Autor: Świadectwo,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2012 → Ruch Czystych Serc
Wszystko zaczęło siÄ™ od szkoÅ‚y podstawowej, nie pamiÄ™tam, w której klasie. Jako mÅ‚ody chÅ‚opiec pod wpÅ‚ywem kolegów i wÅ‚asnej fascynacji zaczÄ…Å‚em oglÄ…dać zdjÄ™cia i filmy erotyczne. ZaczynaÅ‚o siÄ™ jak zwykle od maÅ‚ych rzeczy, pozornie niewinnych. ZÅ‚y wyrobiÅ‚ u mnie pragnienie i potrzebÄ™ oglÄ…dania takich scen bez jakiejkolwiek kontroli i zahamowaÅ„...
Można powiedzieć, że ta „prawdziwa zabawa” rozpoczęła siÄ™ wtedy, kiedy w domu zaczÄ…Å‚em mieć dostÄ™p do internetu. Wtedy sam, bÄ™dÄ…c sprytniejszy od wszystkich, którzy chcieli mnie kontrolować, karmiÅ‚em siÄ™ tym caÅ‚ym Å›wiÅ„stwem. Nie przeszkadzaÅ‚o mi nawet to, że ktoÅ› byÅ‚ w domu czy nawet w pokoju – ja musiaÅ‚em speÅ‚nić swoje pragnienie... Tak to trwaÅ‚o pewien czas, może kilka miesiÄ™cy albo i rok, w którym staÅ‚o siÄ™ to centrum mojego życia, byÅ‚o ważniejsze nawet od mojego hobby. Åšwiata poza tym nie widziaÅ‚em...
Pan Jezus nie pozwoliÅ‚ mi jednak w tym dalej trwać i z biegiem czasu zaczÄ…Å‚em jednak zauważać, jak bardzo mnie to pochÅ‚ania i że chyba jestem jakiÅ› chory, bo nie mogÅ‚em przestać. Mimo że dalej siedziaÅ‚em w pornografii, coraz wiÄ™cej zastanawiaÅ‚em siÄ™ nad tym, co ja robiÄ™... Zaczęło mi siÄ™ to nie podobać. MiaÅ‚em coraz wiÄ™ksze wyrzuty sumienia, z którymi zaczÄ…Å‚em sobie nie radzić. Zaczęły przychodzić myÅ›li straszne, w których stawaÅ‚em siÄ™ bezlitosny dla samego siebie. Czasami wrÄ™cz biÅ‚em samego siebie, bo nie mogÅ‚em znieść, że jestem zdolny robić takie rzeczy... Czasami pÅ‚akaÅ‚em w dzieÅ„ i w nocy, bo w żadem sposób nie mogÅ‚em siÄ™ uwolnić... WiedziaÅ‚em już, że jestem uzależniony…
TrwaÅ‚o to okoÅ‚o 15 lat. W tym czasie jeszcze bardziej zamknÄ…Å‚em siÄ™ na innych, bo caÅ‚e zaangażowanie, jakie miaÅ‚em, przeznaczaÅ‚em na walkÄ™ ze zÅ‚em. ChodziÅ‚em do spowiedzi nawet kilka razy w miesiÄ…cu, żeby pozbyć siÄ™ wyrzutów sumienia. ZaczynaÅ‚em rozumieć, że sam już sobie nie poradzÄ™, że jeÅ›li coÅ› siÄ™ nie wydarzy, jeÅ›li Pan Bóg siÄ™ nie zlituje nade mnÄ…, to przepadnÄ™. Tym bardziej że zbliżaÅ‚ siÄ™ czas mego małżeÅ„stwa i nie chciaÅ‚em z takim bagażem zakÅ‚adać rodziny.
