Autor: Marcin Libicki,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 3/2004 → Sprawy spoÅ‚eczne
Przed niespeÅ‚na miesiÄ…cem Polska, wraz z 10 innymi krajami, staÅ‚a siÄ™ czÅ‚onkiem Unii Europejskiej. Jest to przeÅ‚omowe wydarzenie w naszej historii. ByÅ‚y w niej momenty wielkie – kiedy Polska byÅ‚a prawdziwym mocarstwem. ByÅ‚y też i chwile dramatyczne – okupacje, rozbiory oraz 50 lat komunistycznej niewoli. Dla wiÄ™kszoÅ›ci z nas wydarzenia ostatnich dni sÄ… wÅ‚aÅ›nie politycznym zamkniÄ™ciem dramatycznej karty naszych najnowszych dziejów. By zacytować Ojca ÅšwiÄ™tego: „Jest to akt jakiejÅ› dziejowej sprawiedliwoÅ›ci”. Z drugiej strony pojawiajÄ… siÄ™ uzasadnione obawy.
I nie chodzi tu tylko o to, czy Polska w UE zapewni sobie sukces ekonomiczny, ale przede wszystkim o to, czy zachowamy z takim trudem odzyskaną suwerenność, czy obronimy swoją narodową tożsamość, czy pozostaniemy wierni zasadom chrześcijańskiego życia, nauczaniu Ojca Świętego Jana Pawła II, chrześcijańskim korzeniom naszej Ojczyzny.
W czerwcu 2003 r. Polacy w narodowym referendum zważyli na szali korzyści i zagrożenia płynące z przystąpienia do UE.
W tej sytuacji, niezależnie od tego, jaka była nasza indywidualna decyzja podczas referendum, naszym moralnym obowiązkiem jest zapewnienie Polsce godnego miejsca i silnej pozycji w jednoczącej się Europie.
Jaka jednak ma być nasza specyficzna rola w Unii Europejskiej? Czego oczekujÄ… od nas jej mieszkaÅ„cy? MyÅ›lÄ™, że dobrÄ… odpowiedziÄ… bÄ™dzie tu zacytowanie wystÄ…pienia Niemki, Andrei Halder, którego jako polski obserwator w Parlamencie Europejskim byÅ‚em Å›wiadkiem. W dniu 18 listopada 2003 r. ta cierpiÄ…ca na zespóÅ‚ Downa dziewczyna wystÄ…piÅ‚a z dramatycznym apelem w obronie praw osób dotkniÄ™tych tÄ… chorobÄ…. Oto treść jej wystÄ…pienia:
„Nazywam siÄ™ Andrea Halder, jestem z Niemiec. ReprezentujÄ™ Europejskie Stowarzyszenie Osób z ZespoÅ‚em Downa. Obecnie w Europie jest okoÅ‚o 300 tys. osób z tym syndromem.
W tej chwili możliwe jest ustalenie przed urodzeniem, czy dziecko bÄ™dzie miaÅ‚o zespóÅ‚ Downa. Zwykle dzieje siÄ™ tak, że rodzice, dowiedziawszy siÄ™ o tym, decydujÄ… siÄ™ na aborcjÄ™. Dlaczego panuje tak wielki strach przed ludźmi z zespoÅ‚em Downa? Dlaczego odbiera siÄ™ nam prawo do życia? Przecież ludzie z zespoÅ‚em Downa mogliby prowadzić szczęśliwe życie. Kwestia nie tkwi w samej chorobie, ale w tym, jak ludzie nas traktujÄ…. To czyni nasze życie tak trudnym, również nasz rozwój w spoÅ‚eczeÅ„stwie. Nie zabijajcie dzieci z zespoÅ‚em Downa, ale zmieÅ„cie negatywny obraz ludzi z tym syndromem. To może siÄ™ stać pod warunkiem, że choroba stanie siÄ™ bardziej znana. To jedyny sposób, abyÅ›my mogli walczyć z naszymi obawami. Prawo do życia nie powinno być kwestionowane na podstawie niepeÅ‚nosprawnoÅ›ci. Musimy stworzyć warunki do prowadzenia normalnego życia przez ludzi z zespoÅ‚em Downa. Nie powinniÅ›my być zmuszeni do tÅ‚umaczenia siÄ™ oraz bÅ‚agania o prawo do życia.
Media powinny przedstawiać nas w bardziej pozytywnym Å›wietle. Dotyczy to także polityków. ProszÄ™, weźcie pod rozwagÄ™ potrzeby oraz troski ludzi z zespoÅ‚em Downa w Europie na wszystkich pÅ‚aszczyznach”.
