Chrześcijańskie Artykuły. Miłość, która nie zna miary.
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Miłość, która nie zna miary
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Miłość, która nie zna miary




Bóg nieustannie szuka ludzkiego serca. Daje siÄ™ zobaczyć i doÅ›wiadczyć przez nadzwyczajne znaki. Jeden z nich, pozwalajÄ…cy odkryć i zachwycić siÄ™ Jego rzeczywistÄ… obecnoÅ›ciÄ… w Eucharystii, miaÅ‚ miejsce w Å¼yciu bÅ‚. Alexandriny Marii da Costy, która przez 13 lat spożywaÅ‚a tylko EucharystiÄ™. Nie mogÅ‚a jeść i pić, a mimo to Å¼yÅ‚a, wbrew wszelkim naturalnym prawom biologii…

Skok

MiÅ‚ość, która nie zna miaryAlexadrina da Costa byÅ‚a zwykÅ‚Ä… portugalskÄ… dziewczynÄ…. UrodziÅ‚a siÄ™ 30 marca 1904 r. we wsi Balsar. Zawsze energiczna, uÅ›miechniÄ™ta, pracowita, chociaż nie cieszyÅ‚a siÄ™ najlepszym zdrowiem. Dusza towarzystwa wszÄ™dzie tam, gdzie siÄ™ pojawiaÅ‚a – w domu, w którym mieszkaÅ‚a z matkÄ… MariÄ… AnnÄ… i siostrÄ… DeolindÄ…, w szkole i w pracy. MusiaÅ‚a jÄ… podjąć już w wieku kilkunastu lat w jednym z wiejskich gospodarstw, ponieważ w domu da Costów zabrakÅ‚o ojca. PracowaÅ‚a tam jednak niedÅ‚ugo, bo gospodarz czÄ™sto Å‚amaÅ‚ warunki umowy, próbujÄ…c wyzyskać dziewczynkÄ™. ZnalazÅ‚a wiÄ™c inny sposób zarobku – wraz z DeolindÄ… i koleżankami dorabiaÅ‚a szyciem. SzykowaÅ‚y sukniÄ™ Å›lubnÄ… dla koleżanki. Gdy praca szÅ‚a mozolnie, Alexandrina wykorzystywaÅ‚a swoje predyspozycje teatralne i przedstawiaÅ‚a Å›mieszne anegdoty z Å¼ycia, by podarować koleżankom trochÄ™ radoÅ›ci i dodać zapaÅ‚u do pracy. Pewnego dnia siedziaÅ‚y skupione przy stole. Nagle usÅ‚yszaÅ‚y dochodzÄ…ce z oddali okrzyki i salwy Å›miechu. OdgÅ‚osy powoli siÄ™ zbliżaÅ‚y i stawaÅ‚y siÄ™ coraz wyraźniejsze. Gdy Alexandrina rozpoznaÅ‚a wÅ›ród nich gÅ‚os swego dawnego gospodarza, zamarÅ‚a… Trzech mężczyzn szÅ‚o w ich stronÄ™.

Deolinda, jakby coÅ› przeczuwajÄ…c, poprosiÅ‚a, by zamknęły drzwi. ChwilÄ™ później usÅ‚yszaÅ‚y stukot butów na schodach i pukanie do drzwi. Nie otwieraÅ‚y, wiÄ™c zniecierpliwieni mężczyźni zaczÄ™li szukać innych dróg wejÅ›cia. Jeden z nich wspiÄ…Å‚ siÄ™ po drabinie, by wejść do pokoju przez wÅ‚az, który dziewczyny bÅ‚yskawicznie zaryglowaÅ‚y maszynÄ… do szycia. RozzÅ‚oszczony wybiÅ‚ kilka desek mÅ‚otkiem i dostaÅ‚ siÄ™ do salonu. Deolinda z koleżankÄ…, widzÄ…c to, zdoÅ‚aÅ‚y uciec przez drzwi na dóÅ‚, gdzie jednak czekali na nie dwaj pozostali mężczyźni. Alexandrina zostaÅ‚a sama naprzeciw oprawcy. Nie byÅ‚o żadnej drogi ucieczki poza otwartym oknem. WyskoczyÅ‚a wiÄ™c z wysokoÅ›ci 4 metrów… Gdy upadÅ‚a, poczuÅ‚a przeszywajÄ…cy ból w plecach. Przez chwilÄ™ nie mogÅ‚a siÄ™ poruszyć, jednak szybko wstaÅ‚a, by pobiec na pomoc zÅ‚apanym towarzyszkom. ByÅ‚a tak stanowcza, nieugiÄ™ta i mocna, że mężczyźni, wystraszeni krzykiem, odeszli, nie osiÄ…gnÄ…wszy celu.

