Muzyka: życie albo śmierć (wybór należy do Ciebie)
Autor: Marek Elman,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 3/2001 → MÅ‚odzież
Po publikacji w ostatnim numerze MiÅ‚ujcie siÄ™! listu oraz dwóch Å›wiadectw mówiÄ…cych o problematyce muzyki mÅ‚odzieżowej otrzymaliÅ›my od Was, drodzy Czytelnicy, bardzo dużą ilość gÅ‚osów. Tak żywa reakcja na poruszone problemy pokazaÅ‚a nam, jak ważna jest dla Czytelników (zwÅ‚aszcza mÅ‚odych) muzyka rockowa i jak wiele budzi ona emocji. W komentarzu do otrzymanego Å›wiadectwa niesÅ‚usznie przypisaliÅ›my Nirvanie szerzenie treÅ›ci satanistycznych, za co wszystkich dotkniÄ™tych tym stwierdzeniem bardzo przepraszamy. Nie możemy jednak nie reagować na Å›wiadectwa osób, które mówiÄ… o zÅ‚u i cierpieniu, jakie w ich życie (lub w życie ich bliskich) wniosÅ‚a muzyka o zÅ‚ym, szataÅ„skim przekazie. Nie majÄ…c w tej kwestii wystarczajÄ…cych kompetencji, postanowiliÅ›my tym razem odwoÅ‚ać siÄ™ do muzycznych autorytetów. Ufamy, że informacje zawarte w prezentowanych poniżej tekstach pozwolÄ… Wam dostrzec zagrożenia kultury Å›mierci i uwrażliwiÄ… Was oraz Waszych bliskich na niebezpieczeÅ„stwo. Wybór i tak należy do każdej i każdego z Was!
Marilyn Manson: Antychryst nowego tysiÄ…clecia
Od wielu lat mówi siÄ™ o muzyce satanistycznej i o jej wykonawcach, oddanych demonowi. W prasie pojawiajÄ… siÄ™ czasem przejmujÄ…ce grozÄ… doniesienia o zabójstwach inspirowanych ich muzykÄ…, takich jak ów dramat z Chiavenny (póÅ‚nocne WÅ‚ochy), gdzie 3 czerwca ubiegÅ‚ego roku trzy dziewczyny, w ofierze szatanowi, 19 pchniÄ™ciami noża zamordowaÅ‚y 61-letniÄ… zakonnicÄ™, siostrÄ™ MariÄ™ LaurÄ™ Mainetti... Sprawczynie tego zabójstwa okazaÅ‚y siÄ™ fankami amerykaÅ„skiego muzyka rockowego i zdeklarowanego satanisty, Marilyna Mansona. Manson, nazywajÄ…c sam siebie „wszechmocnym Antychrystem nowego tysiÄ…clecia”, w swoich utworach gloryfikuje Å›mierć, krew, przemoc i narkotyki. ZachÄ™cajÄ…c do buntu wobec wszelkich reguÅ‚, gÅ‚osi nienawiść do księży, sióstr zakonnych i wszystkiego, co „pachnie” religiÄ…. Podczas swoich koncertów bezczeÅ›ci krzyże, rani siÄ™ i kaleczy różnymi narzÄ™dziami, epatuje wyuzdaniem. W dzienniczkach nieszczÄ™snych dziewczyn z Chiavenny byÅ‚o wiele fragmentów bluźniÄ…cych przeciw religii, odwrócone krzyże, numer „666” (biblijny symbol Antychrysta) w towarzystwie zdjęć i piosenek Marilyna Mansona.
Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… nie jest to nic nowego, gdyż Manson jest jednym z wielu reprezentantów tzw. rocka satanistycznego. Jego zgubny wpÅ‚yw na mÅ‚odzież dociera jednak do publicznej Å›wiadomoÅ›ci tylko w kontekÅ›cie podobnych tragedii, stajÄ…c siÄ™ na chwilÄ™ makabrycznÄ… ciekawostkÄ… serwisów informacyjnych. Potem znowu zapada milczenie – do czasu kolejnej „demonicznej” wiadomoÅ›ci...
