Chrześcijańskie Artykuły. Czy pocałunek jest grzechem? Z pozycji Taty (3).
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Czy pocałunek jest grzechem? Z pozycji Taty (3)
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Czy pocałunek jest grzechem? Z pozycji Taty (3)




W Waszych listach pojawia siÄ™ czÄ™sto temat caÅ‚owania: ... co zÅ‚ego w caÅ‚owaniu?... a jeżeli naprawdÄ™ siÄ™ kochamy?... dlaczego KoÅ›cióÅ‚ zabrania?... a jeżeli oboje tego chcemy?... a przecież ksiÄ…dz powiedziaÅ‚, że...

W zwiÄ…zku z tym, że próbujÄ™ odpowiedzieć na wÄ…tpliwoÅ›ci zawarte w wielu listach (również w tych nie cytowanych poniżej), wybaczcie, że poczÄ…tek bÄ™dzie adresowany jednoczeÅ›nie do wielu osób. Przepraszam, ale gdybym odpowiadaÅ‚ na każdy list z osobna, musiaÅ‚bym pisać caÅ‚Ä… książkÄ™ odpowiedzi do każdego numeru „MiÅ‚ujcie siÄ™!”. I tak dÅ‚uga lista wÄ…tpliwoÅ›ci i pytaÅ„ bÄ™dzie musiaÅ‚a jeszcze poczekać na swojÄ… kolej.

MÅ‚ody czÅ‚owiek żąda odpowiedzi jednoznacznej, „tak” lub „nie”, bez wzglÄ™du na to, o jak subtelnÄ… i zÅ‚ożonÄ… materiÄ™ pyta. Odpowiem zatem jednoznacznie na pytanie „Czy pocaÅ‚unek jest grzechem?”: TAK lub NIE.

Oczywistym jest, że pocaÅ‚unek (dobry) nie jest grzechem, przeciwnie, może być piÄ™knym, a nawet Å›wiÄ™tym gestem i czuÅ‚ym znakiem wielkiego dobra – miÅ‚oÅ›ci.

Znak ten wcale nie jest zarezerwowany wyÅ‚Ä…cznie dla małżeÅ„stw. PosÅ‚ugujemy siÄ™ nim w szerokim krÄ™gu rodziny i znajomych np. przy powitaniach, pożegnaniach, skÅ‚adaniu życzeÅ„ czy gratulacji. Rzecz jasna, sÄ… to pocaÅ‚unki typu „cmokniÄ™cie” i z nich chyba nikt nie robi problemu (no może z wyjÄ…tkiem dzieci, które czasem nie chcÄ… pocaÅ‚ować nielubianej ciotki). Również czuÅ‚e, pieszczotliwe pocaÅ‚unki majÄ… swÄ… racjÄ™ bytu poza małżeÅ„stwem. Na przykÅ‚ad w relacji rodzice – maÅ‚e dzieci czy par zmierzajÄ…cych do małżeÅ„stwa, choć tu już zaczynajÄ… siÄ™ problemy. Nie uprzedzajmy jednak faktów...

OczywiÅ›cie, że pocaÅ‚unek (zÅ‚y) jest grzechem, gdy jest znakiem np. zdrady, pożądliwoÅ›ci, chÄ™ci egoistycznego „użycia” kosztem drugiej osoby. Choć może to siÄ™ komuÅ› wydać dziwne, nawet pocaÅ‚unek w małżeÅ„stwie może być grzechem (np. wymuszony, gdy jest elementem gwaÅ‚tu ...)

Trudność odpowiedzi

Trudność odpowiedzi polega na tym, że nie tyle czyn sam w sobie, co jego wewnÄ™trzna treść podlega ocenie moralnej. Może dla gÅ‚Ä™bszego zrozumienia istoty rzeczy przejdźmy na chwilÄ™ na grunt pozbawiony seksualnych zabarwieÅ„. Postawmy sobie pytanie, czy pociÄ…gniÄ™cie za cyngiel karabinu jest dobre, czy zÅ‚e. Czy może być obojÄ™tne moralnie? OczywiÅ›cie każdy z wymienionych wariantów wchodzi w rachubÄ™. PociÄ…gniÄ™cie za spust na zawodach strzeleckich, gdzie celem jest tarcza, nie stanowi żadnego problemu moralnego. A co ze strzelaniem do żywego czÅ‚owieka? Gdy napadajÄ…cy na niewinnÄ… ofiarÄ™ niesprawiedliwy agresor nie może być w żaden inny sposób powstrzymany przed mordowaniem, należy wówczas pociÄ…gnąć za cyngiel. Ten czyn jest moralnie usprawiedliwiony, wiÄ™cej, jest obowiÄ…zkiem moralnym! Z drugiej strony strzelanie do czÅ‚owieka bez koniecznoÅ›ci (jedynym usprawiedliwieniem jest obrona i ratowanie życia) jest ewidentnym zÅ‚em moralnym, grzechem. Znany jest przykÅ‚ad żoÅ‚nierza Wehrmachtu, Austriaka, Otto Schimka, który heroicznie odmówiÅ‚ wykonania rozkazu strzelania do cywilnej ludnoÅ›ci. Sam zostaÅ‚ za to skazany na Å›mierć i wyrok wykonano... Tak wiÄ™c nie tylko sam czyn, ale jego „wewnÄ™trzne” okolicznoÅ›ci podlegajÄ… kwalifikacji moralnej. SÄ… oczywiÅ›cie czyny same w sobie jednoznacznie zÅ‚e (np. mordowanie niewinnych) i wówczas nie mamy kÅ‚opotów z ocenÄ…, choć okolicznoÅ›ci mogÄ… Å‚agodzić jej surowość.

