Już w czwartej klasie podstawówki razem z dwoma kolegami oglÄ…daliÅ›my filmy porno na wideo. Ojciec jednego z nich miaÅ‚ caÅ‚Ä… kolekcjÄ™, a my oglÄ…daliÅ›my te zboczenia, onanizujÄ…c siÄ™ przy tym. To byÅ‚ koniec lat osiemdziesiÄ…tych, kiedy to filmy z Niemiec zalewaÅ‚y PolskÄ™. KarmiliÅ›my siÄ™ tym plugastwem, uważajÄ…c to z czasem za normalnÄ… rozrywkÄ™ – takie pragnienie dorosÅ‚oÅ›ci...
Potem doszÅ‚y papierosy, wulgarne sÅ‚ówka i kilka lat później alkohol. Z upragnieniem czekaÅ‚em na mój „pierwszy raz”, chciaÅ‚em robić to, co widziaÅ‚em na filmach, miaÅ‚em wypatrzony wizerunek kobiety... Już w pierwszej klasie szkoÅ‚y Å›redniej „zaliczyÅ‚em swój pierwszy raz”. CzuÅ‚em siÄ™ potem wielki i dumny, chwaliÅ‚em siÄ™ przed kolegami swojÄ… starszÄ… o kilka lat zdobyczÄ…... Pornografia sprawiÅ‚a, że interesowaÅ‚em siÄ™ kobietami starszymi ode mnie nawet o kilkanaÅ›cie lat! ZaliczaÅ‚em kolejne, a kiedy miaÅ‚em zastój w tym „zaliczaniu”, to oczywiÅ›cie pozostawaÅ‚ mi onanizm i pornografia. W koÅ„cu speÅ‚niÅ‚em swoje marzenie i poznaÅ‚em kobietÄ™ sporo starszÄ… ode mnie, w moim typie z filmów porno. ChodziliÅ›my ze sobÄ… kilka lat, uprawiajÄ…c najbardziej perfidny i wyuzdany seks. ZachowywaliÅ›my siÄ™ gorzej niż zwierzÄ™ta, stosujÄ…c wobec siebie najbardziej wypatrzone „zabawy”... Ta kobieta ubieraÅ‚a siÄ™ tak, jak chciaÅ‚em, a koledzy zazdroÅ›cili mi takiej „gwiazdy”. Nie stroniÅ‚em jednak od innych kobiet, które spotykaÅ‚em na imprezach. Dwukrotnie musiaÅ‚em odwiedzać paniÄ… dermatolog, ponieważ nabawiÅ‚em siÄ™ grzybicy... Z czasem jednak tzw. wolna miÅ‚ość, luźne zwiÄ…zki nie dawaÅ‚y mi już satysfakcji. CzuÅ‚em pustkÄ™ i niedosyt, a w seksie nie widziaÅ‚em już nic innego, jak tylko upodlenie siÄ™ i wyÅ‚adowanie siÄ™, jak na maszynie... OglÄ…danie pornografii sprawiÅ‚o, że dzisiaj, pomimo trwajÄ…cego już kilka lat nawrócenia i zakoÅ„czonej znajomoÅ›ci z mojÄ… dawnÄ… dziewczynÄ…, wspomnienia czÄ™sto do mnie wracajÄ…. W moim umyÅ›le widnieje wciąż wykrzywiony wizerunek kobiety, a pożądliwe myÅ›li atakujÄ… mojÄ… podÅ›wiadomość. Nawet po nawróceniu wracaÅ‚em jakby mechanicznie do dawnych nawyków samogwaÅ‚tu, zabawiajÄ…c siÄ™ w wirtualny seks przez Internet i oglÄ…dajÄ…c zdjÄ™cia i filmy pornograficzne. RobiÅ‚em to tak, jakby byÅ‚o to zakodowane w moim umyÅ›le, jakbym po prostu musiaÅ‚ to robić... Teraz trwa okres mojego oczyszczenia. Nie wiem, ile bÄ™dzie to trwaÅ‚o, ale wiem, że dopóki nie nauczÄ™ siÄ™ panować nad swoim ciaÅ‚em, nie bÄ™dÄ™ potrafiÅ‚ kochać miÅ‚oÅ›ciÄ… czystÄ…, a z aktorkÄ… z filmu porno raczej zwiÄ…zku małżeÅ„skiego bym nie chciaÅ‚.
Walka o czystość trwa każdego dnia. Codziennie modlÄ™ siÄ™ i tÄ™piÄ™ swoje zÅ‚e nawyki, pracujÄ™ nad swoim lenistwem i staram siÄ™ wypeÅ‚niać swoje obowiÄ…zki sumiennie. Uprawiam sport i korzystam z mocy sakramentu pokuty zawsze, kiedy jest ciężko. Po upadku nie zwlekam z pójÅ›ciem do spowiedzi, bo jeden grzech ciÄ…gnie za sobÄ… kolejny. Seksualność to sfera delikatna, tak Å‚atwo jÄ… wykrzywić, a tak trudno wyprostować.
Moja seksualność naprawdę jest pokrzywiona, przekonałem się już, jakie to upokarzające i bolesne.
NajdÅ‚użej w czystoÅ›ci udaÅ‚o siÄ™ wytrzymać pięć tygodni! WstÄ…piÅ‚em do RCS i wierzÄ™, że wytrwam w tym postanowieniu. MiaÅ‚em wiele pokus – i ciÄ…gle bÄ™dÄ™ je miaÅ‚. Z jednej strony bardzo chciaÅ‚bym pozbyć siÄ™ raz na zawsze tego grzechu, a z drugiej strony – jakbym nie umiaÅ‚ bez niego żyć... Nie umiem rozprawić siÄ™ z tym i przeÅ‚amać siÄ™ w stronÄ™ ewangelicznego radykalizmu.
Pan Jezus leczy wszystkie choroby i wszystkie sÅ‚aboÅ›ci (Mt 9, 35), a Å›w. PaweÅ‚ mówi nam, że jeszcze siÄ™ nie opieraliÅ›my grzechowi aż do przelewu krwi (Hbr 12, 4). I tu jest radykalizm. ZauważyÅ‚em, że kiedy trwam w czystoÅ›ci dÅ‚uższy czas, wtedy wzrasta wytrzymaÅ‚ość i siÅ‚a, szczególnie widzÄ™ to w pracy i podczas uprawiania sportów. Jest to ewidentny znak, że grzech ma wpÅ‚yw na kondycjÄ™ fizycznÄ… i na nasze zdrowie. Warto wiÄ™c powalczyć, zmagać siÄ™ jak żoÅ‚nierz Chrystusa (2 Tm 2, 3) i choć nie jest to Å‚atwe, bÄ™dÄ™ nadal próbowaÅ‚. ProszÄ™ wszystkich o modlitwÄ™ i obiecujÄ™ swojÄ… za Was.
„Maryjo! Dziewico Niepokalana! Weź mnie pod szczególniejszÄ… opiekÄ™ swojÄ… i strzeż czystoÅ›ci mojej: serca, ciaÅ‚a i duszy. TyÅ› Wzorem i GwiazdÄ… życia mojego!”.