Autor: W. Danielewicz,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2003 → Temat numeru
W okresie okupacji hitlerowskiej i komunistycznego terroru w naszej Ojczyźnie liczni Polacy, nieraz w ekstremalnie niebezpiecznych warunkach, adorowali i przyjmowali Chrystusa obecnego w NajÅ›wiÄ™tszym Sakramencie. Eucharystyczny Chrystus byÅ‚ dla nich jedynÄ… nadziejÄ… i źródÅ‚em siÅ‚y w pokonywaniu najtrudniejszych sytuacji życiowych.
W 1980 r. odsÅ‚oniÄ™to pamiÄ…tkowÄ… tablicÄ™, na której widnieje napis: Bohaterskiej Å‚Ä…czniczce ppor. Armii Krajowej ps. „Myszka” odznaczonej krzyżem Virtuti Militari, ofiarnej opiekunce więźniów Pawiaka w Warszawie, niosÄ…cej z narażeniem życia pociechÄ™ religijnÄ…, a zwÅ‚aszcza KomuniÄ™ Å›w. w 35 rocznicÄ™ Å›mierci – Rodacy.
„Myszka”, czyli Lusia Uzarówna, byÅ‚a gÅ‚ównym Å‚Ä…cznikiem miÄ™dzy wÅ‚adzami AK a więźniami. Oprócz grypsów, poleceÅ„, przenosiÅ‚a więźniom KomuniÄ™ Å›w. WiedziaÅ‚a, że przynosi im najwiÄ™kszy duchowy skarb, samego Jezusa obecnego pod eucharystycznymi postaciami. Więźniowie oczekujÄ…cy na wykonanie kary Å›mierci lub spodziewajÄ…cy siÄ™ takiego wyroku najbardziej pragnÄ™li uzyskania rozgrzeszenia, chociażby na odlegÅ‚ość, od nieznanego ksiÄ™dza oraz przyjÄ™cia Chrystusa w Komunii Å›w. W swoim cierpieniu pragnÄ™li jednoczyć siÄ™ z Chrystusem, który „do koÅ„ca ich umiÅ‚owaÅ‚”.
ByÅ‚y różne sposoby przenoszenia Komunii Å›w. na teren wiÄ™zienia. W kaplicy na ul. Elektoralnej „Myszka” otrzymywaÅ‚a maleÅ„kie Hostie, z których każda owiniÄ™ta byÅ‚a w bibuÅ‚kÄ™. PrzenosiÅ‚a po 15-20 Hostii w puderniczce lub w medalionie. „Myszka” zginęła podczas Powstania Warszawskiego. Jej puderniczka i medalion, w których przenosiÅ‚a więźniom KomuniÄ™ Å›w., znajdujÄ… siÄ™ w Skarbcu na Jasnej Górze (ks. Jankic, Bohaterka Eucharystii na Pawiaku).
B. M. Nieczuja-Ostrowski w swojej książce pt. Drogi miÅ‚oÅ›ci Bożej przekazuje nam wzruszajÄ…ce Å›wiadectwo kultu Eucharystii w czasach stalinowskich, w wiÄ™zieniu Å›ledczym UrzÄ™du BezpieczeÅ„stwa na ul. Montelupich w Krakowie. UwiÄ™zieni tam kapÅ‚ani porozumiewali siÄ™ alfabetem Morse’a z żoÅ‚nierzami AK maltretowanymi i skazanymi na Å›mierć. Na znak dany pukaniem w Å›cianÄ™ udzielali rozgrzeszenia. KomuniÄ™ Å›w. przekazywano różnymi sposobami. GeneraÅ‚ Nieczuja-Ostrowski opisuje: Pewnej niedzieli usÅ‚yszeliÅ›my wypukiwanie Morse’em na Å›cianie... DowiedzieliÅ›my siÄ™, że w sÄ…siedniej celi znajduje siÄ™ kapÅ‚an. Odprawiać bÄ™dzie dzisiaj MszÄ™ Å›w. i udzieli nam rozgrzeszenia, gdy na umówiony znak pukaniem przeprosimy Pana Jezusa w pokorze. KomuniÄ™ Å›w. otrzymamy za poÅ›rednictwem życzliwego strażnika. Z wielkÄ… czciÄ… i wzruszeniem przyjÄ™liÅ›my paczuszkÄ™, niby z lekarstwami, a w niej Pana Jezusa, tak niespodziewanie przybyÅ‚ego... UmieÅ›ciÅ‚em HostiÄ™ Å›wiÄ™tÄ… pod zagÅ‚ówkiem mego Å‚óżka, adorujÄ…c z kolegami. NastÄ…piÅ‚ wreszcie cudowny moment przyjÄ™cia CiaÅ‚a Pana Jezusa do skruszonych i rozradowanych serc naszych... Pocieszeni i umocnieni, kolejno czuwaliÅ›my potem przy pozostaÅ‚ych Hostiach Å›wiÄ™tych, które mieliÅ›my wieczorem przekazać więźniarkom, znajdujÄ…cym siÄ™ na wyższym piÄ™trze. W duchu prosiliÅ›my Boga, aby nic nam nie przeszkodziÅ‚o w wykonaniu naszej wzniosÅ‚ej misji. ByÅ‚a bowiem zawsze możliwość nagÅ‚ego wkroczenia do celi naszych przeÅ›ladowców. Przy zapadajÄ…cym zmroku odezwaÅ‚o siÄ™ pukanie w sufit. WskoczyÅ‚em na taboret, otworzyÅ‚em okno, a gdy zobaczyÅ‚em spuszczonego „konia”, czyli kawaÅ‚ek chleba na sznurku, szybko umocowaÅ‚em do niego paczuszkÄ™ z Hostiami Å›wiÄ™tymi. Kolega trzonkiem miotÅ‚y stuknÄ…Å‚ w sufit i „Å›wiÄ™ta przesyÅ‚ka” powÄ™drowaÅ‚a bez przeszkód do więźniarek. Nie trzeba dodawać, jak wszyscy byliÅ›my szczęśliwi... Pan Jezus odwiedziÅ‚ nas, pocieszyÅ‚, daÅ‚ nam znak, że nas kocha i jest z nami, a nasze cierpienia nie pójdÄ… na marne...
