Chrześcijańskie Artykuły. Potrzebna Mi jest twoja miłość... Natalia Tułasiewicz (1906-1945).
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Potrzebna Mi jest twoja miłość... Natalia Tułasiewicz (1906-1945)
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Potrzebna Mi jest twoja miłość... Natalia Tułasiewicz (1906-1945)




WÅ›ród 108 bÅ‚ogosÅ‚awionych mÄ™czenników polskich, ofiar hitleryzmu, znajduje siÄ™ Natalia TuÅ‚asiewicz, 39-letnia nauczycielka i konspiratorka. Jest to postać niezwykÅ‚a, gdyż nie tylko Å›mierć za wiarÄ™ i ojczyznÄ™ stanowi przyczynÄ™ jej chwaÅ‚y, ale nie mniejsze znaczenie ma jej życie, krótkie, a duchowo tak bogate, że może być źródÅ‚em refleksji, inspiracjÄ… oraz zachÄ™tÄ… dla wspóÅ‚czesnych chrzeÅ›cijan Å›wieckich. W Natalii, na dÅ‚ugo przed Soborem WatykaÅ„skim II, ujawniÅ‚a siÄ™ myÅ›l pochodzÄ…ca od Ducha ÅšwiÄ™tego, którÄ… potem zapisaÅ‚y dokumenty soborowe mówiÄ…ce o misji i apostolstwie Å›wieckich.

Dziewczyna do taÅ„ca i do różaÅ„ca

Natalia TuÅ‚asiewicz urodziÅ‚a siÄ™ 9 kwietnia 1906 r. w Rzeszowie w wielodzietnej rodzinie urzÄ™dnika skarbowego. Ojca tak scharakteryzowaÅ‚a: „Prawdziwy TuÅ‚as do taÅ„ca i do różaÅ„ca”. W 1912 r. rodzina przeniosÅ‚a siÄ™ na ÅšlÄ…sk, aby po dwóch latach osiąść w Krakowie. Ostatecznie od 1921 r. zamieszkaÅ‚a w Poznaniu i tu dotrwaÅ‚a do 1939 r. Natalia zdaÅ‚a maturÄ™ w Gimnazjum Sióstr Urszulanek w 1926 r. i w tym samym roku rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie PoznaÅ„skim. InteresowaÅ‚o jÄ… wszystko: filozofia, estetyka, psychologia, muzykologia. DziaÅ‚aÅ‚a w Kole Polonistów i w sodalicji mariaÅ„skiej.

Od 16. roku życia postawiÅ‚a Boga na pierwszym miejscu i pragnęła wszystkie dziedziny swych zaangażowaÅ„ przeżywać razem z Nim. CieszyÅ‚a siÄ™ życiem, pisaÅ‚a wiersze, wszÄ™dzie byÅ‚o jej peÅ‚no. W czasie studiów poznaÅ‚a kolegÄ™ ateistÄ™, sympatyka komunizmu, czÅ‚owieka o trudnym charakterze, i zarÄ™czyÅ‚a siÄ™ z nim. Osiem lat trwajÄ…ce narzeczeÅ„stwo byÅ‚o źródÅ‚em problemów. Nata pragnęła skierować Janka na myÅ›l o Bogu, aby mógÅ‚ siÄ™ do Niego zbliżyć. NiekoÅ„czÄ…ce siÄ™ dyskusje i spotkania ujawniajÄ… jednak, że to trud daremny i że nie tego zwiÄ…zku Bóg pragnie dla Natalii.

Na przeÅ‚omie 1928/29 r., po stwierdzeniu poczÄ…tków gruźlicy, Natalia wyjechaÅ‚a na urlop zdrowotny do Rabki; tam w miarÄ™ możnoÅ›ci uczyÅ‚a przyrody i geografii w Gimnazjum Sióstr Nazaretanek. Po polepszeniu siÄ™ jej zdrowia wróciÅ‚a na studia i w 1932 r. obroniÅ‚a pracÄ™ magisterskÄ… pt. Mickiewicz a muzyka, napisanÄ… pod kierunkiem prof. Romana Pollaka, który uznaÅ‚ jÄ… za tak dobrÄ…, że jej fragment zamieÅ›ciÅ‚ w czasopiÅ›mie Ruch Literacki. Natalia po ukoÅ„czeniu studiów rozpoczęła pracÄ™ nauczycielskÄ…, najpierw w szkole powszechnej, a po zdaniu egzaminu paÅ„stwowego w Gimnazjum Prywatnym Sióstr Urszulanek w Poznaniu.

