Autor: Małgorzata Radomska,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 4/2008 → Temat numeru
W tym roku mija 60 lat od Å›mierci sÅ‚ugi Bożego kardynaÅ‚a Augusta Hlonda – zaÅ‚ożyciela Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. Niech ta rocznica stanie siÄ™ dla nas okazjÄ… do poznawania i pogÅ‚Ä™biania jego myÅ›li. Te zaÅ› niech bÄ™dÄ… naszÄ… inspiracjÄ… w dziele zdobywania dusz dla Jezusa we wspóÅ‚czesnym Å›wiecie…
Proroctwo
Warszawa, piÄ…tek 22 października 1948 r., dzieÅ„ Matki Bożej Szczęśliwej Åšmierci. W momencie tak trudnym dla odradzajÄ…cej siÄ™ ze zgliszczy II wojny Å›wiatowej i uciemiężonej przez wÅ‚adze komunistyczne Polski niespodziewanÄ… Å›mierciÄ… umiera „widzialny symbol jednoÅ›ci religijnej” – kardynaÅ‚ August Hlond.
W przeddzieÅ„ swojej Å›mierci wypowiada prorocze sÅ‚owa: „Teraz was bÅ‚ogosÅ‚awiÄ™ i waszÄ… trzodÄ™, i wasz lud, i WarszawÄ™. Aby Królestwo Boże powiÄ™kszaÅ‚o siÄ™ (…) i osiÄ…gnęło zwyciÄ™stwo. Walczcie z ufnoÅ›ciÄ…! Pod opiekÄ… bÅ‚ogosÅ‚awionej Maryi Dziewicy pracujcie! (…) ZwyciÄ™stwo, gdy bÄ™dzie, bÄ™dzie zwyciÄ™stwem bÅ‚ogosÅ‚awionej Maryi Dziewicy”…
Ocena czasów
ByÅ‚ Å›wiadomy powagi sytuacji spoÅ‚eczno-politycznej, w której znajdowaÅ‚a siÄ™ wówczas katolicka Polska. W wielu swych wypowiedziach podkreÅ›laÅ‚, że sÄ… to „czasy brzemienne w nastÄ™pstwa historyczne” – „czasy ekstatyczne, kryjÄ…ce w sobie jakoby owe wstrzÄ…sajÄ…ce zapowiedzi apokaliptyczne”, w których toczy siÄ™ zaciÄ™ta walka duchowa miÄ™dzy PaÅ„stwem Bożym a paÅ„stwem szatana. Walka ta nabraÅ‚a wyjÄ…tkowej intensywnoÅ›ci: „Od mÄ™czeÅ„stwa Å›w. Piotra za Neronowego przeÅ›ladowania nie przeżywaÅ‚ KoÅ›cióÅ‚ takiego ucisku jak za dni naszych” – mówiÅ‚. „W szale antykoÅ›cielnym spÅ‚awiÅ‚ Hitler w krwi i ogniu polskie życie koÅ›cielne i zapoczÄ…tkowaÅ‚ jakby apokaliptyczny okres powszechnego natarcia »mocy piekielnych« na chrzeÅ›cijaÅ„stwo. PadÅ‚ pobity i zginÄ…Å‚ jak »bestia« z Objawienia, ale wszczÄ™ty przezeÅ„ szturm na pozycje katolickie nie zaÅ‚amaÅ‚ siÄ™, osÅ‚abÅ‚ tylko. W niektórych krajach obawiać siÄ™ można w najbliższych latach rozpasanych orgii antykoÅ›cielnych. Przeciw gÅ‚ównym ogniskom katolicyzmu, a zwÅ‚aszcza przeciw Opoce Piotrowej, która stanowi ostatniÄ… strażnicÄ™ wiary, ducha, prawa i kultury, wojujÄ…ce bezbożnictwo nie przestaje mobilizować skrycie wszystkie zÅ‚e siÅ‚y”.