W przypadku pocaÅ‚unku trudność jest wiÄ™ksza, bo może być on zarówno dobry, wrÄ™cz Å›wiÄ™ty, jak i zÅ‚y, grzeszny. SiÄ™gnijmy do przykÅ‚adów z Pisma ÅšwiÄ™tego. Niewiasta grzeszna oblewaÅ‚a Å‚zami i obsypywaÅ‚a pocaÅ‚unkami stopy Jezusa na przyjÄ™ciu u faryzeusza. Judasz, czÅ‚owiek wybrany, jeden z dwunastu, caÅ‚uje Jezusa w Ogrójcu. Chrystus mówi: „PocaÅ‚unkiem zdradzasz...?” Judasz caÅ‚kowicie wypaczyÅ‚ treść przypisywanÄ… powszechnie dobremu gestowi, jakim powinien być pocaÅ‚unek. PocaÅ‚unek Judasza jest jednoznacznie oceniany jako zÅ‚y! Z drugiej strony zauważmy, że nikt nie ma wÄ…tpliwoÅ›ci, iż grzeszna kobieta caÅ‚ujÄ…c nie grzeszyÅ‚a, a wrÄ™cz czyniÅ‚a dobro. PocaÅ‚unki biblijne różniÄ… siÄ™ intencjÄ…, znaczeniem, przebiegiem i skutkiem.

Po tym przydÅ‚ugim, lecz koniecznym wstÄ™pie, przejdźmy do pocaÅ‚unku „chÅ‚opak-dziewczyna”. Tu także pocaÅ‚unek od pocaÅ‚unku może siÄ™ różnić intencjÄ…, znaczeniem, przebiegiem i skutkiem.

Intencja

Wszyscy z doÅ›wiadczenia wiemy, że dobra intencja nie zawsze koÅ„czy siÄ™ dobrym skutkiem. Np. chÅ‚opak chciaÅ‚ dziewczynie zrobić przyjemność i kupiÅ‚ bilety na galÄ™ boksu zawodowego..., a ona obraziÅ‚a siÄ™, Å›wiÄ™cie przekonana, że sobie z niej zakpiÅ‚. Szczególnie dużo nieporozumieÅ„ ma miejsce wÅ‚aÅ›nie na linii „kobieta-mężczyzna”. Te same fakty, te same gesty mogÄ… dla każdego z obojga znaczyć zupeÅ‚nie co innego, czasem wrÄ™cz przeciwnego. Podobnie bywa z pocaÅ‚unkiem „dziewczyna-chÅ‚opak”. Dla niej może być to piÄ™kny, zupeÅ‚nie czysty gest czuÅ‚oÅ›ci, bliskoÅ›ci, serdecznoÅ›ci, gest nie majÄ…cy żadnego zÅ‚ego podtekstu. JednoczeÅ›nie ten sam pocaÅ‚unek dla chÅ‚opaka może być konkretnym i nawet zamierzonym elementem pobudzenia seksualnego. Może zrodzić napiÄ™cie, podniecenie, a nawet peÅ‚nÄ… reakcjÄ™ organizmu w postaci wytrysku nasienia (jak w normalnym współżyciu małżeÅ„skim).

ChÅ‚opaku i dziewczyno, zastanówcie siÄ™ uczciwie – jaka jest intencja waszego pocaÅ‚unku?

Å»eby pocaÅ‚unek byÅ‚ dobrem, nie wystarczy dobra intencja jednej, a nawet obojga stron. Intencja powinna być czysta: pragnÄ™ wyrazić miÅ‚ość i nie chcÄ™, by pocaÅ‚unek prowadziÅ‚ do pobudzenia seksualnego. Jest to ważne, choć sama dobra intencja, niestety, nie wystarczy. Stare przysÅ‚owie mówi, że dobrymi chÄ™ciami jest piekÅ‚o wybrukowane.

Warto nadmienić, że intencja jednej ze stron, a nawet obu naraz, może być jawnie zÅ‚a. PrzykÅ‚ad: zrozpaczona dziewczyna widzÄ…c sÅ‚abnÄ…ce zainteresowanie ze strony swojego chÅ‚opaka prowokuje go do pocaÅ‚unków, by wzniecić w nim napiÄ™cie seksualne, wzbudzić pragnienie bliskoÅ›ci cielesnej, pragnienie współżycia. Reakcja pożądania, jaka siÄ™ w nim wówczas buduje, jest silna i czÄ™sto chÅ‚opaka „na chwilÄ™” zatrzymuje przy dziewczynie. Jednak po „osiÄ…gniÄ™ciu celu” (czÄ™sto siÄ™ mówi: „sama tego chciaÅ‚a”) nastÄ™puje zwykle odejÅ›cie, znacznie boleÅ›niejsze, bo obarczone krzywdÄ… i ciężkÄ… ranÄ… na caÅ‚e życie.

PrzykÅ‚ad zÅ‚ego odczytania intencji: naiwna dziewczyna odbiera namiÄ™tność, wrÄ™cz „szaleÅ„czość” pocaÅ‚unków chÅ‚opaka, jako niezbity dowód jego wielkiej miÅ‚oÅ›ci. A w gruncie rzeczy jest to dowód jego niedojrzaÅ‚oÅ›ci, nieopanowania i egoistycznego – a wiÄ™c bÄ™dÄ…cego zaprzeczeniem miÅ‚oÅ›ci – nastawienia na branie, na wÅ‚asnÄ… przyjemność. Bywa i tak, że jego intencja jest jawnie zÅ‚a. Chce osÅ‚abić odporność dziewczyny, „rozmiÄ™kczyć” jÄ…, by tym Å‚atwiej zaciÄ…gnąć do Å‚óżka.

Ileż tysiÄ™cy dziewczÄ…t (bez żadnej przesady), naprawdÄ™ dobrych i przyzwoitych, wpadÅ‚o w tÄ™ puÅ‚apkÄ™! A przecież byÅ‚o tak cudownie, przyjemnie, tak wierzyÅ‚a (bo chciaÅ‚a), że on jÄ… prawdziwie kocha, że bÄ™dÄ… szczęśliwi do koÅ„ca życia. Dla niej byÅ‚o jasne, że intencjÄ… pocaÅ‚unków i ostatecznie pójÅ›cia do Å‚óżka byÅ‚o przypieczÄ™towaniem przyszÅ‚ego wspólnego życia, podczas gdy on nawet przez moment nie pomyÅ›laÅ‚ o małżeÅ„stwie. ZresztÄ… uczciwie wcale o nim nie wspominaÅ‚. Choć zdarzajÄ… siÄ™ i tacy Å‚ajdacy, co gorliwie zapewniajÄ… o małżeÅ„stwie, byleby siÄ™ tylko zgodziÅ‚a, a potem uciekajÄ… (nierzadko dopiero wówczas, gdy pocznie siÄ™ dziecko). A wszystko zaczęło siÄ™ tak piÄ™knie, od pocaÅ‚unku...

