Chrześcijańskie Artykuły. Dwugłos wobec homoideologii.
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Dwugłos wobec homoideologii
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Dwugłos wobec homoideologii




Po opublikowaniu 1. i 2. części artykułu pt. Kościół wobec homoideologii (zob. Miłujcie się!, nry 2009-1 i 2009-2) oprócz bardzo pozytywnych opinii otrzymaliśmy listy z ostrymi zarzutami. Niektóre z osób broniących homoideologii podawały się za katolików. Publikujemy najpierw treść zarzutu, a następnie odpowiedź ks. dra Dariusza Oko.

Wszyscy katolicy powinni wiedzieć, że według niezmiennego nauczania Kościoła każdy akt współżycia homoseksualnego jest co do istoty, sam w sobie, grzechem śmiertelnym wykluczającym z Królestwa Niebieskiego. Osobną kwestią jest natomiast wielkość winy osób dopuszczających się takiego zła. Tym bardziej kuriozalnie brzmi apel homoideologów, którzy uważają się za katolików, aby Kościół popierał instytucjonalizację grzechu śmiertelnego. Jedno z dwojga: albo ci „katolicy” nie wiedzą, w co wierzą, albo tylko podszywają się pod osoby wierzące i nie podają swej prawdziwej tożsamości.

1. Homoseksualizm nie jest ideologią, lecz orientacją seksualną. Homoseksualiści nie narzucają innym swojego stylu bycia. Nie można wiązać homoseksualizmu z rozwiązłością seksualną.

Homoseksualizm nie jest orientacją seksualną, ale oczywistym zaburzeniem orientacji seksualnej. Homoseksualiści z całą premedytacją chcą też siłą narzucić nam swój styl życia. Tam, gdzie osiągają wpływy i władzę, rozpoczynają na wielką skalę polowanie na „homofobów” i prześladowanie chrześcijan. Wyrzucają ich z pracy i chcą ich zamykać w więzieniach. Wspomnę tylko nazwisko włoskiego filozofa Rocco Buttiglionego i szwedzkiego pastora Åke Grena. W ramach systemu prawnego Anglii, Francji i Szwecji w więzieniu można by już zamknąć papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI i wszystkich biskupów – za ich krytykę homoideologii. To głównie osoby o homoseksualnej orientacji oraz ateiści nie dopuścili do wpuszczenia papieża na rzymski Uniwersytet La Sapienza. Cóż to jest za „katolik”, który całym sercem popiera prześladowców Ojca Świętego i innych chrześcijan?...

Stałe wiązanie homoseksualizmu ze strasznym promiskuizmem [tzn. z bezładnymi, przypadkowymi stosunkami płciowymi – przyp. red.], chorobami zakaźnymi (w tym zwłaszcza AIDS i innymi wenerycznymi), z prostytucją i pedofilią jest koniecznością wynikającą z oczywistych badań empirycznych. Pragnę przypomnieć, że geje chorują na AIDS i inne choroby weneryczne częściej niż prostytutki. Dysponuję przeobfitą literaturą naukową, statystyczną na ten temat. Nie jest to propaganda, ale stwierdzenie naukowych faktów. Propagandą natomiast jest gołosłowne zaprzeczanie temu, operując głównie krzykiem, groźbą i ewentualnie wzbudzaniem litości... (Mogą być jeszcze badania prowadzone przez samych gejów, które są podobnie „naukowe” i „wiarygodne”, jak badania komunizmu prowadzone przez komunistów…).

Życie homoseksualisty z jednym partnerem jest rzadkością; regułą dla wielu jest natomiast maksymalny promiskuizm i darkroomy [ideą darkroomu (ang. darkroom to pol. „ciemny pokój”) jest umożliwienie wszystkim chętnym nieskrępowanych kontaktów seksualnych, często z nieznanymi osobami – przyp. red.]. Znowu odsyłam do literatury przedmiotu. Jeśli to nie pomoże, można uważnie zwiedzić najbliższe kluby gejowskie, pobyć w nich trochę, poobserwować to, co się w nich dzieje. Można też przyjrzeć się marszom homoseksualistów na Zachodzie (zwłaszcza temu, jaki mają finał w najbliższych parkach czy krzakach…).