Tymczasem ta „muzyka” bez przeszkód bombarduje mÅ‚odzież (i nie tylko) natarczywym przesÅ‚aniem przemocy, gwaÅ‚tu, wyuzdanego seksu, narkotyków i pochwaÅ‚y dla kultury Å›mierci. MÅ‚odzi ludzie, bardzo wrażliwi i otwarci, a zarazem zbuntowani i przekorni, przyjmujÄ… bezkrytycznie wezwanie do odrzucenia moralnoÅ›ci i religii w każdej postaci, praktykujÄ… to, co sÅ‚yszÄ… od swoich „idoli”, czÄ™sto ich po prostu naÅ›ladujÄ…c.
Satanistyczny rock i przesłania podprogowe
Rock satanistyczny nie jest fenomenem ostatnich lat. SwojÄ… historiÄ… siÄ™ga 1968 roku, kiedy The Beatles wydali swój Devil’s White Album. W piosence Revolution Number Nine przemysÅ‚ pÅ‚ytowy po raz pierwszy zastosowaÅ‚ tzw. przesÅ‚ania podprogowe, aby przemycić „ewangeliÄ™ szatana”. PrzesÅ‚ania podprogowe majÄ… na celu ograniczenie Å›wiadomoÅ›ci sÅ‚uchacza, tak aby przyjÄ…Å‚ on do podÅ›wiadomoÅ›ci dowolnÄ… ich treść (bunt przeciw ustalonemu porzÄ…dkowi, gwaÅ‚ty, samobójstwa, oddanie siÄ™ szatanowi).
Jak powstaje zapis informacji podprogowych? IstniejÄ… dwa typy przesÅ‚aÅ„ ukrytych: nagrania odwrotne oraz dwustronnie czytelne. Te pierwsze powstajÄ… przy odwróceniu kierunku zapisu w momencie nagrywania dźwiÄ™ku (tzw. Backward Masking Process). SÅ‚uchajÄ…c normalnie takiego utworu, odbiera siÄ™ jedynie jakieÅ› trzaski lub niezrozumiaÅ‚e dźwiÄ™ki, ale odsÅ‚uchujÄ…c ich od tyÅ‚u, można usÅ‚yszeć wyraźne sÅ‚owa. Na pÅ‚ycie A Kind of Magic grupy Queen na poczÄ…tku piosenki One Vision sÅ‚yszy siÄ™ jakby ryk lwa, jakiÅ› pozbawiony sensu, niewyraźny dźwiÄ™k. SÅ‚uchajÄ…c tego fragmentu w odwrotnym kierunku, sÅ‚yszy siÄ™ wyraźny, ponury chór gÅ‚osów, przypominajÄ…cy modlitwÄ™ z czarnej mszy: „My sweet satan, I’ve seen sabbath...”.
PrzesÅ‚ania dwustronne natomiast to zdania, które czytane z jednej i drugiej strony majÄ… skrajnie różny sens. Specjalistami od takich zabiegów byli twórcy utworów Led Zeppelin. W piosence Stairway to Heaven, przesÅ‚uchujÄ…c pÅ‚ytÄ™ od tyÅ‚u, sÅ‚yszymy gÅ‚os mówiÄ…cy: „Here’s my sweet satan, the one whose little path won’t make me sad, whose power is satan; he will give the growth giving you six-six-six” („Oto mój sÅ‚odki szatan, jego droga mnie nie smuci, bo szatan jest jej mocÄ…; to on daje wzrost, ofiarowujÄ…c ci 6-6-6”). Również miÄ™dzy piosenkami The Rolling Stones znajdujÄ… siÄ™ hymny na cześć szatana, takie jak utwór Sympathy for the Devil, który staÅ‚ siÄ™ wrÄ™cz rewolucyjnym hymnem religii satanistycznej, Dancing with Mr D (D od „devil”) czy album To Their Satanic Majesties (Ich szataÅ„skim wysokoÅ›ciom). Można wymienić jeszcze inne grupy: The Who, Black Sabbath, Eagles, Cheap Trick, Styx, Christian Death, Prince, Zucchero oraz wiele, wiele innych, których nigdy nie podejrzewalibyÅ›my o taki rodzaj „muzyki”.
PrzesÅ‚ania do odczytu podprogowego wydajÄ… siÄ™ obecnie trochÄ™ przestarzaÅ‚e. DziÅ› nie ma już potrzeby ukrywać bluźnierczych treÅ›ci chwalÄ…cych szatana. Niektóre „gwiazdy” rocka bardzo otwarcie, nawet z pewnÄ… dumÄ… deklarujÄ…, że sÄ… satanistami...