Znaczenie

Każdy gest czÅ‚owieka coÅ› wyraża, czyli jest znakiem czegoÅ›. Znaczenie gestów jednak można caÅ‚kowicie wypaczyć. Nawet tak jednoznacznego gestu jak podanie rÄ™ki na znak pokoju. Ot choćby Å›ciskajÄ…c rÄ™kÄ™ tak mocno, by spowodować ból, a nawet krzywdÄ™... Co ma oznaczać pocaÅ‚unek? Ma być znakiem miÅ‚oÅ›ci jako daru, czy znakiem egoizmu wyrażajÄ…cego siÄ™ chÄ™ciÄ… brania? PocaÅ‚unek z miÅ‚oÅ›ci jest ukierunkowany na drugiego – wywyższa go, chce ubogacić, wyraża zachwyt i podziw dla kochanej osoby, stawia jÄ… na piedestale. Jest peÅ‚en bezinteresownej czuÅ‚oÅ›ci. OczywiÅ›cie tak caÅ‚ujÄ…cy odczuwa wielkÄ… radość i przyjemność nie majÄ…cÄ… żadnego wymiaru grzesznoÅ›ci. Każdy pewnie widziaÅ‚ mÅ‚odÄ… matkÄ™ gorliwie obcaÅ‚owujÄ…cÄ… swe niemowlÄ™, nie omijajÄ…c żadnego „kawaÅ‚ka” jego ciaÅ‚a. Nikt rozsÄ…dny nawet nie pomyÅ›li o grzesznoÅ›ci jej zachowania. SÅ‚owem, dobry pocaÅ‚unek niesie przyjemność obojgu, ubogaca, napeÅ‚nia radoÅ›ciÄ… tak wielkÄ…, że usposabia do niesienia dobra, choćby caÅ‚emu Å›wiatu, otwiera na dobro, bo jest znakiem dobra – miÅ‚oÅ›ci. PocaÅ‚unek taki jest wówczas znakiem prawdziwym i uprawnionym. Widzimy wiÄ™c, że to nie zażywana przyjemność czyni jakieÅ› dziaÅ‚anie zÅ‚ym. Przyjemność sama w sobie jest pomysÅ‚em Stwórcy, jest dobra, a nawet może być Å›wiÄ™ta. Ma być to jednak przyjemność pÅ‚ynÄ…ca ze znaku prawdziwego, a nie faÅ‚szywego.

Niestety, pocaÅ‚unek może być również znakiem faÅ‚szywym, zaprzeczajÄ…cym miÅ‚oÅ›ci. Dzieje siÄ™ tak wówczas, gdy wynika z pożądliwoÅ›ci, egoistycznej chÄ™ci przeżycia przyjemnego doznania, bez liczenia siÄ™ z drugÄ… osobÄ…, a nawet jej kosztem.

Bywa i tak, że pocaÅ‚unek ma jakby znaczenie zastÄ™pcze wobec pustki w relacji osobowej. Tak naprawdÄ™ nic ich nie Å‚Ä…czy, nie majÄ… sobie nic do powiedzenia, nie podziwiajÄ… wartoÅ›ci drugiej osoby, a jedynie potrafiÄ… z siebie nawzajem wykrzesać przyjemność przez pocaÅ‚unki. Dla niej przyjemne jest myÅ›lenie o tym, jak on bardzo jÄ… kocha (nawet gdy jest to ewidentnym oszukiwaniem siebie), dla niego najczęściej przyjemność wynika z napiÄ™cia seksualnego odczuwanego w ciele, konkretnie w narzÄ…dach rozrodczych (tak, tak narzÄ…dy rozrodcze, a nie seksualne; to prawidÅ‚owa nazwa, jako że gÅ‚ównym ich zadaniem jest przekazywanie życia, a nie przeżywanie przyjemnoÅ›ci seksualnej wyrwanej z kontekstu prokreacji). Taka sytuacja nie tylko nie sprzyja poznaniu, a wrÄ™cz blokuje możliwość poznania drugiego. To klasyczne „różowe okulary”, które nie pozwalajÄ… dostrzec wad, nawet tych widocznych goÅ‚ym okiem dla caÅ‚ego otoczenia. Najczęściej dziewczyna broni wówczas jak lwica swego chÅ‚opaka, na którego siÄ™ wszyscy „uwziÄ™li”, a jak już nie da siÄ™ go obronić, to naiwnie powtarza, że jak siÄ™ ożeni, to siÄ™ odmieni. Na pewno! Tylko w którÄ… stronÄ™? Podobnie chÅ‚opak może lecieć na oÅ›lep jak ćma do pÅ‚omienia Å›wiecy, dorabiajÄ…c sobie najróżniejsze ideologie usprawiedliwiajÄ…ce ich czyny, a w gruncie rzeczy chodzi mu tylko o przyjemne doznanie. TakÄ… sytuacjÄ™ ktoÅ› żartobliwie okreÅ›liÅ‚: nie mogli porozmawiać o ważnych sprawach, bo usta mieli zajÄ™te. Tyle że skutki bywajÄ… czÄ™sto tak tragiczne, że odchodzi ochota do żartów.

Tak wiÄ™c „rozrzut” znaczenia pocaÅ‚unku może być ogromny. Od czystej, piÄ™knej i ubogacajÄ…cej, bezinteresownej czuÅ‚oÅ›ci wyrażajÄ…cej prawdziwÄ…, gÅ‚Ä™bokÄ… miÅ‚ość, do brudnej, prymitywnej pÅ‚ynÄ…cej z egoizmu i niedojrzaÅ‚oÅ›ci niepohamowanej pożądliwoÅ›ci oddzierajÄ…cej drugiego z czystoÅ›ci, sprowadzajÄ…cej jego ciaÅ‚o do roli przedmiotu dajÄ…cego przyjemne doznania pÅ‚ynÄ…ce z pobudzenia seksualnego. Wydaje siÄ™, że wÅ‚aÅ›nie w gÅ‚Ä™bokim rozumieniu pojęć, bezinteresowna czuÅ‚ość i egoistyczna pożądliwość, należy szukać odpowiedzi na pytanie, co oznacza pocaÅ‚unek i tym samym, jaki on naprawdÄ™ jest.

