Chrześcijańskie Artykuły. Walka komunistów z Kościołem w Polsce (cz. 3).
Welcome to the world of language jobs!
 
Portal for Language Professionals and their Clients.  39,000+ Freelance Translators.  7,000+ Translation Agencies.
Artykuły Chrześcijańskie - Walka komunistów z Kościołem w Polsce (cz. 3)
Home Database of Translation Agencies Database of Translators Become a Member! Submit Your Article Hire Translators!

Menu

  Upload Your Resume
  Add Your Translation Agency
  Become a Member
  Edit Your Profile
  Find Translation Jobs
  Find Rare Translation Jobs
  Find Very Rare Language Jobs
  Find Jobs in Rarest Pairs
  Receive All Jobs by RSS
  Work for Translation Agencies
  Post Your Translation Job
  Hire Translators-Members
  Hire All Translators
  Easily Contact Translators
  Hire Translation Agencies Members
  Contact All Translation Agencies
  Obtain Blacklisted Employers
  Apply to Collection Agencies
  Read Articles (By Category)
  Read Articles (By Index)
  Read Sense-of-Life Articles
  Read Work-at-Home Articles
  Use Free Dictionaries
  Use Free Glossaries
  Use Free Translators
  Use Free Software
  Vote in Polls for Translators
  Subscribe to Free Newsletter
  Advertise Here
  Buy Database of Translators
  Buy Translation Agencies List
  Buy Membership
  Watch Out for Scam E-mails
  Read Testimonials
  Read More Testimonials
  Read Even More Testimonials
  Read Yet More Testimonials
  Read Still More Testimonials
  Become our Customer
  Use Resources for Translators
  Use Online Directory
  Read our FAQ
  Ask Questions in Forum
  Use Sitemap
  Admire God's Creations

Walka komunistów z Kościołem w Polsce (cz. 3)




Zakaz budowy kościołów

Jednym z przejawów kolejnej fali restrykcji wobec Kościoła, podjętych po 1956 roku, było konsekwentne odmawianie przez władze wydawania zezwoleń na budowę nowych kościołów. W 1957 roku, jeszcze na fali „odwilży”, udało się uzyskać takie zezwolenie w Kraśniku. Jednak dwa lata później władze anulowały swoją decyzję. W tej sytuacji, w nocy z 23 na 24 czerwca 1959 roku, mieszkańcy Kraśnika sami zaczęli wznosić prowizoryczną kaplicę nieopodal przydrożnego krzyża brzozowego, na peryferiach miasta.

Jednak już 26 czerwca 1959 roku specjalny oddział milicji obywatelskiej zniszczył kaplicę. Ten czyn wandalizmu wywołał wielkie wzburzenie mieszkańców Kraśnika, którzy tego samego dnia w liczbie ok. 1300 osób udali się pod budynek rady narodowej (opanowanego przez komunistów organu samorządowego). Wzburzeni ludzie spalili siedzibę komunistycznych władz, a następnie zaatakowali posterunek milicji. Tymczasem nadciągnęły posiłki, z Lublina ściągnięto kompanię ZOMO (dla niezorientowanych: Zmechanizowane Oddziały Milicji Obywatelskiej, wyspecjalizowane w brutalnym tłumieniu wszelkich antykomunistycznych manifestacji). Po kilkugodzinnych walkach, z użyciem gazu łzawiącego, armatek wodnych i pałek, władze opanowały sytuację. Rozpoczęły się represje. Za udział w zajściach ukarano łącznie 56 osób, 22 z nich otrzymało drakońskie wyroki trzech lat więzienia, a 34 osoby skazano na karę grzywny.

Podobne wydarzenia miały miejsce 27 i 28 kwietnia 1960 roku w Nowej Hucie. W zamierzeniach komunistycznych władz Nowa Huta miała być „pierwszym socjalistycznym miastem Polski”, przeciwwagą dla Krakowa – „ostoi inteligenckiego, burżuazyjnego i klerykalnego wstecznictwa”. Nowa Huta, jak przystało na wzorcowe socjalistyczne miasto, miała być zupełnie pozbawiona kościołów. Według władz PRL-u potrzeby kultu religijnego „wielkoprzemysłowej klasy robotniczej” w pełni zaspokajać miał postawiony w Nowej Hucie wielki pomnik Lenina. Tymczasem „klasa robotnicza” nie chciała żyć bez Boga i wykorzystując chwilowe poluźnienie komunistycznego ucisku, w grudniu 1956 roku wymogła na władzach wydanie pozwolenia na budowę kościoła w Nowej Hucie. Zarejestrowany w styczniu 1957 roku społeczny komitet budowy świątyni liczył ponad 10 tysięcy członków, mieszkańców Nowej Huty. W miejscu, gdzie miał stanąć kościół, postawiono krzyż, poświęcony 17 marca 1957 roku przez krakowskiego metropolitę, arcybiskupa Eugeniusza Baziaka.