Jest zrozumiałe, że społeczeństwo nie zdegenerowane, które potrafi obronić się przed homoseksualnym praniem mózgów, krytycznie odnosi się do tego zaburzenia. Tak, jak żona i dzieci krytycznie będą się odnosić do męża i ojca, który ma kochanki albo regularnie odwiedza domy publiczne. Podobnie rodzice będą walczyć o syna, który stacza się w ciemność darkroomów. Jest to ratowanie człowieka, apel o jego nawrócenie. Trzeba też pamiętać, że największe zagrożenie osoby homoseksualne stanowią same dla siebie. Szwedzkie badania pokazały, że najczęściej do pobić dochodzi w związkach lesbijek. Publicznie znane, głośne w Krakowie zabójstwa homoseksualistów to w całości efekt albo zazdrości ich „zdradzonych” partnerów, albo działania w szoku zgwałconych przez nich ofiar.

2. Autor artykułu posługuje się teorią spiskową.

Nigdzie nie używam słowa „spisek”, stwierdzam natomiast, że jesteśmy poddawani zmasowanej kampanii propagandy homoseksualnej, za którą stoją potężne siły polityczne i olbrzymie pieniądze. Nagle, bez żadnych poważnych dowodów czy badań chce się zaprzeczyć rozumowi oraz najlepszej kulturowej tradycji i całe społeczeństwo przerobić na homofanów. Przede wszystkim krzykiem i groźbami, a także filmami z Hollywood, w których w ostatnich latach obowiązkowo geje muszą być przedstawiani jako ludzie najwspanialsi, a ich krytycy jako podludzie. W tej kampanii propagandowego prania mózgów prym wiodą lewaccy ateiści, spadkobiercy marksizmu – śmiertelni przeciwnicy chrześcijaństwa. Jest to tak oczywiste, że jeśli ktoś sam tego nie chce dostrzec, to żadne moje dodatkowe wyjaśnienia też zapewne nie pomogą. Jak i po co dowodzić, że dzień jest jasny, a noc ciemna? Takie kampanie mogą być niestety przerażająco skuteczne – jak na przykład kampanie bolszewików i nazistów, które wyniosły ich na szczyty władzy. To dlatego autentyczni chrześcijanie w walce z homoideologią jednoczą się, przeciwstawiają się tej utopii – tak jak wcześniej utopii komunistycznej. Krytykują homoideologię, jak wcześniej Karol Wojtyła i Józef Tischner krytykowali marksizm. Na przykład przy okazji ostatnich wyborów prezydenckich w USA udało się poprzez referenda zablokować w trzech stanach (Kalifornia, Floryda i Arizona) prawną akceptację dla homozwiązków jako małżeństw. Był to owoc wspólnych, zjednoczonych, ekumenicznych zmagań wielu chrześcijańskich wyznań, w tym głównie Kościoła katolickiego. Jasny podział, jasna linia frontu: chrześcijanie kontra homoideolodzy, denominacje chrześcijańskie kontra organizacje gejowskie. A „katolik” popierający homoseksualizm po której stronie tej barykady by się znalazł?...

3. Parady równości gejów i lesbijek, gejowska literatura czy gejowskie filmy nie są wymierzone w chrześcijaństwo. Osoby homoseksualne w Polsce są prześladowane i nie mają szans na normalne życie.

Oczywiście każdemu homoseksualiście i każdej lesbijce, jak każdemu człowiekowi, trzeba okazywać najwyższy szacunek jako osobie ludzkiej – i tutaj na pewno potrzeba jeszcze wiele pracy wychowawczej. Zwłaszcza wśród osób o najniższym poziomie wykształcenia i kultury (jak część kibiców piłkarskich). Szanować człowieka, choć odrzuca się jego zaburzenia, poglądy, słowa i czyny. Dlatego ubliżające wyrażenia, takie jak „pedał” czy „ciota”, oznaczają podobne zło jak „raka” lub „głupcze” z Ewangelii. Należy szanować i ratować ich jak lekarze pacjentów. Jest jednak czymś głęboko krzywdzącym i niedopuszczalnym oskarżać całe społeczeństwo, ubliżać mu z powodu niegodziwości jego małej części. To, że niektórzy Polacy zachowują się prymitywnie i wulgarnie, nie uprawnia do powiedzenia, że wszyscy Polacy są prymitywni i wulgarni. Tacy ludzie są w każdym narodzie. Poza tym trzeba tu przypomnieć, że Polska od średniowiecza jest najbardziej tolerancyjnym krajem Europy. To dlatego nie było u nas stosów i wojen religijnych, to dlatego mieszkała u nas najliczniejsza na całym świecie społeczność żydowska – widocznie to u nas właśnie znalazła największą przychylność, najlepsze warunki do rozwoju.