W 1934 r. zrywa z narzeczonym. Jest to krok, który jÄ… wiele kosztuje. ZostawiajÄ…c za sobÄ… burzliwe, 8-letnie narzeczeÅ„stwo, zaczyna rozumieć, że Bóg ma dla niej inne plany: „ChcÄ™ nieść Chrystusa, który obraÅ‚ serce moje za mieszkanie dla siebie, chcÄ™ Go nieść wszystkim ludziom spotkanym na ulicach, w tramwaju, w urzÄ™dach, w sklepach, w restauracjach, kinach, teatrach, wszÄ™dzie!”. Å»ycie zakonne jej nie pociÄ…ga. MajÄ…c na co dzieÅ„ kontakt z duchowoÅ›ciÄ… urszulaÅ„skÄ…, uczÄ…c w szkole urszulanek Unii Rzymskiej i utrzymujÄ…c zażyÅ‚e stosunki z urszulankami szarymi w Pniewach, miaÅ‚a możność rozważenia swego miejsca w tej formie życia konsekrowanego, ale nie widziaÅ‚a siebie w niej.

Nauczycielka z zamiÅ‚owania

Chwilowo pochÅ‚onęła jÄ… caÅ‚kowicie praca nauczycielska, której zadania i realia oceniaÅ‚a trzeźwo: „Być polonistkÄ… »wyczerpuje do szpiku«, poprawianie zeszytów to »gwóźdź do trumny«. Nie cierpiÄ™ omawiania dzieÅ‚ sztuki w szkole na modÅ‚Ä™ stereotypowÄ…: ogÅ‚upiajÄ…co pochwalnÄ… – sama prowokowaÅ‚am moje wychowanki do ostrej krytyki”. Jedna z jej uczennic tak jÄ… zapamiÄ™taÅ‚a: „ByÅ‚a niewysoka, jakby drobna i krucha. WyróżniaÅ‚o jÄ… wÅ›ród innych nauczycielek ogromne poczucie sprawiedliwoÅ›ci”. A tak inna koleżanka: „W pokoju profesorskim bywaÅ‚o gwarno i wesoÅ‚o. NiewÄ…tpliwie Nata wprowadzaÅ‚a wiele humoru i dowcipu do grona. Liczono siÄ™ z niÄ… i poważano... Dowcip miaÅ‚a ciÄ™ty”. Nauczycielstwo rozumiaÅ‚a jako sÅ‚użbÄ™ prawdzie, bezkompromisowej, odkrywczej i twórczej. „Polonista to wÅ‚aÅ›ciwie czÅ‚owiek, który powinien mieć renesansowy rozmach życia” – pisaÅ‚a już podczas wojny do profesora Pollaka.

Natalia bardzo wysoko ceniÅ‚a powoÅ‚anie nauczycielskie. UdzielaÅ‚a siÄ™ wiÄ™c z zapaÅ‚em w Towarzystwie Nauczycieli SzkóÅ‚ Åšrednich i Wyższych. WygÅ‚aszaÅ‚a odczyty, podwyższaÅ‚a swoje kwalifikacje. Namawiana przez prof. Pollaka podjęła myÅ›l o doktoracie na temat Karola Huberta Rostworowskiego. OdbyÅ‚a podróż do Norwegii i do WÅ‚och; w Rzymie przeżyÅ‚a kanonizacjÄ™ Å›w. Andrzeja Boboli.

