Autor: ks. Andrzej Trojanowski TChr,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 3/2006 → Temat numeru
W jednym z miast województwa zachodniopomorskiego pewne małżeÅ„stwo prowadzi dziaÅ‚alność gospodarczÄ… polegajÄ…cÄ… na odpÅ‚atnym udzielaniu porad za pomocÄ… tarota, rozmaitych zaklęć, modlitw, kanaÅ‚ów energetycznych itd. Oprócz tego klientom oferuje siÄ™ medalik Å›w. Benedykta wraz z pouczeniem, że zaczyna on dziaÅ‚ać dopiero poprzez kontakt z krwiÄ….
Obydwoje paÅ„stwo ostentacyjnie zasiadajÄ… w pierwszej Å‚awce koÅ›cioÅ‚a i jako pierwsi podchodzÄ… do Komunii Å›w. W lokalnej gazecie udzielajÄ… obszernych wywiadów, w których przekonujÄ… o swej nienagannej katolickoÅ›ci, bezinteresownoÅ›ci, wspóÅ‚czuciu wobec cierpiÄ…cych i potrzebujÄ…cych, kompetencji w zakresie poradnictwa i rozwiÄ…zywania przeróżnych problemów dziÄ™ki nadzwyczajnym umiejÄ™tnoÅ›ciom i wieloletniemu doÅ›wiadczeniu. PowoÅ‚ujÄ… siÄ™ także na rzekome przyjaźnie z pewnymi księżmi, żalÄ…c siÄ™ jedynie na miejscowego proboszcza, który – jak twierdzÄ… – niesprawiedliwie i krzywdzÄ…co posÄ…dza ich o praktykowanie okultyzmu. W istocie rzeczy proboszcz dowiedziaÅ‚ siÄ™ o ich dziaÅ‚alnoÅ›ci bezpoÅ›rednio od ich byÅ‚ych klientów, którzy zbyt późno przekonali siÄ™ o fatalnych skutkach swoich wizyt w salonie ezoterycznym. Niektóre z tych osób usÅ‚yszaÅ‚y (na podstawie wyroczni kart), iż czeka ich rozstanie z małżonkiem (małżonkÄ…) i zawarcie zwiÄ…zku z kimÅ› innym. KomuÅ› innemu poradzono, aby z powodu szkodliwych energii opuÅ›ciÅ‚ swe mieszkanie i przeniósÅ‚ siÄ™ na inne osiedle. PomaÅ‚u otworzyÅ‚ siÄ™ worek z innymi Å›wiadectwami ludzi, których kontakt z powszechnie znanymi z nazwiska paÅ„stwem zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ spotkaniem z kapÅ‚anem egzorcystÄ…. Po caÅ‚kowicie bezskutecznych upomnieniach na osobnoÅ›ci proboszcz z ambony przedstawiÅ‚ naukÄ™ KoÅ›cioÅ‚a na temat praktyk okultystycznych, lecz nie wywoÅ‚aÅ‚o to oczekiwanej przemiany u „pierwszorzÄ™dnych” adresatów tego wystÄ…pienia. Co wiÄ™cej, stali siÄ™ oni jeszcze bardziej aroganccy, a proboszcz nie potrafi już kryć swojej bezsilnoÅ›ci. Ilu duszpasterzy w Polsce zmaga siÄ™ z podobnym problemem?
