Prawda jest taka, że homoseksualizm nie jest uwarunkowany dziedzicznie, nie ma źródÅ‚a w genach; nie jest on też spowodowany zaburzeniami w gospodarce hormonalnej ani przez jakieÅ› szczególne struktury w mózgu.
Nie ma żadnych podstaw, aby twierdzić, że mężczyźni i kobiety wykazujÄ…cy homoseksualne uczucia różniÄ… siÄ™ biologicznie lub fizycznie od innych mężczyzn i kobiet. Gdyby te osoby w dzieciÅ„stwie oraz w mÅ‚odoÅ›ci nie byÅ‚y poddane przykrym czynnikom psychologicznym, wyrosÅ‚yby jako normalni heteroseksualni mężczyźni i kobiety, caÅ‚kowicie tacy sami jak przeważajÄ…ca wiÄ™kszość ludzi (jedynie 2% spoÅ‚eczeÅ„stwa wykazuje rzeczywiste skÅ‚onnoÅ›ci homoseksualne). A zatem orientacja homoseksualna jest skutkiem okaleczonego emocjonalnego lub osobowoÅ›ciowego dorastania, nastÄ™pstwem psychologicznej deformacji w czasie dzieciÅ„stwa lub mÅ‚odoÅ›ci.
Zajmijmy siÄ™ najpierw istotÄ… tej emocjonalnej deformacji, a potem rozważmy Å›rodowiskowe czynniki dzieciÅ„stwa (tyczÄ…ce siÄ™ rodziny i rówieÅ›ników), które jej utorowaÅ‚y drogÄ™. Sprecyzujmy: za homoseksualizm nie uważamy wiÄ™kszoÅ›ci jednopÅ‚ciowych skÅ‚onnoÅ›ci i zaburzeÅ„, które mogÄ… pojawić siÄ™ w mÅ‚odoÅ›ci, w czasie dojrzewania pÅ‚ciowego, i które zazwyczaj sÄ… przejÅ›ciowe. MogÄ… siÄ™ one wyÅ‚onić w poczÄ…tkowym etapie rozwoju seksualnego nastolatka, kiedy instynkt seksualny nie jest jeszcze rozwiniÄ™ty, ale po odkryciu jego naturalnego obiektu – to jest uroków pÅ‚ci przeciwnej – zanikajÄ…. Jedynie wówczas, kiedy dorosÅ‚y czÅ‚owiek nie przestaje czuć silnego lub dominujÄ…cego pociÄ…gu do tej samej pÅ‚ci, a rzadko lub w ogóle nie odczuwa go wobec pÅ‚ci przeciwnej, możemy mówić o „orientacji” homoseksualnej. Popularne sÅ‚owo „gej” jest używane w stosunku do praktykujÄ…cych homoseksualistów, ale może ono także sugerować, że ktoÅ› „jest” homoseksualistÄ…, że ma odmiennÄ… seksualnÄ… naturÄ™, co jest nieprawdÄ…. Tak samo mylÄ…ce jest mówienie o „dzieciach gejach”. Niektórzy chÅ‚opcy mogÄ… zachowywać siÄ™ mniej po chÅ‚opiÄ™cemu niż inni, a niektóre dziewczynki mniej aniżeli inne po dziewczÄ™cemu; sÄ… to dzieci, które podlegajÄ… ryzyku rozwoju w zÅ‚ym kierunku, ale nie sÄ… one „gejami”. Etykietowanie ich w ten sposób jest wielkÄ… niesprawiedliwoÅ›ciÄ… w stosunku do dziecka lub nastolatka i może nawet przyczynić siÄ™ do uksztaÅ‚towania siÄ™ u nich pewnego rodzaju kompleksu niższoÅ›ci, który w koÅ„cu może wzbudzić w nich skÅ‚onnoÅ›ci homoseksualne.