Powoli zaczyna rozumieć, że Bóg jeden jedyny może wypeÅ‚nić jej życie: „Chrystus z oleodruków, ten z oczyma zawsze zwróconymi od ziemi, ten byÅ‚by nam wygodny! Ale On, MiÅ‚osierdzie wcielone, nie zna miÅ‚osierdzia dla wygodnictwa i lenistwa ducha” – zapisaÅ‚a w swoich notatkach duchowych. A kilka tygodni później: „UczÄ™ siÄ™ z radoÅ›ciÄ… stawać zawsze do apelu w szeregi Boże. Każdy z nas jest ogniwem w Å‚aÅ„cuchu przyczyn i skutków, które siÄ™gajÄ… nieskoÅ„czonoÅ›ci”.

Potrzebna Mi jest twoja miłość...

Wybuch wojny 1 wrzeÅ›nia 1939 r., wysiedlenie caÅ‚ej rodziny do obozu przejÅ›ciowego 10 listopada, a po 3 tygodniach wywiezienie w bydlÄ™cych wagonach do Ostrowca ÅšwiÄ™tokrzyskiego, tam pozostawienie caÅ‚ego transportu na Å‚asce losu, Natalia rozumie jako wezwanie, że trzeba „(...) porzucić wszystko i iść z TobÄ… na KalwariÄ™”. Ponieważ w Ostrowcu nie byÅ‚o warunków do utrzymania siÄ™ z 9-osobowÄ… rodzinÄ…, Natalia z wrodzonÄ… energiÄ… udaÅ‚a siÄ™ do Krakowa, by poszukać tam lokum i Å›rodków do życia. Na poczÄ…tku 1940 r. udaÅ‚o jej siÄ™ sprowadzić wszystkich do Krakowa. Nata staraÅ‚a siÄ™ utrzymać siebie i rodzinÄ™ pracÄ… nauczycielskÄ… na tajnych kompletach oraz uczÄ…c dzieci z różnych podkrakowskich miejscowoÅ›ci.

W lipcu 1940 r. umarÅ‚ ojciec. W notatkach Natalii widać ciÄ…gÅ‚y wysiÅ‚ek, aby we wszystkich tragicznych wydarzeniach odczytywać wolÄ™ Bożą i z niÄ… siÄ™ jednoczyć: „Najdroższy mój Przyjaciel mówi mi: »Nie oburzaj siÄ™, nie zÅ‚orzecz, potrzebna Mi jest twoja, wÅ‚aÅ›nie twoja miÅ‚ość. DziÅ› (...) potrzebna Mi jest twoja miÅ‚ość wiÄ™cej niż kiedykolwiek. Módl siÄ™ przede wszystkim za nieprzyjacióÅ‚, albowiem taka modlitwa jest miÅ‚oÅ›ciÄ… najwyższej próby«”.

Lata wojny i Å¼ycia pod okupacjÄ… niemieckÄ… sÄ… wypeÅ‚nione pracÄ…, a równoczeÅ›nie modlitwÄ… i refleksjÄ… nad swojÄ… drogÄ… życiowÄ…, takÄ…, jakiej Bóg od niej pragnie. Nata szybko dojrzewaÅ‚a duchowo. Już wie, że jedynÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… jest Jezus. Jego chce nieść ludziom, ale w sposób nowy: „Nie negatywna asceza, nie »porywanie« Chrystusa ze Å›rodowisk prawie pogaÅ„skich ku zaciszom domowym serca, ale przeciwnie (...) – przenoszenie Chrystusa w zaciszu swojego serca ku Å›rodowiskom i ludziom odwróconym od Niego”. W tym duchu ksztaÅ‚tuje swój osobisty styl Å›wiÄ™toÅ›ci: „Moim przeznaczeniem jest tkwić w Å¼yciu, w jego konfliktach, jego rozmaitoÅ›ciach... (...) Nie oddzielam życia szarego od ideaÅ‚ów, ku którym podążam. Wszystko – praca, nauka, sen, jedzenie – wszystko wciÄ…gam w swój program doskonalenia siÄ™ (...). Trawi mnie w Å¼yciu gÅ‚ód podwójny. GÅ‚ód Å›wiÄ™toÅ›ci i piÄ™kna. W istocie jest to jedno i to samo (...) ÅšwiÄ™tość prawdziwa o cechach renesansowych, oto, co mnie absorbuje wewnÄ™trznie”.

