Autor: Marie Cofta,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 4/2011 → NajwiÄ™ksze nawrócenia
MiaÅ‚ wszystko: wÅ‚adzÄ™, pieniÄ…dze, ludzkie poważanie. CzekaÅ‚a go spokojna, Å›wietlana przyszÅ‚ość. Ojciec przeznaczyÅ‚ go na swego nastÄ™pcÄ™, na kolejnego przywódcÄ™ klanu wielkiej szyickiej rodziny irackiej, która pochodzi bezpoÅ›rednio od wielkiego proroka, Mahometa. Ale on spotkaÅ‚ Chrystusa. I zostawiÅ‚ to wszystko dla Niego. OdtÄ…d nad Mohammedem zaciążyÅ‚a fatwa...
Człowiek i jego książka
UrodziÅ‚ siÄ™ w wielce poważanej rodzinie szyickiej Musawi. Jak każdy muzuÅ‚manin czytaÅ‚ codziennie Koran i wraz z rodzinÄ… spotykaÅ‚ siÄ™ na obowiÄ…zkowej modlitwie. MiaÅ‚ siÄ™ za dobrego muzuÅ‚manina, gdyż wypeÅ‚niaÅ‚ to, co nakazywaÅ‚o mu prawo. MusiaÅ‚ jednak wkrótce zweryfikować swoje wyobrażenie siebie oraz Å›wiata, w którym żyÅ‚.
Jego historia zaczyna siÄ™, kiedy stawia siÄ™ w koszarach, żeby odbyć sÅ‚użbÄ™ wojskowÄ…. Dowiedziawszy siÄ™, że przydzielony mu towarzysz jest chrzeÅ›cijaninem, wpada w popÅ‚och: „W moim domu chrzeÅ›cijanie postrzegani sÄ… jako nieczyÅ›ci wyrzutkowie, nic niewarci, z którymi należy za wszelkÄ… cenÄ™ unikać kontaktu”.
Szybko daje wiÄ™c do zrozumienia swojemu towarzyszowi, Masudowi, że nie chce z nim wchodzić w żadne relacje. Obserwacja nieznajomego doprowadza go jednak do wniosku, że może nie wszystko, co wie o chrzeÅ›cijanach, jest prawdÄ…, i decyduje siÄ™ na zamienienie z nim kilku sÅ‚ów. Tak rozpoczyna siÄ™ fascynacja czÅ‚owiekiem i rodzi ciekawość jego Å›wiata.
Kruchy plan nawrócenia kolegi na islam zaczyna siÄ™ sypać, kiedy Mohammed sam poznaje w jednej z książek Masuda postać zwanÄ… Jezusem. Wkrótce prosi wiÄ™c przyjaciela o BibliÄ™, trochÄ™ dlatego, że zaciekawiÅ‚a go już historia Nazarejczyka, a trochÄ™ po to, żeby móc wykazać przyjacielowi bezsensowność jego wiary. Masud ma jednak inny plan: „JeÅ›li chcesz, żebym przyniósÅ‚ ci EwangeliÄ™, zgadzam siÄ™, ale stawiam ci maÅ‚y warunek: najpierw ponownie przeczytasz Koran, próbujÄ…c naprawdÄ™ pojąć jego sens”. Mohammed, nieco urażony, obiecuje sobie uczciwie podejść do sprawy – i tak zaczynajÄ… siÄ™ jego problemy...
Po raz pierwszy w życiu próbuje zrozumieć treść Å›wiÄ™tej ksiÄ™gi, którÄ… wczeÅ›niej czytaÅ‚ jedynie dla zasady. Szukanie odpowiedzi u ajatollaha oraz przyglÄ…danie siÄ™ życiorysowi Mahometa prowadzÄ… go tylko do coraz wiÄ™kszej frustracji: „UzmysÅ‚awiam sobie, że aż do tej pory Koran bardzo wpÅ‚ynÄ…Å‚ na strukturÄ™ mojego życia. JeÅ›li Å›wiÄ™te pismo straciÅ‚o dla mnie swojÄ… siÅ‚Ä™ przekonywania do tego stopnia, że wÄ…tpiÄ™, czy w ogóle jest ono sÅ‚owem Allaha, to w konsekwencji caÅ‚e moje życie wydaje mi siÄ™ wisieć na wÅ‚osku...”.
