Autor: Świadectwo,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 1/2009 → Temat numeru
Jedna z naszych Czytelniczek przesłała nam wstrząsające świadectwo cierpień fizycznych i duchowych, jakich nabawiła się w następstwie korzystania z leczenia metodą reiki. Publikujemy je poniżej.
Po zabiegu chirurgicznym usuniÄ™cia polipa przy odbycie caÅ‚y rok cierpiaÅ‚am na bóle, na które lekarze nie potrafili mi pomóc. W 1993 r. przeczytaÅ‚am artykuÅ‚ Zbawczy dotyk dÅ‚oni, w którym znalazÅ‚am nastÄ™pujÄ…cÄ… zachÄ™tÄ™: „Z myÅ›lÄ… o Tobie, o Twoim zdrowiu, dobrym samopoczuciu oraz komforcie psychicznym powstaje nowy gabinet REIKI i Bioenergoterapii w Centrum Medycyny Naturalnej”. I niestety uwierzyÅ‚am w swojej naiwnoÅ›ci, że jest to idealna kuracja wszelkiego rodzaju schorzeÅ„... PoszÅ‚am wiÄ™c na ten rzekomo uzdrowicielski seans. Tam poÅ‚ożono mnie na lekarskim tapczanie, a bioenergoterapeuta przykÅ‚adaÅ‚ mi na caÅ‚e ciaÅ‚o emanujÄ…ce ciepÅ‚em rÄ™ce. W tym czasie sÅ‚uchaliÅ›my dla relaksu muzyki Wschodu.
Pierwsze skutki tego „leczenia” daÅ‚y o sobie znać już nastÄ™pnego dnia: opanowaÅ‚ mnie ogromny strach, poczuÅ‚am Å›ciskanie w żoÅ‚Ä…dku i doznaÅ‚am wrażenia, jak gdyby ktoÅ› zdzieraÅ‚ mi skórÄ™ z twarzy. Z biegiem czasu symptomy te stawaÅ‚y siÄ™ coraz bardziej różnorodne i stopniowo przybieraÅ‚y na sile. W mojej gÅ‚owie pojawiÅ‚ siÄ™ szum, przechodzÄ…cy w uczucie pieczenia i palenia twarzy oraz ucisku na plecach i w klatce piersiowej. A najbardziej przerażajÄ…ce dla mnie byÅ‚o doÅ›wiadczenie bardzo ciężkich dÅ‚oni, przygniatajÄ…cych mnie i poruszajÄ…cych siÄ™ po moim ciele. Leżąc na tapczanie, czuÅ‚am, jak jakieÅ› inne rÄ™ce wibrujÄ… w powietrzu dookoÅ‚a mojej osoby. I im szybsza byÅ‚a ta wibracja, tym mocniej taka Å‚apa spadaÅ‚a na moje ciaÅ‚o, co powodowaÅ‚o u mnie ogromny ból. Ponadto czuÅ‚am zÄ™by wbijajÄ…ce siÄ™ w mojÄ… skórÄ™, czyjeÅ› drapiÄ…ce mnie pazury. A szczytem bólu byÅ‚o uczucie wdzierajÄ…cych siÄ™ igieÅ‚ pomiÄ™dzy mojÄ… skórÄ™ a ciaÅ‚o wzdÅ‚uż krÄ™gosÅ‚upa. Wszystkie te doznania pojawiaÅ‚y siÄ™ równoczeÅ›nie; nie byÅ‚o w ogóle mowy o spaniu.
ZdaÅ‚am sobie sprawÄ™, że jest to agresja zÅ‚ych mocy. UmÄ™czona i caÅ‚kowicie zdesperowana przeÅ›ladowaniami zÅ‚ych duchów, postanowiÅ‚am zakoÅ„czyć życie samobójstwem… PoleciÅ‚am siÄ™ Bożemu miÅ‚osierdziu i zaczęłam sobie podcinać żyÅ‚y... I w tym samym momencie zadzwoniÅ‚ sÄ…siad. Natychmiast poprosiÅ‚am go do siebie i kazaÅ‚am mu wezwać pogotowie. Kiedy w szpitalu pozszywano mi rÄ™ce, lekarz pogotowia spytaÅ‚ mnie, dlaczego chciaÅ‚am popeÅ‚nić samobójstwo. OdpowiedziaÅ‚am mu na to, że po seansie okultystycznym doÅ›wiadczam przeÅ›ladowania ze strony zÅ‚ego ducha i że już dÅ‚użej nie mogÄ™ tego znosić. Wtedy ów lekarz zaczÄ…Å‚ drwić ze mnie, przekonujÄ…c, że przecież żadne zÅ‚e duchy nie istniejÄ…. UznaÅ‚, że sÄ… to moje psychiczne urojenia, i odesÅ‚aÅ‚ mnie na dwumiesiÄ™czne leczenie do szpitala psychiatrycznego.
