O dziewictwie, czystości i miłości. List do dziewcząt
Autor: Jan Bilewicz,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 3/2002 → MÅ‚odzież
Cześć! Tu Wasz starszy brat. SkoÅ„czyÅ‚em wÅ‚aÅ›nie pisać list do chÅ‚opców, ale i o Was przecież myÅ›lÄ™. NapiszÄ™ dziÅ› mniej wiÄ™cej na ten sam temat, a wiÄ™c o tym, dlaczego mamy zachowywać czystość przedmałżeÅ„skÄ…... Na takie pytanie odpowiedziaÅ‚abyÅ› może po prostu, że zachowujesz czystość, bo Pan Bóg tak chce, a nieczystość jest grzechem. Koniec, kropka. I sÅ‚usznie! To jest najlepsze uzasadnienie!... Pan Bóg mnie kocha, chce dla mnie tego, co najlepsze, i dlatego daÅ‚ mi przykazania.
Przypomina mi siÄ™ pewna wzruszajÄ…ca scena z KsiÄ™gi Tobiasza. Stary Tobiasz tuż przed Å›mierciÄ… poucza swego syna: „Przez wszystkie dni swoje pamiÄ™taj o Panu, dziecko moje, nie gódź siÄ™ dobrowolnie na grzech i nie przekraczaj Jego przykazaÅ„... PosiÄ…dziesz wielkie dobra, jeÅ›li bÄ™dziesz baÅ‚ siÄ™ Boga, wystrzegaÅ‚ wszelkiego grzechu i jeÅ›li bÄ™dziesz czyniÅ‚ to, co dobre przed Panem, Bogiem twoim” (Tob 4, 5-21). OczywiÅ›cie, peÅ‚nienie przykazaÅ„ daje „wielkie dobra”, niekoniecznie materialne. SÄ… wiÄ™ksze dobra niż materialne, duchowe mianowicie, np.: miÅ‚ość, radość, szczęście. Znajduje siÄ™ je tylko na drodze Bożych przykazaÅ„. MiÅ‚ość, radość, szczęście bez Boga, to tylko namiastki.
Czasami jednak, bynajmniej nie ze zÅ‚ej woli, poszukujemy rozumowego uzasadnienia tego, w co wierzymy. Nie dlatego, żeby to zakwestionować. Ufamy naszemu Ojcu w niebie, ale chcielibyÅ›my też uzasadnić sposób naszego życia, zwÅ‚aszcza kiedy inni, którzy utracili, niestety, wiarÄ™, uzasadniajÄ… – i to caÅ‚kiem przekonywajÄ…co – swoje grzechy.
Nie pomyÅ›l przypadkiem, że Pan Bóg przez pomyÅ‚kÄ™ uÅ‚ożyÅ‚ np. VI przykazanie, a ten czy ów Twój kolega albo koleżanka odkryÅ‚a nagle (w „Bravo” powiedzmy), co jest rzeczywiÅ›cie dobre, a co zÅ‚e. Pan Bóg siÄ™ nie pomyliÅ‚, bo siÄ™ pomylić nie może, a to, co powiedziaÅ‚, byÅ‚o prawdÄ…, jest prawdÄ… i bÄ™dzie prawdÄ… do koÅ„ca Å›wiata i nikt, choćby byÅ‚ nie wiem jakim geniuszem, nic lepszego niż 10 przykazaÅ„ nie wymyÅ›li. Nawet gdyby wszyscy geniusze na Å›wiecie zebrali siÄ™ i myÅ›leli w dzieÅ„ i w nocy 20 lat albo 50, to i tak lepszych zasad życia niż 10 przykazaÅ„ nie wymyÅ›lÄ…... A to, że niektórzy uÅ‚ożyli sobie wÅ‚asne 10 albo 5 przykazaÅ„ i żyjÄ… wedÅ‚ug nich to inna rzecz. MogÄ… wyjść na tym tylko jak „ZabÅ‚ocki na mydle”, a wÅ‚aÅ›ciwie to znacznie gorzej.
PogÅ‚ówkujÄ™ dzisiaj jeszcze troszeczkÄ™ i postaram siÄ™ uzasadnić, dlaczego Pan Bóg chce, abyÅ›my zachowywali czystość przedmałżeÅ„skÄ…. OczywiÅ›cie bÄ™dzie to częściowe tylko uzasadnienie.
