Autor: Świadectwo,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 1/2004 → Ruch Czystych Serc
Mam 27 lat. Przez wiele lat popadaÅ‚em w zniewolenia. UzależniaÅ‚em siÄ™ od telewizora, gier komputerowych, samogwaÅ‚tu i rozmów internetowych. Moje sÅ‚aboÅ›ci byÅ‚y gÅ‚ównie zwiÄ…zane z brakiem poczucia sensu życia. Nie zastanawiaÅ‚em siÄ™ nad nim i nawet nie szukaÅ‚em celu swojego istnienia.
Żyłem z dnia na dzień, tak trochę bezmyślnie, pozwalając otoczeniu sobą sterować. Nie starałem się rozwijać ducha. Przez ostatnich kilka lat, dzięki Bożej pomocy, udaje mi się wyzwolić z moich słabości i z kolejnych uzależnień.
Wszystko zaczęło siÄ™ od momentu, gdy na studiach zmarÅ‚ nagle mój kolega. Można powiedzieć, że otworzyÅ‚y mi siÄ™ wtedy oczy. ZadaÅ‚em sobie pytanie, dokÄ…d poszÅ‚aby moja dusza, gdybym to ja umarÅ‚.
Od tego momentu zmiany w moim życiu zachodziÅ‚y powoli, ale szÅ‚y w dobrym kierunku. Z czasem zaczÄ…Å‚em coraz częściej chodzić do koÅ›cioÅ‚a, korzystać z sakramentu pokuty i przyjmować KomuniÄ™ Å›w. SiÄ™gnÄ…Å‚em po prasÄ™ katolickÄ…, miÄ™dzy innymi po MiÅ‚ujcie siÄ™!, gdzie przykÅ‚ady z życia innych osób daÅ‚y mi poczucie, że nie jestem sam. ZagÅ‚Ä™biaÅ‚em siÄ™ w Pismo ÅšwiÄ™te – gÅ‚ównie czytaÅ‚em i rozważaÅ‚em Ewangelie. Z czasem pojawiÅ‚y siÄ™ przede mnÄ… różne sytuacje, osoby, książki, które pozwalaÅ‚y mi odnaleźć siebie w rzeczywistoÅ›ci – znaleźć cel życia (dążenie do zbawienia) i odpowiednie Å›rodki (sakramenty, zaufanie Bogu – wiara, nadzieja, miÅ‚ość).
Z uzależnienia od seksu byÅ‚o mi jednak najtrudniej siÄ™ wydostać. Nadal nie jestem pewien, czy nie upadnÄ™ jeszcze w tej sferze. PrzychodziÅ‚y momenty, że nie mogÅ‚em siÄ™ opanować. CzuÅ‚em wtedy, że nie mam kontroli nad tym doznaniem, i nie potrafiÅ‚em odejść definitywnie od tych praktyk. ByÅ‚o już momentami dobrze, ale potem znów przychodziÅ‚y myÅ›li, którym pozwalaÅ‚em siÄ™ rozwijać i które doprowadzaÅ‚y do samogwaÅ‚tu... Po latach upadków postanowiÅ‚em Å›lubować czystość przedmałżeÅ„skÄ… i wstÄ…pić do Ruchu Czystych Serc.
CieszÄ™ siÄ™ już od ponad miesiÄ…ca wolnoÅ›ciÄ… w dziedzinie czystoÅ›ci. Przedtem, nie do koÅ„ca zdajÄ…c sobie z tego sprawÄ™, za bardzo dążyÅ‚em do współżycia z drugÄ… osobÄ…. W momencie gdy – z racji Å›lubowania czystoÅ›ci przedmałżeÅ„skiej – kategorycznie odciÄ…Å‚em takÄ… możliwość, emocje i natrÄ™tne myÅ›li znacznie osÅ‚abÅ‚y. Dalej pojawiajÄ… siÄ™ pokusy, lecz sÄ… już sÅ‚absze. Mam nadziejÄ™, że teraz powoli uda mi siÄ™ dojść do peÅ‚nej równowagi w sferze seksualnoÅ›ci. Nie bÄ™dÄ™ traciÅ‚ energii na niepotrzebne doznania, tylko ukierunkujÄ™ jÄ… na rozwój osobowoÅ›ci, poprzez ugruntowanie drogi, jakÄ… mam dążyć razem z Panem Jezusem do Jego Ojca.