Wtedy to zrozumiaÅ‚am, że moim jedynym ratunkiem jest Jezus. DzieÅ„ i noc woÅ‚aÅ‚am do Pana o ratunek. I wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki żarliwej modlitwie, czÄ™stemu przystÄ™powaniu do sakramentów, postowi o chlebie i wodzie oraz dziÄ™ki modlitwie osób z Odnowy w Duchu ÅšwiÄ™tym w mojej intencji – nÄ™kania ze strony zÅ‚ego ducha prawie caÅ‚kowicie ustÄ…piÅ‚y. Czasami jeszcze pewne objawy powracajÄ…, ale przestaÅ‚am siÄ™ ich bać; obecnie traktujÄ™ je jako doping do intensywniejszej modlitwy i caÅ‚kowitego oddania siÄ™ Jezusowi. Teraz rozumiem, że Pan w swojej miÅ‚oÅ›ci dopuÅ›ciÅ‚ te ataki ZÅ‚ego, aby zmobilizować mnie do intensywniejszego życia modlitwy i czÄ™stszego korzystania z sakramentów.
Na koniec chciaÅ‚abym przestrzec wszystkich przed korzystaniem z usÅ‚ug różnej maÅ›ci uzdrowicieli, bioenergoterapeutów, jak również z niekonwencjonalnych technik i metod leczenia, bo w ten sposób narażamy siebie na bezpoÅ›rednie dziaÅ‚anie siÅ‚ demonicznych.
Barbara
Reiki
(przekazywanie kosmicznej, uniwersalnej energii w celu oczyszczenia i uzdrowienia poprzez rÄ™ce terapeuty, bÄ™dÄ…cego kanaÅ‚em uzdrawiajÄ…cym) jest jednÄ… z wielu metod okultystycznego uzdrawiania energiÄ…. Praktyki te sÄ… szczególnie niebezpieczne, ponieważ sam okultyzm jest sposobem wchodzenia czÅ‚owieka w Å›wiat niewidzialny za pomocÄ… specjalnych rytuaÅ‚ów i technik (magii), aby zdobyć tajemnÄ… moc i wiedzÄ™ – w celu podporzÄ…dkowania sobie rzeczywistoÅ›ci duchowej i materialnej. CzÅ‚owiek otwiera siÄ™ wiÄ™c na tajemnicze energie, aby je wykorzystywać do wróżbiarstwa lub do leczenia chorób. CzÄ™sto ludzie sÄ… nieÅ›wiadomi, że z tymi energiami zwiÄ…zana jest obecność zÅ‚ych duchów. Każdy rodzaj magii wypÅ‚ywa z szataÅ„skiego grzechu nieposÅ‚uszeÅ„stwa i buntu przeciwko Bogu. Poprzez praktykowanie magii nastÄ™puje swoistego rodzaju pakt z szatanem, dziÄ™ki któremu różnego rodzaju wróżbici i uzdrawiacze stajÄ… siÄ™ posiadaczami spektakularnych mocy, które dajÄ… im poczucie wÅ‚adzy uzdrawiania.
KoÅ›cióÅ‚ jednoznacznie potÄ™pia okultystyczne uzdrowienia. W Katechizmie KoÅ›cioÅ‚a Katolickiego czytamy: „Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży siÄ™ do pozyskania tajemnych siÅ‚, by posÅ‚ugiwać siÄ™ nimi i osiÄ…gnąć nadnaturalnÄ… wÅ‚adzÄ™ nad bliźnimi – nawet w celu zapewnienia im zdrowia – sÄ… w poważnej sprzecznoÅ›ci z cnotÄ… religijnoÅ›ci. Praktyki te należy potÄ™pić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im tendencja do szkodzenia drugiemu czÅ‚owiekowi lub uciekanie siÄ™ do interwencji demonów. Naganne jest również noszenie amuletów. Spirytyzm czÄ™sto pociÄ…ga za sobÄ… praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego KoÅ›cióÅ‚ upomina wiernych, by wystrzegali siÄ™ ich. Uciekanie siÄ™ do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania zÅ‚ych mocy, ani wykorzystywania Å‚atwowiernoÅ›ci drugiego czÅ‚owieka” (2117).
Prawdziwie uzdrawia tylko Jezus. Jeżeli czÅ‚owiek przyjmuje Go za jedynego Pana swojego życia, wtedy On duchowo uzdrawia nas zawsze, a fizycznie tylko wtedy, jeżeli taka jest Jego wola. Jeżeli jesteÅ›my przez wiarÄ™ zjednoczeni z Jezusem, to wówczas również cierpienie i chorobÄ™ bÄ™dziemy przeżywać jako Jego Å‚askÄ™ i drogÄ™ naszego zbawienia.
Pani Franciszka z Cieszyna tak napisaÅ‚a do redakcji: „Jestem prostÄ… kobietÄ…, mam 78 lat, już blisko 20 lat cierpiÄ™ na ból nóg; obecnie poruszam siÄ™ z laskÄ… tylko w domu, a do koÅ›cioÅ‚a to mnie wnuk wozi. Ale to cierpienie pielÄ™gnujÄ™ jak najwiÄ™kszy skarb, a kiedy siÄ™ potÄ™guje, zaraz dziÄ™kujÄ™ Panu Bogu za Jego dobroć. Mam wielkÄ… rodzinÄ™, obecnie już wnuki i prawnuki, a wszyscy mogÄ… czerpać z tego bogatego źródÅ‚a, które nigdy nie wysycha”.