Któż zdoÅ‚a do koÅ„ca zgÅ‚Ä™bić Bożą mÄ…drość? Nikt!
• Czystość jest piÄ™kna, atrakcyjna, pociÄ…gajÄ…ca
ZaglÄ…dnÄ…Å‚em do mojego zeszyciku z myÅ›lami różnych mÄ…drych ludzi, które wynotowujÄ™ sobie, czytujÄ…c książki. Teraz bÄ™dzie dużo cytatów.
“Każda cnota – pisze Å›w. Jan Bosko, wielki przyjaciel mÅ‚odzieży – jest cennym ornamentem duszy i czyni jÄ… drogÄ… Bogu i ludziom. Ale Å›wiÄ™ta czystość jest królowÄ… cnót, anielskÄ… cnotÄ…, klejnotem tak cennym, że ci, którzy jÄ… posiadajÄ…, stajÄ… siÄ™ jak anioÅ‚owie Boży w niebie, choć jeszcze ubrani w Å›miertelne ciaÅ‚o”.
Matka Teresa z Kalkuty mawiaÅ‚a: „Nie ma wiÄ™kszej ozdoby dla duszy ludzkiej niż cnota czystoÅ›ci”. WÅ‚aÅ›nie! PiÄ™kne serce czyni czÅ‚owieka miÅ‚ym Bogu i ludziom, a czystość jest szczególnÄ… jego ozdobÄ…. JeÅ›li miaÅ‚bym z kimÅ› żyć do koÅ„ca życia, to chciaÅ‚bym z anioÅ‚em, bez wÄ…tpienia.
Åšw. Leonard z Porto Maurizio powiedziaÅ‚ z kolei tak: „Jedna dziewica czysta duszÄ… i ciaÅ‚em jest warta wiÄ™cej niż wszystkie królowe Å›wiata ze swymi bogactwami”. Jedna dziewica, zwÅ‚aszcza jako kandydatka na żonÄ™, jest wiÄ™cej warta niż wszystkie sÅ‚ynne modelki z pierwszych stron żurnali mody plus wszystkie równie bogate jak zepsute gwiazdy filmowe i estradowe.
WspóÅ‚czesny playboy jest przystojny, czarujÄ…cy, dowcipny, modny. Cóż z tego?... Lubi opowiadać o swoich podbojach, jest przecież przeważnie duszÄ… towarzystwa. Z KasiÄ… robiÅ‚ takie a takie rzeczy, Wiesi trzeba powiedzieć kilka razy, że siÄ™ jÄ… kocha, aby osiÄ…gnąć swoje cele, ZosiÄ™ natomiast zabrać na dyskotekÄ™ i trochÄ™ napoić piwem, itd. Tak opowiadajÄ… w mÄ™skim towarzystwie. Co gorsza, mówiÄ… prawdÄ™.
Na pewno chciaÅ‚abyÅ› mieć męża czystego serca, który potrafiÅ‚ poczekać na ciebie bez „rozmieniania siÄ™ na drobne”. Jasne! Åšw. Escriva de Balaguer pisze: „I wÅ‚aÅ›nie wÅ›ród ludzi czystych znajdujÄ… siÄ™ najdoskonalsi pod każdym wzglÄ™dem. WÅ›ród rozpustników natomiast przeważajÄ… bojaźliwi, egoiÅ›ci, obÅ‚udnicy i okrutnicy – wszyscy pozbawieni prawdziwej mÄ™skoÅ›ci”. DodaÅ‚bym od siebie, że rozpustnice (czy jak siÄ™ teraz mówi – „nowoczesne dziewczyny”) pozbawione sÄ… prawdziwej kobiecoÅ›ci. Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ…!