Takich wzruszajÄ…cych przykÅ‚adów miÅ‚oÅ›ci i tÄ™sknoty Polaków do Eucharystii byÅ‚o bardzo wiele, zwÅ‚aszcza, gdy byli pozbawieni tego daru na co dzieÅ„, czy to w niemieckich obozach koncentracyjnych, czy też w Å‚agrach sowieckich. SÄ… liczne przykÅ‚ady bohaterskich wyrzeczeÅ„, gdy przy caÅ‚odziennej bardzo uciążliwej pracy więźniowie Å‚agrów potrafili rezygnować z caÅ‚odziennego posiÅ‚ku, tylko dlatego, by zachować post eucharystyczny i wieczorem móc przyjąć KomuniÄ™ Å›w., oczywiÅ›cie w wielkim ukryciu.
Do pogÅ‚Ä™bienia wiary Polaków w rzeczywistÄ… obecność Chrystusa w Eucharystii przyczyniÅ‚y siÄ™ orÄ™dzia Chrystusa przekazywane przez Å›w. FaustynÄ™ i innych polskich Å›wiÄ™tych i bÅ‚ogosÅ‚awionych.
A oto niektóre z nich: Mów, komu tylko możesz, że odrodzenie naszej Ojczyzny, jej rozkwit i utrzymanie siÄ™ w niezależnoÅ›ci zależy od zjednoczenia siÄ™ ze MnÄ… poprzez życie eucharystyczne. Godne przyjÄ™cie Komunii Å›w. polega na gorÄ…cym pragnieniu przyjÄ™cia Mnie czystym sercem. Jest to chwila najważniejsza w życiu (SÅ‚uga Boża Wanda Malczewska).
PragnÄ™ jednoczyć siÄ™ z duszami ludzkimi – mówiÅ‚ Pan Jezus s. Faustynie – rozkoszÄ… mojÄ… jest Å‚Ä…czyć siÄ™ z duszami. Wiedz o tym, córko moja: kiedy przychodzÄ™ w Komunii Å›wiÄ™tej do serca ludzkiego, mam rÄ™ce peÅ‚ne Å‚ask wszelkich i pragnÄ™ je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracajÄ… uwagi na mnie, pozostawiajÄ… mnie samego, a zajmujÄ… siÄ™ czym innym. O, jak mi smutno, że dusze nie poznaÅ‚y miÅ‚oÅ›ci. ObchodzÄ… siÄ™ ze mnÄ…, jak z czymÅ› martwym (Dz 1385).
Niech każdy z nas czytajÄ…cy te sÅ‚owa przylgnie caÅ‚ym sercem do Chrystusa obecnego w Eucharystii. Niech regularnie korzysta z sakramentu pokuty, aby jak najczęściej czystym sercem mógÅ‚ przyjmować Chrystusa. Niech każdego dnia znajdzie czas na adorowanie NajÅ›wiÄ™tszego Sakramentu.
Ojciec ÅšwiÄ™ty Jan PaweÅ‚ II tak apelowaÅ‚ do nas w Warszawie 8 czerwca 1987: Ziemio polska! Ziemio ojczysta! Zjednocz siÄ™ przy Chrystusowej Eucharystii (...). Niech Eucharystia Å›wiadczy wobec wszystkich nas, drodzy bracia i siostry, moi rodacy, o tej miÅ‚oÅ›ci, którÄ… Chrystus do koÅ„ca nas umiÅ‚owaÅ‚! Niech oczyszcza nasze sumienia z martwych uczynków (...). Tylko taka miÅ‚ość „do koÅ„ca” zdolna jest „oczyszczać sumienia”, zdolna jest przezwyciężać w czÅ‚owieku to wszystko, co należy do dziedzictwa pierworodnego grzechu.