Znaczenie wieku dojrzewania
Kluczowym okresem dla powstania i (stopniowego) utrwalania siÄ™ uczuć homoseksualnych jest okres dojrzewania oraz czas bezpoÅ›rednio go poprzedzajÄ…cy. Bez wÄ…tpienia fundamenty „charakteru” lub osobowoÅ›ci sÄ… kÅ‚adzione w dzieciÅ„stwie, to znaczy wiele charakterystycznych nawyków zachowania, myÅ›lenia i odczuwania rozwija siÄ™ od wczesnych lat dziecka. Niemniej wiele ważnych cech osobowych, a zwÅ‚aszcza typowe cechy życia emocjonalnego danej osoby i dominujÄ…ce u niej pobudki, zakorzenia siÄ™ o wiele bardziej ostatecznie podczas okresu dojrzewania pÅ‚ciowego, mniej wiÄ™cej w wieku od okoÅ‚o 10 do 18 lat. Rozwój nawyków myÅ›lenia i dziaÅ‚ania przed tym okresem może ulegać zmianie o wiele Å‚atwiej aniżeli po przekroczeniu przez mÅ‚odÄ… osobÄ™ progu biologicznej dorosÅ‚oÅ›ci. ChciaÅ‚bym to szczególnie podkreÅ›lić, gdyż od czasów Freuda popularyzuje siÄ™ ideÄ™, że pociÄ…g do tej samej pÅ‚ci ustala siÄ™ nieodwracalnie we wczesnym dzieciÅ„stwie i że od okoÅ‚o czwartego roku życia seksualność jest na zawsze zdeterminowana. To jest mit. Pewne zwyczajowe nawyki i postawy mentalne, które mogÄ… predysponować do późniejszego rozwoju homoseksualizmu, mogÄ… pojawić siÄ™ w procesie formacji już we wczesnych latach dzieciÄ™cych, ale ich seksualny rozwój ma swe wÅ‚aÅ›ciwe miejsce znacznie później i nie jest przesÄ…dzony jeszcze w koÅ„cowym okresie dojrzewania oraz we wczesnej dorosÅ‚oÅ›ci. Te możliwie predysponujÄ…ce cechy osobowe mogÄ… siÄ™ jednak zmieniać zarówno w dzieciÅ„stwie, w okresie przed dojrzewaniem pÅ‚ciowym, jak i w czasie samego dojrzewania. PrzykÅ‚adowo wielu zdecydowanie zniewieÅ›ciaÅ‚ych chÅ‚opców ostatecznie nie nabywa homoseksualnych skÅ‚onnoÅ›ci, a znamienita wiÄ™kszość „chÅ‚opczyc”, czy nawet dziewczyn, które przez dÅ‚ugi czas chciaÅ‚yby być chÅ‚opcami, wyrasta na normalne heteroseksualne kobiety. To, czy zniewieÅ›cienie albo bycie chÅ‚opczycÄ… doprowadzi do pociÄ…gu do tej samej pÅ‚ci, zależy od pewnych warunków lub czynników, m.in. od kontaktów nastolatka(-i) z rówieÅ›nikami i jego (jej) przyjaźni, od sposobu, w jaki on(a) jest wychowywany(-a) i prowadzony(-a) do dorosÅ‚oÅ›ci przez rodziców, nauczycieli i innych, i w koÅ„cu – choć nie jedynie – od jego (jej) wÅ‚asnej woli oraz duchowych i moralnych wyborów.
Kompleks niższości płciowej
PrzejÅ›ciowe zainteresowania tÄ… samÄ… pÅ‚ciÄ… oraz seksualne eksperymentowanie nie sÄ… czymÅ› niezwykÅ‚ym w fazie niedojrzaÅ‚ej seksualnoÅ›ci, którÄ… jest okres dojrzewania pÅ‚ciowego. Normalnie takie jednopÅ‚ciowe zainteresowania zanikajÄ… bez Å›ladu, ale niewielka mniejszość nastolatków pozostaje przywiÄ…zana do nich. Nie przechodzÄ… oni do nastÄ™pnej fazy rozwoju, która zaczyna siÄ™ wraz z erotycznym odkryciem pÅ‚ci przeciwnej. W rzeczywistoÅ›ci w kwestii swych odczuć erotycznych – ale też pod innym wzglÄ™dem – zatrzymujÄ… siÄ™ oni na okresie nastoletnim, czasami wczesnonastoletnim. Ich homoseksualne skÅ‚onnoÅ›ci mogÄ… nawet ulec intensyfikacji, kiedy stanÄ… siÄ™ starsi. Dlaczego? Ponieważ w ich wypadku te jednopÅ‚ciowe skÅ‚onnoÅ›ci sÄ… generowane i wymuszane przez kompleks niższoÅ›ci w kwestii ich tożsamoÅ›ci seksualnej. Ci mÅ‚odzi ludzie cierpiÄ… na wyobrażenie (samoocenÄ™ lub poczucie), że sÄ… różni od swoich kolegów – różni w sensie negatywnym, to jest gorsi lub mniej warci w odniesieniu do ich mÄ™skoÅ›ci lub kobiecoÅ›ci. Można to sformuÅ‚ować w nastÄ™pujÄ…cy sposób: czujÄ…, że nie należą do mÄ™skiego lub żeÅ„skiego Å›wiata ich kolegów, że nie sÄ… jednym (jednÄ…) z nich. Uczucie nienależenia może motywować „tÄ™sknotÄ™ za przynależnoÅ›ciÄ…” – i wÅ‚aÅ›nie to ta tÄ™sknota za przynależeniem do wspólnoty chÅ‚opców (dziewczÄ…t) pobudza homoseksualne (lesbijskie) fantazje, gdy nastoletnie uczucia erotyczne sÄ… jeszcze niedojrzaÅ‚e. Im mniej nastolatek bÄ™dzie siÄ™ czuÅ‚ pewny swej mÄ™skoÅ›ci (a nastolatka kobiecoÅ›ci), im mniej akceptowany(-a) w Å›wiecie swej wÅ‚asnej pÅ‚ci, im mniej przyjacióÅ‚ bÄ™dÄ… mieli, im bardziej bÄ™dÄ… samotni – tym silniejsze mogÄ… siÄ™ pojawiać fantazje na temat osób tej samej pÅ‚ci. Poniżej zanalizujemy to szczególne pragnienie przynależnoÅ›ci dokÅ‚adniej; w tym miejscu musimy zauważyć, że u dorosÅ‚ych majÄ…cych homoseksualne skÅ‚onnoÅ›ci poczucie niższoÅ›ci pÅ‚ciowej oraz wynikajÄ…cego z nich pragnienia jednopÅ‚ciowej miÅ‚oÅ›ci nadal w peÅ‚ni funkcjonujÄ…. Emocjonalnie oraz w innych licznych aspektach pozostajÄ… oni tymi samymi sfrustrowanymi oraz stÄ™sknionymi dziećmi lub czternasto-, szesnastolatkami z przeszÅ‚oÅ›ci. Ich dojrzewanie osobowoÅ›ciowe zatrzymaÅ‚o siÄ™ w okolicach tego wieku. Nawet kiedy sÄ… trzydziesto-, czterdziesto- lub sześćdziesiÄ™ciolatkami, w znacznej części swej osobowoÅ›ci ciÄ…gle pozostajÄ… dziećmi lub nastolatkami z przeszÅ‚oÅ›ci.