Jeszcze trochÄ™ o piÄ™knie dziewic. R. Garrigou-Lagrange w znanym podrÄ™czniku duchowoÅ›ci zauważa: „CiaÅ‚o przez czystość niejako siÄ™ odnawia; coraz bardziej pozwala przeÅ›wiecać duszy. CzÅ‚owiek dziÄ™ki tej cnocie staje siÄ™ prostolinijny; o ile sztuczne jest zachowanie Å›wiatowej damy, o tyle proste jest zachowanie dziewicy... CiaÅ‚o przez czystość piÄ™knieje, bo wszystko co czyste jest piÄ™kne: czyste niebo, czysty diament, który przepuszcza Å›wiatÅ‚o nie zatrzymujÄ…c go... CiaÅ‚o przez czystość nabiera spokoju, a nawet w pewnym sensie staje siÄ™ niezniszczalne. Podczas gdy grzech postarza ciaÅ‚o przedwczeÅ›nie, niszczy je, zabija – dziewictwo je konserwuje.” Francuski pisarz F. Mauriac tÄ™ ostatniÄ… myÅ›l wyraża podobnie: „Czystość uwiecznia stan mÅ‚odoÅ›ci. W zmÄ™czonych i pomarszczonych twarzach niektórych kapÅ‚anów widziaÅ‚em bÅ‚yszczÄ…ce oczy mÅ‚odzieÅ„ców.” I można też czasami dostrzec w mÅ‚odych twarzach chÅ‚opców i dziewczÄ…t zmÄ™czone, znużone oczy starców i staruszek.
Na koniec zacytujÄ™ jeszcze raz MatkÄ™ TeresÄ™. „NajwiÄ™kszy dar – o ile wiÄ™kszy niż pieniÄ…dze, niż posag – jaki możecie sobie ofiarować w dzieÅ„ Å›lubu, to czyste serce, to dziewicze ciaÅ‚o... Gdy tracicie czystość, zÅ‚o zaczyna wchodzić do waszego życia. Serce czyste to serce radosne i wolne”.
• ZachowujÄ…c czystość uczysz chÅ‚opaków szacunku do siebie i dziewczyn w ogóle
Czystym lub nieczystym jest się nie tylko w czynach, ale i w myślach, słowach, sposobie bycia, sposobie ubierania się.
Tak przyjemnie rozbudzać zainteresowanie chÅ‚opaków super mini spódniczkÄ…, goÅ‚ym brzuchem, obcisÅ‚ymi szortami! Adodatkowy plus, że jest siÄ™ jeszcze modnÄ…, „na topie”. Takie to Å‚atwe, a tak przyjemnie Å‚askocze próżność... WÅ‚aÅ›ciwie bez wysiÅ‚ku, a jakie rozbudza siÄ™ zainteresowanie! Tyle można osiÄ…gnąć, nawet zÅ‚apać męża! Jest to swego rodzaju handlowanie ciaÅ‚em, nieprawdaż? Nie dla pieniÄ™dzy, ale dla psychicznych gratyfikacji czy osiÄ…gniÄ™cia swoich celów.
(Nawiasem mówiÄ…c, zastanawiam siÄ™, co wymyÅ›lÄ… w tym roku „dyktatorzy mody”. Cóż oni z tymi biednymi dziewczynami nie wyprawiajÄ…! W zeszÅ‚ym roku ciekawa byÅ‚a propozycja chodzenia z rozpiÄ™tym guzikiem w jeansach. GoÅ‚y brzuch i rozpiÄ™ty guzik, tak że widać kawaÅ‚ek – przepraszam za sÅ‚owo – majtek. Pierwszy raz, kiedy zobaczyÅ‚em tak modnie ubranÄ… dziewczynÄ™, pomyÅ›laÅ‚em sobie: „Bardzo Å›pieszno jej chyba siusiać”. Ale okazaÅ‚o siÄ™ wkrótce, że nigdzie jej nie byÅ‚o Å›pieszno. Taka moda... MÄ™skim odpowiednikiem tego projektu byÅ‚oby chodzenie z rozpiÄ™tym rozporkiem... Panie i panowie projektanci mody! Może coÅ› takiego zaproponować klientom? To byÅ‚oby urocze! A jakie Å›miaÅ‚e, niekonwencjonalne, nowoczesne!)
I tak niektórzy chÅ‚opcy, kiedy już siÄ™ dość pobudzi ich wyobraźniÄ™ goÅ‚ymi udami, przeźroczystymi spodniami, chodzeniem po ulicy w samych rajstopach albo majtkach (oficjalnie nazywa siÄ™ je szortami), to później puszczajÄ… sobie w wyobraźni filmy porno we wÅ‚asnej reżyserii, z sobÄ… i takÄ… modnie ubranÄ… dziewczynÄ… w rolach gÅ‚ównych. Co siÄ™ tam dzieje na tych filmach! Ojojoj! Może niejedna by siÄ™ wystraszyÅ‚a, gdyby zobaczyÅ‚a jakie myÅ›li rozbudziÅ‚a. (KrÄ™cenie filmów porno, choćby na wÅ‚asny użytek i choćby tylko w wyobraźni jest poważnym grzechem i ci, którzy inspirujÄ… do tego grzechu, biorÄ… na siebie jakÄ…Å› część odpowiedzialnoÅ›ci za niego).