W tym kontekście jest czymś skandalicznym, gdy przedstawiciele innych narodów za bardzo usiłują nauczać nas tolerancji. Pewnie nie znają historii ani swojej, ani naszej. Pan Raczek i jego partner stwierdzili, że po ujawnieniu się w Gali spotkały ich same przyjemności. Tak mimochodem zadali kłam homopropagandzie o nietolerancji Polaków. Podobnie wielu homoseksualistów wychwala swój styl życia i przyjemności, które ten styl rzekomo ze sobą niesie (tak jest przynajmniej w TV), choć potem nieraz szybko umierają na AIDS, jak np. znani geje we Francji i Anglii. Musieliby się zdecydować, które kłamstwa uważają za ważniejsze dla siebie – te o szczęściu bycia homoseksualistą, czy te o strasznej nietolerancji. Inaczej publicznie zaprzeczają sami sobie.

Homoseksualiści powinni być też logiczni w swoim domaganiu się tolerancji. Przecież tolerowanie oznacza znoszenie czegoś, co uważamy za zło, ale czego nie jesteśmy w stanie zmienić, bo nie mamy na to sił i środków, albo też kiedy je mamy, lecz ich zastosowanie oznaczałoby zło jeszcze większe. Z samej definicji tolerancji wynika zatem, że przeciwstawiamy się powiększaniu i rozprzestrzenianiu się tego, co tolerujemy – czyli co uważamy za złe. Czynny homoseksualizm Kościół toleruje, podobnie jak toleruje prostytucję czy narkomanię – stara się te smutne, ciemne elementy życia społecznego przynajmniej maksymalnie ograniczać, ale zdecydowanie przeciwstawia się ich propagowaniu, przeciwstawia się homoideologii i homopropagandzie. To przecież właśnie oznacza tolerancja, której się od innych słusznie oczekuje. Trochę precyzji pojęć i trochę logiki! (…)

4. Proponowanie leczenia homoseksualizmu jest nieludzkie i niehumanitarne.

Z homoseksualizmem jest podobnie jak z innymi chorobami i zaburzeniami, których mamy tysiące – to tylko jedno z nich. Można go leczyć – jeśli chodzi o kwestie szczegółowe, to odsyłam do literatury, na przykład do raportu lekarzy amerykańskich i książki Cohena, także książek Aardwega. Powodzenie terapii zależy (jak zawsze w zaburzeniach psychicznych) od dobrej woli, zaangażowania szukającego pomocy, od stopnia i utrwalenia deformacji, a zwłaszcza od głębi wiary religijnej osoby dotkniętej tym zaburzeniem. Charakterystyczne, z jaką nienawiścią geje odnoszą się do ludzi wyleczonych z homoseksualizmu, jak ich prześladują – bo osoby te tak bardzo zadają kłam ich propagandzie. Chcą w ogóle zabronić leczenia! Jakże oni domagają się tolerancji, a zarazem jak bardzo są nietolerancyjni wobec innych – w tym swoich niedawnych towarzyszy! A szczególnie walczyć trzeba o ludzi młodych, którzy stoją na rozdrożu; oni mają jeszcze największe szanse ratunku, i to przede wszystkim ze względu na nich prowadzę te zmagania. Pomyślmy: jeśli młody mężczyzna na zawsze już stoczy się w ciemność darkroomów, to jest to nie tylko tragedia dla niego i jego rodziny, ale także dla kobiety, która miała czy mogła być jego żoną. Dla niej nawet czysto arytmetycznie zabraknie już mężczyzny, ona już nigdy nie zazna szczęścia posiadania rodziny, bycia żoną i matką. To jest nieszczęście nie tylko dla niego, ale także i dla niej. Ratując młodego człowieka przed takimi skłonnościami, ratujemy też szereg innych osób – jego obecną i przyszłą rodzinę.

