Chrześcijańskie Artykuły. Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Rzecz o naprawie małżeństwa (odc. 1).
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Rzecz o naprawie małżeństwa (odc. 1)
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Rzecz o naprawie małżeństwa (odc. 1)




Słowo wstępu – rzut oka na sytuację rodzinną

Sytuacja rodziny nie jest dziś dobra. Zagrożony jest jednocześnie jej byt materialny i moralny, więzi psychiczne, jak i byt duchowy. Baczny obserwator zauważy, że zagrożenia te nie są wynikiem przypadku, lecz zorganizowanego ataku sił zła, żerujących na niedojrzałości człowieka oraz na nieładzie moralnym, zwłaszcza w dziedzinie seksualności. Siły te czerpią ze swych działań ogromne korzyści materialne, a ich skuteczność potęgują silne związki z lewicowymi przedstawicielami najwyższych władz państwowych.

Zmiany w prawodawstwie państwowym w ostatniej kadencji władz są zdecydowanie niekorzystne dla rodzin, zwłaszcza dla przygotowujących się na przyjęcie i wychowanie liczniejszego potomstwa. Jest to działanie zabójcze dla narodu i na przestrzeni pokoleń prowadzące do jego zagłady. Podobnie bolesne są zmiany w obyczajowości i obniżenie poziomu moralnego. Szczególnie niepokojący jest zmasowany atak na dzieci i młodzież poprzez wprowadzanie demoralizujących treści do szkolnych programów nauczania. Z wyjątkową zajadłością atakuje się tradycyjną rodzinę polską i przekazywane przez nią od wieków wartości moralne. W programach szkolnych słowo „rodzina” zastępowane jest „związkiem partnerskim”. Całkowicie wyeliminowano takie pojęcia, jak wierność, trwałość małżeństwa, uczciwość małżeńska, nie mówiąc już o wartościach wyższych: Bóg – honor – Ojczyzna. Tradycyjny dla rodziny polskiej szacunek dla każdego poczętego życia zastępuje się enigmatyczną „wolnością wyboru”. Jawnie reklamuje się wśród młodzieży antykoncepcję i aborcję. Próba choćby nazwania po imieniu zboczeń, dewiacji i wynaturzonych działań seksualnych napotyka na zdecydowany opór obrońców „nowej moralności”, ukrywających swe niecne cele pod hasłami wolności, tolerancji i nowoczesności. Można by długo opisywać niekorzystne zjawiska i promujących je mocodawców, lecz nie to jest celem niniejszej wypowiedzi. Pragnąłbym pomóc konkretnym rodzinom przez opisanie najczęstszych źródeł zagrożeń i wskazać na sposoby ich przezwyciężenia. A wszystko zaczyna się od wspólnoty, jaką tworzą mąż i żona.

Uprawnia mnie do tego i daje ogląd sytuacji wieloletnia praktyka w poradni małżeńskiej oraz setki rozmów z poróżnionymi małżonkami. Być może w szukaniu sposobu na poluźnione więzi pomocne okaże się nazwanie po imieniu najczęściej występujących problemów.

Bóg i małżeństwo

Przez ponad 20 lat praktyki w poradnictwie małżeńskim nie spotkałem małżeństwa, które oparłoby swe życie solidnie na Bogu oraz świecie wartości chrześcijańskich i doszłoby w nim do sytuacji rozwodowej. Można powiedzieć, że jest to logiczne i zgodne z obietnicą Chrystusa, że dom zbudowany na skale nie runie. W innym miejscu czytamy, że „skałą jest Chrystus”. Zauważmy, Jezus nie obiecał, że w dom zbudowany na skale-Chrystusie nie uderzą wichry i pioruny, lecz powiedział, iż dom taki się ostoi. Mamy więc prostą, czytelną i niezawodną receptę na udane małżeństwo: budować dom na Chrystusie i Jego zasadach. Recepta jest jasna, lecz wcale niełatwa do wprowadzenia w życie. Przeszkodą jest tu nasza ludzka słabość oraz grzeszność. Jednak kierunek naprawy małżeństwa dla chrześcijanina powinien być klarowny. Każda próba naprawy powinna się rozpoczynać od osobistego zgięcia kolan (i karku) przy kratkach konfesjonału – od sakramentalnej spowiedzi. Pomysł, że ja najpierw swoimi siłami sprawy uporządkuję i jak już będę „w porządku”, to pójdę do spowiedzi „pochwalić się Panu Bogu”, jest pomysłem szatana. Łaska sakramentalna jest właśnie po to, by wspierać nasze ludzkie, nawet nieudolne, starania. Nie rezygnujmy ze współdziałania z jej cudowną, nadprzyrodzoną mocą.