Inni natomiast chÅ‚opcy, ci którzy zachowujÄ… czystość i może nawet mocno walczÄ… o niÄ…, odbierajÄ… takie biegajÄ…ce po mieÅ›cie na póÅ‚ goÅ‚e dziewczyny jako agresywne i manipulujÄ…ce.
Stare przysÅ‚owie: „Jak ciÄ™ widzÄ…, tak ciÄ™ piszÄ…” czÄ™sto sprawdza siÄ™. JeÅ›li dziewczyna ubierze siÄ™, jak gdyby pracowaÅ‚a w klubie strip-teasowym, to też, w mniejszym czy wiÄ™kszym stopniu, bÄ™dzie tak traktowana. Jeżeli sama siÄ™ nie szanuje, jak może siÄ™ spodziewać, że inni bÄ™dÄ… jÄ… szanować. Jeżeli daje siÄ™ pożądanie, otrzymuje siÄ™ pożądanie. Co siÄ™ sieje, to siÄ™ zbiera. Jest siÄ™ agresywnÄ…, zbiera siÄ™ agresjÄ™. (Albo inne jÄ… zbierajÄ…).
Rada starszego brata jest nastÄ™pujÄ…ca: nie zapominaj, że mężczyzna inaczej przeżywa swojÄ… seksualność niż kobieta. Bodźce wzrokowe szczególnie pobudzajÄ… jego zmysÅ‚owość. Ubieraj siÄ™ tak, zachowuj siÄ™ tak, aby dać chÅ‚opakowi szansÄ™ patrzenia na Ciebie z szacunkiem, z miÅ‚oÅ›ciÄ…. Nie każdy jest już doskonaÅ‚y i nie każdego stać na heroiczne walki w obronie czystoÅ›ci myÅ›li i wyobraźni. Trzeba pomagać chÅ‚opakom!
• Czystość chroni przed zranieniami emocjonalnymi
Zakochanie nie oznacza jeszcze miÅ‚oÅ›ci, prawda? GorÄ…ce uczucia nie muszÄ… Å›wiadczyć o prawdziwej miÅ‚oÅ›ci. Niektóre dziewczyny – zauważ – zakochujÄ… siÄ™ na Å›mierć i życie ze Å›redniÄ… czÄ™stotliwoÅ›ciÄ… raz na 3 miesiÄ…ce. Swojego męża chcÄ… jednak kochać nie tylko 3 miesiÄ…ce. MiÅ‚ość, ta prawdziwa, jedyna, to coÅ› innego niż zakochanie. Zakochanie mija tak szybko, jak powstaÅ‚o (zaÅ› „miÅ‚ość nigdy nie ustaje” – Kor 13, 8) i potem z perspektywy czasu dziÄ™kuje siÄ™ za to OpatrznoÅ›ci, bo obiekt „miÅ‚oÅ›ci” – okazuje siÄ™ – wcale nie byÅ‚ wart tych uczuć, które wzbudziÅ‚. Uczucia mogÄ… zwieść, nakÅ‚adajÄ… – jak siÄ™ mówi – „różowe okulary”, powodujÄ…, że „traci siÄ™ gÅ‚owÄ™”. GÅ‚owa jednak nie na darmo zostaÅ‚a nam dana i nie należy dopuszczać do stanu, w którym siÄ™ jÄ… traci.
Gorzej jeżeli dziewczyna – co też siÄ™ zdarza – daje swojemu ukochanemu (wkrótce przestanie nim być) jakieÅ› „dowody miÅ‚oÅ›ci”. Bardzo bolesna jest konstatacja – kiedy uczucia minÄ… – że godziÅ‚o siÄ™ na jakieÅ› intymne rzeczy, w przekonaniu, że on kocha, a on chciaÅ‚ siÄ™ tylko zabawić, tak jak teraz zabawia siÄ™ z innÄ…... Najgorzej jeÅ›li dziewczyna oddaÅ‚a siÄ™ komuÅ› takiemu. Ona jeszcze zastanawia siÄ™, czy nie jest w ciąży, a on już radoÅ›nie „krÄ™ci” z innÄ…. To bardzo, bardzo boli.