Fakty
Taka ocena czasów wyrastaÅ‚a z faktów. KomuniÅ›ci coraz bardziej nasilali walkÄ™ z KoÅ›cioÅ‚em. Najpierw 15 IX 1945 r. uchwaÅ‚Ä… Rady Ministrów zupeÅ‚nie niespodziewanie zostaÅ‚ zerwany konkordat regulujÄ…cy stosunki Rzeczypospolitej Polskiej ze StolicÄ… ApostolskÄ…, nastÄ™pnie 25 IX 1945 r. komuniÅ›ci zatwierdzili uderzajÄ…cy w naukÄ™ KoÅ›cioÅ‚a dekret o nowym prawie małżeÅ„skim – wprowadzajÄ…cy Å›luby cywilne i legalizujÄ…cy rozwody; ponadto ograniczono swobodÄ™ dziaÅ‚ania organizacji katolickich – m.in. zlikwidowano Caritas (powstaÅ‚y z inicjatywy kard. Hlonda w 1934 r.), zabroniono dziaÅ‚alnoÅ›ci organizacji mÅ‚odzieżowych – Sodalicji MariaÅ„skiej i Krucjat Eucharystycznych; uszczuplono, a potem również usuniÄ™to naukÄ™ religii ze szkóÅ‚; wprowadzono kontrolÄ™ prasy – coraz częściej na Å‚amach tzw. prasy blokowej obsypywano obelgami i atakami KoÅ›cióÅ‚ i jego najwyższych przedstawicieli. WÅ‚adze paÅ„stwowe skonfiskowaÅ‚y liczne gmachy koÅ›cielne – seminaria, zakÅ‚ady naukowe, szkoÅ‚y, klasztory, domy parafialne, drukarnie i ksiÄ™garnie. „W latach 1945-56 w komunistycznych wiÄ™zieniach przebywaÅ‚o ponad 1000 kapÅ‚anów. MnożyÅ‚y siÄ™ również przypadki tych kapÅ‚anów, którzy za wierność KoÅ›cioÅ‚owi zapÅ‚acili najwyższÄ… cenÄ™” (G. Kucharczyk).
Dwie strategie
Polityka prowadzona przez wÅ‚adze paÅ„stwowe, choć gÅ‚osiÅ‚a wzniosÅ‚e hasÅ‚a, miaÅ‚a zachwiać podstawami publicznej moralnoÅ›ci, ponadto otwieraÅ‚a drzwi kÅ‚amstwu, nieobyczajnoÅ›ci, nieuczciwoÅ›ci, defraudacji grosza publicznego, bratobójczym walkom, pijaÅ„stwu i upadkowi rodziny. Takie byÅ‚y owoce nowoczesnej ideologii, która obiecywaÅ‚a wolność i postÄ™p. „Nowoczesne pogaÅ„stwo – mówiÅ‚ Hlond – opÄ™tane jakby kultem demona, odrzuciÅ‚o wszelkie idee moralne, wymazaÅ‚o pojÄ™cie czÅ‚owieczeÅ„stwa. (…) Historia dni naszych jest sÄ…dem nad upodleniem i sponiewieraniem czÅ‚owieczeÅ„stwa, które straciÅ‚o zwiÄ…zek ze StwórcÄ…” – oceniaÅ‚ ksiÄ…dz kardynaÅ‚.
Tylko zwyciÄ™stwo sumienia mogÅ‚o ocalić czÅ‚owieczeÅ„stwo. ByÅ‚o to zadanie dla KoÅ›cioÅ‚a katolickiego. „KoÅ›cióÅ‚ nie chce rzÄ…dzić politycznie – mówiÅ‚ Hlond – (…) nie solidaryzuje siÄ™ w żadnÄ… stronÄ™ w sprawie politycznej miÄ™dzy zachodem i wschodem – On broni duszy i pogwaÅ‚conych praw czÅ‚owieka, broni, nie uchylajÄ…c siÄ™ od podkreÅ›lenia potrzeby reform spoÅ‚ecznych i politycznych i podajÄ…c normy moralne tych przemian. (…) Powinien [on] odegrać rolÄ™ europejskiego nauczyciela (…) przez przejÄ™cie Europy duchem Chrystusowym”.