PowoÅ‚anie w sercu Å›wiata

Tak Natalia odczytaÅ‚a wolÄ™ Bożą. Widzi już swoje powoÅ‚anie coraz konkretniej – jako drogÄ™ bardzo wÅ‚asnÄ…, drogÄ™ celibatu, apostolstwa, wiernoÅ›ci prawdzie, pogÅ‚Ä™bianiu wiedzy i kontemplacji, by doszukiwać siÄ™ prawdy zdarzeÅ„, wiÄ™c coraz lepiej odczytywać Å›wiat w Å›wietle Bożym. „GÅ‚os wewnÄ™trzny mówi mi, bym szÅ‚a wÅ‚asnÄ…, przez Chrystusa dla mnie wytyczonÄ… drogÄ… (...). ModlÄ™ siÄ™ serdecznie, bym czyniÅ‚a to tylko, co Bóg zechce”. Jej droga duchowa prowadzi od miÅ‚oÅ›ci narzeczeÅ„skiej ku umiÅ‚owaniu wszystkich w Bogu. SÅ‚yszy gÅ‚os: „Å»yj tak, jakby od jakoÅ›ci twego życia zależaÅ‚ los Å›wiata”.

Odkrycie tego swojego, indywidualnego powoÅ‚ania napeÅ‚nia jÄ… pewnoÅ›ciÄ…, że żyje w prawdzie i zgodzie z samÄ… sobÄ…: „W samotnoÅ›ci, w wolnoÅ›ci zupeÅ‚nej znajdujÄ™ racjÄ™ swojego istnienia poza małżeÅ„stwem i macierzyÅ„stwem. IdÄ…c po tej linii, peÅ‚niÄ™ wolÄ™ Bożą tak, jak mi siÄ™ jawi dla realizacji w codziennoÅ›ci mojej (...). Å»adnych osobistych ambicji, żadnych koturnów. Prostota jedynie ma ten rodzaj patosu, który nie budzi uÅ›miechu. Ma patos prawdy (...). Jest we mnie zawsze przemożna tÄ™sknota do pogÅ‚Ä™biania wiary uczciwymi, ustawicznymi do ostatniego tchu życia studiami. Przecież wÅ‚aÅ›nie rozum nasz czyni nas stworzeniami na obraz i podobieÅ„stwo Boże. (...) Staje przede mnÄ… przyszÅ‚ość tak pasjonujÄ…ca, co wyrosÅ‚a z prawdy mego wnÄ™trza. (...) Z pomocÄ… Bożą mogÄ™ przeróść samÄ… siebie”.

Bogu, apostolstwu, pracy nauczycielskiej, drugiemu czÅ‚owiekowi chce poÅ›wiÄ™cić wszystkie swoje talenty, siÅ‚y, energiÄ™. PragnÄ…c speÅ‚nić siÄ™ też jako artystka, postanowiÅ‚a napisać Psalmy wspóÅ‚czesne. Jak Å›wiadczy korespondencja z prof. Pollakiem, ukÅ‚adali razem plany wspóÅ‚pracy naukowej na Uniwersytecie PoznaÅ„skim po wojnie. MyÅ›leli o zorganizowaniu tak studiów polonistycznych, aby dawaÅ‚y nie tylko szerokÄ… i krytycznÄ… wiedzÄ™ o literaturze, ale ukazywaÅ‚y jÄ… na tle caÅ‚ej kultury polskiej. Profesor widziaÅ‚ w Natalii przyszÅ‚Ä… asystentkÄ™. Wszechstronność zainteresowaÅ„ Natalii predysponowaÅ‚a jÄ… do tej roli.

Tajna misja

O pracy konspiracyjnej Natalii jej rodzina nic nie wiedziaÅ‚a; w jej notatkach osobistych jest oczywiÅ›cie na ten temat gÅ‚ucha cisza. O niebezpieczeÅ„stwo Å‚apanek, wywiezienia na roboty przymusowe, przyÅ‚apania na tajnym nauczaniu ocieraÅ‚a siÄ™ na co dzieÅ„.