W życiu nie zawsze należy kierować siÄ™ emocjami. W moralnych wyborach zaÅ› trzeba zawsze kierować siÄ™ zasadami. Pan Bóg podaÅ‚ nam zasady życia, które chroniÄ… nas również przed emocjonalnymi zranieniami. „Nie cudzoÅ‚óż” – mówi. Przed Å›lubem peÅ‚na czystość, choćby, nie wiem co, dziaÅ‚o siÄ™ w sercu.
Jeszcze jedna rada starszego brata: Jeżeli chÅ‚opak dąży z uporem do jakichÅ› intymnoÅ›ci, albo domaga siÄ™ „dowodów miÅ‚oÅ›ci”, wcale nie kocha, możesz być pewna, choćby zapewniaÅ‚ o tym co 5 minut. Jest to tylko pożądanie, które nazywa „miÅ‚oÅ›ciÄ…”, albo nawet tylko manipulacja, żeby coÅ› osiÄ…gnąć. Prawdziwa miÅ‚ość wzbudza szacunek i rycerskość do dziewczyny. MiÅ‚ość czyni chÅ‚opaka pokornym, delikatnym, czystym, wynosi ponad wÅ‚asny egoizm. MiÅ‚ość przecież „nie dopuszcza siÄ™ bezwstydu” (Kor 13, 5).
Powiesz być może, że masz i takie koleżanki, które zmieniajÄ… chÅ‚opaków jak rÄ™kawiczki, nawet same pchajÄ… siÄ™ im do Å‚óżek, a nic szczególnego z tego powodu nie przeżywajÄ…. W każdym razie nie widać, żeby byÅ‚y specjalnie zranione... Do koÅ„ca nie wiesz, co przeżywajÄ…... A poza tym, oczywiÅ›cie, sÄ… różne dziewczyny. SÄ… i takie, które majÄ… codziennie po kilku klientów i nic sobie z tego nie robiÄ…. StÄ™piÅ‚a siÄ™ trochÄ™ ich wrażliwość, ale taki stan ducha nie jest naszym ideaÅ‚em, prawda?
• Utrata niewinnoÅ›ci kosztuje
Różne bulwarowe czasopisma „dla mÅ‚odzieży” publikujÄ… z upodobaniem relacje dziewczÄ…t na temat ich „pierwszego razu”. Wynika z nich przeważnie, że miÅ‚o i przyjemnie i „na topie” jest utracić dziewictwo, byle tylko siÄ™ „zabezpieczyć”. Pod wpÅ‚ywem tej propagandy pÅ‚ynÄ…cej i z innych kierunków sÄ… dziewczyny, które zaczynajÄ… siÄ™ strasznie martwić, że majÄ… 21, 23 albo wiÄ™cej lat i jeszcze sÄ… dziewicami. Czyli martwiÄ… siÄ™, że dotÄ…d nie byÅ‚y Å‚atwe, ale dobrze żyÅ‚y. PopeÅ‚nić ciężki grzech – to bÄ™dzie dopiero szczęście!... Ciężki grzech to najwiÄ™ksze nieszczęście, jakie może spotkać czÅ‚owieka. Maria Goretti, Karolina Kózkówna i wiele innych, wolaÅ‚y oddać życie niż popeÅ‚nić grzech nieczystoÅ›ci.
Psychologowie mówiÄ…, że utrata dziewictwa pozostawia w psychice trwaÅ‚y Å›lad. Raz utraconej niewinnoÅ›ci, nie można odzyskać. Dziewczyna nie bÄ™dzie już taka sama po swoim „pierwszym razie”.