WracajÄ…c do medalika Å›w. Benedykta: warto sobie uÅ›wiadomić, co kryje siÄ™ za faktem jego nabywania u wróżek czy jakichkolwiek innych „operatorów magii”. Niedawno zjawiÅ‚ siÄ™ u mnie mężczyzna, przyznajÄ…c siÄ™ do kilkuletniego kontaktu z wróżkÄ…. PoszedÅ‚ do niej w okresie straszliwego zmagania siÄ™ ze swoim naÅ‚ogiem i z trudnoÅ›ciami zawodowymi. Po niedÅ‚ugim czasie z naÅ‚ogu bezpowrotnie wyszedÅ‚, kÅ‚opoty w pracy siÄ™ skoÅ„czyÅ‚y, lecz pojawiÅ‚y siÄ™ nowe problemy. Wyraźnie udrÄ™czony, niemalże pÅ‚aczÄ…cy, mężczyzna ów żaliÅ‚ siÄ™, że nie panuje nad sobÄ… samym, utraciÅ‚ zdolność koncentracji i kierowania swym wÅ‚asnym życiem, że nawiedzajÄ… go zmory. Pomimo dobrze pÅ‚atnej pÅ‚acy ma dÅ‚ugi, ponieważ pokrywaÅ‚ przeróżne wydatki wróżki. CzujÄ…c wobec niej wdziÄ™czność za wyprowadzenie go z naÅ‚ogu, chÄ™tnie sÅ‚użyÅ‚ jej pomocÄ…, a przede wszystkim caÅ‚kowicie jej zaufaÅ‚ w swych najbardziej wewnÄ™trznych, duchowych sprawach. Kobieta obdarowywaÅ‚a go obrazkami z wizerunkami Å›wiÄ™tych, medalikami, rozmaitymi formuÅ‚ami modlitw, urastajÄ…c w oczach swego klienta do rangi najwyższego autorytetu w dziedzinie wiary i moralnoÅ›ci. PowoÅ‚ujÄ…c siÄ™ na swe kontakty z duchami, zakazywaÅ‚a mężczyźnie wyznawać na spowiedzi okreÅ›lonych grzechów. ByÅ‚ jej kompletnie posÅ‚uszny, we wszystkim. W czasie naszej rozmowy, gdy zaproponowaÅ‚ pokazanie otrzymanych od wróżki przedmiotów, myÅ›laÅ‚em, że zobaczÄ™ amulety, pierÅ›cionki czy jakieÅ› inne jeszcze rekwizyty z ezoterycznych sklepów. Tymczasem ujrzaÅ‚em szereg dewocjonaliów rodem z katolickich ksiÄ™garni. To wszystko jest dobre!
Aż prosi siÄ™, aby wykrzyknąć: czy taka wróżka, która rozdaje obrazki ze Å›wiÄ™tymi, może być zÅ‚a? Czy może zrobić jakÄ…Å› krzywdÄ™, jeÅ›li zachÄ™ca do modlitwy, a nawet do spowiedzi? Oto wÅ‚aÅ›nie czar wróżki, która wspaniale potrafi uwiarygodnić siÄ™ przed swoim klientem, olÅ›nić go swÄ… wyjÄ…tkowÄ… duchowoÅ›ciÄ…, pozyskać jego zaufanie, podporzÄ…dkować go sobie i w koÅ„cu uzależnić od siebie. Straty materialne poniesione wskutek tego niewolniczego uzależnienia to jedynie część kÅ‚opotów, w jakie czÅ‚owiek siÄ™ wpÄ™dza. NajwiÄ™kszy problem polega na spustoszeniu życia wewnÄ™trznego i psychiki, na wyobcowaniu z rzeczywistoÅ›ci i uszkodzenia zdrowych wiÄ™zów z najbliższymi ludźmi (z żonÄ…, mężem, przyjacióÅ‚mi). Więź z wróżkÄ… i posÅ‚uszeÅ„stwo wobec niej stajÄ… siÄ™ silniejsze od gÅ‚osu wÅ‚asnego sumienia, rozumu i woli. Przejawy życia religijnego – udziaÅ‚ w sakramentach, modlitwa, posÅ‚ugiwanie siÄ™ symbolami religijnymi – zostajÄ… wprzężone w Å›wiat magii. Wróżbici polecajÄ… nosić medaliki ze wzglÄ™du na energie, jakie one Å›ciÄ…gajÄ…. Każą chodzić do takiego czy innego koÅ›cioÅ‚a, bo tam – jak twierdzÄ… – otwierajÄ… siÄ™ czakramy (dla przykÅ‚adu, w sÅ‚ynnej katedrze w Chartres raz w miesiÄ…cu adepci ezoteryki urzÄ…dzajÄ… rytualne taÅ„ce, uważajÄ…c, że Å›wiÄ…tynia zostaÅ‚a zbudowana na miejscu pogaÅ„skiego kultu boskich siÅ‚). Mamy wiÄ™c tu do czynienia nie tylko z oszustwem, ale wrÄ™cz z profanacjÄ… rzeczywistoÅ›ci Bożych, co z kolei stanowi przejaw mniej lub bardziej ukrytego satanizmu. Byli amatorzy wizyt u wróżek, jasnowidzów i innych rozmaitych operatorów magii tworzÄ… podstawowy skÅ‚ad osób oczekujÄ…cych na swojÄ… kolej do diecezjalnych egzorcystów w Polsce. Niejednokrotnie oprócz egzorcyzmów, modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie wewnÄ™trzne – osoby te potrzebujÄ… także leczenia psychiatrycznego. Bogu dziÄ™ki wspomniany powyżej epizod z uzależnionym mężczyznÄ… zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ dobrze. ZrozumiaÅ‚ on, że zostaÅ‚ zmanipulowany i że jego wina polegaÅ‚a na sprzeniewierzeniu siÄ™ Å›wiÄ™toÅ›ci swojego chrztu, swojej wierze, sumieniu i rozumowi.