NiedÅ‚ugo potem Alexandrina zaczęła odczuwać skutki upadku, które stopniowo zaczęły jÄ… unieruchamiać i wyÅ‚Ä…czać ze zwykÅ‚ego życia. Dla nastolatki byÅ‚a to prawdziwa walka. Nie traciÅ‚a jednak nadziei na uzdrowienie. W spontanicznoÅ›ci swej wiary byÅ‚a przekonana, że Jezus na pewno pomoże zrealizować jej marzenie wyjazdu na misje. On jednak powoli odsÅ‚aniaÅ‚ jej swój plan. ProwadziÅ‚ jÄ… krok po kroku na gÅ‚Ä™biÄ™. OdkrywaÅ‚ przed niÄ… swoje pragnienia…

Pełnia

W pewnym momencie zwykÅ‚e spotkania, rozmowy z koleżankami, gry w karty, które dotÄ…d wypeÅ‚niaÅ‚y czas jej choroby, przestaÅ‚y jÄ… zadowalać. PociÄ…gaÅ‚o jÄ… teraz coÅ› wiÄ™cej… CoÅ›, czego jeszcze nie potrafiÅ‚a nazwać. Jej serce pragnęło peÅ‚ni.

Droga na gÅ‚Ä™biÄ™ nie byÅ‚a prosta. Dziewczyna musiaÅ‚a przejść od determinacji, z jakÄ… próbowaÅ‚a wpÅ‚ynąć na Bożą wolÄ™, do twórczego jej odkrywania i przyjÄ™cia bez zastrzeżeÅ„. Niejeden raz musiaÅ‚a tracić swoje dobre pragnienia – chociażby to, że chciaÅ‚a wraz ze swojÄ… parafiÄ… wziąć udziaÅ‚ w pielgrzymce do Fatimy. Nie mogÅ‚a już też pomagać matce i Deolindzie w prostych domowych pracach. Nie byÅ‚a w stanie chodzić na MszÄ™ Å›w. i z dnia na dzieÅ„ miaÅ‚a coraz mniej siÅ‚, aby wstać z Å‚óżka. Ale nie tylko niemoc fizyczna sprawiaÅ‚a jej ból – gorsze byÅ‚y nÄ™kania, które przeżywaÅ‚a w swej duszy. ZÅ‚y duch wmawiaÅ‚ jej, że skoro nie może pojechać do Fatimy, to Maryja jÄ… odrzuca i Jezus nie chce jej ofiar. PróbowaÅ‚ jÄ… zniechÄ™cać, podsuwajÄ…c niepewność, bunt i rozczarowanie. Te podszepty raniÅ‚y jej duszÄ™, ale przezwyciężaÅ‚a je, intensyfikujÄ…c swojÄ… modlitwÄ™.

Pewnego dnia usÅ‚yszaÅ‚a w swym sercu gÅ‚os, który rozjaÅ›niÅ‚ jej wszystko. Jezus powiedziaÅ‚: „Dotrzymuj Mi towarzystwa w NajÅ›wiÄ™tszym Sakramencie. PozostajÄ™ w tabernakulum w dzieÅ„ i w nocy, czekajÄ…c, by obdarzyć miÅ‚oÅ›ciÄ… i Å‚askÄ… wszystkich tych, którzy Mnie odwiedzÄ…. Ale nie ma ich wielu. Jestem tak opuszczony, samotny i obrażany… Wielu ludzi nie wierzy w Moje istnienie i w to, że mieszkam w tabernakulum. (...) Inni zaÅ› wierzÄ…, ale nie kochajÄ… Mnie i nie odwiedzajÄ…. ZachowujÄ… siÄ™ tak, jakby Mnie tam nie byÅ‚o. (…) WybraÅ‚em ciebie, byÅ› dotrzymywaÅ‚a Mi towarzystwa w tym maÅ‚ym azylu”. To byÅ‚ dla Alexandriny decydujÄ…cy moment. ZrozumiaÅ‚a, że uzdrowienie nie jest najważniejsze, lecz najistotniejsze jest to, by – niezależnie od warunków – zawsze peÅ‚nić Bożą wolÄ™, odpowiadajÄ…c swoim „tak” na pragnienia Jezusa wobec siebie. Odpowiedź wypisaÅ‚a wÅ‚asnÄ… krwiÄ… na Å›wiÄ™tym obrazku: „MojÄ… krwiÄ… Å›lubujÄ™ Ci bardzo CiÄ™ miÅ‚ować, mój Jezu, i niech takÄ… bÄ™dzie moja miÅ‚ość, bym umarÅ‚a, obejmujÄ…c krzyż. (…) Kocham CiÄ™ i umieram z miÅ‚oÅ›ci do Ciebie, o mój ukochany Jezu, i w Twoich tabernakulach pragnÄ™ mieszkać”…