ChÅ‚opaku, dziewczyno, zastanów siÄ™ – znakiem czego jest twój pocaÅ‚unek?

Przebieg pocałunku

ObserwujÄ…c przebieg pocaÅ‚unku można wiele powiedzieć o niewidocznej przecież dla oka intencji i znaczeniu pocaÅ‚unku. Przed laty na dominikaÅ„skim spotkaniu mÅ‚odych w Hermanicach cudowny, dostojny osiemdziesiÄ™ciokilkuletni kapÅ‚an, ojciec Joachim Badeni, mówiÅ‚ do mÅ‚odych: ... rozumiem pocaÅ‚unek, ale czy to musi być od razu pompa ssÄ…co-tÅ‚oczÄ…ca?... MÅ‚odzież zareagowaÅ‚a szczerym Å›miechem, doskonale rozumiejÄ…c, co ojciec Joachim chciaÅ‚ im przekazać. Znów możemy nakreÅ›lić szeroki wachlarz pocaÅ‚unków, poczynajÄ…c od delikatnego muÅ›niÄ™cia, a na „pompie ssÄ…co-tÅ‚oczÄ…cej” koÅ„czÄ…c. MyÅ›lÄ™, że każdy czytelnik bez trudu rozpozna i zgodzi siÄ™ z tym, że „muÅ›niÄ™cie” jest bliższe czystoÅ›ci, a „pompa” – pożądliwoÅ›ci.

MówiÄ…c o przebiegu pocaÅ‚unku, warto przyjrzeć siÄ™ bardzo znaczÄ…cej mowie caÅ‚ego ciaÅ‚a. Przytulenie ciaÅ‚a, dotyk rÄ™koma może być typu delikatne „muÅ›niÄ™cie”, lecz bywa peÅ‚nym napiÄ™cia zwarciem ciaÅ‚. NapiÄ™cie mięśniowe u chÅ‚opaka idzie w parze ze wzrostem pobudzenia. Każdy chÅ‚opak bez trudu rozpozna, jaki rodzaj dotyku dziaÅ‚a na niego pobudzajÄ…co i chcÄ…c zachować czystość, powinien tego dotyku zaniechać.

ChÅ‚opaku i dziewczyno, zastanówcie siÄ™ uczciwie – jaki jest przebieg waszego pocaÅ‚unku?

Skutek

W PiÅ›mie ÅšwiÄ™tym czytamy: po owocach poznacie. To bardzo cenna wskazówka dla oceny moralnej czynu. Może być tak, że pocaÅ‚unek byÅ‚ wynikiem najczystszych intencji, oznaczaÅ‚ prawdziwe przywiÄ…zanie, oddanie – miÅ‚ość, przebiegaÅ‚ „muÅ›niÄ™ciowo” i niewinnie, a jednak spowodowaÅ‚ niezamierzonÄ… reakcjÄ™, którÄ… Å‚atwo zmierzyć napiÄ™ciem czy wrÄ™cz podnieceniem, pojawiajÄ…cym siÄ™ zwÅ‚aszcza w ciele chÅ‚opaka. Dzieje siÄ™ tak bardzo czÄ™sto na poczÄ…tku znajomoÅ›ci nastolatków. O reakcji ciaÅ‚a w tym wypadku decyduje nie tyle siÅ‚a bodźca wynikajÄ…ca wprost z czynu, co tzw. bodźce psychogenne, czyli wyobrażeniowe. Nadmiernie pobudzona wyobraźnia jest równie niebezpieczna jak bezpoÅ›rednie gesty ciaÅ‚a. Czy niezamierzony, a jednak zaistniaÅ‚y skutek przesÄ…dza o tym, że dziaÅ‚anie byÅ‚o grzeszne? Nie! Grzechem przecież nie może być (skÄ…dinÄ…d prawidÅ‚owa i bÄ™dÄ…ca objawem zdrowia) reakcja ciaÅ‚a.

SiÄ™gnijmy do katechizmu: grzech jest to Å›wiadome i dobrowolne... Jeżeli „coÅ›” nastÄ…piÅ‚o niespodziewanie, zaskoczyÅ‚o i byÅ‚o nie do przewidzenia (mamy wszakże rozum i pewne rzeczy potrafimy przewidzieć), trudno doszukiwać siÄ™ w tym „czymÅ›” zÅ‚a moralnego. Ale uwaga! NastÄ™pnym razem nie możemy już powiedzieć, że nie wiedzieliÅ›my i wówczas pojawia siÄ™ odpowiedzialność za stwarzanie okolicznoÅ›ci, które jak wiadomo z wczeÅ›niejszego doÅ›wiadczenia mogÄ… przynieść niezamierzony skutek.

ChÅ‚opaku i dziewczyno, zastanówcie siÄ™ uczciwie – jaki jest skutek waszego pocaÅ‚unku?

Niebezpieczna siła pobudzenia

Tu znowu przypomina się arcymądre katechizmowe zalecenie unikania okazji do grzechu i pawłowe: kto stoi, niech baczy, by nie upadł.