Nowoczesność i postęp
KardynaÅ‚ Hlond, oceniajÄ…c perspektywy odradzajÄ…cej siÄ™ Polski, podkreÅ›laÅ‚: „Nie to potrzebne i nie to PolskÄ™ zbawi »co nowe«, lecz to »co prawdziwe«. (…) Kto szuka prawdy – idzie naprzód; kto nie idzie ku prawdzie, cofa siÄ™ wstecz, zaprzecza postÄ™powi – postÄ™p: pochód ku prawdzie, miÅ‚oÅ›ci”. Narody przyjmujÄ…ce filozofiÄ™ nowoczesnoÅ›ci kreujÄ…cÄ… rzeczywistość bez Boga, narzucajÄ…cÄ… kult stworzenia, doczesnoÅ›ci i materializmu, skazujÄ… siÄ™ na klÄ™skÄ™: „Ludy wplÄ…tane w kult materii pozostanÄ… na marginesie nowej kultury” – uÅ›wiadamiaÅ‚ ówczesnym ksiÄ…dz kardynaÅ‚. „Dobrobyt doczesny nie da im szczęścia, a postÄ™p techniczny tÄ™sknot dusz nie zaspokoi. Przodować można tylko wyższoÅ›ciÄ… ducha”. Zatem tym, co może odbudować PolskÄ™, byÅ‚a tylko – wedÅ‚ug kardynaÅ‚a Hlonda – jej odnowa moralna: „polskÄ… przyszÅ‚ość zbudujemy nie na blichtrach, nie na frazesach, nie na hasÅ‚ach zwodnych – budujemy tÄ™ przyszÅ‚ość Polski na prawdzie, na Bożej prawdzie, budujemy tÄ™ przyszÅ‚ość swojÄ… na Ewangelii, w podwaliny tego gmachu ojczystego kÅ‚adziemy te wieczne walory, ażeby już żadne bomby, ani bomby atomowe tym gmachem wstrzÄ…snąć nie mogÅ‚y”. PodstawÄ… nowego Å›wiata miaÅ‚ być nie materializm i nie konsumpcjonizm, lecz ewangeliczna miÅ‚ość: „Codzienność należy oczyszczać z egoizmu, z obojÄ™tnoÅ›ci na cudzÄ… niedolÄ™, z Å‚akomstwa i wygodnictwa” – podpowiadaÅ‚ kardynaÅ‚. „W praktyce chrzeÅ›cijaÅ„skiego życia musimy przywrócić prymat przykazania miÅ‚oÅ›ci bliźniego. Bo »peÅ‚niÄ… prawa jest miÅ‚ość« (Rz 13, 10), a miÅ‚ość wyraża siÄ™ postawÄ… życia i uczynkiem jako wolna i Å›wiadoma »usÅ‚uga wzajemna«”.