Najlepsza czÄ…stka

„Jezu – powiedziaÅ‚a pewnego dnia w modlitwie – zÅ‚óż mnie wraz z TobÄ… w ofierze Przedwiecznemu Ojcu w tych samych intencjach, dla których Ty sam siebie ofiarujesz. (…) PragnÄ™ spÄ™dzać wszystkie chwile mego życia, nieustannie, w dzieÅ„ i w nocy, radosna czy smutna, samotnie czy w towarzystwie – caÅ‚y czas pocieszajÄ…c CiÄ™, adorujÄ…c, miÅ‚ujÄ…c, wysÅ‚awiajÄ…c i oddajÄ…c Ci chwaÅ‚Ä™. (…) Niech nie bÄ™dzie już nigdzie na Å›wiecie ani jednego tabernakulum, ani jednego miejsca, w którym mieszkasz w sposób sakramentalny, gdzie teraz – i od dziÅ› na zawsze – nie sÅ‚yszano by: Jezu, kocham CiÄ™! Jezu, jestem caÅ‚a Twoja! Jestem TwojÄ… ofiarÄ…, ofiarÄ… Eucharystii, oliwnÄ… lampkÄ… Twoich wiÄ™zieÅ„ miÅ‚oÅ›ci. (…) Matko Jezusa i moja Matko, wysÅ‚uchaj mojej modlitwy: poÅ›wiÄ™cam Ci moje ciaÅ‚o i moje serce. Oczyść je, Matko PrzenajÅ›wiÄ™tsza, i napeÅ‚nij TwojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…. Umieść blisko Jezusa ukrytego w tabernakulach, ażebym sÅ‚użyÅ‚a Mu za lampkÄ™ aż do koÅ„ca Å›wiata”…

OdtÄ…d godziny choroby upÅ‚ywaÅ‚y Alexandrinie na duchowym pielgrzymowaniu do tabernakulów, na przebywaniu u stóp Jezusa. On zapewniaÅ‚ jÄ…: „Jak Maria wybraÅ‚aÅ› najlepszÄ… część. WybraÅ‚aÅ› miÅ‚ość do Mnie w tabernakulum, gdzie możesz kontemplować Mnie oczami nie ciaÅ‚a, lecz duszy. Jestem tam prawdziwie obecny: CiaÅ‚em, KrwiÄ…, DuszÄ… i Bóstwem – tak jak w niebie”…

W tym czasie Jezus powierzyÅ‚ 
Alexandrinie również opiekÄ™ nad kapÅ‚anami. WynagradzaÅ‚a za nich. OfiarowujÄ…c swój ból, zmagania i modlitwy, wypraszaÅ‚a ich wierność i nowe powoÅ‚ania. Oblubieniec odsÅ‚oniÅ‚ jej też sekret swego Serca. PragnÄ…Å‚ zawierzenia caÅ‚ego Å›wiata Niepokalanemu Sercu Maryi: „ChcÄ™, by Å›wiat zostaÅ‚ poÅ›wiÄ™cony Mojej NajÅ›wiÄ™tszej Matce; jest to lekarstwo na tyle zagrażajÄ…cych mu nieszczęść”.

GÅ‚ód

SiÅ‚Ä… Alexandriny we wszystkich cierpieniach byÅ‚a codzienna Komunia Å›w. DziÄ™ki niej zawsze czuÅ‚a szczególnÄ… relacjÄ™ z Jezusem. Tak w swej autobiografii wspominaÅ‚a dzieÅ„, w którym przyjęła Go po raz pierwszy: „Wydarzenie to wyryÅ‚o siÄ™ w mojej duszy. SÄ…dziÅ‚am, że zjednoczyÅ‚am siÄ™ z Jezusem tak, że już wiÄ™cej siÄ™ od Niego nie odÅ‚Ä…czÄ™. Wydaje mi siÄ™, że On zawÅ‚adnÄ…Å‚ moim sercem. RadoÅ›ci, która mnie przepeÅ‚niÅ‚a, nie sposób wyrazić”. OdtÄ…d już zawsze nosiÅ‚a w sobie gÅ‚ód Eucharystii. Pewnego dnia, jeszcze przed wypadkiem, gdy zaatakowaÅ‚a jÄ… ostra choroba, w wysokiej gorÄ…czce prosiÅ‚a matkÄ™: chcÄ™ Jezusa… Gdy matka podaÅ‚a jej krzyż, dziewczynka wyszeptaÅ‚a: „nie tego, lecz Eucharystycznego”…

