Autor: Marie Cofta,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 4/2004 → Temat numeru
SÅ‚owo, które staÅ‚o siÄ™ CiaÅ‚em 2000 lat temu, obecne jest dzisiajw Eucharystii. Fakt ten sprawiÅ‚, że Msza Å›w. staÅ‚a siÄ™ centrum życia chrzeÅ›cijaÅ„skiego, centrum życia KoÅ›cioÅ‚a. W niej odnajdujemy Tego, który umarÅ‚ dla naszego zbawienia i, co wiÄ™cej, pozostaÅ‚, wrÄ™cz „uwiÄ™ziÅ‚ siÄ™”, pod postaciÄ… chleba i wina, by być wÅ›ród nas wciąż obecnym.
„Widzisz, opuÅ›ciÅ‚em tron w niebie, aby siÄ™ z tobÄ… poÅ‚Ä…czyć” (Dz 1810b) – tak mówi Jezus do s. Faustyny, która wÅ‚aÅ›nie w Komunii odnajdywaÅ‚a wszelkie potrzebne jej Å‚aski: „WidzÄ™ siÄ™ tak sÅ‚aba, że gdyby nie Komunia Å›w., upadaÅ‚abym ustawicznie; jedno mnie tylko trzyma, to jest Komunia Å›w., z niej czerpiÄ™ siÅ‚Ä™, w niej moja moc. LÄ™kam siÄ™ życia, [jeÅ›li] w którym dniu nie mam Komunii Å›w. Sama siebie siÄ™ lÄ™kam. Jezus utajony w Hostii jest mi wszystkim. Z tabernakulum czerpiÄ™ siÅ‚Ä™, moc, odwagÄ™ i Å›wiatÅ‚o; tu, w chwilach udrÄ™ki szukam ukojenia. Nie umiaÅ‚abym oddać chwaÅ‚y Bogu, gdybym nie miaÅ‚a w sercu Eucharystii”(Dz. 1037).
Przyjmowanie Komunii Å›w. jest czerpaniem z daru miÅ‚oÅ›ci samego ZmartwychwstaÅ‚ego. Ubliżamy tej tajemnicy, jeÅ›li postrzegamy jÄ… tylko jako symboliczne wspominanie dramatycznych wydarzeÅ„, które rozegraÅ‚y siÄ™ przed 2000 lat w Jerozolimie. W czasie każdej Mszy Å›w. dokonuje siÄ™ prawdziwe Przeistoczenie. Jezus oddaje siÄ™ nam i staje siÄ™ dla nas pokarmem, zapewniajÄ…c nam w ten sposób nowe życie: „CiaÅ‚o moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje CiaÅ‚o i Krew mojÄ… pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posÅ‚aÅ‚ żyjÄ…cy Ojciec, a Ja żyjÄ™ przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, bÄ™dzie żyÅ‚ przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstÄ…piÅ‚ – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, bÄ™dzie żyÅ‚ na wieki” (J 6, 55-58).
SÅ‚owa o Ciele Chrystusa jako pokarmie w niezwyczajny sposób zrealizowaÅ‚y siÄ™ w życiu osoby Marty Robin, francuskiej mistyczki i stygmatyczki. PisaÅ‚a ona: „Jezus ustanowiÅ‚ sakrament Eucharystii nie tylko po to, byÅ›my Go adorowali, ale również i po to, aby być pokarmem dla naszego ciaÅ‚a”. PotwierdziÅ‚o siÄ™ to w jej życiu. Przez 53 lata nie przyjmowaÅ‚a innego pokarmu jak tylko EucharystiÄ™. Poza tym nie piÅ‚a i nie spaÅ‚a. Przynoszono jej Jezusa raz w tygodniu i, jak opowiadali kapÅ‚ani, Hostia zdawaÅ‚a siÄ™ sama wchodzić jej do ust, bez żadnego przeÅ‚ykania. Potem Marta wpadaÅ‚a w ekstazÄ™ i adorowaÅ‚a ukrytego w niej OblubieÅ„ca.
PrzyjÅ›cie Jezusa byÅ‚o zawsze wydarzeniem. Za każdym razem mistyczka przygotowywaÅ‚a siÄ™ do niego poprzez spowiedź Å›w. i modlitwÄ™. UważaÅ‚a, że „Komunia bez przygotowania i bez dziÄ™kczynienia jest maÅ‚o pożyteczna dla duszy”. Mimo że choroba unieruchomiÅ‚a jÄ… w Å‚óżku, potrafiÅ‚a rozpoznać, kiedy znajomy ksiÄ…dz zbliżaÅ‚ siÄ™ do domu z Jezusem. OgarniaÅ‚a jÄ… wtedy wielka radość: „W jednej chwili da mi siebie samego Ten, który uzdrawia, pociesza, podnosi, bÅ‚ogosÅ‚awi, Ten, który jest pokojem, przywróci go memu sercu zbyt rozdartemu i peÅ‚nemu straszliwych udrÄ™k”.