Pierwszym zespoÅ‚em, który otwarcie używaÅ‚ tematów satanistycznych, byÅ‚ Black Sabbath. Jego wokalista, Ozzy Osburne, w 1981 r. opublikowaÅ‚ album Diary of Madman, na którym przedstawiono odwrócony krzyż. Ronnie James Dio, który zastÄ…piÅ‚ Osburne’a, na swojej pierwszej pÅ‚ycie Holy Diver (1983) przedstawia na okÅ‚adce szatana, patrzÄ…cego z nienawiÅ›ciÄ… na tonÄ…cego ksiÄ™dza, zakutego w żelazny Å‚aÅ„cuch. Marilyn Manson w 1996 r. zatytuÅ‚owaÅ‚ swój album Antichrist Superstar i sprzedaÅ‚ go w liczbie ok. 4 mln egzemplarzy.
Ukryte niebezpieczeństwo
Nasuwa siÄ™ pytanie: kim sÄ… mÅ‚odzi ludzie sÅ‚uchajÄ…cy tej muzyki, uczestniczÄ…cy w jej koncertach, naÅ›ladujÄ…cy swoje „gwiazdy” w ubiorze, makijażu, a nawet – jak owe trzy dziewczyny z Chiavenny – wcielajÄ…cy w życie ich potworne przesÅ‚anie?
Jeden z wÅ‚oskich instytutów badawczych przeprowadziÅ‚ w tej materii szczegóÅ‚owÄ… analizÄ™, która wyÅ‚oniÅ‚a grupÄ™ ludzi miÄ™dzy 15. a 18. rokiem życia: zamkniÄ™tych w sobie, bezkrytycznych, o niskim poziomie autorefleksji i sÅ‚abej wrażliwoÅ›ci, nadmiernie otwartych na wpÅ‚yw telewizji, żyjÄ…cych mitami, w których pragnÄ… odnaleźć swojÄ… tożsamość. W życiu wszystkich tych ludzi rodzina nie speÅ‚niaÅ‚a swoich podstawowych funkcji. MÅ‚odzież pozbawiona pozytywnych wzorców i przykÅ‚adów w swojej rodzinie utożsamia siÄ™ z piosenkarzem, bardzo czÄ™sto mitologizujÄ…c jego osobÄ™. Ucieka, chcÄ…c zwalczyć obojÄ™tność otoczenia, wÅ‚asne frustracje, nudÄ™, a przede wszystkim – samotność. Wielu mÅ‚odych ludzi opÅ‚ywa we wszystko, niczego im nie brakuje, a najbardziej doskwiera im wÅ‚aÅ›nie samotność. Brakuje im prawdziwej rodziny, gdzie każdy ma swoje role i obowiÄ…zki, gdzie rodzice zachowujÄ… siÄ™ jak rodzice i sÄ… dla swoich dzieci punktem odniesienia oraz wzorcem, z którym można siÄ™ utożsamiać. Rodzice nie tylko nie dajÄ… swoim dzieciom wÅ‚aÅ›ciwego przykÅ‚adu, ale sami je gorszÄ… wÅ‚asnym postÄ™powaniem: zdrady, rozwody, aborcja, przemoc, gwaÅ‚ty... Totalna negacja wartoÅ›ci rodzinnych! Powszechna akceptacja dla degradacji zasad moralnych zaciera coraz bardziej granice dobra i zÅ‚a. WokoÅ‚o sÅ‚yszy siÄ™: „wszystko wolno”, „wszystko można”, „co w tym zÅ‚ego?”... Czy istnieje jeszcze poczucie grzechu? Skoro wszystko można usprawiedliwić, to grzech nie istnieje! Pozbawiona korzeni rodzinnych mÅ‚odzież poszukuje idoli w niebezpiecznej muzyce. Wiele utworów, których ta mÅ‚odzież sÅ‚ucha, mówi o zabijaniu, narkotykach, wyuzdaniu, nienawiÅ›ci, przemocy, pornografii, rasizmie, fanatyzmie, bluźnierstwach itp. Aby zasÅ‚użyć na okreÅ›lenie „satanistyczny”, utwór muzyczny niekoniecznie musi uwielbiać szatana; wystarczy, że na przykÅ‚ad inspiruje do czynienia zÅ‚a. Wspomniane dziewczyny z Chiavenny wcale nie uczestniczyÅ‚y w rytuaÅ‚ach satanistycznych, jednak ostatecznie wypeÅ‚niÅ‚y „gest satanistyczny” zainspirowane muzykÄ…, której sÅ‚uchaÅ‚y.