Dobrze ilustruje konsekwencje utraty niewinnoÅ›ci pewna sytuacja z powieÅ›ci De Mauriera p.t. „Filcowy kapelusz”. Mianowicie, mÅ‚ody bohater po raz pierwszy w życiu ciężko siÄ™ upiÅ‚. I kiedy 48 godzin potem doszedÅ‚ w peÅ‚ni do siebie „... zauważyÅ‚, że staÅ‚a siÄ™ rzecz smutna i dziwna! Jak gdyby oddech, który powoduje matowienie, pokryÅ‚ lustro jego wspomnieÅ„ pozostawiajÄ…c lekkÄ… na nim powÅ‚okÄ™, tak że żadne przeszÅ‚e zdarzenie, które chciaÅ‚ zobaczyć w tym lustrze, nie odbijaÅ‚o siÄ™ już z dawnÄ… wyrazistoÅ›ciÄ…. Ostra jak brzytwa zdolność dotarcia oraz przywoÅ‚ania uroku i blasku i istoty rzeczy przeszÅ‚ych, zostaÅ‚a stÄ™piona. Jak by ta szczególna radość – dar przywoÅ‚ywania przeszÅ‚ych uczuć, przeżyć, sytuacji i czynienia ich na powrót rzeczywistymi, przez zwykÅ‚y wysiÅ‚ek woli, zostaÅ‚a mu odebrana.
Nigdy nie odzyskaÅ‚ już w peÅ‚ni tej jakże cennej zdolnoÅ›ci – dobrodziejstwa mÅ‚odoÅ›ci i szczęśliwego dzieciÅ„stwa, którÄ… kiedyÅ› posiadaÅ‚, nie wiedzÄ…c nawet o tym...”
Utrata dziewictwa przed małżeÅ„stwem, to nie jest maÅ‚a rzecz. Nie zbadano dotÄ…d dokÅ‚adnie jak bardzo negatywne sÄ… tego duchowe i psychiczne skutki. W każdym razie żadne „zabezpieczenia” przed nimi nie chroniÄ….
• Czystość przygotowuje do udanego współżycia w małżeÅ„stwie
Natomiast wiadomo (mówiÄ… o tym badania psychologiczne), że jeżeli „pierwszy raz” zostanie skojarzony z negatywnymi emocjami, pozostawi trwaÅ‚y negatywny Å›lad w przeżywaniu swojej seksualnoÅ›ci i relacjach z mężczyznami. Np. jeżeli „pierwszy raz” byÅ‚ wykorzystaniem przez mężczyznÄ™, jeÅ›li dokonaÅ‚ siÄ™ pod wpÅ‚ywem alkoholu lub w niesprzyjajÄ…cych warunkach zewnÄ™trznych, jeżeli towarzyszyÅ‚ mu lÄ™k (np. przed ciążą) itp., caÅ‚e późniejsze współżycie seksualne bÄ™dzie przez to doÅ›wiadczenie naznaczone. Ciekawa rzecz, ankiety pokazujÄ…, iż zadziwiajÄ…co wiele kobiet (również mężczyzn) nie znajduje satysfakcji we współżyciu małżeÅ„skim. ŹródeÅ‚ tego stanu należy chyba szukać we współżyciu przedmałżeÅ„skim, a zwÅ‚aszcza w „pierwszym razie”.
We współżyciu przedmałżeÅ„skim wÅ‚aÅ›ciwie zawsze jest coÅ› negatywnego; albo emocje, albo warunki zewnÄ™trzne albo motywacje. Te ostatnie przeważnie rozbudza wulgarna i pÅ‚ytka dominujÄ…ca „kultura”: bo trzeba być nowoczesnÄ…, bo mówiÄ…, że to jest przyjemne, bo ciekawe, jak to jest, bo już bym chciaÅ‚a być dorosÅ‚Ä…, bo „wszyscy to robiÄ…”, bo chÅ‚opak tego siÄ™ domaga, a ja go nie chcÄ™ utracić, itp. To sÄ… negatywne motywacje.
WykoÅ›lawia, spacza, powiedziaÅ‚bym profanuje swojÄ… seksualność ktoÅ›, kto jej używa, by udowodnić sobie, że jest atrakcyjny, dorosÅ‚y lub nowoczesny, albo by nie odstawać od Å›rodowiska, albo zabić nudÄ™, dostarczyć sobie przyjemnoÅ›ci, manipulować mężczyznami, uÅ›mierzyć samotność czy poczucie niższoÅ›ci, itp. Akt seksualny bowiem nie ma sÅ‚użyć do osiÄ…gniÄ™cia jakichÅ› wÅ‚asnych celów, ale ma wyrażać BEZINTERESOWNE oddanie siÄ™ sobie kobiety i mężczyzny; caÅ‚kowite, bezwarunkowe, nieodwoÅ‚alne, na zawsze. MałżeÅ„stwo jedynie stwarza warunki do takiego oddania siÄ™ sobie. Jeżeli ktoÅ› wykorzystuje swojÄ… seksualność do takiego czy innego egoistycznego celu, uczy siÄ™ bÅ‚Ä™dnego jej przeżywania, co później może być bardzo trudne albo niemożliwe do naprawienia, uleczenia (i żadne „zabezpieczenia” przed tym nie chroniÄ….) Wniosek jest nastÄ™pujÄ…cy: nie należy rujnować swojego życia seksualnego w małżeÅ„stwie przez zabawy w męża i żonÄ™. Seksualność jest rzeczÄ… zbyt cennÄ…, ważnÄ…, powiem Å›wiÄ™tÄ…, aby siÄ™ niÄ… bawić.