Z MaryjÄ…
Ta odnowa moralna miaÅ‚a nie tylko odbudować paÅ„stwo, ale miaÅ‚a również pokonać nowe niebezpieczeÅ„stwa. ByÅ‚a jednak możliwa tylko dziÄ™ki radykalnej przemianie stylu życia i dziÄ™ki przylgniÄ™ciu do Maryi. W swym notatniku ksiÄ…dz kardynaÅ‚ August Hlond zapisaÅ‚, że to wÅ‚aÅ›nie „dziÄ™ki wstawiennictwu Maryi zlituje siÄ™ Bóg nad nieszczęśliwÄ… ludzkoÅ›ciÄ… i zwiąże rozpÄ™tanÄ… na ziemi moc szataÅ„skÄ…”. To „Maryja obroni naród caÅ‚y od zagÅ‚ady zupeÅ‚nej”, bo „Polska jest Jej narodem wybranym, który ma stanąć na czele maryjnego zjednoczenia narodów, na który Zachód oczyszczajÄ…cy siÄ™ ze zgnilizny z podziwem patrzyć bÄ™dzie”. „Polska nie zwycięży broniÄ…, ale modlitwÄ…, pokutÄ…, wielkÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… bliźniego i różaÅ„cem”. W przemówieniu w czasie poÅ›wiÄ™cenia statuy Matki Bożej przed leżącÄ… w zgliszczach katedrÄ… wrocÅ‚awskÄ… w 1948 r. powiedziaÅ‚: „Różaniec Å›wiÄ™ty to zbroja duchowa dawnych i nowych czasów. Odbywajcie swoje nabożeÅ„stwa różaÅ„cowe (…) w każdej polskiej rodzinie – razem – ojciec i matka, i dzieci klÄ™kajcie wieczorem do pacierza, do różaÅ„ca”. W swych notatkach pisaÅ‚, że różaniec jest „jedynÄ… broniÄ…, której Polska używajÄ…c, odniesie zwyciÄ™stwo. (…) On tylko uratuje PolskÄ™ od tych strasznych chwil, jakimi może narody bÄ™dÄ… karane za swÄ… niewierność wzglÄ™dem Boga. Maryja obroni Å›wiat od zagÅ‚ady zupeÅ‚nej. CaÅ‚ym sercem wszyscy niech siÄ™ zwracajÄ… z proÅ›bÄ… do Matki NajÅ›wiÄ™tszej o pomoc i opiekÄ™ pod Jej pÅ‚aszczem”.
To wÅ‚aÅ›nie Maryja – jak byÅ‚ przekonany August Hlond – „kierunki nadawać bÄ™dzie Å›wiatu, Ona narody poprowadzi tÄ… wszechmocÄ… Bożą, której staje siÄ™ na lata najbliższe SzafarkÄ…”.
KardynaÅ‚ Hlond byÅ‚ caÅ‚kowicie przekonany, że czasy obecne Bóg oddaÅ‚ w rÄ™ce Maryi. WierzyÅ‚, że zwyciÄ™stwo może przyjść jedynie przez NiÄ… – TÄ…, która doskonale wypeÅ‚niÅ‚a Bożą wolÄ™ i która jak nikt inny pragnie panowania Chrystusa w ludzkich dziejach i duszach. Dlatego wÅ‚aÅ›nie Jej NajÅ›wiÄ™tszemu Sercu ofiarowaÅ‚ polski naród 8 IX 1946 r., a potem ponowiÅ‚ ten akt zawierzenia tuż przed swojÄ… Å›mierciÄ….
Kontynuacja
Dziedzictwo kardynaÅ‚a Hlonda ksztaÅ‚towaÅ‚o duszpasterskÄ… posÅ‚ugÄ™ Prymasa TysiÄ…clecia Stefana WyszyÅ„skiego. On sam w 1964 r., podczas uroczystoÅ›ci poÅ›wiÄ™cenia pomnika kardynaÅ‚a Hlonda, wyznawaÅ‚: „MyÅ›li przewodnie pracy przygotowujÄ…cej naród na TysiÄ…clecie Chrztu wziÄ™te sÄ… z serca umierajÄ…cego kardynaÅ‚a Augusta Hlonda”.
Jednym z najważniejszych wydarzeÅ„ przygotowujÄ…cych naród polski do przeżywania milenium chrztu Å›w. Polski, a zarazem jakÄ…Å› formÄ… wypeÅ‚niania testamentu kardynaÅ‚a Hlonda byÅ‚a peregrynacja kopii Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w każdej parafii. „Wielka Nowenna odnowiÅ‚a naród moralnie, wznoszÄ…c w jego ducha poczucie wolnoÅ›ci i niezależnoÅ›ci” (ks. S. Zimniak).
