Znajomy Anny, Bartek, po okresie przeÅ›ladowaÅ„ komunistycznych za dziaÅ‚alność w AK, zaszczuty, zaÅ‚amaÅ‚ siÄ™ i popadÅ‚ w alkoholizm. UczyniÅ‚ wiele zÅ‚a, zanim zginÄ…Å‚ w wypadku. W chwili Å›mierci Bartek bardzo żaÅ‚owaÅ‚ za grzechy i przyjÄ…Å‚ miÅ‚ość Jezusa. PonoszÄ…c konsekwencje swoich grzechów musiaÅ‚ iść do czyśćca, aby dojrzewać do miÅ‚oÅ›ci i przygotować siÄ™ do nieba. Pan Jezus pozwoliÅ‚ mu na kontakt z AnnÄ…, by mógÅ‚ tÄ… drogÄ… Å›wiadczyć o MiÅ‚osierdziu Bożym.
Mówi Bartek: Å»ebyÅ› ty wiedziaÅ‚a, jak siÄ™ wstydzÄ™ swojego postÄ™powania w życiu, jak ciężko mi z tym... Ile bym daÅ‚, aby móc cofnąć to, co robiÅ‚em. Nawet za cenÄ™ przeżycia tych wszystkich rzeczy po raz drugi. Jedynie nadzieja na wysÅ‚użenie „zatarcia win” sprawia, że nie jestem zrozpaczony niemożnoÅ›ciÄ… odwzajemnienia tej miÅ‚oÅ›ci Jezusa, która mnie objęła, otoczyÅ‚a, w której żyjÄ™.
Prawdziwym „zÅ‚em” jest zÅ‚a wola ludzka wykorzystujÄ…ca otrzymane dary w celach destrukcyjnych. Wszystko jedno, czy darem bÄ™dzie zdolność logicznego myÅ›lenia, przewidywania, talent twórczy, jasność i precyzja w obserwowaniu zjawisk i wysnuwanie prawidÅ‚owych wniosków, zdolnoÅ›ci organizacyjne, pedagogiczne, umiejÄ™tność leczenia, kierowania, gospodarowania itd. NajwiÄ™ksi Å›wiÄ™ci i najwiÄ™ksi zbrodniarze operowali tymi samymi darami, odmienny byÅ‚ tylko kierunek ich używania.(...)
Praca zgodna z planami Bożymi dla ludzkoÅ›ci rzadko jest aż tak Å›wiadoma celu, ale jeżeli czÅ‚owiek kieruje siÄ™ pobudkami bezinteresownymi, sÅ‚uży im – sobÄ…, wtedy przynosi korzyść wszystkim.(...)
Teraz weź pod uwagÄ™, że wielu bogato obdarowanych handluje swoimi darami: sprzedajÄ… to, co otrzymali, za cenÄ™ sÅ‚awy, korzyÅ›ci materialnych, wÅ‚adzy itp. – jednym sÅ‚owem brak im bezinteresownoÅ›ci, ich pobudkÄ… dziaÅ‚ania jest miÅ‚ość wÅ‚asna. Jakże Å‚atwo stajÄ… siÄ™ wtedy narzÄ™dziem mocy zÅ‚a i nienawiÅ›ci, które istniejÄ…, ale bez przyzwolenia czÅ‚owieka nie mogÄ… nic. SÄ… niematerialne, mogÄ… dziaÅ‚ać jedynie na umysÅ‚ ludzki, a ten dopiero kieruje wolÄ…, wolnym wyborem.
– Å»aden czÅ‚owiek na Å›wiecie nie jest dość silny, aby móc siÄ™ przeciwstawić planom Bożym, ale Bóg pozostawiÅ‚ nam samym. ksztaÅ‚towanie losów ziemi.(...) Sam Bóg wspóÅ‚pracuje z wami, o ile Go pragniecie prosić o pomoc, o ile zechcecie sÅ‚użyć Mu swojÄ… wolÄ…. Przecież my tak Å›ciÅ›le wspóÅ‚pracujemy ze sobÄ…; czy nie przyszÅ‚o ci na myÅ›l, że można tak samo wspóÅ‚pracować z siÅ‚ami zÅ‚a i nienawiÅ›ci?
– Chyba nieÅ›wiadomie?
– Owszem, Å›wiadomie również, ale to rzadkie wypadki. Te moce tak gardzÄ… ludźmi, że nie „zniżajÄ… siÄ™” do jawnej wspóÅ‚pracy. Ludzie idÄ… na byle przynÄ™tÄ™. SÄ… ich narzÄ™dziami biernymi i posÅ‚usznymi myÅ›lÄ…c, że sÅ‚użą sobie. Ale to, że chcÄ… sÅ‚użyć sobie i tylko sobie, jest ich wÅ‚asnym wyborem i odsuwa ich od MiÅ‚oÅ›ci (...).
W takich czasach, jak nasze, w Polsce drogo siÄ™ pÅ‚aci, aby coÅ› „mieć” lub być „kimÅ›”, a zobacz, ilu chÄ™tnych walczy ze sobÄ… o dostÄ™p do korzyÅ›ci, ilu zrezygnowaÅ‚o z honoru, godnoÅ›ci, uczciwoÅ›ci, ilu zdradza wÅ‚asne przekonania, oszukuje, kradnie, szkaluje innych, donosi i intryguje...? Wydaje im siÄ™, że robiÄ… to „na wÅ‚asny rachunek”? Szkoda, że nie pamiÄ™tajÄ… o przykÅ‚adach – jak skoÅ„czyli Hitler, Mussolini i Stalin, takie „asy” sÅ‚użby duchom nienawiÅ›ci, no i jak im zapÅ‚acono? Szatan zawsze niszczy zużyte narzÄ™dzia (...). U was zÅ‚o może mieć aspekt moralny, my tu widzimy w nim zaprzeczenie Prawom Bożym, przeciwstawianie siÄ™ Planom Bożym wynikÅ‚e ze zÅ‚ej woli ludzkiej, ogÅ‚upionej miÅ‚oÅ›ciÄ… wÅ‚asnÄ…. Suma zÅ‚ej woli takich zbuntowanych jednostek wyraża wolÄ™ zbiorowÄ… ludzkoÅ›ci, a ta obecnie pragnie zniszczenia, zagÅ‚ady, Å›mierci wszystkiego, co żyje (broÅ„ jÄ…drowa, chemiczna, bakteriologiczna i inne niszczÄ… wszystkie żywe organizmy (...).
Na szczęście Bóg wysÅ‚uchuje wasze pragnienia nie wedle iloÅ›ci istot ludzkich, a wedle bezinteresownoÅ›ci ich pragnieÅ„. Zbyt wielu wspaniaÅ‚ych ludzi od pokoleÅ„ walczyÅ‚o i ginęło dla Jego praw, aby ich ofiara miaÅ‚a nie mieć znaczenia. Dlatego jest możliwy ratunek, dlatego to nie jest kres istnienia ludzkoÅ›ci.