Sen
Mohammed, który nigdy wczeÅ›niej nie Å›ni, pewnej nocy w koszarach ma tajemniczy sen. W swojej wizji stoi nad brzegiem strumienia, pchany niezwykÅ‚Ä… chÄ™ciÄ… przyÅ‚Ä…czenia siÄ™ do nieznanego mu mężczyzny z drugiego brzegu. Podejmuje próbÄ™ przekroczenia wody i wtedy zawisa w powietrzu. CzÅ‚owiek z naprzeciwka wyciaga do niego rÄ™kÄ™ i pomaga mu stanąć obok siebie. Kieruje do niego jedno zdanie: „Å»eby przekroczyć ten strumieÅ„, musisz spożyć chleb życia”.
Nazajutrz Mohammed z zaskoczeniem odnajduje to samo wyrażenie w Ewangelii wg Å›wiÄ™tego Jana, w Biblii, którÄ… Masud wreszcie mu przynosi: „Ja jestem chlebem życia, kto do Mnie przychodzi, nie bÄ™dzie Å‚aknÄ…Å‚”.
Pamięć wrażeÅ„, jakie przyniósÅ‚ mu sen, i wszystko, co opowiedziaÅ‚ mu Masud o swojej wierze, prowadzÄ… Mohammeda do konwersji. Nie ma jednak Å›wiadomoÅ›ci, co go w zwiÄ…zku z tym czeka...
Wiara w ukryciu
Masud uczy go wiÄ™c ostrożnoÅ›ci, wie bowiem, że muzuÅ‚maninowi, który porzuciÅ‚ islam, grozi Å›mierć. OdtÄ…d Mohammed udaje na wspólnych modlitwach z rodzinÄ…, a w swoim pokoju zamiast Koranu czyta BibliÄ™. Ta sytuacja mu jednak ciąży i z każdym powrotem z przepustki snuje z przyjacielem plan ucieczki na póÅ‚noc do chrzeÅ›cijaÅ„skiej wioski. Pewnego dnia okazuje siÄ™ jednak, że Masud zostaÅ‚ zwolniony ze sÅ‚użby i kontakt dwóch mężczyzn siÄ™ urywa.
Nadzieje na wolność wyznania zostajÄ… rozwiane, a Mahommed zmuszony jest wrócić do swoich. Przekonany, że do utrzymania wiary potrzebna jest wolność praktykowania jej i wspólnota, oraz pragnÄ…c wciąż tego „chleba życia”, o którym usÅ‚yszaÅ‚ w swoim Å›nie, zaczyna potajemnie wÄ™drować po Bagdadzie w poszukiwaniu koÅ›cioÅ‚a, który by go przyjÄ…Å‚. „Nie ma mowy, żeby poÅ›wiÄ™cać caÅ‚Ä… trzodÄ™ dla jednej owcy...” – sÅ‚yszy w odpowiedzi.
Drzwi siÄ™ jednak pewnego dnia otwierajÄ…. Po wielu latach staraÅ„ i poszukiwaÅ„ nawiÄ…zuje kontakt z pewnym chrzeÅ›cijaninem, który przedstawia go kapÅ‚anowi, ojcu Koderowi. Ten ostatni zgadza siÄ™ go uczyć o tajemnicach wiary i zaprasza go na coniedzielne Msze Å›wiÄ™te. To powód do szczęścia, ale ostrożność należy wzmóc, szczególnie, że Mohammed jest teraz ożeniony z Anwar, pobożnÄ… muzuÅ‚mankÄ….
Oczywiście prawda musi pewnego dnia wyjść na jaw. Zszokowana Anwar wraca do swojej rodziny, nie jest jednak w stanie wypowiedzieć skargi na swego męża, jak gdyby ktoś zaszył jej usta. Kiedy Mohammed ją odnajduje, jest po trzech dniach postu i modlitwy pogodzona z prawdą i otwarta na szczerą rozmowę z małżonkiem.
Tajemnica Mohammeda zbliża do siebie obcych sobie dotÄ…d małżonków, zbliża też Anwar do prawdy o chrzeÅ›cijaÅ„stwie. Koniec koÅ„ców i ona wybiera Chrystusa. Wszystko wydaje siÄ™ iść dobrÄ… drogÄ…, kiedy okazuje siÄ™, że rodzina Musawich coÅ› podejrzewa. Czynnikiem spustowym kolejnych wydarzeÅ„ staje siÄ™ syn obojga, który pokazuje swoim wujkom, braciom Mohammeda, jak nauczyÅ‚ siÄ™ czynić znak krzyża.