Pan Bóg byÅ‚ caÅ‚y czas ze mnÄ…; ilekroć wracaÅ‚em od kratek konfesjonaÅ‚u, moje życie byÅ‚o zupeÅ‚nie inne, cieszyÅ‚em siÄ™, nawet pÅ‚akaÅ‚em ze szczęścia, że już jestem czysty, bez grzechu. Przez to zawsze, nawet w najgorszej chwili, wiedziaÅ‚em, że moje jedyne wyjÅ›cie to szybko iść do spowiedzi, bo tylko to i przebaczajÄ…ca miÅ‚ość Boga mogÅ‚y mi pomóc i przywrócić mi mojÄ… utraconÄ… godność, podnieść mnie z bagna, w którym siÄ™ znajdowaÅ‚em. Pomimo że po każdej spowiedzi chciaÅ‚em być lepszy, nie udawaÅ‚o mi siÄ™ to i zawsze upadaÅ‚em... UÅ›wiadomiÅ‚em sobie, że potrzebujÄ™ czegoÅ› wiÄ™cej, jakiegoÅ› wiÄ™kszego oczyszczenia – i zaczÄ…Å‚em szukać...
UsÅ‚yszaÅ‚em o seminarium odnowy wiary, prowadzonym przez kapucynów niedaleko krakowskiego centrum. LiczÄ…c bardzo na Boże miÅ‚osierdzie i wierzÄ…c, że tylko Bóg może mnie uwolnić z uzależnienia, w jakim siÄ™ znalazÅ‚em, zapisaÅ‚em siÄ™ na nie. TrwaÅ‚o ono kilka tygodni, a na koniec byÅ‚a modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie. ByÅ‚a to niesamowita modlitwa, na której wiedziaÅ‚em, że walczÄ™ o swoje życie. KlÄ™czÄ…c przed NajÅ›wiÄ™tszym Sakramentem, oddawaÅ‚em Panu Jezusowi wszystko, co przechodziÅ‚em przez te lata udrÄ™czeÅ„ i zmagaÅ„. ProsiÅ‚em Jezusa i bÅ‚agaÅ‚em o uzdrowienie; wiedziaÅ‚em, że tylko On jest mi w stanie pomóc…
I przyszedÅ‚. PeÅ‚en miÅ‚oÅ›ci spojrzaÅ‚ na mnie, uwolniÅ‚ mnie z moich wiÄ™zów, podniósÅ‚ mnie i przytuliÅ‚ do siebie… Tak wÅ‚aÅ›nie czuÅ‚em Jego obecność. I teraz tak czujÄ™, kiedy to wspominam. Po modlitwie dÅ‚ugo pÅ‚akaÅ‚em z radoÅ›ci. Nie byÅ‚em jeszcze wtedy do koÅ„ca Å›wiadom, co tak naprawdÄ™ siÄ™ wydarzyÅ‚o. Pan Jezus uwolniÅ‚ mnie z caÅ‚ego zniewolenia, w jakie popadÅ‚em, ze zÅ‚ych myÅ›li i pragnieÅ„, przebaczyÅ‚ mi caÅ‚e zÅ‚o, którego siÄ™ dopuÅ›ciÅ‚em, wszystkie moje grzechy nieczystoÅ›ci, caÅ‚Ä… mojÄ… przeszÅ‚ość, uleczyÅ‚ wszystkie moje wspomnienia…
Kilka dni temu minÄ…Å‚ rok od mojego uzdrowienia. Teraz gdy patrzÄ™ wstecz, widzÄ™, jak bardzo moje życie ulegÅ‚o przemianie. Nie zajmujÄ™ siÄ™ już pornografiÄ…, nie oglÄ…dam jej, ale również nie bojÄ™ siÄ™ o tym rozmawiać. Mam Å›wiadomość, że to, co przeszedÅ‚em przez te wszystkie lata, byÅ‚o walkÄ… Jezusa o mnie i moje życie. To Jego miÅ‚ość zwyciężyÅ‚a we mnie. Tylko On zawsze byÅ‚ po mojej stronie, tylko On wierzyÅ‚ we mnie, tylko Jemu to wszystko zawdziÄ™czam. Teraz widzÄ™, że zabraÅ‚ mi również wstyd i daÅ‚ mi odwagÄ™, abym mógÅ‚ o tym mówić i dawać innym Å›wiadectwo.