Mam 18 lat i pochodzÄ™ z rozbitej rodziny. Moja mama miaÅ‚a wspaniaÅ‚ych rodziców, gÅ‚Ä™boko wierzÄ…cych i bÄ™dÄ…cych zawsze w zażyÅ‚oÅ›ci z Bogiem. Wychowali swoje dzieci (dwie córki i syna) najlepiej jak umieli, lecz mimo to w życie każdego z nich wkradÅ‚ siÄ™ grzech.
PatrzÄ…c na ich losy z perspektywy czasu sÄ…dzÄ™, że najbardziej pod tym wzglÄ™dem ucierpiaÅ‚a mama. Szatan niszczyÅ‚ jej życie, pogrążajÄ…c jÄ… miÄ™dzy innymi w wielu naÅ‚ogach. NajwiÄ™kszy wpÅ‚yw wywarÅ‚o to na moich starszych siostrach, jako że one najdÅ‚użej patrzyÅ‚y na grzeszne życie rodziców. To sprawiÅ‚o, że do tej pory bojÄ… siÄ™ panicznie zaufać Jezusowi i uwierzyć, że On czeka na nie ze swoim przebaczeniem caÅ‚y czas, a nie tylko raz w roku.
Moja mama byÅ‚a bita, zdradzana i zaniedbywana przez tatÄ™, który w koÅ„cu wyprowadziÅ‚ siÄ™ do rodziców. CaÅ‚y wÅ‚aÅ›ciwie czas poÅ›wiÄ™caÅ‚a pracy, która niewÄ…tpliwie byÅ‚a jej powoÅ‚aniem. OsiÄ…gaÅ‚a spore sukcesy, lecz wÅ‚aÅ›ciwie zapomniaÅ‚a o domu i dzieciach. Mnie wychowywaÅ‚a najstarsza siostra. MiaÅ‚am wiÄ™c jakby dwie mamy i szczerze mówiÄ…c, wolaÅ‚am mamÄ™ – siostrÄ™. Ta prawdziwa, owszem, czasami przypominaÅ‚a sobie o mnie w Å›rodku nocy i budziÅ‚a mnie, pijana, żeby uÅ›ciskać i przypomnieć mi, jak bardzo mnie kocha. PamiÄ™tam czÄ™ste imprezy w domu i w pracy, suto zakrapiane alkoholem (przede wszystkim wódkÄ…).
Jak już wspomniaÅ‚am, tato zdradziÅ‚ mamÄ™, postanowiÅ‚a wiÄ™c odpÅ‚acić mu piÄ™knym za nadobne i zaczęła sprowadzać do domu mężczyzn. To co wtedy sÅ‚yszaÅ‚am, Å›piÄ…c czÄ™sto w tym samym pokoju, staÅ‚o siÄ™ gÅ‚ównym bodźcem do tego, że zaczęłam popeÅ‚niać grzech samogwaÅ‚tu. Teraz nawet nie chcÄ™ sobie przypominać, ile miaÅ‚am wtedy lat. Mimo, że nie wiedziaÅ‚am jeszcze, co ja wtedy robiÄ™, miaÅ‚am jak każde normalne dziecko zdroworozsÄ…dkowe rozeznanie i czuÅ‚am, że to co robiÄ™ jest zÅ‚e. Przez caÅ‚e moje życie nikt siÄ™ o tym nie dowiedziaÅ‚. ByÅ‚am na tyle sprytna, że robiÅ‚am to po kryjomu (kilka razy dziennie). Trudno czasem uwierzyć, jak szatan może zniszczyć piÄ™kno i czystość maÅ‚ego dziecka.
Tymczasem mama zmieniÅ‚a pracÄ™ i – podobnie jak i wczeÅ›niej – dorabiaÅ‚a siÄ™ na maÅ‚ych i wiÄ™k szych oszustwach, które uważaÅ‚a za coÅ› normalnego. Najstarszej mojej siostrze kazaÅ‚a zadawać siÄ™ z bogatym mężczyznÄ…, którego ona w ogóle nie kochaÅ‚a. Mojej Å›redniej siostrze również nie udaÅ‚o siÄ™ zachować czystoÅ›ci. W moim domu królowaÅ‚y obÅ‚uda, chaos, kÅ‚amstwo i niezgoda. Kiedy teraz to wspominam, myÅ›lÄ™, że to wÅ‚aÅ›nie byÅ‚o piekÅ‚o. Nie wiem, co byÅ‚o przyczynÄ… przeÅ‚omu, może czyjaÅ› modlitwa...
