Autor: Mirosław Rucki, ks. M. Piotrowski,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2013 → Ruch Wiernych Serc
Wierność jest jednÄ… z najważniejszych cech Boga. Dlatego, jeÅ›li tylko Duch Boży w nas mieszka, musimy pozostawać wierni – przede wszystkim wierni naszej przysiÄ™dze małżeÅ„skiej.
„Bóg jest wierny. Wierny jest Bóg. WspaniaÅ‚e sÅ‚owo – wierny, tzn. można na Nim polegać. To znaczy nie cofa siÄ™, nie zawraca, nie rozwiÄ…zuje swojego przymierza. Jest wierny. Wierny w swej miÅ‚oÅ›ci, dodajmy jeszcze. Widzimy tÄ™ wierność Boga w odbiciu, w Osobie Pana Jezusa. On też jest wierny i nie rozwiÄ…zuje swoich przyrzeczeÅ„, nie cofa siÄ™. Wierna byÅ‚a również Jego Matka. Panna wierna i Matka wierna. Co powiedziaÅ‚a, to byÅ‚o Å›wiÄ™te, gdzie skierowaÅ‚a swe kroki tÄ… dobrÄ… drogÄ…, już nie zawracaÅ‚a. Å»adne warunki ani okolicznoÅ›ci już nie zawróciÅ‚y jej z tej wiernej drogi” – pisaÅ‚ ks. Aleksander Zienkiewicz, o którego beatyfikacjÄ™ siÄ™ modlimy (książka Rodzić siÄ™ dla Å›wiata wyższego, Kraków 2001, s. 93). ZwracaÅ‚ on uwagÄ™ na to, że powinniÅ›my od Boga tej wiernoÅ›ci siÄ™ uczyć i w tym Go naÅ›ladować – przede wszystkim zachowujÄ…c wierność naszej przysiÄ™dze małżeÅ„skiej. Zanim zgodzimy siÄ™ na rozwód lub (nie daj Boże) zÅ‚ożymy pozew o rozwód, powinniÅ›my przecież pomyÅ›leć o tym, że przed obliczem wiernego Boga zÅ‚ożyliÅ›my przysiÄ™gÄ™ i zawarliÅ›my nierozerwalny zwiÄ…zek małżeÅ„ski. W Jego oczach pozostajemy mężem i żonÄ… i to powinno nas motywować do naprawiania tego, co w małżeÅ„stwie nie wychodzi, a nie skÅ‚aniać do burzenia zwiÄ…zku tylko dlatego, że nadszedÅ‚ jakiÅ› kryzys. Aż strach pomyÅ›leć, co by byÅ‚o, gdyby w Ogrójcu Pan Jezus siÄ™ wycofaÅ‚ ze wszystkiego i stwierdziÅ‚, że to nie ma sensu. Albo gdyby Maryja po jakimÅ› czasie siÄ™ rozmyÅ›liÅ‚a i stwierdziÅ‚a, że takie życie to nie dla Niej. Albo sam Bóg Ojciec, patrzÄ…c na naszÄ… nÄ™dzÄ™, stwierdziÅ‚by, że nie ma sensu nas ratować z grzechu i zbawiać od wiecznej Å›mierci. Nie oszukujmy siÄ™: to, że Bóg ciÄ…gle siÄ™ nad nami pochyla i nas uzdrawia, że podnosi nas z upadków, zawdziÄ™czamy tylko i wyÅ‚Ä…cznie Jego wiernoÅ›ci. Czyż nie powinniÅ›my siÄ™ poczuć zobowiÄ…zani do dochowania wiernoÅ›ci w dobrym – w zwiÄ…zku małżeÅ„skim, który przecież dobrowolnie zawarliÅ›my i który zostaÅ‚ uÅ›wiÄ™cony przez Boga?