DziÅ› takie osoby jak Andrea Halder liczÄ… na to, że wejÅ›cie w skÅ‚ad Unii Europejskiej dużej liczby krajów o silnych tradycjach chrzeÅ›cijaÅ„skich poprawi ich sytuacjÄ™. Jest naszym moralnym obowiÄ…zkiem nie uchylać siÄ™ od odpowiedzialnoÅ›ci, ale wchodzÄ…c w struktury Unii, mężnie bronić tych, którzy sÄ… w niej najsÅ‚absi! SwojÄ… modlitwÄ…, przykÅ‚adem chrzeÅ›cijaÅ„skiego życia oraz konkretnym dziaÅ‚aniem winniÅ›my przezwyciężać cywilizacjÄ™ Å›mierci, która zagraża demokracji i samym podstawom cywilizacji europejskiej. MówiÅ‚ o tym do nas Ojciec ÅšwiÄ™ty w czasie pamiÄ™tnej pielgrzymki do Polski w 1991 r.: „Gdy pierwszy raz nawiedzaÅ‚em WarszawÄ™, w 1979 r., na placu ZwyciÄ™stwa wypowiedziaÅ‚em to wezwanie: »Niech zstÄ…pi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!«. Tej ziemi polskiej w Å›rodku Europy, naznaczonej tradycjÄ… swojej wÅ‚asnej europejskoÅ›ci. Raz to jeszcze powtarzam, bo zbyt siÄ™ szafuje z wewnÄ…trz i z zewnÄ…trz tym argumentem upokarzajÄ…cym, że mamy dopiero wchodzić do Europy. Natomiast mamy dobrze siÄ™ zastanowić nad rzeczywistoÅ›ciÄ… Europy i europejskoÅ›ci. Trzeba pamiÄ™tać, że zarzewie wolnoÅ›ci przyniósÅ‚ Europie Å›w. PaweÅ‚, ten, który gÅ‚osiÅ‚ wyzwolenie przez Chrystusa: »Jeżeli Chrystus was wyzwoli, bÄ™dziecie wolni«. Wolność, do której wyzwala nas Chrystus, to jest to orÄ™dzie Dobrej Nowiny i orÄ™dzie Chrystusowej wolnoÅ›ci, które ksztaÅ‚tuje dzieje Europy przez dwa tysiÄ…ce lat. Wolność, do której wyzwala nas Chrystus, zostaÅ‚a nam dana, przyniesiona, ofiarowana nie po to, żebyÅ›my jÄ… zmarnowali, tylko żebyÅ›my niÄ… żyli i innym nieÅ›li! Trzeba zaczynać od tej prawdy o Europie. RównoczeÅ›nie, zdajÄ…c sobie sprawÄ™, że z biegiem czasu, zwÅ‚aszcza w tak zwanych czasach nowożytnych, Chrystus jako sprawca ducha europejskiego, jako sprawca tej wolnoÅ›ci, która w Nim ma swój zbawczy korzeÅ„, zostaÅ‚ wziÄ™ty w nawias i zaczęła siÄ™ tworzyć inna mentalność europejska, mentalność, którÄ… krótko można wyrazić w takim zdaniu: »MyÅ›lmy tak, żyjmy tak, jakby Bóg nie istniaÅ‚«. OczywiÅ›cie, skoro Chrystus zostaÅ‚ wziÄ™ty w nawias, a może nawet postawiony poza nawiasem, to przestaÅ‚ też istnieć Bóg. Bóg jako Stwórca może być daleki: Stwórca, ale bez prawa do interwencji w życie czÅ‚owieka, dzieje czÅ‚owieka. Å»yjmy tak, jakby Bóg nie istniaÅ‚. To jest też część ducha europejskiego. Część europejskiej nowożytnej tradycji. My bardzo gÅ‚Ä™boko musimy siÄ™ zastanowić nad wielorakim znaczeniem europejskoÅ›ci. Sobór WatykaÅ„ski II zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™ z tego innego ducha Europy. Nie tylko Europy, ale ten duch tu ma swojÄ… kolebkÄ™, na naszym kontynencie, tu ma także swoje szczyty tragiczne, które pamiÄ™tamy, bo należą do naszego stulecia, myÅ›my sami to odczuli w swoich dziejach dwudziestowiecznych. Dlatego Sobór WatykaÅ„ski II sformuÅ‚owaÅ‚ to zdumiewajÄ…ce zdanie: »Chrystus objawia czÅ‚owiekowi w peÅ‚ni czÅ‚owieka«. A wiÄ™c jeżeli chcemy stanąć na pÅ‚aszczyźnie humanizmu na przykÅ‚ad europejskiego, zachodniego czy wschodniego, jakiegokolwiek, pamiÄ™tajmy, że ten humanizm ma w Chrystusie swoje najpeÅ‚niejsze objawienie. Chrystus objawiÅ‚ czÅ‚owiekowi czÅ‚owieka, objawiajÄ…c mu Boga, objawiajÄ…c mu Ojca, bo nie można powiedzieć peÅ‚nej prawdy o czÅ‚owieku, nie pamiÄ™tajÄ…c, że jest on Boskiego pochodzenia, że jest obrazem i podobieÅ„stwem Boga samego, że jest przez Boga stworzony, przez Boga-CzÅ‚owieka odkupiony, że jest stale nawiedzany przez Ducha Prawdy, Ducha ÅšwiÄ™tego. To jest prawda o czÅ‚owieku, to jest prawda o czÅ‚owieku europejskim. I my, my Polacy, tej prawdy o czÅ‚owieku nie możemy zdradzić!