„Trzeba go bÄ™dzie zabić”, czyli fatwa
Pochwycony przez swoich braci, mÅ‚ody Musawi zostaje zwiÄ…zany i postawiony przed obliczem wielkiego ajatollaha w An-Nadżafie. Rozmowa nie prowadzi jednak do żadnych wyjaÅ›nieÅ„, lecz do wypowiedzenia fatwy przeciw niemu, jeÅ›liby prawdziwie miaÅ‚ siÄ™ okazać chrzeÅ›cijaninem. Skuty Mohammed zostaje wrzucony do bagażnika samochodu i przewieziony w nieznane mu miejsce. Jest nim jedno z najgorszych wiÄ™zieÅ„ Saddama Husajna, które ma siÄ™ stać jego domem na najbliższy czas.
UwÅ‚aczajÄ…ce ludzkiej godnoÅ›ci warunki, tortury, upokarzanie, choroba nabyta w wiÄ™zieniu – to wszystko ma go zÅ‚amać i doprowadzić do wydania nazwisk chrzeÅ›cijan, z jakimi miaÅ‚ kontakt. Mohammed przechodzi te wszystkie próby zwyciÄ™sko, a kiedy jego duch zaczyna upadać, po szesnastu miesiÄ…cach katorgi zostaje nagle zwolniony.
Powrót do domu okazuje siÄ™ powrotem do wiÄ™zienia – wprawdzie o zÅ‚oconych kratach, ale jednak do wiÄ™zienia. Mohammedowi odebrane sÄ… wszelkie przywileje, jakimi dysponowaÅ‚ wczeÅ›niej, pieniÄ…dze, pozycja. Jest wciąż pilnowany. Nigdy nie dochodzi jednak do szczerej rozmowy z krewnymi. Mimo to cieszy siÄ™ z możliwoÅ›ci przebywania ze swojÄ… żonÄ… i dziećmi, którzy dopiero od niego dowiedzieli siÄ™ o prawdziwych wydarzeniach ostatnich miesiÄ™cy.
Kiedy udaje im siÄ™ uzyskać minimum swobody, wznawiajÄ… spotkania z ojcem Gabrielem, który ich przygarnÄ…Å‚ jeszcze przed smutnymi wydarzeniami zwiÄ…zanymi z odkryciem ich konwersji. Zakonnik, coraz bardziej zatroskany o ich życie, kieruje do Mohammeda niezwykÅ‚y nakaz: „Nie jesteÅ› ochrzczony, ale jesteÅ› prawdziwym chrzeÅ›cijaninem, bez wÄ…tpienia prawdziwszym niż ja i duża liczba innych tutaj. Ale kiedy jest siÄ™ chrzeÅ›cijaninem, należy być posÅ‚usznym Chrystusowi. A przedstawicielem Chrystusa na ziemi jest KoÅ›cióÅ‚. (...) W imieniu KoÅ›cioÅ‚a, dla ostrożnoÅ›ci, nakazujÄ™ ci opuÅ›cić Irak...”.
Tułaczka
Tak zaczyna siÄ™ nowe, peÅ‚ne udrÄ™ki życie neofitów. Wszystko, co czyniÄ…, musi odbywać siÄ™ w najwiÄ™kszej tajemnicy. Dobrze obmyÅ›lana ucieczka z Iraku pozwala im uniknąć starcia z rodzinÄ…. Dla Mohammeda sÄ… to jednak straszne chwile oderwania od swoich korzeni i przystania na tuÅ‚aczkÄ™, na życie w strachu...
Pierwszym przystankiem uchodźców staje siÄ™ Jordania. DziÄ™ki kontaktom ojca Gabriela wchodzÄ… w relacje przyjaźni z siostrÄ… Mariam, która staje siÄ™ dla nich AnioÅ‚em Stróżem, i z praÅ‚atem Bassamem Rabahem. Przed tym ostatnim Mohammed formuÅ‚uje proÅ›bÄ™ o chrzest dla siebie i swoich najbliższych, która ostatecznie zostaje speÅ‚niona. Mohammed, odtÄ…d Jan, po trzynastu latach od poznania Jezusa w swoim Å›nie może wreszcie w peÅ‚ni nazywać siÄ™ chrzeÅ›cijaninem i przyjąć „chleb życia”, którego od tak dawna pragnÄ…Å‚!