5. Czasopismo chrześcijańskie „Miłujcie się!” nie powinno publikować tak agresywnych treści.

Trzeba pamiętać, że ludzie autentycznie religijni zawsze mieli swoich śmiertelnych wrogów – wielkie dobro prowokuje do działania wielkie zło, bo demaskuje je samą swoją obecnością. To dlatego Kain nienawidził Abla, faryzeusze nienawidzili Jezusa, komuniści nienawidzili ks. Popiełuszki – to dlatego właśnie ich zamordowali. To dlatego homoideolodzy, ateiści i inni współcześni faryzeusze z taką nienawiścią atakują Jana Pawła II, Benedykta XVI, biskupów oraz wszystkich chrześcijan, którzy starają się autentycznie żyć swoją wiarą, być wiernymi prawdzie, wiernymi Chrystusowi, Bogu – pomimo wszystkich gróźb i prześladowań. Ludzie, którzy grożą innym śmiercią, są zdolni także do każdej innej niegodziwości, do każdego kłamstwa.

Obrońców homoideologii zachęcam do przejrzenia internetowych stron gejowskich. Ileż tam nienawiści do papieży, do Kościoła, ileż odrażającej obsceniczności i wstrętnych wulgaryzmów, ileż prymitywnej redukcji człowieczeństwa do seksualności! Walka trwa wiecznie. Jak Jezus zdecydowanie bronił człowieka, bronił dobra i prawdy, zdecydowanie demaskował zakłamanie faryzeuszy, tak dzisiaj czyni Kościół wobec współczesnych faryzeuszy – m.in. wobec homoideologów. Kto autentycznie wierzy, kto jest po stronie Jezusa i Kościoła – czyli kto autentycznie jest po stronie człowieka – włącza się w to dzieło obrony w takim stopniu, w jakim jest to dla niego możliwe. Na tym także polega miłość Jezusa, miłość chrześcijańska: ratować człowieka, leczyć go z chorób ducha, które mogą być o wiele gorsze niż najgorsze choroby ciała. Właśnie – „miłujcie się!”, czyli: czyńcie maksimum dobra dla bliźnich, pomagajcie im, leczcie ich, nawracajcie, ratujcie ich – w prawdzie!

Niestety, jak przypuszczam, również te dodatkowe argumenty nie przekonają homoideologów, bo przecież nie zdołały ich przekonać racje pierwszorzędne – z Biblii, z nauczania Kościoła i papieży, z badań naukowych, z prawego rozumu. O odrzucanie takich autorytetów tutaj chodzi, nie o mnie przecież. Ja jedynie spełniam rolę redaktora, który odpowiednio do sytuacji zbiera i prezentuje te niezaprzeczalne fakty. Jeśli homoideolodzy świadomie, publicznie odrzucają oczywiste słowa Boga z Biblii, nauczanie Jana Pawła II i Benedykta XVI, niezmienne nauczanie Kościoła, dane naukowe i zdroworozsądkowe, dobry smak estetyczny itd., to prawdopodobnie tym bardziej odrzucą wszelkie inne argumenty. „Katolicy” broniący homoideologii to wielki sukces homopropagandy. Ich argumenty to w dużej części powtórzenie jej tez, które media od lat wtłaczają do głowy ludziom za mało krytycznym. Powtórzenie bez żadnych badań, żadnych danych. „Osoba wierząca”, która zarazem całkowicie popiera homoseksualizm... Katolik-homoideolog to sprzeczność, coś jakby „drewniane żelazo” albo „okrągły trójkąt”. W takim stanie nie można długo trwać – albo jedno, albo drugie. Albo istotne nawrócenie na chrześcijaństwo, albo brnięcie w nicość. (…)

Modlę się za zwolenników homoideologii, żeby otwarli się na Prawdę – by zdanie Jezusa postawili ponad zdanie Marksa, zdanie św. Pawła ponad zdanie Alfreda Kinseya, zdanie Jana Pawła II ponad zdanie Jerzego Urbana, zdanie Benedykta XVI ponad zdanie Adama Michnika (…). Łaska i prawda wyzwalają, a są w zasięgu każdej i każdego z nas.

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na Chrześcijańskim portale za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w lipcu 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map