Kompleks niższoÅ›ci oznacza, że uczucie bycia kimÅ› gorszym staÅ‚o siÄ™ w umyÅ›le autonomiczne, czyli silne i dominujÄ…ce. Tak samo jak inne kompleksy niższoÅ›ci specyficzny kompleks niższoÅ›ci pÅ‚ciowej nie pojawia siÄ™ z niczego. W wiÄ™kszoÅ›ci wypadków mÄ™ska strona przedhomoseksualnej osobowoÅ›ci chÅ‚opca ulegÅ‚a niedorozwojowi, tak samo jak kobieca identyfikacja przedlesbijskiej dziewczyny. MÄ™skie i kobiece cechy osobowoÅ›ciowe stajÄ… siÄ™ coraz bardziej ważne od poczÄ…tku dojrzewania pÅ‚ciowego, kiedy to mÅ‚ody czÅ‚owiek porównuje siÄ™ o wiele dokÅ‚adniej niż wczeÅ›niej z kolegami (koleżankami) tej samej pÅ‚ci pod wzglÄ™dem fizycznych i psychologicznych wymagaÅ„ mÄ™skoÅ›ci lub kobiecoÅ›ci. StÄ…d też kompleks niższoÅ›ci w zakresie mÄ™skoÅ›ci lub kobiecoÅ›ci w wiÄ™kszej części ma swoje źródÅ‚o w okresie dojrzewania lub w czasie na krótko przed nim. To wtedy późniejszy homoseksualista byÅ‚ Å›wiadom, że brakuje mu chÅ‚opiÄ™coÅ›ci, mÄ™skiego ducha walki, odwagi, „twardoÅ›ci”, wytrzymaÅ‚oÅ›ci lub popularnoÅ›ci jako „jeden z chÅ‚opców”. Kobieta zaÅ›, która wykazuje tendencje lesbijskie, czuÅ‚a siÄ™ mniej czarujÄ…ca, mniej dziewczÄ™ca i mniej popularna niż inne dziewczyny. Uczucie niższoÅ›ci pÅ‚ciowej mogÅ‚o pojawić siÄ™ już wczeÅ›niej, ale z mniejszÄ… intensywnoÅ›ciÄ…. W wieku pomiÄ™dzy 10. a 18. rokiem życia może ono uróść na tyle, by stać siÄ™ staÅ‚Ä… częściÄ… samooceny lub tożsamoÅ›ci mÅ‚odego czÅ‚owieka.