Pewnego dnia na Å›wiatÅ‚o dzienne wyszÅ‚y oszustwa mojej mamy, a przede wszystkim jej pracowników. TrafiÅ‚a do aresztu. I tam wÅ‚aÅ›nie nastÄ…piÅ‚ przeÅ‚om. WyspowiadaÅ‚a siÄ™ z caÅ‚ego życia i zaczęła caÅ‚kiem nowe. WyrzekÅ‚a siÄ™ alkoholu i postanowiÅ‚a żyć już do koÅ„ca w czystoÅ›ci. ZrozumiaÅ‚a, jakÄ… krzywdÄ™ wyrzÄ…dziÅ‚a sobie i swojej rodzinie. Widocznie bardzo siÄ™ za nas tam modliÅ‚a do Matki Bożej o opiekÄ™ nad nami, gdyż i my zaczęłyÅ›my siÄ™ modlić i powoli zmieniać swoje życie. Po dwóch latach mama wróciÅ‚a do domu. W toku wieloletnich rozpraw udowodniono wreszcie jej niewinność. KtoÅ› mógÅ‚by spytać o sens jej pobytu w areszcie, skoro tak naprawdÄ™ byÅ‚a niewinna. Ja wiem – to byÅ‚ sposób na to, by z tej rozbitej i przesyconej grzechem rodziny, uczynić wspólnotÄ™ ludzi kochajÄ…cych siÄ™ i prawdziwie wierzÄ…cych. Tego cudu dokonaÅ‚ Bóg. Najlepszy Ojciec, który nigdy nie wyrzÄ…dza krzywdy swoim dzieciom i nie zapomina o nich.
Nie zapomniaÅ‚ i o mnie. Pewnego dnia trafiÅ‚ do moich rÄ…k Wasz dwumiesiÄ™cznik. Poprzez niego Bóg otworzyÅ‚ mi oczy i powiedziaÅ‚, że to co robiÄ™ od tak wielu lat niszczy mojÄ… duszÄ™ i jest grzechem Å›miertelnym. A tak szczerze mówiÄ…c, to dopiero dziÄ™ki „MiÅ‚ujcie siÄ™!” dowiedziaÅ‚am siÄ™, co to jest samogwaÅ‚t. W pierwszej chwili po przeczytaniu jednego ze Å›wiadectw, nie chciaÅ‚am uwierzyć w to, że grzeszÄ™. Szatan, który przez tyle lat goÅ›ciÅ‚ w mym sercu, broniÅ‚ swojej pozycji, podsuwajÄ…c mi przeróżne pokrÄ™tne myÅ›li. Po raz pierwszy w życiu poczuÅ‚am siÄ™ zaniepokojona tym, co robiÄ™. ByÅ‚am bardzo zagubiona, lecz nie dopuszczaÅ‚am do siebie myÅ›li, że mogÅ‚abym to wyjawić podczas spowiedzi Å›w. – to byÅ‚o zbyt wstydliwe. Ale Pan Jezus daÅ‚ mi czas na oswojenie siÄ™ z tÄ… myÅ›lÄ…. W koÅ„cu odważyÅ‚am siÄ™ powiedzieć to kapÅ‚anowi, choć przyznam, że wymijajÄ…cymi sÅ‚owami. Nie mam pewnoÅ›ci, czy wówczas dobrze mnie zrozumiaÅ‚. CieszyÅ‚am siÄ™ jednak, że mam to poza sobÄ…, nie zdawaÅ‚am sobie sprawy z tego jak daleka droga jest jeszcze przede mnÄ…. I upadek. Zaskoczenie. Ból. Nienawiść do siebie. Co teraz? Jak ja to znowu powiem? Ale Jezus zapoczÄ…Å‚ uczyć mnie podnoszenia siÄ™ z upadków. Ta sama sytuacja powtarzaÅ‚a siÄ™ wiele razy. ToczyÅ‚a siÄ™ wielka wojna w ciemnym i cichym zakÄ…tku mojego serca. Mój grzech powtarzaÅ‚ siÄ™ coraz rzadziej. BywaÅ‚y momenty, że nie popeÅ‚niÅ‚am go już miesiÄ…c – i znowu upadek, tym boleÅ›niejszy. OpanowaÅ‚am do perfekcji sztukÄ™ podnoszenia siÄ™ i od miesiÄ™cy nie popeÅ‚niam tego grzechu, lecz caÅ‚y czas mam siÄ™ na bacznoÅ›ci. Wiem, że wciąż mogÄ™ upaść. Nie ulega jednak żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci fakt, że Bóg wraz z MatkÄ… Bożą dokonaÅ‚ wielkiego cudu przemienienia mojej rodziny.
Najbardziej boli mnie to, że przez tyle lat, poczÄ…wszy od I Komunii Å›w., popeÅ‚niaÅ‚am Å›wiÄ™tokradztwo, przyjmujÄ…c Pana Jezusa do zbrukanego serca. DziÅ› modlÄ™ siÄ™ o nawrócenie dla mojego taty. A was, moi przyjaciele, również proszÄ™ o modlitwÄ™ w intencji jego i kobiety, z którÄ… żyje.
Teraz mam wspaniaÅ‚Ä… mamÄ™ i siostry. Sama też jestem inna. I chociaż wciąż wszystkie upadamy, to jesteÅ›my kolejnym cudem Boga. ModlÄ™ siÄ™ za wszystkich, przed którymi ciężka droga nawrócenia i za tych, którzy już niÄ… kroczÄ…. Sama też proszÄ™ o modlitwÄ™, bym już nigdy nie zraniÅ‚a Boga swoim grzechem.