Teraz, gdy paraliż caÅ‚kowicie objÄ…Å‚ jej ciaÅ‚o, On byÅ‚ jej najwiÄ™kszÄ… pociechÄ…. Niestety, w parafii nastÄ…piÅ‚a zmiana kapÅ‚anów. Nowy proboszcz miaÅ‚ zasadÄ™, by chorym przynosić NajÅ›wiÄ™tszy Sakrament jedynie raz w miesiÄ…cu. Alexandrina zwierzaÅ‚a siÄ™ w tym czasie swemu duchowemu ojcu: „Nie przyjęłam jeszcze Pana Jezusa. Och, Boże, jak to boli! ProszÄ™ modlić siÄ™ bardzo do naszego Pana, by przez swoje nieskoÅ„czone miÅ‚osierdzie raczyÅ‚ znaleźć na to jakiÅ› sposób. (…) Gdybym mogÅ‚a zapÅ‚acić i przynieÅ›liby mi Jezusa za pieniÄ…dze… Ile bym za to nie daÅ‚a!”. W tym czasie Jezus przychodzi do niej w inny sposób. Dziewczyna pisze: „Przyjęłam wiele Komunii Å›w. duchowych z caÅ‚ym zapaÅ‚em, na jaki mnie stać, i nasz Pan bÄ™dzie mi to wynagradzaÅ‚”. Zwyczaj przyjmowania Jezusa duchowo w każdej godzinie zachowa odtÄ…d do koÅ„ca życia także wtedy, gdy proboszcz zmieni zdanie i zacznie przynosić jej EucharystiÄ™ każdego dnia.

Lekarstwo

Pod koniec kwietnia 1937 r. Alexandrina przeżyÅ‚a stan krytyczny. ByÅ‚a caÅ‚kowicie wycieÅ„czona, wymiotowaÅ‚a w dzieÅ„ i w nocy, a ksiÄ…dz 3 razy odczytywaÅ‚ przy niej modlitwy odmawiane przy umierajÄ…cych. Dziewczyna wspomina: „ZobaczyÅ‚am proboszcza wchodzÄ…cego do mego pokoju i rozpoznawszy go, powiedziaÅ‚am: »ChcÄ™ przyjąć Pana Jezusa«. OdpowiedziaÅ‚: »dobrze, moje dziecko, poszukam niekonsekrowanej hostii i jeÅ›li jej nie zwymiotujesz, przyniosÄ™ Ci Pana Jezusa«. I tak uczyniÅ‚. Kiedy tylko jÄ… poÅ‚knęłam, zaraz zwymiotowaÅ‚am. Proboszcz chciaÅ‚ zrezygnować z przyniesienia mi Pana Jezusa, ale ktoÅ› powiedziaÅ‚: »Księże, niekonsekrowana hostia to nie Jezus«. Wtedy postanowiono, że pójdzie po konsekrowanÄ…. Przyjęłam jÄ… i nie zwymiotowaÅ‚am. Nigdy już nie przestaÅ‚am przyjmować Pana Jezusa. Jak tylko Go otrzymywaÅ‚am, wymioty ustÄ™powaÅ‚y i przez póÅ‚ godziny nie powracaÅ‚y. Stan krytyczny trwaÅ‚ dość dÅ‚ugo, ale przez 17 dni nie jadÅ‚am i nie piÅ‚am niczego, absolutnie niczego. Moim lekarstwem byÅ‚ Jezus”.

Pasja

NiedÅ‚ugo potem Pan przypomniaÅ‚ Alexandrinie swoje pragnienie poÅ›wiÄ™cenia Å›wiata Sercu Maryi. NakazaÅ‚, by poprzez swojego spowiednika przekazaÅ‚a je Ojcu ÅšwiÄ™temu Piusowi XII. ZapowiedziaÅ‚ też cierpienia, które jÄ… czekaÅ‚y, i poprosiÅ‚ o pokutÄ™ i modlitwÄ™.

Tymczasem wzmaga siÄ™ duchowa walka. Demon podsuwa jej nieczyste myÅ›li, pokusy i wyobrażenia. Pewnej nocy nie ma już siÅ‚, by je odpierać. Przeżywa ogromne katusze. Oddaje swojÄ… niemoc i paÅ‚ajÄ…ce miÅ‚oÅ›ciÄ… serce we wÅ‚adanie Jezusa. On odpowiada i dokonujÄ… siÄ™ mistyczne zaÅ›lubiny. Jest to moment spowity tajemnicÄ…: „Mój miÅ‚y jest mój, a ja jestem jego”. Wówczas to Jezus prosi: „Pomóż mi odkupić ludzkość”. Alexandrina nie odpowiada od razu. Demon nie odpuszcza: próbuje spÄ™tać jÄ… wÄ…tpliwoÅ›ciami. Jednak Å‚aska jest potężniejsza i to dziÄ™ki niej, z caÅ‚Ä… Å›wiadomoÅ›ciÄ… wÅ‚asnej nÄ™dzy i sÅ‚aboÅ›ci, dziewczyna mówi swoje „tak”.