KsiÄ…dz A. Zienkiewicz zachÄ™ca: „ProszÄ™ spojrzeć jeszcze raz na zmasakrowanÄ… twarz Jezusa. Mówi ta Twarz, jak straszny jest grzech. I ta zmasakrowana Twarz mówi, jak wielka jest miÅ‚ość Boga do czÅ‚owieka. Gdyby nie miÅ‚ość, po co by poszedÅ‚ dobrowolnie na tÄ™ szubienicÄ™? ÅšwiÄ™ty PaweÅ‚ powie: »Å»ebyÅ›cie wiedzieli, za jakÄ… cenÄ™ zostaliÅ›cie odkupieni«” (tamże, s. 100). Ogromne cierpienie, które Jezus wziÄ…Å‚ na siebie za nasze grzechy, daje nam szansÄ™ nawrócenia, oczyszczenia z nich i budowania nawet najtrudniejszego zwiÄ…zku na mocy zawartego sakramentu małżeÅ„stwa. Jezus bowiem zwyciÄ™sko przeszedÅ‚ przez doÅ›wiadczenie cierpienia i Å›mierci i jeÅ›li wierność Bogu oraz małżonkowi stawiamy wyżej niż chwilowe przyjemnoÅ›ci grzechu, stajemy siÄ™ „wspóÅ‚dziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udziaÅ‚ w chwale” (List do Rzymian 8,17).
„Gdyby ten Wielki PiÄ…tek zakoÅ„czyÅ‚ ten dramat, nie byÅ‚by Wielkim PiÄ…tkiem. ByÅ‚by piÄ…tkiem straszliwej klÄ™ski, piÄ…tkiem katastrofy tych ludzi, którzy Mu zawierzyli. Ale ten piÄ…tek staÅ‚ siÄ™ Wielkim dziÄ™ki porankowi Wielkiej Niedzieli” – przypomina ks. Zienkiewicz, zachÄ™cajÄ…c wierzÄ…cych do podejmowania trudu zachowania wiernoÅ›ci i cierpienia, które może być z tym zwiÄ…zane (tamże, s. 99).
Nawet gdybyÅ›my zostali zdradzeni, nie powinniÅ›my siÄ™ poddawać i rezygnować z Å‚aski Bożej na rzecz pozornie Å‚atwiejszych rozwiÄ…zaÅ„ prowadzÄ…cych do grzechu. WÅ‚aÅ›nie to bowiem grzech jest najwiÄ™kszÄ… tragediÄ… ludzkoÅ›ci, to grzech doprowadza małżeÅ„stwa do rozpadu, zabierajÄ…c dzieciom możliwość bycia z rodzicami. To grzech kusi, by zdradzony wspóÅ‚małżonek zwiÄ…zaÅ‚ siÄ™ z jakÄ…Å› innÄ… osobÄ…, rezygnujÄ…c z jednoÅ›ci z Bogiem i z wiernoÅ›ci. I jeÅ›li w chwili sÅ‚aboÅ›ci wybieramy grzech, Bóg nadal czeka na nasz powrót – powrót do Niego oraz do zdradzonego wspóÅ‚małżonka. Jezus Chrystus uroczyÅ›cie obiecaÅ‚: „tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucÄ™, ponieważ z nieba zstÄ…piÅ‚em nie po to, aby peÅ‚nić swojÄ… wolÄ™, ale wolÄ™ Tego, który Mnie posÅ‚aÅ‚” (Ewangelia wg Å›w. Jana 6,37-38). Jego wierność pozostaje niezmienna i w każdej sytuacji: z najgÅ‚Ä™bszego dna, z najtrudniejszych warunków, możemy powrócić do stanu Å‚aski uÅ›wiÄ™cajÄ…cej. Jest to możliwe również dla tych, którzy zdradzili swojego wspóÅ‚małżonka, sprzeniewierzyli siÄ™ przysiÄ™dze i sakramentowi małżeÅ„stwa, ale pragnÄ… pojednać siÄ™ z Bogiem i żyć w stanie Å‚aski uÅ›wiÄ™cajÄ…cej.