Również w Dzienniczku siostry Faustyny znajdujemy liczne opisy przygotowywania siÄ™ do przyjÄ™cia Jezusa Eucharystycznego. Spotkanie z Ukochanym naznaczaÅ‚o caÅ‚y dzieÅ„ Å›wiÄ™tej, czekaÅ‚a tego osobowego spotkania ze Zbawicielem: „DziÅ› przygotowujÄ™ siÄ™ na przyjÅ›cie Twoje, jako oblubienica na przyjÅ›cie OblubieÅ„ca swego. (...) Serce moje wyjdź z tej gÅ‚Ä™bokiej zadumy (...), gdyż nadchodzi i już jest u twych drzwi. WychodzÄ™ na Jego spotkanie i zapraszam Go do mieszkania swojego, uniżajÄ…c siÄ™ gÅ‚Ä™boko przed Jego majestatem. Lecz Pan podnosi z prochu mnie i jako oblubienicÄ™ zaprasza, abym usiadÅ‚a obok Niego, abym Mu powiedziaÅ‚a wszystko, co mam w sercu. (...) Lecz chwila szybko upÅ‚ywa. Jezu, muszÄ™ wyjść na zewnÄ…trz do obowiÄ…zków, które czekajÄ… na mnie. Jezus mi mówi, że jest jeszcze chwila, aby siÄ™ pożegnać. Wzajemne, gÅ‚Ä™bokie spojrzenie i na chwilÄ™ pozornie siÄ™ rozÅ‚Ä…czamy, ale nigdy rzeczywiÅ›cie. Serca nasze sÄ… ustawicznie zjednoczone; choć na zewnÄ…trz jestem rozerwana różnymi obowiÄ…zkami. Lecz obecność Jezusa pogrąża mnie ustawicznie w skupieniu” (Dz. 1805-1806).
Podczas każdej Mszy Å›w. dokonuje siÄ™ niejako odnowienie ofiary Chrystusa. Staje siÄ™ to dla nas szansÄ… dotkniÄ™cia żywego Jezusa, przeżycia i uczestniczenia w dziele odkupienia. PrzyjmujÄ…c ten dar, pozwalamy siÄ™ przemieniać, serce Jezusa zaczyna bić w naszym: „Wszystko, co we mnie dobrego jest – sprawiÅ‚a to Komunia Å›w., jej wszystko zawdziÄ™czam. CzujÄ™, że ten Å›wiÄ™ty ogieÅ„ przemieniÅ‚ mnie caÅ‚kowicie”(Dz. 1392 a) – pisaÅ‚a s. Faustyna.
Åšwiadomość tego, jak wielkiej tajemnicy dotykamy, powinna pomóc nam z szacunkiem przystÄ™pować do stoÅ‚u eucharystycznego. Wchodzimy bowiem w obszar innej, choć paradoksalnie – wciąż naszej, rzeczywistoÅ›ci. DostÄ™pujemy wielkiego zaszczytu. Jak zapewnia Å›w. s. Faustyna, „AnioÅ‚owie, gdyby zazdroÅ›cić mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdroÅ›cili: pierwszej – to jest przyjmowania Komunii Å›w., a drugiej – to jest cierpienia”(Dz. 1804 b). Tymczasem Jezus skarży siÄ™ jej, że nie znajduje zrozumienia ludzi:„Ach, jak mnie boli, że dusze tak maÅ‚o siÄ™ Å‚Ä…czÄ… ze MnÄ… w Komunii Å›wiÄ™tej. Czekam na dusze, a one sÄ… dla Mnie obojÄ™tne. Kocham je tak czule i szczerze, a one Mi nie dowierzajÄ…. ChcÄ™ je obsypać Å‚askami – one przyjąć ich nie chcÄ…. ObchodzÄ… siÄ™ ze MnÄ… jak z czymÅ› martwym, a przecież mam serce peÅ‚ne miÅ‚oÅ›ci i miÅ‚osierdzia...” (Dz. 1447).
To dla nas wyrzut lub raczej skarga, że nie czerpiemy w peÅ‚ni z daru, jakim jest dla czÅ‚owieka Eucharystia. Sami siÄ™ w ten sposób zubażamy. PrawdÄ… jest wiÄ™c, co mówi Marta Robin:„Chcemy otrzymywać tak wiele, a nie idziemy do Tego, który obdarowuje...”.
Dlatego Jan PaweÅ‚ II wzywa nas – „uczyÅ„cie EucharystiÄ™ centrum swojego życia!” (por. List do mÅ‚odych, rok 2000). Wzbudzajmy w sobie pragnienie spotkania Jezusa Eucharystycznego. Jak sam mówiÅ‚ s. Faustynie, „życie wiekuiste musi siÄ™ już tu na ziemi zapoczÄ…tkować przez KomuniÄ™ Å›w. Każda Komunia Å›w. czyni ciÄ™ zdolniejszÄ… do obcowania przez caÅ‚Ä… wieczność z Bogiem” (Dz. 1811).
opr. Marie Cofta
Cytaty: Å›w. s. M. Faustyna Kowalska: Dzienniczek, Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 2003;
Raymond Peyret: Weź me życie, Panie, Wydawnictwo M, Kraków-Warszawa 1995.