Wielu mÅ‚odych ludzi powtarza: nasza bliskość jest co prawda bardzo intymna, lecz my dobrze znamy granicÄ™, której na pewno nie przekroczymy. Iluż dobrych, wrażliwych mÅ‚odych ludzi, mimo powyższych deklaracji, wchodzÄ…c na Å›cieżkÄ™ pobudzenia seksualnego, pogubiÅ‚o siÄ™ kompletnie, nie wiedzÄ…c nawet jak i kiedy. Tu dziaÅ‚ajÄ… ogromne siÅ‚y i rozsÄ…dek podpowiada, by ich nie lekceważyć. Skoro tylu siÄ™ pogubiÅ‚o, rozumna pokora nakazuje ostrożność zamiast buÅ„czucznego zadufania we wÅ‚asne siÅ‚y, w swojÄ… doskonaÅ‚ość. KtoÅ› porównaÅ‚ budowanie pobudzenia seksualnego do wchodzenia na stopnie zjeżdżalni na placu zabaw. Wchodzi siÄ™ pomalutku, lecz kiedy nagle zaczyna siÄ™ zjeżdżać, wtedy żadna siÅ‚a nie jest w stanie powstrzymać jazdy w dóÅ‚. Każde pojawiajÄ…ce siÄ™ napiÄ™cie seksualne powinno być ostrzeżeniem: Uwaga, gesty wchodzÄ… w fazÄ™ niebezpiecznÄ…. Wycofaj siÄ™! Możliwość pogubienia siÄ™ i stracenia kontroli nie jest jedynÄ… przyczynÄ…, dla której nie należy wkraczać na Å›cieżkÄ™ pobudzenia seksualnego bez „sÅ‚usznego powodu”. (Przy czym dodać należy, że jedynym „sÅ‚usznym powodem” jest bezpoÅ›rednie przygotowanie do współżycia małżeÅ„skiego). DrugÄ…, równie ważnÄ… przyczynÄ…, by nie wchodzić na Å›cieżkÄ™ pobudzeÅ„, jest utrwalanie siÄ™ stereotypu przeżywania doznania seksualnego w niewÅ‚aÅ›ciwym kontekÅ›cie. NastÄ™puje wówczas deformacja konstrukcji psychoseksualnej, ważnego skÅ‚adnika osobowoÅ›ci. I znowu jedynym wÅ‚aÅ›ciwym – i tym samym pozytywnie budujÄ…cym osoby i ich więź – kontekstem pobudzenia jest współżycie pary małżeÅ„skiej. Jeżeli jedynym miejscem, w którym pobudzenie seksualne jest dobrem, jest Å‚oże małżeÅ„skie, to Å›wiadome uruchamianie go w innych okolicznoÅ›ciach jest wykroczeniem przeciwko przykazaniu „nie cudzoÅ‚óż”.

Chłopaku i dziewczyno, nie igrajcie z siłą pobudzenia seksualnego.

Przyjemność seksualna a pobudzenie seksualne

Na koniec jeszcze jedno dopowiedzenie. Poruszamy siÄ™ po terenie delikatnym, powiedziaÅ‚bym subtelnym i bardzo Å‚atwo o nieporozumienie ze wzglÄ™du na nieprecyzyjność i wieloznaczność jÄ™zyka, którym siÄ™ posÅ‚ugujemy. PragnÄ™ zatem rozróżnić pojÄ™cia „przyjemność seksualna” i „pobudzenie seksualne”. Pobudzenie jest stanem fizjologicznym zdrowego organizmu obawiajÄ…cym siÄ™: napiÄ™ciem („wyczuwam istnienie” narzÄ…dów rozrodczych), podnieceniem (gotowość narzÄ…dów rozrodczych do dziaÅ‚ania), który prawidÅ‚owo koÅ„czy siÄ™ dziaÅ‚aniem pÅ‚ciowym (wytrysk nasienia męża do dróg rodnych żony). Tymczasem przyjemność seksualna jest pojÄ™ciem dużo szerszym. Seks to po polsku pÅ‚eć. Każda komórka ciaÅ‚a czÅ‚owieka jest oznaczona, ktoÅ› powiedziaÅ‚ – stygmatyzowana – pÅ‚ciÄ…, mÄ™skÄ… lub kobiecÄ…. Wszystko, co robimy jest zatem „pÅ‚ciowe”. Czerpanie naturalnej przyjemnoÅ›ci z wzajemnej atrakcyjnoÅ›ci, wrÄ™cz swoistego przyciÄ…gania pÅ‚ci, nie musi mieć nic wspólnego z jakimkolwiek pobudzeniem seksualnym w rozumieniu wyjaÅ›nionym powyżej. Mężczyźni chcÄ… imponować kobietom, chcÄ… być podziwiani przez nie (mężczyzna dÅ‚ugo pozostaje pod wrażeniem... jakie zrobiÅ‚ na kobiecie). Kobiety pragnÄ… siÄ™ podobać mężczyznom (mimo, że niektóre mówiÄ…, a nawet myÅ›lÄ…, że siÄ™ strojÄ… i upiÄ™kszajÄ… dla samych siebie). Pewien stary zakonnik ze skruchÄ… wyznaÅ‚, że zawsze wolaÅ‚ rozmawiać z kobietÄ… mÅ‚odÄ… i piÄ™knÄ… niż ze starÄ… i brzydkÄ…. W cieszeniu siÄ™ naturalnÄ… atrakcyjnoÅ›ciÄ… w kontaktach z drugÄ… pÅ‚ciÄ… nie ma niczego zÅ‚ego. A przecież przyjemność tÄ™ można nazwać „seksualnÄ…”, bo jej źródÅ‚em sÄ… różnice pÅ‚ci. W tym rozumieniu, chÅ‚opak i dziewczyna „chodzÄ…cy” ze sobÄ… mogÄ… czerpać ogrom radoÅ›ci i przyjemnoÅ›ci seksualnych pÅ‚ynÄ…cych z wzajemnej atrakcyjnoÅ›ci różnych pÅ‚ci (tylko proszÄ™ nie wyrywać tego zdania z kontekstu, bo mogÅ‚oby być opacznie zrozumiane.)

ChÅ‚opaku i dziewczyno, zastanówcie siÄ™ uczciwie – czy wasz pocaÅ‚unek rodzi przyjemność czystÄ… czy nieczyste pobudzenie seksualne?

