Bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie, a życie moje wyrwałeś z głębin otchłani (Ps 86)
Kiedy miaÅ‚em 14 lat, coÅ› zÅ‚ego zaczęło siÄ™ dziać w moim życiu. ByÅ‚ to okres buntu, który przeżywa chyba każdy, mniej lub bardziej intensywnie. WÅ‚aÅ›nie porzuciÅ‚em sÅ‚użbÄ™ lektora i jako „dorosÅ‚y mężczyzna” postanowiÅ‚em zerwać wszelkie kontakty z KoÅ›cioÅ‚em, który byÅ‚ dla mnie wtedy jedynie martwÄ… instytucjÄ…. ByÅ‚ to również czas fascynacji dosyć „drapieżnÄ…” subkulturÄ… punkowców. ZaczÄ…Å‚em ubierać siÄ™ inaczej: ciężkie wojskowe buty z różnokolorowymi sznurówkami, porwane spodnie z podwiniÄ™tymi nogawkami, naszywki przypinane agrafkami do ciemnych swetrów i skór. ZapuÅ›ciÅ‚em dÅ‚ugie wÅ‚osy, których przepisowo, zbyt czÄ™sto nie czesaÅ‚em. SÅ‚uchaÅ‚em bardzo specyficznej, ostrej muzyki punk-rockowej, która zresztÄ… jest doskonaÅ‚ym noÅ›nikiem niezbyt chrzeÅ›cijaÅ„skiej filozofii. StreÅ›cić jÄ… można w kilku wyrazach – swoboda i totalne „olewanie” wszystkiego.
NaprawdÄ™ niebezpiecznie zaczęło siÄ™ robić wtedy, gdy w grÄ™ weszÅ‚y używki – poczÄ…tkowo piwo i papierosy, do których szybko doÅ‚Ä…czyÅ‚o tanie wino, a także tzw. miÄ™kkie narkotyki – skuny i haszysz. Przez okres dwóch lat zmieniÅ‚em siÄ™ nie do poznania. Rodzice przestali być dla mnie bliskimi osobami, a stali siÄ™ wrogami. Do dzisiaj pamiÄ™tam bardzo gÅ‚oÅ›ne kÅ‚ótnie, które koÅ„czyÅ‚y siÄ™ zazwyczaj pÅ‚aczem bezsilnej mamy. Do domu przychodziÅ‚em tylko jeść i spać, a i to nie zawsze. NaÅ‚ogów miaÅ‚em bardzo wiele, także takich, o których po prostu wstydzÄ™ siÄ™ pisać. W szkole byÅ‚o coraz gorzej. Moje wagary trwaÅ‚y po dwa tygodnie; Å›rednia ocen 5,3 do 2,8...
Ciekawe jest jednak to, że na swój sposób zawsze wierzyÅ‚em w Boga i teraz widzÄ™ wyraźnie, że caÅ‚y czas podÅ›wiadomie Go szukaÅ‚em, a On nigdy nie przestaÅ‚ mnie woÅ‚ać. PrzeczytaÅ‚em nawet caÅ‚e Pismo ÅšwiÄ™te, a po namowach mojej dziewczyny skorzystaÅ‚em ze spowiedzi. Jezus daÅ‚ mi wtedy prawdziwe uczucie wolnoÅ›ci i radoÅ›ci. Ale sakrament ten nie spowodowaÅ‚ we mnie żadnej widocznej przemiany. Jezus próbowaÅ‚ dotrzeć do mnie poprzez ewangelizatorów z „Przystanku Jezus” dziaÅ‚ajÄ…cego przy „Przystanku Woodstock” (na który uciekÅ‚em w nocy przez okno, bez pieniÄ™dzy, jedynie z butelkÄ… wody i siedmioma suchymi buÅ‚kami w plecaku). Msza Å›w., na którÄ… mnie zaprosili, pozostaÅ‚y niezapomniane.
Po Woodstocku byÅ‚o coraz gorzej. Gdy w bolesny dla mnie sposób straciÅ‚em dziewczynÄ™, a potem wszystkich kumpli, do akcji wkroczyÅ‚ zÅ‚y. PokazaÅ‚ mi, jak bardzo jestem samotny, ile zaciÄ…gnÄ…Å‚em dÅ‚ugów, jaki jestem – obijany przez dresiarzy, omijany przez przyjacióÅ‚ – Å›mieć. Nawet narkotyczna ekstaza zamieniÅ‚a siÄ™ w wielkiego „doÅ‚a”. Moje życie staÅ‚o siÄ™ bezsensowne i bezcelowe. DiabeÅ‚ podsuwaÅ‚ mi myÅ›li samobójcze (gdyby nie moje „amatorskie wykonanie”, odniósÅ‚by peÅ‚en sukces).
PamiÄ™tam chwilÄ™ krótkiej modlitwy zanoszonej w nocy do Jezusa, by wyrwaÅ‚ mnie z tego bagna, bo sam tego nie potrafiÄ™. On pochyliÅ‚ siÄ™ kolejny raz nad brudnym, Å›mierdzÄ…cym grzesznikiem. Jezus jeszcze raz zapukaÅ‚ do mojego serducha. Wujek, wspaniaÅ‚y kapÅ‚an-misjonarz (z którym widzÄ™ siÄ™ tylko przez jeden miesiÄ…c w roku), wykorzystaÅ‚ moje zainteresowanie dopiero co ujawnionÄ… III tajemnicÄ… fatimskÄ… i podsunÄ…Å‚ mi „MiÅ‚ujcie siÄ™!”, którego tematem przewodnim byÅ‚y objawienia Maryi w Fatimie.
Wielu opowiada, jak to spotkali Jezusa na rekolekcjach, kursach Nowej Ewangelizacji lub pielgrzymkach czy innych tego typu wydarzeniach, ale – Duch tchnie, kÄ™dy chce! Gdy tak leżaÅ‚em sobie na materacu w moim pokoju, czytajÄ…c artykuÅ‚ o „cudzie sÅ‚oÅ„ca”, nagle otrzymaÅ‚em bardzo mocny policzek od Ducha ÅšwiÄ™tego. To bardzo trudno wytÅ‚umaczyć, ale w jednej chwili zrozumiaÅ‚em, że Jezus naprawdÄ™ jest i wszystko inne to „marność nad marnoÅ›ciami”. W Roku Jubileuszowym Jezus Chrystus, sam, w jednej chwili, uczyniÅ‚ coÅ›, co naprawdÄ™ wydawaÅ‚o siÄ™ niemożliwe – zabraÅ‚ stare życie i daÅ‚ mi nowe, bez naÅ‚ogów, strachu, życie „w obfitoÅ›ci”. Teraz wiem, że Jezus jest jedynym, prawdziwym Panem nieba i ziemi – i to Jemu chwaÅ‚a, uwielbienie i cześć na wieki wieków! Jestem pewny, że skoro Jezus Chrystus dokonaÅ‚ czegoÅ› takiego w moim życiu, to może to zrobić również i w Twoim. Jego miÅ‚osierdzie jest wiÄ™ksze od Twojego grzechu! Tylko zaufaj Mu... i po prostu pozwól siÄ™ kochać!