W 1972 r. kardynaÅ‚ WyszyÅ„ski oceniaÅ‚ sytuacjÄ™: „Widzimy, że Bóg na swój sposób w ojczyźnie naszej zwycięża; że zwyciÄ™stwa tego dokonuje przez MaryjÄ™, sÅ‚użebnicÄ™ PaÅ„skÄ…, WspomożycielkÄ™ Wiernych, PaniÄ… JasnogórskÄ… i KrólowÄ™ Polski. Taka jest Jego wola. Dlatego też dwadzieÅ›cia cztery lata pracy Episkopatu Polski byÅ‚y wÅ‚aÅ›ciwie wykonaniem testamentu zmarÅ‚ego Prymasa [Augusta Hlonda]. (…) To siÄ™ już dokonaÅ‚o. JesteÅ›my Å›wiadkami, że zwyciÄ™stwo, które przychodzi, jest zwyciÄ™stwem Maryi. KoÅ›cióÅ‚ Boży w ojczyźnie naszej, pomimo trudnych warunków pracy, nie poniósÅ‚ wiÄ™kszego uszczerbku; pozostaÅ‚ w swojej organizacji koÅ›cielnej, owszem, nawet jÄ… ubogaciÅ‚. NiesÅ‚ychanÄ… przecież jest rzeczÄ… w naszej sytuacji powstanie nowych polskich diecezji”.
ZwyciÄ™stwem Maryi i wypeÅ‚nieniem siÄ™ proroctwa kardynaÅ‚a Hlonda byÅ‚ niewÄ…tpliwie fakt wyboru kardynaÅ‚a WojtyÅ‚y na StolicÄ™ PiotrowÄ… w trzydziestÄ… rocznicÄ™ Å›mierci kardynaÅ‚a Hlonda. W 1979 r. – podczas pielgrzymki Jana PawÅ‚a II do Polski – prymas WyszyÅ„ski wyznaÅ‚: „UprzytomniÅ‚em sobie, że speÅ‚nia siÄ™ na moich oczach proroctwo Augusta Hlonda, wypowiedziane przez niego na Å‚ożu Å›mierci, że przez MatkÄ™ Bożą przyjdzie zwyciÄ™stwo. A my tu jesteÅ›my w miejscu, które komuniÅ›ci nazwali placem ZwyciÄ™stwa, i na tym placu pod ich rzÄ…dami, przed krzyżem, który oni sami wznieÅ›li, polski papież odprawia ÅšwiÄ™tÄ… OfiarÄ™”…
Niekwestionowanym zwyciÄ™stwem Maryi byÅ‚o cudowne ocalenie życia Jana PawÅ‚a II 13 V 1981 r. 19 VI 1983 r., podczas Apelu Jasnogórskiego, papież odnowiÅ‚ akt zawierzenia siÄ™ Maryi sÅ‚owami: „PrzybyÅ‚em tutaj, aby Ci jeszcze raz powiedzieć »Totus Tuus: Jestem, o Matko, caÅ‚y Twój i wszystko moje jest Twoim! Wszystko moje: a wiÄ™c także – moja Ojczyzna, mój naród. (…) W dniu 13 maja minęło dwa lata od tego popoÅ‚udnia, kiedy ocaliÅ‚aÅ› mi życie. (…) DziÅ› pragnÄ™ tu, na Jasnej Górze, pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia, przestrzelony pas sutanny. Wielki Twój czciciel, kardynaÅ‚ August Hlond, prymas Polski, na Å‚ożu Å›mierci wypowiedziaÅ‚ te sÅ‚owa: ZwyciÄ™stwo – gdy przyjdzie – przyjdzie przez MaryjÄ™. Totus Tuus. I wiÄ™cej już nic nie dodam«”…
ZwyciÄ™stwem Maryi byÅ‚ także późniejszy upadek komunizmu bez rozlewu krwi i wyzwolenie wielu narodów, w których ustaÅ‚y przeÅ›ladowania na tle religijnym.