A teraz kilka sÅ‚ów Taty do autorek listów:

Szanowna Redakcjo,

Po przeczytaniu w numerze 4-2003 „MiÅ‚ujcie siÄ™!” artykuÅ‚u „Z pozycji Taty (2)” ogarnęły mnie wÄ…tpliwoÅ›ci. Jestem osobÄ… mÅ‚odÄ…, bÄ™dÄ…cÄ… wÅ‚aÅ›nie na etapie poszukiwania odpowiedzi na pytania, jakie zadaÅ‚a Daisy. W tej chwili uczÄ™ siÄ™ w katolickiej szkole i rozumiem oraz popieram wszystkie odpowiedzi Taty, ale zaciekawiÅ‚o mnie pytanie Daisy:

„(...) Czy namiÄ™tny pocaÅ‚unek, który jest dawaniem przyjemnoÅ›ci drugiej osobie, a nie namawianiem do stosunku, jest grzechem?”

Tato nie daje jednoznacznej odpowiedzi (tak lub nie), lecz z jego wypowiedzi wynika, że caÅ‚owanie siÄ™ z chÅ‚opakiem jest czymÅ› raczej negatywnym, czymÅ›, czego KoÅ›cióÅ‚ nie popiera. Bardzo mnie to zdziwiÅ‚o, gdyż takiej odpowiedzi jeszcze nie usÅ‚yszaÅ‚am z ust ksiÄ™dza (a nie wiem, kto ukrywa siÄ™ pod pseudonimem Tato). PamiÄ™tam dobrze, że gdy byÅ‚am w podstawówce, ksiÄ…dz zapytany o kwestiÄ™ caÅ‚owania siÄ™ z chÅ‚opakiem, odpowiedziaÅ‚, że nie jest to grzechem, ale może prowadzić do seksu, który jest już czynem zÅ‚ym. Jeszcze dwukrotnie sÅ‚yszaÅ‚am, jak księża byli o to pytani – jeden z nich stwierdziÅ‚, że nie jest to grzech, a drugi, że wszystko należy robić z umiarem. Do tej pory byÅ‚am wiÄ™c przekonana, że caÅ‚owanie siÄ™ jest w porzÄ…dku.

Dzisiaj trudno wyobrazić sobie pary, które w ogóle siÄ™ nie caÅ‚ujÄ…. Czy wszyscy ci mÅ‚odzi ludzie postÄ™pujÄ… źle? WiÄ™c do jakich kontaktów mogÄ… ograniczyć siÄ™ mÅ‚odzi, by pozostać w zgodzie ze swojÄ… wiarÄ…?

Rozumiem, że nie w każdym przypadku da siÄ™ jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale mnie – i myÅ›lÄ™, że wielu mÅ‚odym ludziom – trudno jest podjąć decyzjÄ™ we wÅ‚asnym sumieniu, zwÅ‚aszcza, że chyba nawet księża nie sÄ… w tej sprawie zgodni. MÅ‚odzi kapÅ‚ani lub ci, którzy na co dzieÅ„ pracujÄ… z mÅ‚odzieżą, zazwyczaj nie negujÄ… caÅ‚owania siÄ™ mÅ‚odych ludzi...

Ja i mój chÅ‚opak, jesteÅ›my osobami wierzÄ…cymi, w tygodniu uczestniczymy we Mszy Å›w., regularnie przystÄ™pujemy do spowiedzi i do Komunii Å›w., należymy do katolickich organizacji mÅ‚odzieżowych, i bardzo zależy nam na odpowiedzi na to pytanie.

Beatka

Droga Beatko!

Po pierwsze wyjaÅ›niam, że pod pseudonimem Tato „ukrywa” siÄ™ nie ksiÄ…dz, a mąż i ojciec dzieci bÄ™dÄ…cych mniej wiÄ™cej w Twoim wieku. Tu nie jest ważne nazwisko, a pozycja ojcowska, z której, najuczciwiej jak tylko potrafiÄ™, próbujÄ™ odpowiadać na pytania i problemy. Mam nadziejÄ™, że zrozumiaÅ‚aÅ› dokÅ‚adnie mojÄ… odpowiedź. Inaczej mówiÄ…c, wierzÄ™, że emocje nie odebraÅ‚y Ci możliwoÅ›ci zrozumienia tego, co napisaÅ‚em. Wiem, że odpowiedź jest trudna, wymagajÄ…ca i nie do koÅ„ca „po myÅ›li” przeciÄ™tnego mÅ‚odego czÅ‚owieka. (Dla mnie z listu jasno wynika, że nie jesteÅ› przeciÄ™tnÄ… mÅ‚odÄ… osobÄ…. Tym samym należy Ci stawiać ponadprzeciÄ™tne wymagania.) Spróbuj zrozumieć, albo chociaż uwierzyć, że zadaniem ojca jest wytyczanie jasnej czytelnej drogi, a nie „przypodobanie siÄ™” dziecku. Jeżeli jednak mówiÄ™ Ci rzeczy tak trudne, to po pierwsze wierzÄ™ – wiÄ™cej – wiem z doÅ›wiadczenia, że można je wprowadzać w życie, a po drugie ufam, że stać CiÄ™ na to. Zrozum również mojÄ… naturalnÄ… obawÄ™, że niepokojÄ™ siÄ™ o „córeczkÄ™”, która nie do koÅ„ca rozumie zagrożenie, jakie niosÄ… namiÄ™tne pocaÅ‚unki z chÅ‚opakiem. Też kiedyÅ› byÅ‚em w Twoim wieku i pamiÄ™tam, ile byÅ‚o wÅ›ród rówieÅ›ników dramatów, u których podstaw leżaÅ‚a ufność w swoje siÅ‚y i naiwna pewność, że nic im nie grozi. A czasy byÅ‚y naprawdÄ™ inne, pod tym wzglÄ™dem znacznie bezpieczniejsze. Zatem, Beatko, pozwól mi troszczyć siÄ™ o Ciebie. Tu nie tyko chodzi o to, byÅ› nie zostaÅ‚a ciężko poraniona, ale o to, by Wasza znajomość byÅ‚a dla Was obojga budujÄ…ca, byÅ‚a drogÄ… do Å›wiÄ™toÅ›ci, byÅ›cie kiedyÅ› mogli swoim dzieciom stawiać za wzór przebieg Waszej znajomoÅ›ci. WierzÄ™, że wygracie Wasz czas przygotowania do małżeÅ„stwa. Trzymajcie siÄ™... Boga i Jego wskazówek.