Organizacja „Zachód”, powoÅ‚ana w 1942 r. przez RzÄ…d LondyÅ„ski, miaÅ‚a na celu niesienie pomocy Polakom wywożonym na roboty do Niemiec. „Pomoc ta miaÅ‚a polegać na wysyÅ‚aniu do wiÄ™kszych skupisk polskich wolontariuszy, którzy umieliby oddziaÅ‚ywać na biednych, zagubionych w obozach pracy ludzi, podnosić ich na duchu, zwiÄ™kszać ich morale, pobudzać ich religijność i duchowość, a wreszcie – po zakoÅ„czeniu wojny – przyprowadzić ich do kraju”. Wynajdywaniem i werbunkiem wolontariuszy zajmowali siÄ™ m.in. dwaj kapÅ‚ani znajÄ…cy NataliÄ™: ks. praÅ‚at Ferdynand Machay i chrystusowiec ks. Kazimierz ÅšwietliÅ„ski. Uznali jÄ… za wymarzonÄ… do tej misji. W lipcu 1943 r. Natalia wzięła udziaÅ‚ w szkoleniu ochotników w Warszawie. Przed wyjazdem do Niemiec przeprowadziÅ‚a do krewnych w Warszawie swojÄ… matkÄ™, aby jej nie zostawiać bez opieki w Krakowie. W sierpniu Natalia zostaÅ‚a przyÅ‚Ä…czona do transportu przymusowych robotników i wywieziona do Hanoweru. W ostatnich notatkach na polskiej ziemi pisaÅ‚a: „Mam odwagÄ™ chcieć być Å›wiÄ™tÄ…. (...) Tylko Å›wiÄ™tość jest najpeÅ‚niejszÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…, wiÄ™c nie tylko chcÄ™, ale muszÄ™ być Å›wiÄ™tÄ…, nowoczesnÄ… Å›wiÄ™tÄ…, teocentrycznÄ… humanistkÄ…! (...) Cóż Ci mam, Panie mój, rzec w tej godzinie woÅ‚ania Twego? Znasz mnie, bo modlÄ™ siÄ™ do Ciebie ustawicznie, modlÄ™ siÄ™ caÅ‚ym życiem. Wiem, że modlitwa milczenia mego i sÅ‚uchania Twego gÅ‚osu najpiÄ™kniejszÄ… jest dla Ciebie modlitwÄ…. Å»e raczysz do mnie mówić, miÅ‚ujÄ™ CiÄ™ ponad wszystko. Ale gdy skrywasz siÄ™ przede mnÄ…, utajasz, milczysz, o, nawet wtedy po stokroć CiÄ™ miÅ‚ujÄ™ gorÄ™cej. Wtedy wiem, że mnie uważasz za wartÄ… Getsemani, za kogoÅ›, kto nie Å›pi, gdy Ty czuwasz, za kogoÅ›, kto wówczas umie być z TobÄ…. MiÅ‚oÅ›ci moja! Jestem. IdÄ™!”.

Na chwilÄ™ przed wyjazdem znajomy ksiÄ…dz daÅ‚ jej malutki obrazek Jezu, ufam Tobie. Z Niemiec Natalia pisywaÅ‚a czÄ™sto do rodziny i przyjacióÅ‚. Z tych szczęśliwie zachowanych listów można odtworzyć częściowo obraz jej misji. ZostaÅ‚a zakwalifikowana jako robotnica fizyczna i skierowana do fabryki Günther-Wagner „Pelican”. KwaterÄ™ miaÅ‚a w przyfabrycznych barakach dla kobiet różnej narodowoÅ›ci, ale w baraku Natalii mieszkaÅ‚y same Polki. TrafiÅ‚a do pokoju 6-osobowego; obok Natalii same mÅ‚ode dziewczyny, dwudziestolatki. WÅ›ród 300 Polek zatrudnionych w „Pelicanie” przeważaÅ‚y robotnice, bez wyksztaÅ‚cenia, solidarne, o dobrych sercach, ale czÄ™sto moralnie zagubione. MiaÅ‚a wiÄ™c Natalia piÄ™kne pole do tak ukochanej pracy nauczycielskiej i ewangelizacyjnej. „Po godzinach pracy [na 3 zmiany] nikt siÄ™ do nas nie wtrÄ…ca” – pisaÅ‚a w liÅ›cie. Noce – i nie tylko – „urozmaicaÅ‚y” naloty i bombardowania. W czasie ich trwania Natalia organizuje wspólnÄ… modlitwÄ™, by barak ocalaÅ‚. ChodzÄ…c po mieÅ›cie, widziaÅ‚a coraz wiÄ™kszy obszar zniszczeÅ„ i ludzkiego nieszczęścia.