Pewnego dnia ujrzaÅ‚a w swym sercu umÄ™czonÄ… twarz Jezusa. Gdy patrzyÅ‚a na niÄ… w milczeniu, usÅ‚yszaÅ‚a zapowiedź wÅ‚asnej mÄ™ki. OdtÄ…d każdego tygodnia przez 182 piÄ…tki przeżywaÅ‚a w swym ciele cierpienia Jezusa. To, co dziaÅ‚o siÄ™ w tym czasie, byÅ‚o tajemnicÄ… serca Alexandriny. Deolinda, która w każdej chwili towarzyszyÅ‚a swej siostrze, w liÅ›cie do kierownika duchowego Alexandriny opisuje jej mÄ™kÄ™ nastÄ™pujÄ…co: „Agonia w Ogrójcu trwaÅ‚a bardzo dÅ‚ugo i byÅ‚a straszna… SÅ‚ychać byÅ‚o jÄ™ki z gÅ‚Ä™bi serca i od czasu do czasu szlochanie. Ale biczowanie i cierniem ukoronowanie to dopiero! Biczowana byÅ‚a na kolanach, z rÄ™kami jakby zwiÄ…zanymi. PodÅ‚ożyÅ‚am jej pod kolana poduszkÄ™, ale usunęła siÄ™ z niej, nie chciaÅ‚a. Jej kolana sÄ… w opÅ‚akanym stanie… UderzeÅ„ biczami byÅ‚o co najmniej 5311. Ileż to trwaÅ‚o! Tyle razy mdlaÅ‚a! UderzeÅ„ w gÅ‚owÄ™ trzcinÄ… w koronÄ™ cierniowÄ… byÅ‚o 2391. (…) Kiedy cierniem ukoronowanie dobiegÅ‚o koÅ„ca, byÅ‚ to istny trup”…

Alexandrina pisaÅ‚a: „Teraz jestem peÅ‚na wÄ…tpliwoÅ›ci, tak udrÄ™czona i wszystko wydaje mi siÄ™ nieprawdÄ…. BÅ‚ogosÅ‚awiony Jezus, który tyle ma, by mnie obdarować, a ja nie mam dla Niego nic. Zanim zaczęła siÄ™ pasja, mój Jezus pocieszyÅ‚ mnie trochÄ™. ZastukaÅ‚ do mojego serca i powiedziaÅ‚: »Alexandrino, moja ukrzyżowana, podejdź do Å»ebraka, który stoi u drzwi, przyjdź dać Mu jaÅ‚mużnÄ™ tak wielkiej wartoÅ›ci. Daj mi, nie odmawiaj. Nie zadowolÄ… Mnie wszystkie inne jaÅ‚mużny, jeÅ›li nie dasz Mi swojej. Tylko twoja mnie zadowala. (…) Dzieje siÄ™ z tobÄ… to, co dziaÅ‚o siÄ™ ze MnÄ…, na Mnie też wszystko to przyszÅ‚o. Odwagi, to za Bożym dziaÅ‚aniem otrzymujesz siÅ‚Ä™, to ono tobÄ… porusza, ono wszystko to czyni«. UjrzaÅ‚am siebie w przepaÅ›ci tak olbrzymiej, tak peÅ‚nej nieczystoÅ›ci. WydawaÅ‚o mi siÄ™, że znajdowaÅ‚y siÄ™ tam wszystkie możliwe nÄ™dze i Å¼e wszystkie byÅ‚y moje. I nasz Pan mówiÅ‚: »Podobnie jak Ja jesteÅ› porÄ™czycielem. I Ja byÅ‚em w tej przepaÅ›ci peÅ‚nej wszystkich nÄ™dz«”…

Po tym jak dziewczyna po raz pierwszy przeżyÅ‚a to doÅ›wiadczenie, kierownik duchowy Alexandriny napisaÅ‚ list do papieża, proszÄ…c o zawierzenie Å›wiata Sercu Maryi; sprawa jednak rozwijaÅ‚a siÄ™ bardzo powoli. WspóÅ‚uczestnictwo Alexandriny w mÄ™ce Jezusa byÅ‚o Å›ciÅ›le badane przez wÅ‚adze koÅ›cielne i specjalistów naukowych. DodatkowÄ… udrÄ™kÄ… dla dziewczyny byÅ‚o to, że tajemnica jej serca staje siÄ™ znana innym i szeroko rozgÅ‚aszana. BudziÅ‚o to różne spekulacje i posÄ…dzenia oraz burzyÅ‚o pokój, w którym dotÄ…d żyÅ‚y z matkÄ… i siostrÄ….

Dowód

PrzyjÄ™cie cierpienia byÅ‚o odpowiedziÄ… miÅ‚oÅ›ci na zaproszenie, które Jezus do niej kierowaÅ‚. PozwalaÅ‚a uczynić siÄ™ duszÄ… ofiarniczÄ…, by wynagradzać Mu wszystkie zbrodnie Å›wiata. Gdy Jezus zwierzaÅ‚ siÄ™ jej: „Åšwiat bardzo Mnie obraża. Mój ból jest przeogromny”, odpowiadaÅ‚a: „Poprzez moje cierpienie nie chcÄ™ niczego wiÄ™cej niż dać Ci dusze, by pocieszyć Twoje Boskie Serce”. ByÅ‚a Å›wiadoma, jak wielki dowód miÅ‚oÅ›ci do niej kryÅ‚ siÄ™ w mÄ™ce Jezusa, i pragnęła wyrazić Mu także swojÄ… maÅ‚Ä… miÅ‚ość: „Jak Ciebie miÅ‚ujÄ™? PoÅ›ród takiego cierpienia? O Jezu, czy to nie poÅ›ród cierpienia Ty także mnie miÅ‚owaÅ‚eÅ›? Przecież wÅ‚aÅ›nie tak byÅ‚o, wiÄ™c jakże ja teraz nie miaÅ‚abym Ciebie miÅ‚ować? Jakże niesprawiedliwÄ… byÅ‚abym! (…) Podaruj mi cierpienia, choćby najgwaÅ‚towniejsze, bylebym mogÅ‚a Ci przez nie dowieść, że CiÄ™ miÅ‚ujÄ™. ProszÄ™ CiÄ™ o ból i miÅ‚ość – oto wiÄ™zi, które mnie z TobÄ… Å‚Ä…czÄ…. (...) Wielokrotnie pojawia siÄ™ w moim umyÅ›le: niech siÄ™ dzieje wola Twoja zawsze i wszÄ™dzie!”.