W Å›wietle tego, co zostaÅ‚o powiedziane, można by odnieść wrażenie, że caÅ‚y rock jest noÅ›nikiem satanizmu. Jest to jednak przekonanie bÅ‚Ä™dne, bo nawet jeÅ›li zdarzajÄ… siÄ™ zÅ‚e rzeczy, nie należy demonizować caÅ‚ego rocka, a tym bardziej muzyki. Przecież jako sztuka może być on wspaniaÅ‚Ä… twórczoÅ›ciÄ…. Czymże byÅ‚oby życie bez muzyki! ÅšwiÄ™ty Augustyn mówi: „Kto Å›piewa, podwójnie siÄ™ modli”. Angielski poeta, John Milton, napisaÅ‚: „W muzyce tkwi jakaÅ› wielka siÅ‚a przekonywania”. I jest to prawda zarówno dla dobrego, jak i dla zÅ‚ego przekazu. WpadajÄ…ca w ucho, dobra muzycznie piosenka w wykonaniu dobrych artystów może również nieść zÅ‚e i wykolejone przesÅ‚anie. (PrzykÅ‚adem może tutaj być wÅ‚oska grupa Neri per Caso, której piosenka Sentimento adoruje doznania seksualne i zachÄ™ca do porzucenia wszelkich ograniczeÅ„ moralnych).
Wiele osób zapyta: „Czy wobec tego nie należy sÅ‚uchać takiej muzyki?”. Jest to kwestia osobistego, wolnego wyboru. Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… jednak nie można odwracać pojęć: zÅ‚o jest zÅ‚em. JeÅ›li wiÄ™c jakiÅ› tekst namawia do zÅ‚a, to jaki jest ten tekst?...
Ratunek w rodzinie!
Nasze rodziny sÄ… systematycznie niszczone przez „postÄ™powÄ…”, Å›wiatowÄ… mentalność, przejawiajÄ…cÄ… siÄ™ w wezwaniu „rób, co chcesz”, bez żadnych hamulców i bez patrzenia na drugiego czÅ‚owieka. Taka postawa oznacza odrzucenie Boga oraz Bożych wartoÅ›ci. Musimy uÅ›wiadomić sobie w sumieniach, że nasze dzieci wzrastajÄ… w atmosferze ciÄ…gÅ‚ego prania mózgu i w faÅ‚szywej wolnoÅ›ci, która staje siÄ™ coraz jawniej rozpustÄ… i anarchiÄ…. Jednak Jezus, kiedy siÄ™ modliÅ‚ do Ojca, mówiÅ‚: „Nie proszÄ™, żebyÅ› ich zabraÅ‚ ze Å›wiata, ale żebyÅ› ich uchroniÅ‚ i zachowaÅ‚ od zÅ‚ego” (J 17, 15). Nie możemy „uciekać” od Å›wiata i go odrzucać, ale Å›wiadomi zÅ‚a i niebezpieczeÅ„stw powinniÅ›my stawać siÄ™ w nim dobrym zaczynem. Możemy to uczynić tylko przez budowanie żywej wiary w Chrystusa na podstawie naszego chrztu.
Pozytywnym przykÅ‚adem niech bÄ™dÄ… dla nas mÅ‚odzi ludzie zebrani w ubiegÅ‚ym roku w Rzymie, aby wraz z papieżem Å›wiÄ™tować Wielki Jubileusz MÅ‚odzieży. Oto ludzie, którzy wyrzekli siÄ™ wszelkiego zÅ‚a Å›wiata! Niezliczona liczba mÅ‚odych spotkaÅ‚a siÄ™, ażeby dać Å›wiadectwo przynależnoÅ›ci do Chrystusa i bezkompromisowego zerwania z cywilizacjÄ… Å›mierci. Tam muzyka mówiÅ‚a o miÅ‚oÅ›ci, o przyjaźni i pokoju. ByÅ‚a jÄ™zykiem uniwersalnym. GraÅ‚o siÄ™, taÅ„czyÅ‚o i Å›piewaÅ‚o – na chwaÅ‚Ä™ Bogu.