Użalanie się nad sobą i uczucie niższości
Teraz musimy zastanowić siÄ™ nad ważnym skÅ‚adnikiem kompleksu niższoÅ›ci pÅ‚ciowej, to jest nad sfrustrowanym „wewnÄ™trznym chÅ‚opcem z przeszÅ‚oÅ›ci”, który odciska swe znamiÄ™ na caÅ‚ej osobowoÅ›ci czÅ‚owieka o skÅ‚onnoÅ›ciach homoseksualnych. Dzieci i mÅ‚odzież ze swej natury sÄ… skoncentrowani na sobie. Ich ego jest centrum Å›wiata. ZasadniczÄ… cechÄ… procesu dojrzewania emocjonalnego, które normalnie ewoluuje w okresie mÅ‚odoÅ›ci, jest zwrot z przeważajÄ…cego w dzieciÅ„stwie skoncentrowania siÄ™ na sobie samym i ukierunkowania na siebie samego ku wzrastajÄ…cemu ukierunkowaniu na innych. Osoba dojrzaÅ‚a rozwinęła zdolność kochania innych i ukÅ‚adania w zgodzie z tym swojego życia; zakÅ‚ada to rozpoznanie oraz przyjÄ™cie konkretnej odpowiedzialnoÅ›ci, mocnÄ… Å›wiadomość powinnoÅ›ci i zadaÅ„. A zatem wzrastanie ku dojrzaÅ‚oÅ›ci idzie rÄ™ka w rÄ™kÄ™ ze zmniejszonym egocentryzmem, egoizmem i poczuciem swojej wÅ‚asnej ważnoÅ›ci. Niemniej kompleks niższoÅ›ci blokuje zdrowe wzrastanie ku dojrzaÅ‚oÅ›ci, lub przynajmniej stanowi dużą przeszkodÄ™ dla niego; sprawia on, że mÅ‚ody czÅ‚owiek jest przywiÄ…zany do samolubnego ego z okresu przed dojrzewaniem – ze szczególnie sfrustrowanymi emocjami, nawykami myÅ›lenia i zachowaniem, które cechowaÅ‚o go (jÄ…) w tym czasie. To jest prawdÄ… w stosunku do ludzi z kompleksami niższoÅ›ci w ogólnoÅ›ci oraz w stosunku do osób z pociÄ…giem do wÅ‚asnej pÅ‚ci. Powtórzmy: oni pozostajÄ… „dorosÅ‚ymi nastolatkami” – ale nieszczęśliwymi nastolatkami. Skoncentrowanie nieszczęśliwych nastolatków na sobie i ukierunkowanie ich na siebie samego (samÄ…) intensyfikuje siÄ™ z powodu spontanicznego pojawienia siÄ™ odczuć i reakcji w postaci smutku.
Dzieciom i mÅ‚odzieży trudno jest relatywizować siebie i swoje bolesne doÅ›wiadczenia, w szczególnoÅ›ci zranienia swojej godnoÅ›ci. CzujÄ… siÄ™ przygnÄ™bieni, jednak w sposób typowy dla ich wieku, to znaczy wspóÅ‚czujÄ… samym sobie. Rozczulanie siÄ™ nad sobÄ… jest instynktownÄ… reakcjÄ…, kiedy dziecko albo mÅ‚ody czÅ‚owiek uważa siebie za źle traktowane(go), upoÅ›ledzone(go) w prawach, odrzucone(go), czyli krótko mówiÄ…c – za istotÄ™ godnÄ… wspóÅ‚czucia. Użalanie siÄ™ nad sobÄ… w okresie dzieciÅ„stwa i dorastania może być rzeczywiÅ›cie nazwane egoistycznym dramatyzowaniem, gdyż mÅ‚ode ego ma tendencjÄ™ do czucia siÄ™ unikatowym w swoim cierpieniu, do czucia siÄ™ ofiarÄ…, tragicznÄ… maÅ‚Ä… osobÄ…, mÄ™czennikiem. Użalanie siÄ™ nad sobÄ… dziaÅ‚a jak samopocieszenie, tak samo jak wspóÅ‚czucie innym cierpiÄ…cym może dać im pocieszenie, ciepÅ‚o i ulgÄ™. Problem z użalaniem siÄ™ nad sobÄ… jest jednak taki, że Å‚atwo przeradza siÄ™ ono w nawyk. Jest ono bowiem formÄ… zaspokajania samolubstwa, która może z jednej strony pomóc przezwyciężyć i „przetrawić” traumatyczne doÅ›wiadczenia, zwÅ‚aszcza zranienia ego (pÅ‚acz i skargi mogÄ… przynieść ulgÄ™), ale z drugiej strony może siÄ™ ono stać chronicznym, silnym nawykiem, uzależnieniem. WÅ‚aÅ›ciwie osoby z kompleksem niższoÅ›ci majÄ… także podobne uczucie („O ja biedny(-a)…”). Wiele z nich wykazuje tendencjÄ™ do uskarżania siÄ™, czy to na swój los, czy na życie, przeszÅ‚ość lub przyszÅ‚ość, na możliwoÅ›ci, przymioty fizyczne, osiÄ…gniÄ™cia, winy itp. Ich czucie siÄ™ ofiarÄ… poszukuje usprawiedliwienia (jak gdyby takie byÅ‚o) dla bycia godnym wspóÅ‚czucia, skrzywdzonym, lekceważonym. Tendencji do użalania siÄ™ nad sobÄ… – które może być tak silne, że nie jest przesadÄ… nazwanie go „chorobÄ… uskarżania siÄ™” – czÄ™sto towarzyszy gniew i bunt. Ponieważ majÄ…cy uczucie niższoÅ›ci „nastolatek ukryty w osobie dorosÅ‚ej” prawdopodobnie uważa siebie za niesprawiedliwie traktowanego albo obrażanego; trzymajÄ…c siÄ™ kurczowo wizji „zranionej niewinnoÅ›ci”, może chronicznie czuć siÄ™ oburzony, zbuntowany, rozgniewany. W gÅ‚Ä™bi serca ludzie wykazujÄ…cy kompleks niższoÅ›ci, w tym homoseksualiÅ›ci i lesbijki, nierzadko sÄ… „zbieraczami niesprawiedliwoÅ›ci” (zawsze znajdzie siÄ™ coÅ›, by usprawiedliwić ich czucie siÄ™ skrzywdzonymi).