Tato

Droga Redakcjo,

Jestem 17-letniÄ… dziewczynÄ… i czÄ™sto zastanawiam siÄ™ nad sytuacjami, o których nie myÅ›lÄ… moi rówieÅ›nicy. (...) Najważniejszym moim hasÅ‚em życiowym jest: „Niech bÄ™dzie jak Ty chcesz, Panie, nie jak ja chcÄ™”. Staram siÄ™ żyć dobrze, ale jak u każdego, nie zawsze te starania coÅ› przynoszÄ….

(...) Mam kolegÄ™, którego znam 2 lata. Nasza znajomość siÄ™ rozwijaÅ‚a. ByliÅ›my w stosunkach koleżeÅ„skich, przyjacielskich, aż w koÅ„cu zaczÄ™liÅ›my ze sobÄ… chodzić. To caÅ‚e „chodzenie” zapoczÄ…tkowaÅ‚ pocaÅ‚unek; wtedy wiedziaÅ‚am (poczuÅ‚am), że naprawdÄ™ chcÄ™ z nim być. I w tym momencie pragnÄ™ zadać moje pytanie: Czy caÅ‚owanie siÄ™ jest grzechem? ChÅ‚opak, dziewczyna i pocaÅ‚unek – czy to coÅ› zÅ‚ego? Co do współżycia, o tym nie byÅ‚o i nie ma mowy. ChcÄ™ zachować czystość przed Å›lubem.

Pytanie o pocaÅ‚unki zaczęło mnie „mÄ™czyć”, od kiedy mój chÅ‚opak (obecnie ex) opowiedziaÅ‚ mi o pewnej lekcji religii. Zapytany anonimowo o to, czy caÅ‚owanie siÄ™ z dziewczynÄ… jest grzechem, ksiÄ…dz odpowiedziaÅ‚, że tak. W pierwszej chwili wydaÅ‚o mi siÄ™ to Å›mieszne, bo dlaczego caÅ‚owanie miaÅ‚oby być zÅ‚e, jeżeli nikt o tym nie mówi? Jeszcze nie sÅ‚yszaÅ‚am, żeby ksiÄ…dz wspomniaÅ‚ coÅ› o tym na kazaniu. Jest na Å›wiecie tyle par (wcale nie małżeÅ„skich), nawet narzeczeÅ„skie, które caÅ‚ujÄ… siÄ™ i pewnie bardzo by siÄ™ zdziwiÅ‚y, gdyby ktoÅ› im powiedziaÅ‚, że to grzech. Czy ksiÄ…dz im coÅ› mówi, widzÄ…c, jak siÄ™ caÅ‚ujÄ…? Chyba nie... Mniej wiÄ™cej tak to sobie tÅ‚umaczyÅ‚am. Nie chciaÅ‚am jednak popeÅ‚niać Å›wiadomego grzechu i zaczęłam drążyć. WeszÅ‚am na jednÄ… z katolickich stron internetowych, bo chciaÅ‚am znaleźć jakiegoÅ› kapÅ‚ana, który by mi tÄ™ sprawÄ™ wyjaÅ›niÅ‚. Czat jeszcze nie dziaÅ‚aÅ‚, ale zadaÅ‚am swoje pytanie. Kilka dni później dostaÅ‚am odpowiedź, a raczej odesÅ‚anie do katechezy umieszczonej na jeszcze innej stronie. Temat poÅ›wiÄ™cony byÅ‚ pocaÅ‚unkom. PrzebiÅ‚am siÄ™ przez pocaÅ‚unki „matka-dziecko”, koleżeÅ„skie itd., i w koÅ„cu znalazÅ‚am to, co mnie interesowaÅ‚o. WyszÅ‚o na to, że pocaÅ‚unki „chÅ‚opak-dziewczyna” sÄ… jednak grzechem. Jak tylko spotkaÅ‚am siÄ™ z moim chÅ‚opakiem, powiedziaÅ‚am mu o tym i zakoÅ„czyÅ‚am „fazÄ™ pocaÅ‚unków”. Mimo zÅ‚ego humoru, jakoÅ› to zaakceptowaÅ‚. Niestety, powoli nasze uczucie zaczęło sÅ‚abnąć. Nie kÅ‚óciliÅ›my siÄ™, ale coraz mniej rozmawialiÅ›my. To mnie bardzo mÄ™czyÅ‚o. WypomniaÅ‚am mu, że mieliÅ›my rozwijać nasze uczucie, a do tego potrzebne sÄ… rozmowy. Niestety (a może jednak „stety”), przyszedÅ‚ moment, w którym ze mnÄ… zerwaÅ‚.

Początkowo bardzo to przeżywałam, jednak z biegiem czasu dochodzę do wniosku, że chyba wszystko, co się dzieje, jest potrzebne i ma jakiś cel. Każde cierpienie i każda porażka czegoś nas uczy. Nawet to rozstanie było potrzebne.

Wiele jeszcze nad tym myÅ›laÅ‚am i staraÅ‚am siÄ™ znaleźć przyczyny tego zerwania. MyÅ›lÄ™, że jego powodem, może nawet nie do koÅ„ca uÅ›wiadomionym, byÅ‚a moja decyzja o zaprzestaniu okazywania sobie uczuć w formie pocaÅ‚unków. (...)

Mam jeszcze jedno pytanie – jeżeli caÅ‚owanie siÄ™ jest zÅ‚e, to przytulanie siÄ™ itp. pewnie też, w czym w takim razie różni siÄ™ przyjaźń od chodzenia? (...)

J. No

Droga J. No!