W październiku 1959 roku władze wycofały się ze swojej poprzedniej decyzji. W miejscu, gdzie miał stanąć kościół, miano teraz zbudować szkołę. Władze rozwiązały komitet budowy kościoła, konfiskując zdeponowane ofiary pieniężne przeznaczone na budowę świątyni. 27 kwietnia 1960 roku przysłano robotników, by wykopali krzyż umieszczony na placu budowy. Ta próba usunięcia nowohuckiego krzyża zmobilizowała mieszkańców do jego obrony. Ludzie otoczyli krzyż żywym kordonem nie dopuszczając do jego usunięcia. Początkowo koło krzyża zaczęły gromadzić się głównie kobiety i dzieci (były godziny przedpołudniowe i mężczyźni w większości byli w pracy, w miejscowym kombinacie hutniczym). Ściągnięte parę godzin później na miejsce milicyjne oddziały zastały już spory tłum mieszkańców zgromadzonych wokół krzyża. W miarę powrotu ludzi z pracy, jego liczebność ciągle rosła. Zaatakowani przez milicję robotnicy bronili się śpiewając „My chcemy Boga”.

Manifestacja w obronie krzyża i przeciw komunistycznej władzy przeniosła się wkrótce do centrum Nowej Huty. Podobnie jak w Kraśniku, do walki z robotnikami ściągnięto posiłki ZOMO (ponad 400 funkcjonariuszy z Katowic, Kielc i Rzeszowa). Rozpoczęły się prawdziwe łapanki na demonstrantów. Przeszukiwano zwłaszcza hotele robotnicze. Jeden z uczestników manifestacji wspominał: „Schroniłem się wraz z innymi w hotelu. Tam mnie znaleźli i bili z każdej strony. Z czwartego piętra sprowadzili na dół, a na każdym stopniu stał zbir i walił kolbą lub pałą z całej siły. Na dole pod schodami była duża kałuża krwi. Ściągali ludzi z dachów i innych schowków i katowali niemiłosiernie”. Według Anny Biedrzyckiej, zajmującej się historią nowohuckich zajść, w szpitalach zmarło 17 osób ciężko pobitych przez zomowców. Ogółem aresztowano ponad 500 osób, 87 z nich skazano na kary więzienia od pół roku do 5 lat. Dotkliwą represją było również zwalnianie z pracy ludzi broniących krzyża. Pośrednim dowodem na to były ukazujące się w prasie, parę miesięcy po wspomnianych wydarzeniach, ogłoszenia o naborze robotników prawie wszystkich specjalności do nowohuckiego kombinatu.

I sekretarz KC PZPR, Władysław Gomułka, nazwał robotników broniących krzyża w Nowej Hucie mianem „resztek antyspołecznych szumowin, które niedawno dały o sobie znać w gorszących, chuligańskich ekscesach”. Stwierdził ponadto, iż „pora doprowadzić do końca prace nad zapewnieniem ładu w Nowej Hucie i usunąć poza obręb miasta awanturników i darmozjadów”. A jednak to obrońcy krzyża odnieśli zwycięstwo. Władze, nawet po wybudowaniu planowanej szkoły, nie odważyły się go już więcej ruszyć. Natomiast w 1967 roku dzięki wspólnym staraniom mieszkańców i ich biskupa – metropolity krakowskiego, Karola Wojtyły – stanął w Nowej Hucie monumentalny, wspaniały kościół „Arka Pana”. Kościół nie tylko wymodlony, ale dosłownie wywalczony, wydarty „władzy ludowej” przez polskich robotników.

Prowokacje i manipulacje

Konfrontacja PRL-owskich władz z wiarą narodu i Kościołem toczyła się również na innych płaszczyznach. Jako kolejny pretekst dla komunistów, by zaostrzyć kurs wobec Kościoła, posłużył list polskiego Episkopatu do niemieckich biskupów z 5 grudnia 1965 roku. W orędziu tym znalazły się słynne słowa: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Dla komunistycznej propagandy to był powód do huraganowego ataku. A to, że polski Kościół sprzyja niemieckim rewizjonistom, a to iż uważa polską obecność na Ziemiach Zachodnich za stan tymczasowy. Przechodzono oczywiście do porządku dziennego nad męczeństwem Kościoła polskiego podczas niemieckiej okupacji (por. wyżej), nad tym wszystkim, co polski Kościół na czele z prymasami Hlondem i Wyszyńskim uczynili – mimo utrudnień ze strony władz – dla organizacji trwałej struktury kościelnej na Ziemiach Odzyskanych.