Pragnienie jednopłciowej miłości
Sam w sobie pociÄ…g homoseksualny jest animowany poprzez nastoletnie użalanie siÄ™ nad sobÄ… i dramatyzowanie. BÄ™dÄ…c dalekim od peÅ‚nego nadziei, optymistycznego pragnienia, jest on smutnym, tragicznym pożądaniem. Nastolatek, który czuje siÄ™ samotny w mÄ™skiej grupie, w przeciwieÅ„stwie do innych chÅ‚opców i mÅ‚odych mężczyzn przejawia skÅ‚onność do podziwiania tych, którzy w jego oczach majÄ… brakujÄ…ce mu rzeczy: odwagÄ™, przebojowość, mÄ™ski sposób prezencji, mÄ™skie piÄ™kno itp. ZazdroÅ›ci im. Może zacząć fantazjować o byciu zauważonym przez tych „idoli”, o byciu ich bliskim i wyÅ‚Ä…cznym przyjacielem. To by oznaczaÅ‚o uznanie i akceptacjÄ™ ze strony „mężczyzn”, przynależenie do nich. To sÄ… jednak marzenia, które nawet jeszcze bardziej zamykajÄ… go w uważaniu siebie za usytuowanego w godnej pożaÅ‚owania niższoÅ›ci. W rzeczy samej takie fantazje karmiÄ… jego egoistyczne wspóÅ‚czucie samemu sobie i blokujÄ… jego możliwe zdrowe próby uczestniczenia w aktywnoÅ›ci swych rówieÅ›ników.
Może tu również Å‚atwo dojść do gÅ‚osu element seksualny. W okresie dojrzewania uwielbianie rzeczywistych lub wyimaginowanych idoli tej samej pÅ‚ci, ich zachowania lub fizycznego wyglÄ…du jest bliskie zakochaniu siÄ™ i może Å‚atwo uzyskać erotyczny podtekst, ponieważ jest ono sentymentalnÄ… tÄ™sknotÄ… za uczuciem. Im bardziej dziecko czuje siÄ™ samotne i tragiczne, tym silniejsze sÄ… jego życzeniowe fantazje – bardziej „halucynacyjne” – i jest ono bardziej skÅ‚onne, aby uciekać od rzeczywistoÅ›ci w marzenia (dla przedlesbijskiej dziewczyny sytuacja jest podobna). Ponadto wszystko to wcale nie rekompensuje mu jego usytuowania w nieprzynależnoÅ›ci do grupy chÅ‚opców i mężczyzn. WrÄ™cz przeciwnie, przywiÄ…zuje go to do niemÄ™skich odczuć i dramatycznych pragnieÅ„.
Amsterdam wystawia tzw. homopomnik, bÄ™dÄ…cy wÅ‚aÅ›ciwie produktem gejowskiej propagandy. Na tym nieciekawym kawaÅ‚ku kamienia jest wyryty tekst pewnego homoseksualnego poety, który trafnie podsumowuje istotÄ™ jednopÅ‚ciowych pragnieÅ„: „Przyjaźni, tej bezgranicznej tÄ™sknocie”. Smutny, dramatyzujÄ…cy aspekt tej tÄ™sknoty jest jasno wyrażony, a termin „bezgranicznej” jest także tu odpowiedni. SpeÅ‚nienie siÄ™ – duchowe – pragnienia kochanka o tej samej pÅ‚ci jest rzeczywiÅ›cie iluzjÄ…, stÄ…d nigdy nie jest ono zaspokojone. W konsekwencji zwiÄ…zki homoseksualne sÄ… ze swej natury niestabilne, nietrwaÅ‚e i niewierne, ponieważ obaj partnerzy goniÄ… za chimerÄ…, za fantazjÄ… ukierunkowanÄ… na wÅ‚asne ego. Obaj sÄ… zamkniÄ™ci w sobie, w swoim dzieciÄ™cym lub nastoletnim ja, w egocentryzmie. Ich „miÅ‚ość” w istocie nie jest prawdziwÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…, lecz chÅ‚opiÄ™cym sentymentalizmem i – pozory mylÄ… – zasadniczo niedojrzaÅ‚ym egoizmem, samolubstwem. Może to dla niektórych brzmieć szorstko, ale nie wolno nam zamalowywać rzeczywistoÅ›ci farbÄ… faÅ‚szywej czuÅ‚ostkowoÅ›ci. Co wiÄ™cej, szczerym i majÄ…cym dobre intencje osobom dotkniÄ™tym problemami homoseksualnymi, które nie chcÄ… siÄ™ zdecydować na gejowski styl życia i raczej chciaÅ‚yby zmiany, konfrontacja z rzeczywistoÅ›ciÄ… w ich wewnÄ™trznej sytuacji pomaga najlepiej. Spojrzenie w lustro samopoznania jest warunkiem wszelkiej konstruktywnej zmiany.
