Chrześcijańskie Artykuły. Antykoncepcja w małżeństwie.
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Antykoncepcja w małżeństwie
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Antykoncepcja w małżeństwie




Proszę o wymienienie konkretnych powodów, dla których antykoncepcja PO ŚLUBIE jest grzechem. Oczywiście nie chodzi o tzw. środki poronne, ale o te, które zapobiegają ZAPŁODNIENIU, czyli np. o prezerwatywę. Dlaczego małżonkowie, którzy zaplanują sobie, że będą mieli dwoje troje dzieci w określonym czasie, stosując potem ww. środki, popełniają grzech? (N.N.)

Mogę oczywiście podać konkretne powody, dla których antykoncepcja również po ślubie jest grzechem. Obawiam się jednak, że zrozumienie odpowiedzi bez szerszego komentarza dla człowieka żyjącego w naszej cywilizacji będzie zarówno intelektualnie,jak i emocjonalnie niemal niemożliwe do przyjęcia.

Intelektualnie. Powszechnie brakuje ludziom elementarnej wiedzy na temat płciowości człowieka. Ciekawe, dlaczego ciągle, w wolnej Polsce, uczymy dzieci tego, ile węgla wydobyliśmy w kolejnych latach „kwitnącej” gospodarki socjalistycznej i które miejsce w świecie zajmowaliśmy pod względem jego wydobycia, a całkowicie przemilczamy wiedzę o naturze płciowości człowieka. Czyż nie logicznym wydaje się wniosek, że ta rzetelna wiedza „komuś” by przeszkadzała, psuła „czyjś” interes? Gdyby tak ludzie nagle zmądrzeli i zaczęli traktować teren płciowości poważnie (jak Pan Bóg przykazał)?... Zaprzestaliby niebezpiecznych zabaw na polu „seksu”, a wiązaliby się w trwałe dozgonnie małżeństwa, „co gorsza”, kochające swoje dzieci. Pomyślmy, ile znakomicie funkcjonujących interesów jednego dnia okazałoby się niepotrzebnymi. Zbędne byłyby kliniki aborcyjne, tzw. środki antykoncepcyjne (zwykle poronne), domy publiczne (dziś pięknie nazywane agencjami towarzyskimi), panienki stojące przy drogach w okolicach większych miast, cały przemysł pornograficzny i napędzający mu klientów przemysł erotyczny wraz z licznymi tytułami czasopism dla dziewcząt i kobiet... itd. itp. Nie dziwmy się temu, że ludzie nie mają rzetelnej wiedzy, która nieuchronnie prowadziłaby ich do wniosku, że przyjęcie powyższych propozycji wyniszcza człowieka i jego relacje, szkodzi \zdrowiu fizycznemu i psychicznemu, niszczy duchowo, jest szkodliwe i nieopłacalne – słowem: jest dla głupców. Jednak wymienione – i im pokrewne – przemysły dobrze potrafią dbać o swoje zyski. Nie tylko utrudniają szerzenie prawdziwej wiedzy, lecz próbują ją wypaczać, dyskredytować, a nawet ośmieszać. Dotyczy to choćby wiedzy o metodach naturalnego planowania rodziny (tzw. NPR). Weźmy dla przykładu tylko wyrwaną z kontekstu skuteczność tych metod. Otóż współczesne wielowskaźnikowe metody naturalne mają skuteczność wyższą (!) od najnowszych hormonalnych preparatów antykoncepcyjno-poronnych (z wypowiedzi brytyjskiego specjalisty będącego zwolennikiem antykoncepcji). Jeżeli to zdanie wydaje się komuś nieprawdziwe, znaczy to tylko tyle, że został skutecznie zmanipulowany przez wspomniane wyżej lobby. Oprócz ośmieszania prawdziwej wiedzy wiele wysiłku wkłada się w propagowanie wiedzy fałszywej, napędzającej wspomnianym przemysłom stałych (czytaj: uzależnionych) klientów. Tworzy się najprzeróżniejsze mity, które zastępują wiedzę. I tak mamy mit niedopasowania i konieczności sprawdzenia się przed ślubem (szerzenie cudzołóstwa), mit spontaniczności działań w dziedzinie płciowości (wykluczenie kontroli rozumu), mit konieczności działania seksualnego (pod rygorem choroby), mit wysokiego temperamentu uniemożliwiającego opanowanie (zakwestionowanie panowania woli nad czynami człowieka) czy mit dodatkowego jajeczkowania (podważanie sensowności stosowania NPR) itd. To, że mity te nie mają żadnego związku ani z prawdą o człowieku, ani z najnowszą wiedzą biologiczno-medyczną, czy chociażby ze zdrowym rozsądkiem, nie przeszkadza, by masowo w nie wierzono, by były „szanowane”, ba, otaczane wręcz bałwochwalczą czcią – są święte, nietykalne, niepodważalne, są oczywistością i każdy, kto myśli inaczej, to oszołom, głupiec, wróg ludu... Oto prawdziwy sukces propagandy wspomnianego lobby żerującego na ludzkiej niewiedzy, słabości i krzywdzie...