Dlatego też wciąż mówimy o potrzebie nowej ewangelizacji. Po Soborze WatykaÅ„skim II zrodziÅ‚a siÄ™ ta Å›wiadomość i ta potrzeba nowej ewangelizacji starego przecież kontynentu, starych przecież spoÅ‚eczeÅ„stw, chrzeÅ›cijaÅ„skich spoÅ‚eczeÅ„stw. Jednak nowa ewangelizacja”(Warszawa, 9.06.1991).
Obok tych zadaÅ„, które wskazuje nam Ojciec ÅšwiÄ™ty, polscy przedstawiciele w Unii Europejskiej, w tym i wybrani 13 czerwca tego roku, pierwsi polscy eurodeputowani, bÄ™dÄ… musieli zwrócić uwagÄ™ na inne, nie mniej ważne dla nas wszystkich sprawy. Idzie tu choćby o obronÄ™ koncepcji Unii Europejskiej jako zwiÄ…zku suwerennych paÅ„stw – wizji tzw. Europy Ojczyzn; walka o wartoÅ›ci moralne zarówno w projekcie traktatu konstytucyjnego UE, jak i w konkretnych decyzjach organów UE; przeciwstawianie siÄ™ niemieckim tendencjom roszczeniowym, przede wszystkim rewizjonizmowi historycznemu prezentowanemu przez Å›rodowiska skupione wokóÅ‚ Eriki Steinbach; dziaÅ‚ania na rzecz obrony gospodarczych interesów Polski – zarówno stworzenie polskim firmom warunków do uczciwej konkurencji z firmami zachodnimi, jak również maksymalne wykorzystanie funduszy unijnych. Realizacja wszystkich tych celów zapewni bowiem skuteczniejszÄ… obronÄ™ prawa do życia dla najsÅ‚abszych i upoÅ›ledzonych, budowanie Å‚adu europejskiego opartego na wartoÅ›ciach chrzeÅ›cijaÅ„skich oraz zadania nowej ewangelizacji narodów europejskich, o co prosi nas Ojciec ÅšwiÄ™ty.
I na koniec warto zwrócić uwagÄ™ na pewnÄ… klamrÄ™ spinajÄ…cÄ… nasze najnowsze dzieje. Ponad ćwierć wieku temu nasz Wielki Rodak, stojÄ…c naprzeciw totalitarnego systemu, woÅ‚aÅ‚: „Nie lÄ™kajcie siÄ™!”. DziÅ›, wobec wejÅ›cia Polski do Unii Europejskiej, wydaje siÄ™, Å›wiadomy zagrożeÅ„, patrzeć na nie z nadziejÄ…. W jednym ze swych wystÄ…pieÅ„ poÅ›wiÄ™conych tej sprawie mówiÅ‚: „Pomimo wielu sÅ‚aboÅ›ci i braków KoÅ›cióÅ‚ w Polsce może ofiarować jednoczÄ…cej siÄ™ Europie żywÄ… wiarÄ™, natchniony religijnoÅ›ciÄ… obyczaj, pomoc i wysiÅ‚ek duszpasterski biskupów i kapÅ‚anów, których Bogu dziÄ™ki nie brak w Polsce, a także dynamizm wiary dużej części mÅ‚odzieży oraz zapewne wiele innych wartoÅ›ci, które mogÅ‚yby dopomóc do ożywienia i pogÅ‚Ä™bienia życia duchowego” (orÄ™dzie do Konferencji Episkopatu Polski, Kraków, 8.06.1997).
Nie możemy tej nadziei zawieść!
Marcin Libicki
wielkopolski kandydat PiSdo Parlamentu Europejskiego