Wydatnym problemem okresu dojrzewania jest masturbacja. Od lat sześćdziesiÄ…tych XX w., pod wpÅ‚ywem destruktywnych idei takich ludzi jak Alfred C. Kinsey (1894-1956) – gej w ukryciu, który nasiÄ…kÅ‚ perwersyjnymi zachowaniami seksualnymi i staÅ‚ siÄ™ niewolnikiem masturbacji – intensywna propaganda sprawiÅ‚a, że ta egoistyczna aktywność figuruje w edukacji seksualnej mÅ‚odzieży jako coÅ› niewinnego i zdrowego. Psychologicznie i moralnie jest to jednak rażącÄ… nieprawdÄ…. Nawet liberalni w poglÄ…dach, niechrzeÅ›cijaÅ„scy psychiatrzy, tacy jak córka Freuda Anna, ubolewali nad negatywnymi – dla siÅ‚y charakteru i ogólnie dla samodyscypliny – skutkami niepodejmowania przez mÅ‚odego czÅ‚owieka walki z impulsami samonagradzania siÄ™. ZwÅ‚aszcza mÅ‚odzież o niskiej samoocenie albo taka, której Å›rodowisko spoÅ‚eczne bÄ…dź rodzinne jest nieszczęśliwe lub niestabilne, oraz ci wszyscy mÅ‚odzi, którzy tÄ™skniÄ… za osobistym uczuciem i przewodnictwem, co jest tak ważne na tym etapie ich rozwoju osobowoÅ›ciowego, mogÄ… paść ofiarÄ… niemal kompulsywnego nawyku seksualnego samozaspokajania siÄ™, co wzmacnia ich egocentryzm. Przedhomoseksualne nastolatki oraz ci, którzy doÅ›wiadczajÄ… pierwszych jednopÅ‚ciowych „zakochaÅ„”, należą do tej grupy ryzyka. Niewielki krok dzieli życzeniowe marzenia o wyidealizowanych przyjaźniach i przyjacioÅ‚ach tej samej pÅ‚ci od wyimaginowanej lub fizycznej bliskoÅ›ci z nimi. Zniewolenie fantazjami o jednopÅ‚ciowej masturbacji cechuje wielu nastolatków i mÅ‚odych mężczyzn, którzy sÄ… na drodze ku przywarciu do homoseksualizmu. Przymuszani przez samotność, stany depresyjne oraz uczucie niższoÅ›ci stopniowo wycofujÄ… siÄ™ w gÅ‚Ä…b siebie i karmiÄ… swoje jednopÅ‚ciowe pragnienia, aż w pewnym momencie mogÄ… poczuć nieodpartÄ… chęć do poszukiwania kontaktów w realnym życiu. Rola pornografii, tak Å‚atwo dostÄ™pnej dzisiaj dziÄ™ki internetowi, jako potężnego stymulatora wszelkich niedojrzaÅ‚ych wyobrażeÅ„ nie potrzebuje dalszych wyjaÅ›nieÅ„.
Czynniki rodzinne
Jak już powiedziano na poczÄ…tku tego artykuÅ‚u, kompleksy niższoÅ›ci w kwestii mÄ™skoÅ›ci lub kobiecoÅ›ci czÄ™sto rozwijajÄ… siÄ™ w reakcji na okreÅ›lone wpÅ‚ywy i relacje wewnÄ…trz rodziny oraz grupy rówieÅ›ników. W procesie wychowawczym znamienitej wiÄ™kszoÅ›ci mÄ™skich homoseksualistów matka byÅ‚a psychologicznie zbyt ważna, a ojciec za bardzo nieobecny, czasami nawet nadmiernie negatywny. Ten podstawowy wzorzec ma rozmaite wariacje. Matka mogÅ‚a być nadopiekuÅ„cza, nazbyt lÄ™kliwa, nie widzÄ…ca poza dzieckiem Å›wiata lub nawet ubóstwiajÄ…ca je, dominujÄ…ca, ingerujÄ…ca za bardzo, zbyt pobÅ‚ażajÄ…ca lub przesadnie restrykcyjna. Ojciec mógÅ‚ być sÅ‚aby i chwiejny (model sÅ‚abej roli mężczyzny) albo niezbyt zainteresowany synem, negatywnie krytyczny wobec niego lub czasami nawet odrzucajÄ…cy go. W rezultacie chÅ‚opiec byÅ‚ zbytnio przywiÄ…zany do matki, a niedostatecznie do ojca.
