Autor: Świadectwo,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2006 → Rodzina
PrzystÄ…piliÅ›my do Ruchu Czystych Serc MałżeÅ„stw. Nie byÅ‚a to decyzja spontaniczna. Już kilka miesiÄ™cy wczeÅ›niej moja żona, Agnieszka, mówiÅ‚a mi o Ruchu i o tym, że to może jeszcze bardziej scalić nasze małżeÅ„stwo. Decyzja nie byÅ‚a Å‚atwa, gÅ‚ównie z uwagi na zobowiÄ…zanie do codziennej modlitwy. I to byÅ‚o chyba to miejsce, które najbardziej kulaÅ‚o w naszym małżeÅ„skim życiu.
Jednak teraz widzÄ™, że regularna modlitwa różaÅ„cowa (podjÄ™ta ponad póÅ‚ roku temu) przynosi owoce w naszym życiu: uzdrowienie sfery intymnej (po 11 latach małżeÅ„stwa!), uwolnienie mnie od bardzo egoistycznego podejÅ›cia do tych spraw. Dalej: uzdrowienie trudnej relacji pomiÄ™dzy mnÄ… a mojÄ… mamÄ… (i to gÅ‚ównie dziÄ™ki pokorze i miÅ‚oÅ›ci mojej żony). OtrzymaliÅ›my także Å‚askÄ™ postrzegania rzeczy materialnych nie jako celu samego w sobie, ale jako Å›rodka do osiÄ…gniÄ™cia życia wiecznego. Od kiedy modlÄ™ siÄ™ regularnie, odczuwam pragnienie czÄ™stego uczestnictwa w Eucharystii – spotkania z obecnym tam żywym Bogiem.
Choć wychowanie czwórki dzieci nie jest zadaniem Å‚atwym, odczuwam wiÄ™kszy pokój, ciÄ…gle uczÄ™ siÄ™ cierpliwoÅ›ci. KiedyÅ› spÄ™dzanie wolnego czasu z dziećmi byÅ‚o dla mnie obowiÄ…zkiem, dziÅ› dziÄ™kujÄ™ Bogu za ten wspaniaÅ‚y dar. DziÄ™kujÄ™ Mu za radość, jakÄ… nam ofiarowaÅ‚ w postaci dzieci.
Po latach zmagań usystematyzowałem sakrament pokuty; przyjmowany regularnie daje mi siłę do zmagania się z codziennymi, zwykłymi upadkami. Ufam, że pozwala mi wzrastać, stawać się coraz lepszym.
Jestem pewien, że bez tej Å‚aski, jakÄ… Bóg zÅ‚ożyÅ‚ w nasze rÄ™ce – decyzji wspólnego przystÄ…pienia do Ruchu Czystych Serc MałżeÅ„stw – wiele z tych rzeczy, których doÅ›wiadczamy ostatnio, nie miaÅ‚oby miejsca.
Tytus
Od czasu kiedy wstÄ…piliÅ›my do RCSM, pojawiÅ‚o siÄ™ w nas gorÄ…ce pragnienie dążenia wspólnie do Å›wiÄ™toÅ›ci. ZrozumieliÅ›my, jak wielkim zaufaniem obdarza nas Ojciec Niebieski, dajÄ…c nam dzieci, które sÄ… przecież Jego wÅ‚asnoÅ›ciÄ… – i że tak naprawdÄ™ najważniejsze jest, abyÅ›my i my, i nasze dzieci kiedyÅ› byli zÅ‚Ä…czeni w Niebie. OdkryliÅ›my drogÄ™ caÅ‚kowitego zawierzenia Bogu nas i naszych spraw poprzez codziennÄ… małżeÅ„skÄ… i rodzinnÄ… modlitwÄ™ różaÅ„cowÄ… i to daÅ‚o nam ogromny pokój serca i radość. Już teraz cieszymy siÄ™ owocami modlitwy. Wzrasta nasza wzajemna miÅ‚ość i jedność, coraz bardziej zbliżamy siÄ™ do siebie, a przez to i do Boga. WidzÄ™, jak na każdym kroku Bóg pomaga nam przezwyciężyć egoizm, pychÄ™, nasze nastroje i emocje, szczególnie w chwilach jakichÅ› nieporozumieÅ„ miÄ™dzy nami. Wspólna modlitwa i dialog pozwalajÄ… nam szczerze i z otwartoÅ›ciÄ… stawać przed wspóÅ‚małżonkiem ze swoimi sÅ‚aboÅ›ciami, szukajÄ…c zrozumienia i pomocy w podjÄ™ciu pracy nad sobÄ…. DziÄ™kujÄ™ nieustannie Bogu za Å‚askÄ™ tej wspólnej drogi w małżeÅ„stwie, za mojego ukochanego męża, który jest wsparciem dla mnie, za każdÄ… czuÅ‚ość i bliskość wzajemnÄ…, dar zrozumienia oraz za nasze dzieci.