KsiÄ…dz Marek Dziewiecki wyjaÅ›nia: „Jak powinny postÄ…pić osoby, które opuÅ›ciÅ‚y małżonka i dzieci, a nastÄ™pnie zdecydowaÅ‚y siÄ™ na zawarcie niesakramentalnego zwiÄ…zku z innÄ… osobÄ…, a teraz uznaÅ‚y swój bÅ‚Ä…d i pragnÄ… być blisko Jezusa i Jego KoÅ›cioÅ‚a? W takiej sytuacji optymalnym rozwiÄ…zaniem jest powrót obojga tych osób do swoich małżonków. Taki powrót jest konieczny także wtedy, gdy w niesakramentalnym zwiÄ…zku sÄ… dzieci lub gdy niesakramentalny partner potrzebuje opieki. Najpierw bowiem czÅ‚owiek jest odpowiedzialny za swojego małżonka. Ludzie, którzy pozostajÄ… w zwiÄ…zkach niesakramentalnych, zachowujÄ… prawo do opieki duszpasterskiej ze strony KoÅ›cioÅ‚a. DobrÄ… rzeczÄ… jest, gdy wÅ‚Ä…czajÄ… siÄ™ w jakiÅ› ruch formacyjny w swojej parafii czy okolicy. Z drugiej strony osoby żyjÄ…ce w zwiÄ…zkach niesakramentalnych powinny sobie uÅ›wiadomić, że w którejÅ› fazie życia w bardzo istotnej kwestii nie posÅ‚uchaÅ‚y Jezusa i że przyjmujÄ… na siebie konsekwencje tamtego bÅ‚Ä™du i grzechu. Powinny też uznać, że przyjmowanie Komunii Å›w. w ich obecnej sytuacji byÅ‚oby znakiem wewnÄ™trznie sprzecznym, gdyż postÄ™pujÄ… niezgodnie z wolÄ… Jezusa” („Przewodnik Katolicki”, nr 4/2013).
Bóg w swojej wiernoÅ›ci poprzez cierpienie dokonaÅ‚ dzieÅ‚a odkupienia i czeka na nasz powrót. Co wiÄ™cej, jako Dobry Pasterz wyrusza On na poszukiwanie każdej zabÅ‚Ä…kanej owieczki. Czy pozwolimy Mu siÄ™ odnaleźć i sprowadzić z powrotem? To zależy od nas.
Mirosław Rucki
Ruch Wiernych Serc jest dla małżonków sakramentalnych, którzy chcieliby powierzyć swój trudny zwiÄ…zek Jezusowi Chrystusowi, by siÄ™ stać silni Bogiem i umacniać siÄ™ Jego Å‚askÄ… pÅ‚ynÄ…cÄ… z sakramentów Å›wiÄ™tych, poprzez przyjÄ™cie zobowiÄ…zaÅ„ czystoÅ›ci i wiernoÅ›ci, aby stale być w Å‚asce uÅ›wiÄ™cajÄ…cej. Warunki przystÄ…pienia do RWS sÄ… proste, ale znacznie trudniejsze jest trwanie w postanowieniu wiernoÅ›ci przymierzu małżeÅ„skiemu. Aby wÅ‚Ä…czyć siÄ™ do Ruchu Wiernych Serc, trzeba: przystÄ…pić do spowiedzi, przyjąć KomuniÄ™ Å›w., caÅ‚ym sercem zawierzyć Jezusowi i wyznać Mu ustami wierność, odczytujÄ…c ModlitwÄ™ zawierzenia RWS:
Panie Jezu, oddaję Ci nasze małżeństwo. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i zjednoczyłeś nas nierozerwalnymi więzami sakramentu małżeństwa, jednak w tej chwili nasze małżeństwo potrzebuje uzdrowienia.