DziÅ›
MyÅ›li i sÅ‚owa kardynaÅ‚a Hlonda nie tracÄ… swej aktualnoÅ›ci także i dzisiaj. Jego ocena czasów powojennych zdaje siÄ™ ocenÄ… dni dzisiejszych: „ciąży nad Å›wiatem Å‚apa szatana, tak zachÅ‚annie i perfidnie, jak to jeszcze nigdy nie bywaÅ‚o”. Materializm, konsumpcjonizm, egoizm, baÅ‚wochwalczy kult postÄ™pu technicznego, sekularyzacja, ideologie ateizmu i New Age zbierajÄ… swoje żniwo – legalizacjÄ™ aborcji, eutanazji i homoseksualizmu… alkoholizm, narkomaniÄ™ i rewolucjÄ™ seksualnÄ… prowadzÄ…cÄ… do pornomanii… Musimy jednak pamiÄ™tać, że „Wynik tej rozgrywki miÄ™dzy PaÅ„stwem Bożym a paÅ„stwem szatana nie nastrÄ™cza żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci. KoÅ›cióÅ‚ ma zapewnione zwyciÄ™stwo: »Bramy piekielne go nie przemogÄ…« (Mt 16, 18)”, bo Chrystus zmartwychwstaÅ‚. KardynaÅ‚ Hlond woÅ‚a dziÅ› do nas: „Chodzi tylko o to, by każdy czÅ‚owiek rzuciÅ‚ na szalÄ™ tego zwyciÄ™stwa zasÅ‚ugÄ™ swego moralnego czynu (…). Każdy z nas w tym boju wyznaczone ma stanowisko. Kto na wyznaczonym swoim posterunku nie daje z siebie wszystkiego, jest zdrajcÄ… sprawy Bożej i naraża na niebezpieczeÅ„stwo innych. (…) Nie wolno nam siÄ™ uchylać od rozprawy z pogaÅ„stwem. Trzeba mu siÄ™ przeciwstawiać. Nie wolno sÅ‚aboÅ›ciÄ… i obojÄ™tnÄ… postawÄ… uÅ‚atwiać pogaÅ„stwu szerzenia siÄ™. (…) W najwiÄ™kszej walce duchów, jakie dzieje notujÄ…, obowiÄ…zuje PolskÄ™ zdecydowana postawa katolicka. (…) Przynależność do owczarni Chrystusowej jest Å‚askÄ…, szczęściem, zaszczytem”.
W pismach kardynaÅ‚a Hlonda odnajdujemy program na dziÅ›: „Strzeżcie tężnego ducha wiary, by nim krzepić serca polskie, i odcinajcie siÄ™ duchem Chrystusowym od zalewu niewiary, pielÄ™gnujÄ…c gÅ‚Ä™bokie życie religijne. UÅ›wiÄ™cajcie swe dusze, a z różaÅ„cem w rÄ™ku wypraszajcie lepsze jutro Å›wiatu”.
Maryi, która jest obecna w naszych dziejach, zawierzajmy każdego dnia swoje życie, radoÅ›ci i cierpienia, wszystkie relacje – małżeÅ„skie, rodzinne i spoÅ‚eczne. Od Niej uczmy siÄ™ codziennego zasÅ‚uchania w Boże sÅ‚owo. Razem z NiÄ… regularnie stawajmy w prawdzie o sobie i wyznawajmy jÄ… Jezusowi w sakramencie pojednania. Przyjmujmy jak najczęściej Jezusa obecnego w Komunii Å›w. i razem z NiÄ… adorujmy Go skrytego w NajÅ›wiÄ™tszym Sakramencie. „Wróćmy do różaÅ„ca na co dzieÅ„, a odnajdziemy pokój Chrystusowy, jakiego »Å›wiat dać nie może«” (A. Hlond).
BÄ…dźmy odważni w czynieniu dobra, a pewnoÅ›ci niech dodajÄ… nam sÅ‚owa kardynaÅ‚a Augusta: „ZwyciÄ™stwo wasze jest pewne. Niepokalana pomoże wam do zwyciÄ™stwa”.
ŹródÅ‚o: ks. S. Zimniak SDB: ZwyciÄ™stwo Maryi. Proroctwo KardynaÅ‚a Augusta Hlonda, Olsztyn 2007.