Emocjonalnie. Trudno jest człowiekowi uznać za słuszne, że to, co robi z wyboru, lub jeszcze gorzej – to, co musi robić, bo został zniewolony (uzależniony) – jest złe, niemądre, szkodliwe... Można spokojnie rozmawiać o antykoncepcji w małżeństwie z osobą, której to nie dotyczy. Wówczas wszystkie argumenty rozumowe są brane pod uwagę – toczyć się może rzeczowa dyskusja. Gdy jednak ktoś jest uwikłany w to działanie, potrafi na swój użytek wytworzyć całą masę usprawiedliwień. Może nawet dojść do zupełnie absurdalnego wniosku o niezbędności antykoncepcji dla szczęścia małżeńskiego...

Obawiam się, że Autor listu jest intelektualnie i emocjonalnie związany z antykoncepcją (jakże bardzo chciałbym się w tym miejscu mylić), ale spełniam prośbę o podanie listy konkretnych powodów przeciwko antykoncepcji, ufając, że zostaną uznane przez niego za słuszne, wiarygodne i warte uszanowania.

Oto obiecana lista powodów odrzucenia antykoncepcji:

antykoncepcja zniekształca osobowość człowieka (zwalnia z wysiłku rozum i wolę, jest zatem nie wychowawcza i sprzyja degradacji człowieka);

powoduje dezintegrację (wewnętrzne rozbicie) osobowości (człowiek podejmuje działanie, ale jednocześnie odrzuca jego naturalny skutek);

niszczy zdrowie człowieka (płodność jest wyrazem zdrowia, nie choroby, tak więc każdy atak na płodność jest atakiem na zdrowie; mówienie o całkowicie nieszkodliwej dla zdrowia antykoncepcji jest z logicznego punktu widzenia wewnętrznie sprzecznym bełkotem);

degraduje pozycję dziecka w rodzinie (przestaje być ono upragnionym darem, a staje się zagrożeniem dla „miłości” jego rodziców; tu można by rozwinąć wątek negatywnych skutków postawy antykoncepcyjnej rodziców na wychowanie ich dzieci);

sprzyja decyzji o zabiciu poczętego dziecka w przypadku tzw. zawodu (potwierdzone badaniami, jest w pewnym sensie konsekwentną postawą: nie miało być dziecka, zawinił producent – nie my – trudno, „musimy dziecko usunąć”);

niszczy więź małżonków (w czasie intymnego spotkania boją się sami siebie i skutków swego działania, a lęk powoduje blokadę przeżyć wyższych, pozostawiając ich jedynie na poziomie przeżyć fizycznych, z czasem zresztą słabnących; przeżywają rozczarowanie i frustrację z powodu powierzchowności ich wzajemnego kontaktu);

zaburza przebieg współżycia i czyni je coraz mniej atrakcyjnym (zwłaszcza dla kobiety);

przyczynia się do rozpadu małżeństw (w USA 50% małżeństw stosujących antykoncepcję rozwodzi się, a w grupie nie stosujących antykoncepcji – 1,7%. Antykoncepcja jest wyraźnie zauważalnym skutkiem rozpadu więzi również w poradnictwie małżeńskim w Polsce);

• fakt, że jest odrzucana przez Kościół, powoduje konflikt sumienia u jej wierzących „użytkowników” i wpływa w sposób oczywisty na ich więź z Kościołem, sakramentami, Bogiem (nie postulujmy jednak, by w imię powyższego Kościół zmienił swe stanowisko – byłoby to sprzeniewierzeniem się jego misji troski o prawdziwe dobro człowieka, z którym postawa antykoncepcyjna jest jednoznacznie sprzeczna).