• Czystość prowadzi do prawdziwej miÅ‚oÅ›ci
DawcÄ…, źródÅ‚em najpiÄ™kniejszej, najgÅ‚Ä™bszej miÅ‚oÅ›ci jest Bóg. Sam „jest miÅ‚oÅ›ciÄ…” (J 4, 16). Åšw. PaweÅ‚ pisze: „...miÅ‚ość, jakÄ… Bóg was umiÅ‚owaÅ‚, napeÅ‚nia nasze serca dziÄ™ki Duchowi ÅšwiÄ™temu, którego otrzymaliÅ›my” (Rz 5, 5). A w innym miejscu: „Owocem zaÅ› Ducha jest miÅ‚ość...” (Gal 5, 22).
MiÅ‚ość, ta prawdziwa, jest owocem dziaÅ‚ania w sercu Ducha ÅšwiÄ™tego, z którym czÅ‚owiek musi wspóÅ‚pracować, miÄ™dzy innymi przez zachowanie czystoÅ›ci. „CiaÅ‚o bowiem do czego innego dąży niż Duch, a Duch do czego innego niż ciaÅ‚o” (Gal 5, 17). Grzechy cielesne nie pozwalajÄ… na dziaÅ‚anie Ducha ÅšwiÄ™tego w naszym sercu. Tam gdzie siÄ™ je popeÅ‚nia, nie może być prawdziwej miÅ‚oÅ›ci. MogÄ… być jakieÅ› uczucia, owszem, może być pożądanie, które zostaÅ‚o nazwane „miÅ‚oÅ›ciÄ…”. MiÅ‚ość narzeczonych, jeÅ›li ulegnÄ… pokusie, nie bÄ™dzie rozwijać siÄ™, a przeciwnie, obumierać.
Åšw. Escriva de Balaguer tak to wyraża: „MiÅ‚ość jest jak nasienie, które wyroÅ›nie i wyda owoce o najwspanialszym smaku, jeÅ›li zwilży je zdrój czystoÅ›ci.” A R. Garrigou-Lagrange tak: „Czystość doskonaÅ‚a daje duszy miÅ‚ość Boga i bliźniego, która jest prawdziwie tym „stokroć”, które wynagradza ponad miarÄ™ wszystkie ofiary speÅ‚nione lub jeszcze pozostajÄ…ce do speÅ‚nienia”. Czyli ofiary ponoszone dla zachowania czystoÅ›ci sÄ… wynagradzane stokrotnie miÅ‚oÅ›ciÄ…, którÄ… Bóg wlewa w serce.
Kochane Siostrzyczki! Tyle na dziÅ›. Zbliża siÄ™ koniec roku szkolnego, „co oznacza, że trwa ostateczna walka o ksztaÅ‚t Å›wiadectw” – jak napisaÅ‚a do mnie pewna „biedroneczka” z KÅ‚odzka. Wkrótce na szczęście wakacje... Propozycji, jak je spÄ™dzić, bÄ™dzie dużo. Nie wybierzcie byle jakich. Te z „Bravo” czy „Filipinki” zostawcie innym... Sam chciaÅ‚bym znowu wziąć udziaÅ‚ w pielgrzymce z SuwaÅ‚k do Wilna, organizowanej mistrzowsko przez księży salezjanów. Bardzo miÅ‚o wspominam zeszÅ‚orocznÄ…, ale nie wiem, czy mi siÄ™ uda pójść w tym roku. „MiÅ‚ujcie siÄ™!” organizuje (też mistrzowsko) obóz dla swoich czytelników! Sporo jest w ogóle Bożych propozycji. Jest w czym wybierać.