Los nie staje siÄ™ jednak dla nich Å‚askawszy. Å»ycie w Jordanii, pomimo pomocy przyjacióÅ‚, to ciÄ…gÅ‚e przeprowadzki, spowodowane Å›ledztwem, jakie wszczęła rodzina Musawich, wysyÅ‚ajÄ…c za nimi poÅ›cig. Pewnego dnia nieostrożny Mohammed spotyka siÄ™ twarzÄ… w twarz z kilkoma ze swoich braci i ze swoim stryjem, którzy przybyli do Jordanii, żeby namówić go do powrótu do islamu i powrótu do domu. Rozmowa nie przebiega jednak w komfortowych warunkach – z dala od ludzi, w opustoszaÅ‚ym miejscu. Mohammed orienuje siÄ™, że Irakijczycy majÄ… broÅ„. „To znaczy, że mój stryj ma pozwolenie na posÅ‚użenie siÄ™ tÄ… broniÄ…, którÄ… w tym momencie do mnie celuje... Mój ojciec powiedziaÅ‚ mu pewnie: »Masz mi go przyprowadzić, żywego lub martwego!«”.
Spotkanie koÅ„czy siÄ™ próbÄ… wypeÅ‚nienia fatwy, a wiÄ™c zabicia Mohammeda. Cudem udaje mu siÄ™ w czas rzucić do ucieczki i ostatecznie przeżyć. Cudem też odnajduje siÄ™ w szpitalu, gdzie otrzymuje pierwszÄ… pomoc. Kula, która go dosiÄ™gÅ‚a i która zostaÅ‚a w jego nodze, zniknęła, co potwierdziÅ‚o przeÅ›wietlenie. Co wiÄ™cej, nie naruszyÅ‚a koÅ›ci ani żadnego mięśnia!
Żegnaj, Wschodzie!
Splot tych tragicznych wydarzeÅ„ i nieustanne niebezpieczeÅ„stwo, jakie nad nimi ciąży, wzmagajÄ… starania przyjacióÅ‚ o zdobycie dla Mohammeda oraz jego rodziny wizy do Europy. Siostra Mariam znajduje dla nich rodzinÄ™ we Francji, która gotowa byÅ‚aby poÅ›wiadczyć za nich przed ambasadÄ… Francji. Mohammed musi pożegnać arabskÄ… krainÄ™, która nie może zaakceptować go jako chrzeÅ›cijanina.
PiÄ™tnastego sierpnia, w Å›wiÄ™to WniebowziÄ™cia, po wielu perypetiach, lÄ…duje wraz z caÅ‚Ä… rodzinÄ… w Paryżu. Przed nimi otwiera siÄ™ zupeÅ‚nie obcy Å›wiat, który jest jednak Å›wiatem, gdzie istnieje wolność wyznania – Å›wiatem chrzeÅ›cijaÅ„skim.
...
DziÅ› Mohammed tak ocenia caÅ‚Ä… swojÄ… historiÄ™: „Nie cierpiaÅ‚em z powodu Chrystusa, ale z braku wolnoÅ›ci, jaki narzuca muzuÅ‚maÅ„skie spoÅ‚eczeÅ„stwo, od którego moja rodzina nie Å›miaÅ‚a siÄ™ oderwać przez dumÄ™ i troskÄ™ o ludzki szacunek. I, przeciwnie, to Chrystus pomógÅ‚ mi przejść przez te wszystkie trudnoÅ›ci (...). To On daÅ‚ mi odwagÄ™ i cierpliwość posuwania siÄ™ naprzód bez popadania w rozpacz”.
ZapÅ‚aciÅ‚ wysokÄ… cenÄ™ za chęć przyÅ‚Ä…czenia siÄ™ do Chrystusa, ale postrzega to wszystko jako dar, którym może dzielić siÄ™ z innymi. Od 2001 roku Mohammed mieszka ze swojÄ… rodzinÄ… we Francji, przybrawszy nazwisko Joseph Fadelle. Jego książka, w której opisuje historiÄ™ swojego nawrócenia, Le prix a payer, ukazaÅ‚a siÄ™ w zeszÅ‚ym roku we Francji i spotkaÅ‚a siÄ™ z wielkim zainteresowaniem.
Mimo że fatwa wciąż na nim ciąży, decyduje siÄ™ na konferencje i spotkania z chrzeÅ›cijanami, ażeby dać im swoje Å›wiadectwo: „Åšwiadczyć o miÅ‚oÅ›ci Chrystusa warte jest podjÄ™cia takiego ryzyka. Ale przemówiÅ‚em również po to, by obudziÅ‚a siÄ™ wiara innych we Francji. A poprzez mojÄ… książkÄ™ chciaÅ‚em również opowiedzieć o sytuacji chrzeÅ›cijan na Bliskim Wschodzie, w Å›wiecie muzuÅ‚maÅ„skim. To niebezpieczne, ale dla konwertyty, jakim jestem, mówienie jest silniejsze od wszystkiego!” – wyznaje w wywiadzie dla L’homme nouveau z dnia 25 listopada 2010 roku.