Warto na koniec podkreÅ›lić, że chrzeÅ›cijanin zupeÅ‚nie w innym duchu nosi swój medalik – na przykÅ‚ad z podobiznÄ… Matki Bożej – aniżeli chcÄ… tego klienci sklepów czy targów ezoterycznych. ChrzeÅ›cijanin najpierw uÅ›wiadamia sobie znaczenie symboliki religijnej w życiu wiary. Zdaje sobie sprawÄ™, że pobÅ‚ogosÅ‚awiony przez kapÅ‚ana medalik czy krzyżyk jest czymÅ› wiÄ™cej niż tylko znakiem: jest symbolem, który w jakiÅ› rzeczywisty sposób ustanawia i zarazem wyraża więź z OsobÄ…, jakÄ… dany symbol przedstawia. Czy nie ma tu analogii do obrÄ…czki Å›lubnej? Czyż nie stanowi ona symbolu przynależnoÅ›ci do drugiej osoby na mocy wyÅ‚Ä…cznej i jedynej w swoim rodzaju miÅ‚oÅ›ci do tej osoby, która wÅ‚aÅ›nie nosi takÄ… samÄ… (choć na ogóÅ‚ różniÄ…cÄ… siÄ™ rozmiarem) obrÄ…czkÄ™? Jedna z tych obrÄ…czek niejako woÅ‚a o tÄ™ drugÄ…, nieustannie odnosi siÄ™ do niej, choćby noszÄ…ca jÄ… osoba znajdowaÅ‚a siÄ™ na drugim koÅ„cu Å›wiata. Jak mocny jest to symbol, nietrudno siÄ™ przekonać. TworzÄ…c i zarazem wyrażajÄ…c wiernÄ… miÅ‚ość, dla niewiernego małżonka obrÄ…czka staje siÄ™ nieznoÅ›nym ciężarem. Któraż z osób zdradliwie porzucajÄ…cych swego wspóÅ‚małżonka bÄ™dzie ze czciÄ… nosiÅ‚a symbol swej dozgonnej przynależnoÅ›ci do niego? Ponadto: medalik, krzyżyk czy obrÄ…czka – wiemy, z kim nas Å‚Ä…czÄ…. A pogaÅ„skie amulety, noszone na sercu lub na serdecznym palcu (na znak, że wkÅ‚adamy tu caÅ‚e swoje serce!) – czy wiemy, do kogo siÄ™ odnoszÄ…? Z kim zostaje tutaj zadzierzgniÄ™ta więź? Osoby noszÄ…ce swoje amulety z ufnoÅ›ciÄ… w magiczne dziaÅ‚anie energii rezygnujÄ… ze swej ufnoÅ›ci do Boga – Tego, który jedynie godzien jest prawdziwej ufnoÅ›ci. Jak ukryć fakt, że magia zastÄ™puje tu religiÄ™? Owszem, dyskretnie, bez haÅ‚asu, ale caÅ‚kiem realnie i na tyle skutecznie, że chrzeÅ›cijanie oddalajÄ… siÄ™ od modlitwy i od sakramentów (stajÄ… siÄ™ już one co najmniej niepotrzebne), a w koÅ„cu doÅ›wiadczajÄ… duchowych udrÄ™k i napaÅ›ci ze strony zÅ‚ego ducha. Po prostu przekonujÄ… siÄ™ w ostatecznoÅ›ci o tym, komu tak naprawdÄ™ zaufali. NoszÄ…c swój medalik, chrzeÅ›cijanin wierzy, że Ten, któremu zaufaÅ‚, wierny jest swym obietnicom.