek w moim sercu wskazywaÅ‚, że wyjÅ›cie z ciemnego tunelu znajduje siÄ™ na przeciwlegÅ‚ym kraÅ„cu? (...)
I staÅ‚o siÄ™ Å›wiatÅ‚o w nocy – jakie Å›wiatÅ‚o! Wstaje siÄ™ ze wszystkich swoich upadków życiowych, jakiekolwiek byÅ‚y ich przyczyny. Jeżeli ma siÄ™ Å‚askÄ™ bycia czystym, czÅ‚owiek czuje siÄ™ lekki, zbawiennie lekki!”. Violaine, 19 lat
MÅ‚odzi, którzy po przyrzeczeniu czystoÅ›ci potem zawarli zwiÄ…zek małżeÅ„ski, mówiÄ…: „Celibat miÅ‚oÅ›ci: co za bogactwo, uzdrowienie spojrzenia, wolność! Po raz pierwszy tego roku odczuÅ‚em, co to znaczy kochać i być kochanym w caÅ‚ej gÅ‚Ä™bi, w caÅ‚ej prawdzie. Co za przeÅ‚om!”.
„W naszym życiu zaczÄ…Å‚ siÄ™ nowy etap: w codziennoÅ›ci nasz Pan uczy nas, że szczęście jest bardzo proste. Każdego dnia doznajemy radoÅ›ci bycia razem, cieszymy siÄ™ rozwojem naszej córeczki Miriam, rozkoszujemy siÄ™ jej uÅ›miechami. PrzeżyliÅ›my cudowny rok i jesteÅ›my pewni, że w ciÄ…gu tego roku Pan zasiaÅ‚ ziarno. WierzÄ™, że do koÅ„ca życia bÄ™dziemy siÄ™ radować tym, co zasiaÅ‚. On daÅ‚ nam podstawÄ™. To jest to! On poÅ‚ożyÅ‚ fundamenty”.