Apostołek

Natalia dość szybko zyskaÅ‚a sympatiÄ™ i autorytet otoczenia, nie tylko wÅ›ród Polaków, wiÄ™c udaÅ‚o jej siÄ™ wprowadzić zwyczaj wspólnego pacierza, co dzieÅ„ w innym pokoju baraku. Potem przyszedÅ‚ czas na katechezy, pogadanki, gÅ‚oÅ›nÄ… lekturÄ™ (zaczynajÄ…c od Pana Tadeusza). Na oÅ‚tarzyku w jej pokoju staÅ‚ obrazeczek Jezu, ufam Tobie. To przed nim mieszkanki pokoju klÄ™kaÅ‚y do wspólnego pacierza. Z czasem Natalia zorganizowaÅ‚a chórek, potem byÅ‚o Å›piewanie kolÄ™d, opÅ‚atki, w koÅ„cu przedstawienie JaseÅ‚ek hanowerskich jej autorstwa, a w Wielkim PoÅ›cie rekolekcje. Do koÅ„ca 1943 r. przeprowadziÅ‚a 60 katechez, zachÄ™caÅ‚a do modlitwy, zakÅ‚adaÅ‚a kóÅ‚ka różaÅ„cowe, pomagaÅ‚a w dostÄ™pie do sakramentów, umacniaÅ‚a na duchu, nawracaÅ‚a. OddziaÅ‚ywaÅ‚a też na ludzi innych narodowoÅ›ci. Zwano jÄ… „apostoÅ‚kiem”.

Tak dobrze rozwijajÄ…ca siÄ™ praca ewangelizacyjna zostaje nagle przerwana. Na skutek nieostrożnoÅ›ci kuriera z Polski NataliÄ™, zdekonspirowanÄ…, aresztuje gestapo 29 kwietnia 1944 r. PrzesÅ‚uchania majÄ… miejsce w Hanowerze, potem w wiÄ™zieniu w Berlinie, Kolonii, Brauweiler, gdzie byÅ‚a torturowana w czasie Å›ledztwa. Nie wydaÅ‚a nikogo. JesieniÄ… 1944 r. skierowano jÄ… do obozu w Ravensbrück. Chociaż wiÄ™zienie i warunki obozowe fatalnie odbiÅ‚y siÄ™ na jej zdrowiu, Natalia jest oddana woli Bożej i caÅ‚a dla innych. Czerpie siÅ‚y z Komunii Å›w. duchowej, którÄ… zawsze bardzo ceniÅ‚a. Teraz to dla niej sposób codziennego jednoczenia siÄ™ z UmiÅ‚owanym. W obozie wypeÅ‚nia dalsze zadania: pracuje fizycznie, ewangelizuje, naucza, szczególnÄ… opiekÄ… otacza dziewczyny z powstania warszawskiego, które po strasznych dniach walk i klÄ™sk sÄ… czÄ™stokroć zaÅ‚amane.

Mija kilka miesiÄ™cy życia w ciężkich warunkach obozowych. Jest rok 1945. Natalia jest już bardzo chora. Odnowiona gruźlica czyni groźne postÄ™py, szybsze niż zbliżanie siÄ™ wojsk alianckich. Już raz ze wzglÄ™du na stan zdrowia zostaÅ‚a wyselekcjonowana do gazu. Uratowana przez „lagerpolicjÄ™” wraca na rewir. W NiedzielÄ™ PalmowÄ… 1945 r. organizuje jeszcze wspólnÄ… modlitwÄ™ więźniarek różnych narodowoÅ›ci.