Spotykając się z młodymi przed ślubem, często przywołuję słowa św. Pawła: „niech słońce nie zachodzi nad zagniewaniem waszym”. Rzeczywiście, gdyby małżonkowie nigdy nie poszli spać bez wcześniejszego pojednania, nie byłoby miejsca na narastanie poważniejszych problemów małżeńskich. Każdy dzień rozpoczynaliby z „czystym kontem” – byliby bezpieczni, co nie znaczy wolni od zagrożeń („kto stoi, niech baczy, by nie upadł”). Mam praktyczną radę pomagającą wypełnić słowa św. Pawła: zachęcam do codziennej wspólnej małżeńskiej modlitwy wieczornej. Już samo wypowiedzenie słów: „i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy” w Modlitwie Pańskiej zmusza do refleksji. Ufam, że elementarna przyzwoitość nie pozwoli nikomu wypowiedzieć na klęczkach tych słów w stanie nienawiści i pałania chęcią odwetu na współmałżonku. Nie chciałbym w tym miejscu być posądzonym o zamiar sprowadzenia modlitwy jedynie do roli swoistego „ubezpieczyciela” trwałości małżeństwa, jednak nie umniejszam psychologicznego znaczenia sytuacji, która skłania, niemalże wymusza, konieczność wzajemnego wybaczenia sobie ewentualnych win, zadanych przykrości i ran. W ciągu jednego dnia praktycznie nie mogą wydarzyć się rzeczy nie do wybaczenia. Jednak gdy nie wybaczone sprawy narastają tygodniami, miesiącami, czy nawet latami, wówczas dochodzi niejednokrotnie do sytuacji, w której po ludzku nie widać możliwości dobrego rozwiązania. Nawet jednak wtedy pamiętajmy, że „u Boga nie ma nic niemożliwego”...

Myślę, że w tym miejscu warto uświadomić sobie na nowo, czym jest zawarcie sakramentalnego małżeństwa w Kościele katolickim. Człowiek wierzący wie, że nie jest on ani dawcą, ani panem życia. Jest natomiast współpracownikiem Stwórcy. Zatem chcąc oddać swe życie, zadysponować nim „na rzecz małżeństwa”, chrześcijanin (chrześcijanka) musi poprosić o zgodę na to swego Pana. Podobnie musi uczynić jego wierząca(-y) narzeczona(-y), późniejsza(-y) współmałżonka(-nek). Ceremonia zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim jest jakby potwierdzeniem zgody Boga na ten związek, więcej – jest gwarancją otrzymania od Boga „w prezencie ślubnym” łaski sakramentu małżeństwa. Czasem odnoszę wrażenie, że małżeństwa przychodzące do poradni, mimo upływu wielu lat od dnia ślubu, tego prezentu jeszcze „nie odpakowały”. Wszystkie inne prezenty małżonkowie obejrzeli już na wszystkie strony i nacieszyli się nimi. A ten najwspanialszy prezent, źródło niewyczerpanych łask, źródło nadprzyrodzonej mocy, leży zakurzony gdzieś w kącie. Trudno się dziwić, że małżeństwo się „jakoś” nie układa... Zauważmy, że Bóg nie uszczęśliwia nas na siłę, nie ingeruje swą nieskończoną mocą, gdy błądzimy. Szanując daną człowiekowi wolną wolę, mówi: „Masz w zasięgu ręki źródło mej nadprzyrodzonej mocy – łaskę sakramentu małżeństwa. Korzystaj z niej, jeśli chcesz...”

Tak więc moja żona jest mi dana przez samego Boga (zresztą na jej i moje własne życzenie). Mój mąż jest mi dany i „zadany”. Możemy się czasem po ludzku dziwić, dlaczego ten dar jest taki trudny, czy nawet denerwujący. Lecz skoro pochodzi od samego Boga, nie wolno nam zwątpić, że jest to dar dla mnie najlepszy, czyli najlepiej służący memu rozwojowi ku świętości. Bo przecież świętość, a nie wygoda, jest celem życia każdego chrześcijanina. (cdn.)

Jacek Pulikowski

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na Chrześcijańskim portale za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w maju 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map