Kolejnym polem konfrontacji komunistycznego państwa z Kościołem i wierzącym narodem, były obchody Millenium Chrztu Polski w 1966 roku, do których Kościół wraz z całym narodem przygotowywał się – jak wiemy – w ramach Wielkiej Nowenny opracowanej przez Prymasa. Jako konkurencyjne dla obchodów kościelnych, Gomułka proklamował w styczniu 1966 roku obchody uroczystości Tysiąclecia Państwa Polskiego. Komunistyczne władze zastosowały cały arsenał pozostających w ich dyspozycji środków, byle tylko pomniejszyć wagę uroczystości Millenium Chrztu i odciągnąć ludzi od brania w nich udziału. Starano się więc organizować atrakcyjne imprezy sportowe w takich porach, by kolidowały one czasowo z uroczystościami religijnymi związanymi z Tysiącleciem Chrztu. Podobny manewr czyniono ze szczególnie interesującymi programami telewizyjnymi. Służalczy historycy „udowadniali” w kontrolowanej przez reżim prasie, że fakt przyjęcia chrztu przez Mieszka I nie miał żadnego znaczenia dla budowy zrębów polskiej państwowości (wystarczy mieć powierzchowną tylko znajomość średniowiecza, by wiedzieć, jak ogromne znaczenie polityczne i kulturowe miała decyzja polskiego księcia o przyjęciu chrztu w Kościele Zachodnim i jego późniejsze oddanie Polski pod zwierzchnictwo papieża w dokumencie Dagome Iudex). Jako swoistą konkurencję dla milenijnych obchodów, władze rzuciły hasło: „tysiąc szkół na tysiąclecie” (w domyśle: „patrzcie obywatele, Kościół ciągle domaga się pozwoleń na budowę nowych świątyń, my zaś chcemy budować nowe szkoły”).

Ograniczano się nie tylko do tego rodzaju szykan. Atakowano również w sposób bezpośredni. Po całym kraju grasowały komunistyczne bojówki (ORMO, tzw. Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej i partyjny aktyw), których zadaniem było zakłócanie milenijnych obchodów i uroczystości. Na przykład 24 czerwca 1966 roku w warszawskim kościele św. Anny, taka właśnie grupa skandowała w obecności biskupów hasła: „Nie przebaczamy”, „Biskupi precz od polityki”, pod adresem samego Prymasa, partyjny aktyw wrzeszczał: „Baranie, ty baranie”. Trudno się dziwić, że tak skandowali komunistyczni bojówkarze, skoro ich przywódca, Władysław Gomułka, w kwietniu 1966 roku mówił o „ograniczonym i wyzbytym narodowej państwowości umyśle przewodniczącego Episkopatu Polski”. Podobny seans nienawiści komuniści zorganizowali dzień później w katedrze warszawskiej. Jednak zawsze podczas tego rodzaju ekscesów wierni występowali w obronie atakowanych biskupów. Tak się stało m.in. w Gdańsku, 28 maja 1966 roku, gdy ludzie niszczyli propagandowe tablice z napisami „Nie przebaczamy” (nawiązanie do wspomnianego orędzia polskich biskupów do biskupów niemieckich). Niektórzy dopisywali do nich: „Katynia”.

Aresztować Matkę Boską!

Wyznaniowe państwo wojującego ateizmu nie zawahało się nawet przed tyle oburzającymi, co groteskowymi czynami, jakimi były aresztowania (dosłownie!) kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, który w ramach millenijnych obchodów rozpoczął peregrynację po wszystkich polskich diecezjach. Takie aresztowanie miało miejsce między Lublinem (skąd obraz wracał) a Częstochową. Komunistyczna bezpieka zatrzymała samochód wiozący obraz. Został on przykryty plandekami i skrępowany sznurami. W podobny sposób aresztowano obraz 6 maja 1966 roku pod Olkuszem. Milicja zatrzymała samochód wiozący obraz do Krakowa i skierowała go do miasta inną, niż zaplanowali organizatorzy, trasą.

W czerwcu 1966 roku, gdy po milenijnych uroczystościach we Fromborku Prymas Wyszyński towarzyszył kopii cudownego obrazu do Warszawy, bezpieka zatrzymała samochód-kaplicę z obrazem oraz samochód Prymasa Polski. Przemocą odebrano obraz Prymasowi. Te skandaliczne praktyki władz próbujących aresztować kult Matki Boskiej wśród Polaków, spotykały się z protestami zarówno ze strony wiernych, jak i hierarchii. Po wydarzeniach pod Olkuszem, wierni zgromadzeni na krakowskich uroczystościach jawnie manifestowali swoje oburzenie z powodu polityki władz (władze w swoich raportach określały krakowskie uroczystości, których głównym organizatorem był arcybiskup Karol Wojtyła, mianem „reakcyjnej manifestacji politycznej”). Po incydencie pod Fromborkiem Prymas Wyszyński napisał oficjalny protest do premiera Józefa Cyrankiewicza: „Przemoc i siła jest niepopularna w Narodzie naszym. Trudno więc zrozumieć, jak można w kulturalnym kraju, w XX wieku, który obchodzi Tysiąclecie swej chrześcijańskiej kultury, urządzać „polowania” na Obraz będący w czci religijnej całego Narodu”.