OddajÄ™ Ci, Panie, siebie, swojÄ… pamięć, rozum, duszÄ™, ciaÅ‚o oraz wszystkie cierpienia spowodowane odejÅ›ciem żony (męża). W mojej trudnej sytuacji daj mi siÅ‚y do trwania w wiernoÅ›ci przysiÄ™dze małżeÅ„skiej i daj mi Å‚askÄ™, abym mógÅ‚ (mogÅ‚a) przebaczyć swojej żonie (swojemu mężowi) wszystkie zranienia i krzywdy. Abym nie traciÅ‚(a) nadziei na pojednanie (w przypadku separacji, rozwodu). Oczyszczaj moje myÅ›li, abym trwaÅ‚(a) w wiernoÅ›ci i miÅ‚oÅ›ci. Niech mi w tym pomaga codzienna modlitwa – różaniec i Koronka do miÅ‚osierdzia Bożego, uczestnictwo we Mszy Å›w. i czÄ™ste przystÄ™powanie do Komunii Å›w., a każdy mój cięższy upadek niech bÄ™dzie zaraz wyznawany w sakramencie pojednania. Daj, bym stale umacniaÅ‚(a) siÄ™ TwojÄ… obecnoÅ›ciÄ… w naszym sakramencie małżeÅ„stwa.
Panie Jezu, bÄ…dź jedynym Panem mojego życia. Ucz mnie zdobywać umiejÄ™tność kontrolowania moich pobudzeÅ„ seksualnych i emocji, aby moja miÅ‚ość do żony (męża) byÅ‚a trwaÅ‚a i wierna aż do Å›mierci jak w dniu zaÅ›lubin. Oczyszczaj mojÄ… miÅ‚ość z wszelkiego egoizmu, bym zawsze umiaÅ‚(a) przebaczać, nie chowaÅ‚(a) uraz i umiaÅ‚(a) modlić siÄ™ za swojÄ… żonÄ™ (swojego męża). Postanawiam nigdy nie kupować, nie czytać i nie oglÄ…dać czasopism, programów ani filmów o treÅ›ciach pornograficznych, aby zachować czystość serca. ProszÄ™ CiÄ™, Panie, o pomoc, abym unikaÅ‚(a) wszystkiego, co uzależnia, zniewala i zachÄ™ca do zÅ‚ego. ProszÄ™, naucz mnie kochać żonÄ™ (męża) miÅ‚oÅ›ciÄ…, która pochodzi od Ciebie. Jezu Chryste, daj nam obojgu serca czyste na wzór Twojego.
Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do jedynego źródÅ‚a naszej małżeÅ„skiej miÅ‚oÅ›ci – do Jezusa, abym zawsze Mu ufaÅ‚(a) i wierzyÅ‚(a).Za bÅ‚. Janem PawÅ‚em II pragnÄ™ caÅ‚kowicie zawierzyć siÄ™ Tobie: „Totus Tuus, Maryjo”! W Twoim Niepokalanym Sercu skÅ‚adam caÅ‚ego (caÅ‚Ä…) siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdÄ… chwilÄ™ swojego życia. BÅ‚ogosÅ‚awiony Janie Pawle II, wypraszaj mi dar czystego i wiernego serca. Amen!
Prosimy, powiadomcie naszą redakcję o przystąpieniu do RWS i trwajcie w postanowieniu zachowania wierności, wykonując związane z tym zobowiązania. Do zobowiązań RWS należy:
• żyć w Å‚asce uÅ›wiÄ™cajÄ…cej, pielÄ™gnujÄ…c osobistÄ… więź z Panem Jezusem,
• czÄ™sto przystÄ™pować do Komunii Å›w. i regularnie czytać Pismo Å›w.,
• powierzać Bogu siebie i innych uczestników RWS, wspóÅ‚małżonka oraz swoich bliskich w codziennej modlitwie.
ks. Mieczysław Piotrowski z zespołem redakcyjnym