W Wielki PiÄ…tek, 30 marca, przewidujÄ…c ewakuacjÄ™ obozu, komendant przeprowadza ostrÄ… selekcjÄ™ najsÅ‚abszych więźniarek. Pomimo że koleżanki podtrzymujÄ… chorÄ… NataliÄ™, jak mogÄ…, zostaje zauważona, wyciÄ…gniÄ™ta z szeregu i odesÅ‚ana do komory gazowej. NastÄ™pnego dnia wojska amerykaÅ„skie wyzwoliÅ‚y obóz w Ravensbrück.

Å»ycie Natalii TuÅ‚asiewicz zostaÅ‚o napisane rÄ™kÄ… Boga, aby dać przykÅ‚ad, jak wiele może dokonać On przez czÅ‚owieka, który Mu siÄ™ oddaÅ‚ bez reszty – zwykÅ‚ego, Å›wieckiego czÅ‚owieka, rozmiÅ‚owanego w Bogu, swej pracy i bliźnich. DziÄ™ki siostrze bÅ‚ogosÅ‚awionej, Zofii, Å›wiadomej, że Natalia byÅ‚a niezwykÅ‚Ä… postaciÄ…, ocalaÅ‚y cztery zeszyty jej notatek duchowych, rÄ™kopisy, korespondencja, pamiÄ…tki, wspomnienia przyjacióÅ‚ z różnych okresów jej życia. DziÄ™ki tej zapobiegliwoÅ›ci możemy dziÅ› dysponować sporym materiaÅ‚em, ukazujÄ…cym duchowość Natalii w caÅ‚ym jej bogactwie. WyjÄ…tki z jej pism już ukazaÅ‚y siÄ™ drukiem (Przeciw barbarzyÅ„stwu, Wydawnictwo „M”, Kraków 2003). Na wydanie peÅ‚niejsze czekamy.

Natalia TuÅ‚asiewicz, na kilka lat przed ustanowieniem przez KoÅ›cióÅ‚ nowego powoÅ‚ania do konsekracji w Å›wiecie (konstytucja Provida Mater, 1947 r.), ukazaÅ‚a wzór czÅ‚owieka Å›wieckiego, który obraÅ‚ drogÄ™ rad ewangelicznych, aby peÅ‚niÄ™ swego serca oddać Bogu i ludziom, ewangelizujÄ…c ich przykÅ‚adem, pracÄ… nauczycielskÄ…, sÅ‚owem, piÄ™knem, entuzjazmem dla sprawy Bożej. PrzykÅ‚ad zaiste porywajÄ…cy, wiÄ™c można NataliÄ™ uważać za prekursorkÄ™ tak rozumianego apostolstwa Å›wieckich.

„Nie oddzielam modlitwy od życia, aby codzienność byÅ‚a ustawicznÄ…, peÅ‚nÄ… żarliwoÅ›ci modlitwÄ…” – pisaÅ‚a. WidziaÅ‚a też palÄ…cÄ… potrzebÄ™ nowej ewangelizacji Å›wiata: „Trzeba odnowić zakon życia”. Część jej krótkiego życia przebiegÅ‚a w warunkach ekstremalnych. Nigdy nie poddaÅ‚a siÄ™ pokusie nienawidzenia kogokolwiek, nawet katów. Ekstremalność naszych czasów przebiega w innych realiach, ale o owoce nienawiÅ›ci nietrudno. Inny rodzaj barbarzyÅ„stwa nam zagraża. ByÅ‚oby dobrze, aby bÅ‚ogosÅ‚awiona nauczycielka udzieliÅ‚a nam wszystkim swojej żarliwoÅ›ci w ksztaÅ‚towaniu i obronie czÅ‚owieczeÅ„stwa tych, którzy na nas patrzÄ… z nadziejÄ….

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na ChrzeÅ›cijaÅ„skim portale za zgodÄ… MiÅ‚ujcie siÄ™! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w maju 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map