Normalnie chÅ‚opiec musi czuć, że należy do Å›wiata swego ojca bardziej aniżeli do Å›wiata matki, gdyż rodzi to w nim mÄ™skÄ… pewność siebie. Przedhomoseksualni chÅ‚opcy w wiÄ™kszoÅ›ci nie mieli wiele z tego uczucia, wielu czuÅ‚o siÄ™ „bardziej jak matka”, naÅ›ladowaÅ‚o jÄ… bardziej niż swego ojca. Liczne matki homoseksualistów zbytnio przywiÄ…zywaÅ‚y swych synów do siebie – z powodu pewnej sÅ‚aboÅ›ci osobowej, ograniczeÅ„ lub niezrównoważenia, z powodu problemów małżeÅ„skich, ponieważ ich syn byÅ‚ fizycznie upoÅ›ledzony lub wskutek innych okolicznoÅ›ci. Obiektywnie liczni ojcowie zaniedbywali swoje bycie ojcem w stosunku do okreÅ›lonego dziecka, ponieważ byli już starsi, ponieważ zostawiali chÅ‚opca pod kuratelÄ… swych żon, ponieważ byli zbyt zajÄ™ci, po rozwodzie, ponieważ syn byÅ‚ nieÅ›lubny oraz z wielu innych powodów. W rezultacie tych kombinacji wpÅ‚ywów rodzicielskich mÄ™skość chÅ‚opca i jego pewność siebie jako chÅ‚opiec (jako mężczyzna) pozostaÅ‚a niedorozwiniÄ™ta. Jego osobowość byÅ‚a czÄ™sto charakteryzowana przez takie cechy, jak pragnienie odwagi i normalnej agresywnoÅ›ci, lÄ™kliwość, sÅ‚abość, nadmierne uzależnienie, delikatność w stosunku do siebie, dziecinne nawyki, zbyt kobiece nastawienie. Z tego powodu nie mógÅ‚ on sobie poradzić z rówieÅ›nikami i wylÄ…dowaÅ‚ na pozycji „samotnego wilka”. Ponadto maminsynek i nadmiernie lÄ™kliwy chÅ‚opiec może siÄ™ stać obiektem naÅ›miewania siÄ™, wyszydzania lub szykanowania ze strony swych kolegów. Takie czynniki stojÄ… za wiÄ™kszoÅ›ciÄ… przypadków (przed)mÅ‚odzieÅ„czego uznawania w sobie braku mÄ™skoÅ›ci oraz nienależenia do Å›wiata chÅ‚opców i mężczyzn, innymi sÅ‚owy – za specyficznym kompleksem niższoÅ›ci pÅ‚ciowej, który opisaliÅ›my powyżej.
Bardzo czÄ™sto przedlesbijska dziewczyna nie ma poufaÅ‚ej relacji ze swojÄ… matkÄ… – a to przede wszystkim matki stymulujÄ… u dziewczyny rozwój kobiecej natury, instynktów i pewnoÅ›ci siebie. Czasami ojciec odgrywaÅ‚ zbyt dużą rolÄ™ w wychowywaniu dziewczynek, a matka byÅ‚a psychologicznie odlegÅ‚a. W innych przypadkach ojciec zbyt maÅ‚o ceniÅ‚ pÅ‚eć żeÅ„skÄ…, niewiele byÅ‚ zainteresowany dziewczynkÄ…, na korzyść jej braci. Takie czynniki powodujÄ…, że dziewczynka przyjmuje chÅ‚opiÄ™ce zwyczaje i zainteresowania (czuje siÄ™ przez to dowartoÅ›ciowana); co ważniejsze jednak, predysponujÄ… jÄ… one do samooceny, do czucia, że nie jest ona w zasadzie taka jak inne dziewczynki, nie jest „prawdziwÄ… dziewczynkÄ…”. CzÄ™sto również do kobiecej niepewnoÅ›ci może dochodzić jeszcze „kompleks bycia brzydkÄ…”. Czuje siÄ™ ona fizycznie mniej atrakcyjna, mniej powabna, lub też fizycznie zbyt „mÄ™ska”. Jej brak kobiecej pewnoÅ›ci siebie sprawia, że nie identyfikuje siÄ™ z rolÄ… kobiety (a wÅ‚aÅ›ciwie ze swÄ… wrodzonÄ… kobiecÄ… naturÄ…), tak samo jak ludzie odrzucajÄ… zachowania i role, które powodujÄ… w nich bolesne poczucie niższoÅ›ci. Jednakże w okresie dojrzewania przedlesbijka czuje siÄ™ samotna, nie jest jednÄ… z innych dziewczÄ…t i czÄ™sto ma trudnoÅ›ci w nawiÄ…zywaniu przyjaźni; zaczyna zatem marzyć o wyidealizowanych przyjacióÅ‚kach lub nieco starszych od niej, przypominajÄ…cych jej matkÄ™, dziewczÄ™tach oraz o uczuciowych relacjach z konotacjami erotycznymi.