Gomułka nie cofnął się nawet przed wywołaniem poważnych międzynarodowych skandali, byle tylko dokuczyć Kościołowi w Polsce, a szczególnie Prymasowi Wyszyńskiemu. W marcu 1966 roku komunistyczny rząd oficjalnie nie wyraził zgody na przyjazd do Polski papieża Pawła VI, który zamierzał przewodniczyć głównym obchodom Millenium na Jasnej Górze 3 maja 1966 roku. Decyzja Gomułki była czymś niesłychanym, policzkiem wymierzonym wszystkim wierzącym Polakom. Podobnie, jak skandaliczne zachowanie komunistycznego przewodniczącego Rady Państwa Edwarda Ochaba (w PRL-u przewodniczący Rady Państwa był nominalną głową państwa), który przebywając w kwietniu w Rzymie, nie złożył wizyty Ojcu Świętemu. Czyn bez precedensu, łamiący dobre obyczaje przyjęte i respektowane w dyplomatycznym świecie – skoro wizytę papieżowi (nawet stricte kurtuazyjną i krótką) składali i do dzisiaj składają przebywający w Rzymie politycy, których osobiste poglądy i wiara jest bardzo daleka od chrześcijaństwa. Komunistyczne władze PRL-u zawsze twierdziły, że reprezentują cały naród. Czyn Ochaba wyraźnie pokazał – tym razem całemu światu – jak komuniści pojmowali reprezentowanie narodu, w przeważającej większości katolickiego. Na marginesie można dodać, że taka tradycja odnoszenia się do Głowy Kościoła trzydzieści lat później przeszła na ideowych i politycznych spadkobierców PZPR, tzw. socjaldemokratów. Dość wspomnieć osławione „taśmy kaliskie” dokumentujące drwiny czołowego polskiego „socjaldemokraty” i jego otoczenia z gestów i zachowań Ojca Świętego Jana Pawła II. (cdn.)

Grzegorz Kucharczyk

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany na Chrześcijańskim portale za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.




Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku




Artykuł został opublikowany zą zgoda Miłujcie się! w maju 2014 r.








Submit your article!

Read more articles - Free!

Need translation jobs? Click here!

Translation agencies are welcome to register here - Free!

Freelance translators are welcome to register here - Free!

Subscribe to TranslationDirectory.com newsletter - Free!

Take part in TranslationDirectory.com poll - your voice counts!










Free Newsletter

Subscribe to our free newsletter to receive updates from us:

 

New at the Forum

Read Articles

# 2488
Rosetta Stone and Translation Rates

# 2467
Translation - an Ageless Profession

# 2466
Have Language, Will Travel

# 2486
Почему так мало хороших переводов и хороших переводчиков?

# 2479
Average monthly wage in different European countries

# 2487
Two New Chinese Translations of Hamlet Introduced and Compared

# 2475
Linguistic history of the Indian subcontinent

# 2474
Languages with official status in India

# 2251
The Database: Your Most Valuable Asset!

More articles
More articles for translators

Vote in Polls

All Polls:
Polls on all topics

Christian Polls:
Polls on Christian topics

Financial Polls:
Polls on Financial topics

Polls for Freelancers:

Poll # 104
Have you obtained at least one new client through your facebook account?

Poll # 100
What is the worst time-waster?

Poll # 099
If you work at a laptop, do you usually use touchpad or mouse?

Poll # 094
If you run a translation agency, do you ever outsource / subcontract your projects to other translation agencies?

Poll # 090
What do you like the most about TranslationDirectory.com?

Poll # 088
Which translation portal emails you the largest number of job notifications?

Poll # 087
Which one of the following sites has the most appealing color scheme?

Poll # 085
Do you charge a fine (interest) fee for every day of payment delay?

Poll # 083
Do you have licensed SDL Trados software installed at your computer?

Poll # 079
Have you always dreamt to become a translator?

Poll # 078
Do you plan to be a freelance translator for the rest of your life?

Poll # 077
Is it necessary to learn translation theory in order to become a good translator?

Poll # 076
Will human translation be entirely replaced by machine translation in the future?

Poll # 074
Do you have savings?

Poll # 065
Do you know that the Bible is the most popular book in the world?

Poll # 063
What is the purpose of your life?

Poll # 059
How many hours per night do you sleep (in average)?

More polls
More polls for freelancers


translation jobs
christianity portal


 

 
Copyright © 2003-2024 by TranslationDirectory.com
Legal Disclaimer
Site Map