Udręka miłości

OdpowiedziÄ… Watykanu na list duchowego kierownika Alexandriny byÅ‚o przybycie ks. Emanuela Vilara. ZadziwiÅ‚a go pokora i miÅ‚ość Alexandriny, a uczestniczenie w jej mÄ™ce caÅ‚kowicie rozwiaÅ‚o wszelkie wÄ…tpliwoÅ›ci dotyczÄ…ce mistyczki. Po powrocie do Rzymu nadal wspieraÅ‚ dziewczynÄ™. PisaÅ‚, dodajÄ…c jej otuchy: „Rozumiem, że miÅ‚ość staÅ‚a siÄ™ dziÅ› dla Pani równoczeÅ›nie udrÄ™kÄ… i wsparciem, siÅ‚Ä…, pociechÄ…, szczęśliwoÅ›ciÄ…... Niech Pani na to pozwoli. JeÅ›li On wymaga zÅ‚ożenia siebie w ofierze aż do heroizmu, tym wiÄ™ksza bÄ™dzie Boża chwaÅ‚a, tym doskonalsze wynagrodzenie, tym piÄ™kniejsza Pani nagroda. W tej epoce obÅ‚Ä™du Jezus potrzebuje ofiar, które zÅ‚agodzÄ… Bożą Sprawiedliwość”. KapÅ‚an ten, umierajÄ…c na raka, ofiarowaÅ‚ siÄ™ w intencji zawierzenia Å›wiata Sercu Maryi.

Wezwania Jezusa do pokuty stawaÅ‚y siÄ™ coraz czÄ™stsze. Åšwiatem zaczęły targać silne niepokoje. W dniu wybuchu II wojny Å›wiatowej Alexandrina ofiarowaÅ‚a swoje życie, proszÄ…c o pokój i wynagradzajÄ…c Bogu za wszystkie zniewagi, których doznaje w każdym czÅ‚owieku. WidzÄ…c oczyma duszy wszystkie cierpienia wojny, doÅ›wiadczaÅ‚a gÅ‚Ä™bokiej rozpaczy.

CiemnoÅ›ci jej wiary byÅ‚y coraz gÄ™stsze. CzuÅ‚a siÄ™ wewnÄ™trznie opuszczona. Nawet przyjmowanie Komunii Å›w. nie przynosiÅ‚o już ulgi, nie gasiÅ‚o jej tÄ™sknoty. Także teraz powtarzaÅ‚a swoje „tak”, pisaÅ‚a: „Serce jest zimne, ale zranione. Im bardziej tÄ™skni za miÅ‚oÅ›ciÄ…, tym bardziej krwawi i tym dotkliwszy jest ból, bowiem nie jest ono w stanie osiÄ…gnąć tej czystej i gorÄ…cej miÅ‚oÅ›ci, którÄ… pragnie miÅ‚ować Jezusa. (…) Nie posiadam ani wnÄ™trza, ani serca, aby Go przyjmować. Mam jednak pragnienie miÅ‚oÅ›ci, tÄ™sknotÄ™, by caÅ‚y Å›wiat ogarniÄ™ty zostaÅ‚ jednym pÅ‚omieniem. ChciaÅ‚abym mieć tyle krwi, by caÅ‚Ä… ziemiÄ™ w niej skÄ…pać, by Jego NajÅ›wiÄ™tsze Serce nie odczuwaÅ‚o bólu z powodu grzechu, tylko żar serc tych wszystkich, którzy Go miÅ‚ujÄ…. Dlatego pragnÄ™ cierpieć, by na ziemi istniaÅ‚a tylko miÅ‚ość. I dlatego pragnÄ™ oddać życie za dusze, które grzech usiÅ‚uje zgÅ‚adzić. Moja natura wzdraga siÄ™ przed cierpieniem, ale serce przepeÅ‚nione pragnieniami chwaÅ‚y i miÅ‚oÅ›ci Jezusa pÄ™dzi lotem szalonym ku cierpieniom. Cóż za szaleÅ„stwo boleÅ›ci, aby tylko ku Jezusowi kierowaÅ‚a siÄ™ miÅ‚ość, by caÅ‚y Å›wiat daÅ‚ siÄ™ ogarnąć pÅ‚omieniami Boskiej MiÅ‚oÅ›ci, by wszystkie serca zostaÅ‚y oczyszczone i by zapÅ‚onęły wewnÄ…trz tego Boskiego Serca!”…