Listę można by jeszcze znacznie wydłużać, wchodząc w szczegółowe zagadnienia, jednak nie o liczbę argumentów chodzi. Trzeba się zastanowić nad własną postawą wobec sfery płciowości, a przyjemności seksualnej w szczególności:

Czy gotów jestem uznać, że życie dziecka jest ważniejsze od mojej przyjemności seksualnej? Wówczas naturalną postawą będzie podjęcie współżycia właśnie w dniach, które dają szansę na poczęcie, gdy planujemy dziecko, lub rezygnacja ze współżycia w dniach płodnych, kiedy jeszcze nie planujemy poczęcia. Taka postawa jest rozwojowa dla małżonków i więzi małżeńskiej oraz stwarza właściwy klimat do przyjęcia i wychowywania dzieci.

Czy może uznaję, że przyjemność seksualna jest ważniejsza od życia mojego dziecka? Wówczas stosowanie antykoncepcji jest logicznie uzasadnione. Można zażywać przyjemności seksualnej na zawołanie bez względu na przebieg naturalnego rytmu płodności wpisanego w ciało kobiety, lecz będzie to nieuchronnie przyjemność malejąca. Należy się liczyć ze wszystkimi negatywnymi skutkami tej postawy sprzecznej z naturą człowieka. Stare powiedzenie mówi: Pan Bóg szczerze żałującemu przebacza zawsze, człowiek czasem, natura nigdy.

Co jednak mają zrobić osoby, które dały się oszukać propagandzie lobby antykoncepcyjnego? Co mają zrobić ci, którzy dali się oszukać intelektualnie, albo jeszcze gorzej – skorzystali z „dobrodziejstw” antykoncepcji i związali się z nią emocjonalnie? Trudnością podstawową jest tutaj przyznanie się do popełnionego błędu. Dotyczy to szczególnie mężczyzn, którzy namawiając żonę do antykoncepcji, używali argumentów rozumowych, niejako „rzucali na szalę” swój rozum. Zauważmy jednak, że zmiana decyzji po zdemaskowaniu oszustwa i uzyskaniu nowej wiedzy jest mądrością, a nie głupotą. Przypowieść o synu marnotrawnym pokazuje, że z każdego miejsca można powrócić do Ojca. Trzeba jednak odwrócić się od zła: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i Tobie...”. Trzeba powrócić do planu Stwórcy zapisanego w naturze stworzenia. Dzisiejsza wiedza o człowieku pozwala rozumem objąć żywioł ludzkiej płodności tak precyzyjnie, że umożliwia zależnie od planów prokreacyjnych małżeństwa maksymalne zwiększenie szansy na poczęcie lub nawet całkowicie wykluczyć nieplanowane poczęcie się dziecka. Trzeba jedynie dostosować wyrażanie miłości małżeńskiej przez współżycie do naturalnego rytmu płodności wpisanego w ciało kobiety. Szczegółowym rozpoznaniem rytmu płodności i zasadami postępowania małżonków w zależności od planów prokreacyjnych zajmują się wyżej wspomniane metody naturalne planowania poczęć. Tak więc nie środki techniczne, ale przymioty stwórcze: rozum i wola, mają prawdziwą moc rozwiązywania wszelkich ludzkich problemów. Dotyczy to również problemu płciowości i płodności ludzkiej.

Pozdrawiam. Z Bogiem!

Jacek Pulikowski

Literatura:

Dr Rudolf Ehmann: Problem planowania rodziny. Antykoncepcja i jej skutki, wyd. Human Life International-Europa, Gdańsk 1994.

Paweł Wosicki: Lekceważone zagrożenie – czyli dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo, wyd. Fundacja „Głos dla Życia”, Poznań 2004.

 

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na Chrześcijańskim portale za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w maju 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map