Bardzo dziÄ™kujÄ™ za Twój list. Szczerze cieszÄ™ siÄ™ Twoim przywiÄ…zaniem do Boga i ufnoÅ›ciÄ… Mu okazywanÄ…. W Twoim liÅ›cie jest wiele ciekawych wÄ…tków, lecz tym razem odniosÄ™ siÄ™ tylko do tych zwiÄ…zanych z „caÅ‚owaniem”. Piszesz: nasze chodzenie zapoczÄ…tkowaÅ‚ pocaÅ‚unek, wtedy wiedziaÅ‚am (poczuÅ‚am)... Podziwiam TwojÄ… niezawodnÄ… intuicjÄ™, że po sÅ‚owie wiedziaÅ‚am piszesz od razu poczuÅ‚am, bo rzeczywiÅ›cie pocaÅ‚unek nie daje żadnej wiedzy, a jedynie uruchamia czucie. Silne odczucia mogÄ… zafaÅ‚szować prawdziwy obraz drugiej osoby i relacji z niÄ…. ZwiÄ…zek budowany jedynie na uczuciach to domek z kart, baÅ„ka mydlana. Zauważ, gdy zakoÅ„czyÅ‚aÅ› fazÄ™ pocaÅ‚unków, uczucie osÅ‚abÅ‚o, coraz mniej rozmawialiÅ›cie – bo prawdopodobnie nie byÅ‚o o czym. Nie byliÅ›cie zainteresowani sobÄ…. Osoby kochajÄ…ce siÄ™ i zachwycone wartoÅ›ciÄ… kochanej osoby majÄ… zawsze tysiÄ…ce spraw do omówienia i... ciÄ…gle za maÅ‚o czasu. Wszystko, co dotyczy ukochanej (ukochanego) jest ciekawe, interesujÄ…ce, godne poznania. Jak widzisz, w Twoim wypadku tak nie byÅ‚o, zatem caÅ‚e szczęście, że tamta znajomość skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ bez gÅ‚Ä™bszych ran. To nie byÅ‚ chÅ‚opak dla Ciebie. GdybyÅ›cie nie przerwali fazy pocaÅ‚unków, to może dwie obce, nie zainteresowane sobÄ… nawzajem osoby, doszÅ‚yby aż do Å›lubu na sztucznie podtrzymywanych przyjemnych emocjach pÅ‚ynÄ…cych z bliskoÅ›ci cielesnej. A potem caÅ‚e życie peÅ‚ne... pustki.

Twoje zdanie, że wszystko, co się dzieje jest potrzebne i ma cel, ogromnie mnie cieszy. Wierzę, że doświadczenia życia będziesz potrafiła dobrze wykorzystać, żyjąc coraz piękniej i mądrzej.

Mam nadziejÄ™, że na koÅ„cowe pytanie z Twego listu o przytulenie siÄ™ itp. znalazÅ‚aÅ› odpowiedź w pierwszej, ogólnej, części mojego pisania. Przytulenie, podobnie jak pocaÅ‚unek, może być dobre (gdy jest czyste, obdarza, czyli wynika z miÅ‚oÅ›ci – wyraża bezinteresownÄ… czuÅ‚ość) lub zÅ‚e (gdy jest nieczyste – odziera, wynika z pożądliwoÅ›ci). Zawsze na klasyfikacjÄ™ moralnÄ… wpÅ‚yw zasadniczy bÄ™dzie miaÅ‚a wewnÄ™trzna treść czynu. Pomocne może być rozpoznanie intencji, znaczenia, przebiegu i skutków danego czynu. Co do różnicy miÄ™dzy przyjaźniÄ… a „chodzeniem”, to nie każda przyjaźń musi koÅ„czyć siÄ™ „chodzeniem”. „Chodzenie” poważnie potraktowane należaÅ‚oby rozumieć jako rozeznanie i poznanie siebie pod kÄ…tem małżeÅ„stwa. KoÅ„cowa faza „chodzenia” to narzeczeÅ„stwo, które powinno być ostatecznym czasem rozeznania i podjÄ™cia decyzji o małżeÅ„stwie. Niestety narzeczeÅ„stwo „wyszÅ‚o z mody”, a szkoda, bo to ważny i potrzebny etap. WracajÄ…c do „chodzenia”, to ostrzegam, że sÄ… bardzo niebezpieczne, choć modne obecnie zabawy w chodzenie dla... chodzenia, dla pochwalenia siÄ™ przed koleżankami (kolegami), dla poprawienia sobie samopoczucia, dla... sportu. By uniknąć niebezpiecznej przypadkowoÅ›ci w wyborze wspóÅ‚małżonka, lepszÄ… drogÄ… byÅ‚oby pewnie przechodzenie od wstÄ™pnego zaprzyjaźnienia siÄ™ do „chodzenia”. Dopuszczam jednak myÅ›l (trochÄ™ karkoÅ‚omnÄ…), że „chodzenie” „rozpoczÄ™te porywem serca” przeradza siÄ™ w przyjaźń, tak potrzebnÄ… w prawdziwej MiÅ‚oÅ›ci. Jednak „chodzenie” bez zaprzyjaźniania siÄ™ to szczeniacka i, powtarzam, życiowo bardzo niebezpieczna zabawa. GorÄ…co przed niÄ… przestrzegam.

JesteÅ› bardzo mÅ‚oda. Spotkasz jeszcze wielu chÅ‚opaków i mężczyzn, z których jeden zapewne zostanie Twoim mężem. Oby to byÅ‚ ten najwartoÅ›ciowszy, najlepszy z możliwych mąż i ojciec Twoich – Waszych – dzieci. ObyÅ› Go „nie przegapiÅ‚a” i nie zwiÄ…zaÅ‚a siÄ™ z innym, który celowo (lub nie) zagraÅ‚ na Twoich uczuciach. Na koniec dam Ci mÄ…drÄ… radÄ™: poznajÄ…c nowego chÅ‚opaka i czujÄ…c, że coÅ› z tego może być, zadaj sobie pytanie: Czy chciaÅ‚abym w przyszÅ‚oÅ›ci mieć takiego syna jak on? Jeżeli absolutnie nie, uciekaj od niego czym prÄ™dzej! Jeżeli tak (lub choćby tylko „chyba tak”), zainteresuj siÄ™ nim poważnie. Może to ten najlepszy, przeznaczony dla Ciebie przez Boga samego.

Nadal kochaj Boga, ufaj Mu i szanuj siebie, a wygrasz swe życie (również wieczne).

Tato

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na ChrzeÅ›cijaÅ„skim portale za zgodÄ… MiÅ‚ujcie siÄ™! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w maju 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map