Pełnia radości

Jezus przyjÄ…Å‚ jej ofiarÄ™. Dziewczyna przeżywa kolejne cierpienia: utratÄ™ spowiednika, oszczerstwa i pomówienia, dÅ‚ugie, upokarzajÄ…ce badania medyczne i przedÅ‚użajÄ…cy siÄ™ brak odpowiedzi z Watykanu. W koÅ„cu jednak, w marcu 1942 r., Alexandrina przeżyÅ‚a mÄ™kÄ™ Chrystusa w swoim ciele po raz ostatni. ZapowiadaÅ‚o to speÅ‚nienie siÄ™ pragnienia OblubieÅ„ca. RzeczywiÅ›cie, 31 października 1942 r. Ojciec Å›w. zawierzyÅ‚ Å›wiat Sercu Maryi. „Jakie to szczęście, jaka radość dla Å›wiata z bycia poÅ›wiÄ™conym, z przynależnoÅ›ci bardziej niż kiedykolwiek dotÄ…d do Niepokalanego Serca Maryi” – cieszyÅ‚a siÄ™ Alexandrina.

Misja dziewczyny jeszcze siÄ™ nie skoÅ„czyÅ‚a. Jezus pragnÄ…Å‚ przez jej życie powiedzieć coÅ› jeszcze… WÅ›ród ciemnoÅ›ci wiary, które w intencji wszystkich grzeszników przyjęła na siebie, rodziÅ‚ siÄ™ nieugaszony gÅ‚ód miÅ‚oÅ›ci. CzuÅ‚a, że zaspokoi go tylko przemienienie jej w EucharystiÄ™. Gdy dzieliÅ‚a siÄ™ tym pragnieniem z Jezusem, usÅ‚yszaÅ‚a: „Nic już nie bÄ™dziesz jadÅ‚a na ziemi. Twoim pokarmem bÄ™dzie Moje CiaÅ‚o”. Od tej pory przez 13 lat nie przyjmowaÅ‚a żadnego napoju i pokarmu poza Jezusem Eucharystycznym. Waga jej ciaÅ‚a byÅ‚a wciąż staÅ‚a (33 kg), a jasność umysÅ‚u niezmÄ…cona. Jezus wyjaÅ›niÅ‚: „Å»yjesz jedynie EucharystiÄ…, ponieważ chcÄ™ przez to ukazać Å›wiatu moc Eucharystii i moc Mojego życia w duszach”. Wkrótce potem poprosiÅ‚ jÄ…: „Znajdź Mi dusze, które bÄ™dÄ… kochać Mnie w sakramencie miÅ‚oÅ›ci, by one zajęły twoje miejsce, kiedy pójdziesz do nieba”.

Światło dla dusz

Ostatni etap życia Alexandriny byÅ‚ czasem przeżywania dziaÅ‚alnoÅ›ci publicznej na wzór Jezusa gÅ‚oszÄ…cego DobrÄ… NowinÄ™. Przybywali do niej wszyscy potrzebujÄ…cy. Choć nie miaÅ‚a już siÅ‚, podtrzymywana przez Å‚askÄ™, przyjmowaÅ‚a ich nawet przez 12 godzin dziennie. ByÅ‚y dni, w których przychodziÅ‚o 6000 osób z różnych zakÄ…tków, z różnymi potrzebami, tylko po to, by dotknąć tego, co nadprzyrodzone.

Tymczasem cierpienia wewnÄ™trzne dziewczyny nie ustawaÅ‚y. PrzezwyciężaÅ‚a je ponawianiem swojego „tak” pomimo ciemnoÅ›ci: „W drÄ™czÄ…cym mnie niepokoju powtarzaÅ‚am moje akty wiary: WierzÄ™, Jezu, wierzÄ™, że to dla mnie siÄ™ narodziÅ‚eÅ›, dla mnie cierpiaÅ‚eÅ› w Getsemani, na Kalwarii. WierzÄ™, Jezu, wierzÄ™! (…) OtchÅ‚aÅ„, w jakiej siÄ™ znajdowaÅ‚am, byÅ‚a czarna. Jedynie sam Bóg mógÅ‚ jÄ… przeniknąć i Jezus to uczyniÅ‚. ZstÄ…piÅ‚ aż do tej gÅ‚Ä™bi, wyniósÅ‚ na powierzchniÄ™ mojÄ… nÄ™dzÄ™, oÅ›wietliÅ‚ jÄ… promieniami swej Å›wiatÅ‚oÅ›ci”. Oblubieniec zapewniaÅ‚ jÄ…: „Córko Moja! JesteÅ› Å›wiatÅ‚em i pochodniÄ… dla Å›wiata! Trwasz w nieporównywalnej ciemnoÅ›ci, a jesteÅ› Å›wiatÅ‚oÅ›ciÄ…, która oÅ›wieca: ciemnoÅ›ci sÄ… dla ciebie, a Å›wiatÅ‚o dla dusz”.