Etykietowanie siebie jako „homoseksualista”, „lesbijka”
MÅ‚odzież i mÅ‚odzi doroÅ›li majÄ…cy silne i powracajÄ…ce jednopÅ‚ciowe fantazje sÄ… kuszeni, aby wyobrazić sobie, że poddanie siÄ™ swoim pragnieniom oraz szukanie jednopÅ‚ciowych kontaktów jest drogÄ… do szczęścia. Wielu wybiera najÅ‚atwiejszÄ…, ale zÅ‚Ä… opcjÄ™, jednÄ… z dwóch, które siÄ™ im proponuje: mianowicie albo uznanie oczywistej prawdy, że ich marzenie nie jest ani naturalne, ani poprawne moralnie i że powinni zadać sobie trud, aby siÄ™ mu przeciwstawić; lub, być może w akcie desperacji, stÅ‚amszenie gÅ‚osu rozumu i sumienia oraz oszukiwanie siÄ™ myÅ›leniem, że należy siÄ™ do odmiennego rodzaju istot ludzkich zwanych „gejami”. NastÄ™pnie przypinajÄ… oni sobie tÄ™ etykietÄ™ i domagajÄ… siÄ™ prawa do życia w zgodzie ze swojÄ… „naturÄ…”. W rzeczywistoÅ›ci to wewnÄ™trzne kÅ‚amstwo stawia ich na drodze do uzależnienia siÄ™ od seksu, do wzrastajÄ…cych frustracji, powierzchownoÅ›ci i pustki – bez wzglÄ™du na to, jak zrÄ™cznie niektórzy z nich bÄ™dÄ… udawać, że prowadzÄ… przyjemne życie. Ich sumienie nigdy nie jest spokojne. Ich życie jest monotonne: krótkotrwaÅ‚e euforie i frajdy, lecz jeden zwiÄ…zek po drugim siÄ™ rozpada, obsesyjna seksualność i niezwyczajna swoboda seksualna, samotność i depresja, dolegliwoÅ›ci psychosomatyczne, czÄ™sto alkohol i narkotyki, choroby weneryczne, zarażenie wirusem HIV, samobójstwa... Åšrednia dÅ‚ugość ich życia jest krótsza niż reszty spoÅ‚eczeÅ„stwa, a starzejÄ…c siÄ™, żyjÄ… oni najczęściej samotnie, bez przyjacióÅ‚ – bez wzglÄ™du na to, ilu kochanków mieli w mÅ‚odych latach. Wprawdzie zwiÄ…zki lesbijskie trwajÄ… dÅ‚użej w porównaniu z gejowskimi, niemniej krócej niż normalne heteroseksualne, a o wiele krócej aniżeli małżeÅ„stwa (nawet w obecnych czasach). SÄ… one przepeÅ‚nione konfliktami, zazdroÅ›ciÄ…, niewiernoÅ›ciÄ… i o wiele częściej niż normalne wybuchami partnerskiej agresji. Wszystkie zwiÄ…zki homoseksualne sÄ… emocjonalnie niedojrzaÅ‚e i niestabilne. WewnÄ™trzna historia homoseksualnego trybu życia nie jest zatem w ogóle wspaniaÅ‚a ani godna pozazdroszczenia. Jest ono ciÄ…gÅ‚ym, a czasami szybkim, popadaniem w psychicznÄ…, moralnÄ… i duchowÄ… nÄ™dzÄ™.
Znamiona homoseksualnej osobowości
GÅ‚ówne cechy charakterystyczne towarzyszÄ…ce skÅ‚onnoÅ›ciom homoseksualnym i jednoczeÅ›nie wyrastajÄ…ce ponad dojrzalszÄ… i zdrowszÄ… część osobowoÅ›ci w proporcji, w jakiej on (ona) poddaje siÄ™ bez oporu gejowskiemu życiu, mogÄ… zostać zsumowane w kilku powiÄ…zanych ze sobÄ… punktach: niedorozwiniÄ™ta mÄ™skość lub kobiecość w odniesieniu do nawyków i nastawienia mentalnego, kompleks niższoÅ›ci pÅ‚ciowej, utrzymywanie siÄ™ emocjonalnoÅ›ci nastolatka i powiÄ…zane z tym chÅ‚opiÄ™ce lub dziecinne zachowania, tendencja do użalania siÄ™ nad sobÄ… (dramatyzowanie, uważanie siÄ™ za ofiarÄ™, nawyk skarżenia siÄ™) i nierozwiÄ…zany gniew, bunt, przesadne skoncentrowanie siÄ™ na sobie (egoizm), zmniejszona zdolność kochania. Przy zastosowaniu diagnozy medycznej homoseksualizm jest rodzajem neurozy, jak również neurozÄ… seksualnÄ…. Obiektywnie osoby cierpiÄ…ce na te skÅ‚onnoÅ›ci potrzebujÄ… konstruktywnej pomocy, a ci, którzy majÄ… wolÄ™ i chęć przyjÄ™cia takiej pomocy, winni mieć możliwość jej znalezienia. Dlatego sÄ… powody, aby nie być biernym i zacząć tÄ™ walkÄ™ o normalność – im mÅ‚odziej, tym lepiej, im wczeÅ›niej, tym lepiej. To ona bÄ™dzie tematem naszego ostatniego artykuÅ‚u.
dr Gerard J.M. van den Aardweg (Holandia)
TÅ‚um. Sebastian Bednarowicz