Koniec udrÄ™ce przyniosÅ‚o nadejÅ›cie upragnionego dnia zapowiedzianego przez Jezusa. Dnia spotkania z Nim. Tuż przed swoim odejÅ›ciem, 13 października 1955 r., Alexandrina powiedziaÅ‚a: „Wszystkim przebaczam, tak… Przebaczam wszystkim, którzy byli narzÄ™dziami w rÄ™kach Boga dla mego wiÄ™kszego dobra. (…) Wszystko jest Å›wiatÅ‚em! Nie ma już ciemnoÅ›ci! (…) Nie grzeszcie. Åšwiat nic nie jest wart. To wszystko. PrzystÄ™pujcie czÄ™sto do Komunii ÅšwiÄ™tej. Każdego dnia odmawiajcie różaniec. Do zobaczenia w niebie!”…

Totus Tuus

25 kwietnia 2004 r. Alexandrina zostaÅ‚a ogÅ‚oszona bÅ‚ogosÅ‚awionÄ…. DziÅ› jest towarzyszkÄ… w naszych trudnoÅ›ciach, zmaganiach i cierpieniach. W historii jej życia Jezus odkrywa przed nami rÄ…bek swojej niezgÅ‚Ä™bionej tajemnicy Eucharystii, tajemnicy miÅ‚osierdzia. „Cóż wiÄ™kszego Jezus mógÅ‚ uczynić dla nas? Prawdziwie, w Eucharystii objawia nam swojÄ… miÅ‚ość, która posuwa siÄ™ »aż do koÅ„ca« – miÅ‚ość, która nie zna miary” (Jan PaweÅ‚ II, EE 55).

Ofiarowuje siebie Ojcu, wypeÅ‚niajÄ…c Jego wolÄ™ w posÅ‚uszeÅ„stwie aż do Å›mierci. Ojciec przyjmujÄ™ tÄ™ ofiarÄ™ i odwzajemnia to „bezgraniczne oddanie swego Syna swoim Ojcowskim oddaniem – darem nowego Å»ycia nieÅ›miertelnego w zmartwychwstaniu” (EE 13). Jest to komunia miÅ‚oÅ›ci Osób Boskich, w którÄ… pragnÄ… nas wÅ‚Ä…czyć. Kiedy przystÄ™pujemy do Komunii Å›w., „nie tylko każdy z nas przyjmuje Chrystusa, lecz także Chrystus przyjmuje każdego z nas. ZacieÅ›nia wiÄ™zy z nami. (…) Realizuje siÄ™ w sposób podniosÅ‚y wspólne, wewnÄ™trzne »zamieszkiwanie« Chrystusa i ucznia” (EE 22). Duch ÅšwiÄ™ty sprawia, że Jezus przemienia nas w siebie i przez utożsamienie siÄ™ z Nim „osiÄ…gamy doskonaÅ‚Ä… komuniÄ™ z Ojcem” (EE 34).

Jezus pragnie i zaprasza nas, byÅ›my zawsze trwali zatopieni w tej doskonaÅ‚ej komunii miÅ‚oÅ›ci Boskich Osób. W niej doÅ›wiadczymy, że On jest lekarzem naszych ran, pokarmem, który nasyca nasz gÅ‚ód, wypeÅ‚nia najgÅ‚Ä™bsze tÄ™sknoty i pragnienia. On jest Tym, dla którego siÄ™ narodziliÅ›my.

Oto dziÅ› staje u drzwi Twojej duszy z tym szalonym zaproszeniem i prosi o miÅ‚ość: „Daj mi, nie odmawiaj. Nie zadowolÄ… Mnie wszystkie inne, jeÅ›li nie dasz Mi swojej. Tylko Twoja mnie zadowala”. Niech każde uderzenie serca, każde nasze maÅ‚e „tak” wypowiedziane w zmaganiu, w cierpieniu, bÄ™dzie naszym wyznaniem: „Jezu, kocham CiÄ™! Jestem caÅ‚y Twój, jestem caÅ‚a Twoja! Utracić wszystko, ale przyjmować CiÄ™ w Komunii ÅšwiÄ™tej. Wszystko utracić, ale posiadać Ciebie!”…

MaÅ‚gorzata Radomska 

Zamów w sklepie

sklep.milujciesie.org.pl

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany prenumeratą papierową kliknij tutaj



Artykuł opublikowany na ChrzeÅ›cijaÅ„skim portale za zgodÄ… MiÅ‚ujcie siÄ™! w styczniu 2017 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w styczniu 2017 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map